Lubońskie ulice, zieleń, smog i nowy market oczami radnego
Gościem audycji „wywiadówka” był radny Marek Samulczyk – jeden z byłych kandydatów na burmistrza Lubonia.
Marek Samulczyk jest radnym od 2002 roku. W wyborach w 2014 roku ubiegał się o fotel burmistrza Lubonia. Teraz jest członkiem opozycyjnego klubu Koalicja Mieszkańców Lubonia.
– Moimi obawami jest to, że nie wykorzystuje się środków, które są w danym budżecie na dany rok przeznaczone na inwestycje – mówi w audycji Marek Samulczyk – Tym bardziej na inwestycje drogowe, tak potrzebne w naszym mieście. Każdy chce wyjść suchą nogą ze swojej posesji na ulicę, przy której mieszka – podkreśla radny.
W „wywiadówce” radny Samulczyk odniósł się także do powstania sklepu wielkopowierzchniowego w Luboniu, którego budowę poprzedziła wycinka setek drzew. – Gdy była zmiana studium i miejscowego planu dla tego rejonu, to państwo byliście i słyszeliście moje głosy – mówi Marek Samulczyk – Od samego początku, gdy dowiedziałem się, że próbuje się zlikwidować tę zieleń, byłem przeciwny – tłumaczy radny.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy Piotra Izydorskiego z Markiem Samulczykiem:
Wasze komentarze (1)
Dobrze, że prezentacja lubońskiego dworu została przepleciona wywiadem z radnym opozycji.Luboń zaczął się jawić jako kraina mlekiem i miodem płynąca, bez żadnych problemów.
To jeden z 2 radnych , którzy jeszcze potrafią zadać nieustawione pytanie. Jednak przy zakupie termowizyjnych systemów pomiary też coś u niego zaszwankowało i chciał ich więcej. Do niedawna byliśmy 30 tys. miejscowością z 5 wypasionymi termometrami i 1 punktem szczepień do którego docierało 30 szczepionek tygodniowo.