„Życie za życie! Krew za krew!”. Z okazji Dnia Kobiet organizacje pozarządowe otrzymują groźby [Aktualizacja]
Kilkadziesiąt organizacji pozarządowych otrzymało maile z zawiadomieniem o podłożonych w ich siedzibach bombach. Aktywistom grożą za popieranie aborcji.
– Z okazji Dnia Kobiet wiele NGO [skrót z ang. non-government organization – organizacja pozarządowa – red.] dostało powiadomienia – pisze do nas Iwona Janicka, członkini Puszczykowskiego Strajku Kobiet. – Ja dostałam jako członkini zarządu dużej organizacji w Warszawie – jeszcze nie jako Puszczykowo – mówi aktywistka. Według niej e-maile o podobnej zawartości do wielu organizacji członkowskich OFOP – Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych. Poniżej publikujemy ich treść:
„Popierasz Strajk Kobiet? Teraz przyszedł czas na spłatę. Podłożyliśmy już bombę w twoim biurze. Nie słyszałaś. Wysadzimy ją w powietrze. O wiele za długo znosiliśmy wybryki lewaków, ich wezwanie do zniszczenia tradycyjnych wartości. My nie możemy dłużej przymykać na to oczu. Będziemy działać zdecydowanie. Nie obchodzi nas twój los. Ostrzeżenie już było. W takim razie proszę winić tylko siebie. Aborcja to morderstwo! Życie za życie! Krew za krew!”
– Podobne listy dostajemy sukcesywnie… – pisze Iwona i wymienia NGO, członkowie których także dostały groźby. Wśród nich są takie organizacje jak: Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, Collegium Polonicum w Słubicach, Dialog Społeczny, Stowarzyszenie im. Prof. Zbigniewa Hołdy, Fundacja im. Roberta Schumana, Fundacja w Stronę Dialogu, Razem dla Konarzewa, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Stowarzyszenie Watchdog Polska, KOD, Forum Obywatelskiego Rozwoju, Krytyka Polityczna.
Jak informuje Gazeta.pl, w sprawie otrzymanych gróźb organizacje składają zawiadomienia na policję.
Dostaliśmy dzisiaj anonimową wiadomość od osoby, która twierdziła, że podłożyła w naszym biurze bombę i zamierza ją…
Opublikowany przez Grupa Stonewall Poniedziałek, 8 marca 2021
Aktualizacja:
– Podchodzę do tego ze spokojem – mówi nam Iwona Janicka w rozmowie telefonicznej. Jej zdaniem organizacje pozarządowe zawsze będą miały nieprzyjaciół, aczkolwiek dodaje, że takich słów nie można lekceważyć. – To nie jest kwestia mowy nienawiści, tylko są to realne groźby – dodaje.
Iwona opowiada, że wiadomości o bombach docierały nie tylko na oficjalne adresy organizacji, ale również na skrzynki prywatne aktywistów. – Celem było wywołanie efektu mrożącego – chodzi o to, żebyśmy nie poszli na marsz [Manifestację Strajku Kobiet z okazji Dnia Kobiet – red.], zwłaszcza w Warszawie.
Wasze komentarze (2)
Fundamentalizm i fanatyzm katolicki jest coraz groźniejszy…
Proponuję leczenie..Kościan niedaleko.