Mieszkańcy Daszewic zazieleniają swoje sąsiedztwo
– Przy pomocy roślin możemy zmienić swoje otoczenie w bardziej przyjazne, a tym samym sprawić, że zwiększy to poczucie komfortu – mówią mieszkańcy wsi.
„Lepsze Daszewice” to oddolna inicjatywa mieszkańców, którzy od lat pracują na rzecz swojej społeczności. Jedną z inicjatyw grupy jest dbanie o teren obok przystanku autobusowego – centralnego punktu we wsi. – Z inicjatywy Stowarzyszenia „Lepsze Daszewice” i ogromnego zaangażowania mieszkańców skupionych wokół niego , powstał fragment zielonego skweru, przepiękna namiastka zmiany krajobrazu Daszewic – mówi Jacek Godurkiewicz, jeden z mieszkańców, działających w grupie „Lepsze Daszewice”.
By uatrakcyjnić swoją miejscowość, mieszkańcy postanowili zazielenić przestrzeń, w której na co dzień przebywają i posadzić krzewy oraz cztery klony. – Ze środków, które udało się zebrać od wspaniałych darczyńców, zakupione i posadzone z wielkim entuzjazmem zostały różnorodne rośliny, w miejscu, uprzednio przygotowanym jako kolejny etap bardzo ciekawego projektu, związanego z uatrakcyjnieniem skweru daszewickiego, który od lat był nijaki – dodaje Godurkiewicz.
W całej akcji nie chodzi jednak wyłącznie o estetykę. Jak mówi pan Jacek, więcej roślinności we wspólnej przestrzeni, ma mieszkańców czegoś nauczyć. – Drzewa i krzewy w roli głównej z czasem rozrosną się, tworząc zakątek zieleni dostępny dla każdego. Ten skwer to widoczny rezultat działań wszystkich tych, którzy chcą poprawy jakości i estetyki życia w miejscu swojego zamieszkania. Przy pomocy roślin, możemy zmienić swoje otoczenie w bardziej przyjazne, a tym samym sprawić, że zwiększy to poczucie komfortu, bezpieczeństwa i spokoju. Pielęgnowanie roślin przypomni też, by bardziej dbać o siebie. Nadmienić należy, że praca związana z upiększaniem roślinami jest wyjątkowo wdzięczna, wszak kto nie kocha urokliwych zakątków zieleni choćby tych najmniejszych, ogrodów, parków… Cieszy również fakt, że wszelkie społeczne inicjatywy integrują ,relaksują i sprawiają, że stajemy się twórcami a jednocześnie odbiorcami zieleńca, który jeżeli będziemy o niego się troszczyć, zostanie wpisany w wizytówkę naszej wsi na wiele pokoleń – tłumaczy Jacek Godurkiewicz.

Skwer w Daszewicach. Fot. Lepsze Daszewice

Skwer w Daszewicach. Fot. Lepsze Daszewice

Skwer w Daszewicach. Fot. Lepsze Daszewice

Skwer w Daszewicach. Fot. Lepsze Daszewice
Wasze komentarze (5)
A droga przez wieś dziurawa jak ser szwajcarski
Do Daszewic jeszczę trochę to z Mosiny tylko przez Kórnik będzie można dojechać!!! Droga z Rogalinka przez las na Daszewice to dziura na dziurze!!! Brak zainteresowania przez włodarzy gminy Mosina, gdzie większość dróg nadaje się do remontu!!! Teraz mieszkańcy gminy sadzą drzewa i sprzątają swoje miejscowości, dojdzie do tego że jeszcze drogi remontować będą. Burmistrz co na to powie ??? Chyba nic jak zwykle!!!
@Mieszkaniec – słyszałem, że w Daszewicach dojrzewa w ścisłym gronie, pomysł na przyłączenie do Poznania. Do Poznania 12 km, a do Mosiny 19 km.
Do tabliczki Poznań mamy 2km 🙂
Dojazd do Daszewic tylko terenówką. Ale co tam najważniejsze, że jest znak 30 km/h . I przestańcie się łudzić, że kogoś z Mosiny obchodzi ta dziura. A można było swojego czasu wybrać Twardowską na burmistrza. Nie było by takich przekrętów,a i Daszewice by na tym zyskały.