Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Jesienna moda w Starym Browarze w Poznaniu Wielkopolska Akademia Społeczno-Ekonomiczna w Środzie Wielkopolskiej - Akademia Nauk Stosowanych
Redakcja GMP | piątek, 17 wrz, 2021 | komentarzy 39

Oświadczenie Jana Gurguna

Publikujemy oświadczenie Jana Gurguna w sprawie sytuacji w ZUK/PUK.

Oświadczenie

W związku z zakończeniem mojej pracy w spółkach komunalnych w Mosinie chciałbym się zwrócić do Mieszkańców gminy i przedstawić rzeczywisty obraz zaistniałej sytuacji. Robię to za pośrednictwem GMP na łamach, której jako jedynej mogłem odnieść się do wydarzeń ostatnich tygodni i dowiedzieć się o przebiegu zebrania i podjętych ustaleń. Wypowiedź niektórych pracowników grożących postojem sparaliżowała wszystkich. Od zorganizowanego bez mojej obecności spotkania z załogą w dniu 25 sierpnia z udziałem Pana Burmistrza i Pana Przewodniczącego Rady Nadzorczej nikt z uczestników spotkania pomimo moich starań nie chciał podjąć merytorycznej rozmowy. W takich okolicznościach podstawą do rozwiązania problemu powinien być dialog o oczekiwaniach stron i wzajemne mediacje. Trudno jednak mieć odwagę do rozmowy kiedy w sposób anonimowy kreuje się niezgodne z prawdą zarzuty:

  • Nadgodziny są i będą, dopóki spółka nie osiągnie oczekiwanego poziomu zatrudnienia i stanu technicznego taboru. Pracownicy, którzy wcześniej skończą obsługę rejonu i nie pracują już w danym dniu i idą do domu to ich nominalny dzienny czas pracy zgodnie z kodeksem rozliczany jest z wypracowanych nadgodzin.
  • Odbiór odpadów z PSZOK – zanim wsparto wywóz odpadów zleceniem firmom zewnętrznym wielokrotnie prosiłem brygady wywozowe o wykonanie tego zadania. Ustalenie dodatkowej premii za każdy kurs nie zachęciło niektórych pracowników. Procedowany od marca 2020 roku w starostwie powiatowym proces zmiany pozwolenia na PSZOK i związane z tym kontrole wymusiły w interesie spółki i mieszkańców podjęte decyzje.
  • Ograniczenie pracownikom środków czystości – środków czystości nie ograniczano i wydawane były w ilościach zgodnie z obowiązującym zarządzeniem (dokumentacja dostępna u Inspektora BHP). W celu poprawy warunków pracy został opracowany nowy sort odzieży roboczej z rozszerzoną opcją ich konserwacji i czyszczenia. Higiena i bezpieczeństwo pracy są dla mnie kluczową wartością.
  • Utrzymanie czystości i higieny pojazdów – do obowiązków kierowców należy dbałość i czystość w pojazdach komunikacji miejskiej szczególnie w warunkach pandemii. W tym celu zakupiono i wyposażono pojazdy w niezbędne środki chemiczne. Spółka świadczy usługi przewozu osób i jest zobowiązana zapewnić mieszkańcom gminy elementarne warunki podróży. W tym zakresie nastąpiła zauważalna poprawa czystości i estetyki pojazdów.

W Mosinie byłem osobą z zewnątrz nieuwikłaną w żadne układy. Wybrany zostałem spośród 32 kandydatów co dawało mi pewien rodzaj komfortu i pozwalało w higieniczny sposób ocenić kondycję spółek oraz opracować strategię ich rozwoju z perspektywą kilku lat. Poświeciłem osobiste wartości jak dom i rodzinę aby pracować i skutecznie budować wieczyste wartości przedsiębiorstwa. Kiedy obejmowałem to stanowisko nie sądziłem, że jest aż tak źle. Z jednej strony Gmina traktująca spółkę jak zakład budżetowy – niskie stawki kontraktowe i wysokie kary oraz dyrektywny sposób współpracy. Z drugiej strony wysokie i nieuzasadnione koszty dystrybucji paliwa i nieuczciwych nadgodzin. Do tego wyeksploatowana infrastruktura, permanentny brak finansowania modernizacji oraz podzielona załoga. Jednak podjąłem wyzwanie z determinacją i konsekwencją. To co jest dzisiaj potrzebne spółce to zmiana, zmiana i jeszcze raz zmiana. Bez niej niemożliwe jest zbudowanie stabilnego przedsiębiorstwa zdolnego świadczyć na dobrym poziomie usług dla mieszańców gminy.

Duże zmiany we współpracy z gminą zostały jednak osiągnięte. Dzięki zaangażowaniu Burmistrzów współpraca z wydziałami urzędu stała się rzeczowa i konstruktywna. Pracowaliśmy efektywnie nad optymalizacją kosztów wywozu odpadów. Podjęliśmy konkretne działania w zakresie dawno oczekiwanych zakupów pojazdów bezpylnych i autobusów (spółka uruchomiła uzyskując wszelkie zgody postępowania przetargowe w trybie PZP na zakup 2 autobusów i 2 śmieciarek). Zbudowaliśmy realny sposób ich sfinansowania uzyskując w tym promesę na dofinansowanie 1 000 000 zł z funduszu wsparcia komunikacji miejskiej. Potrzeby sprzętowe były jednak tak pilne, że zdecydowałem o dodatkowym i niezwłocznym zakupie trzech autobusów i pojazdu bezpylnego w ramach własnych środków finansowych Spółek. Rezygnując z możliwości zrównoważenia przychodów ZUK i PUK mając na uwadze zbliżający się w br. wzrost kosztów sprzętu i wynagrodzeń. Pozwalał na to wypracowany ponad dwukrotnie wyższy wynik finansowy ZUK i PUK za I półrocze 2021 w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Spółki komunalne nigdy wcześniej nie były dofinansowane i dokapitalizowane. Wystąpiłem do gminy o dokapitalizowanie spółki w 2021 roku w kwocie 1 300 000 zł. To nie jest pokaz świetlanej przyszłości lecz trudna codzienna praca nad możliwościami rozwoju spółek wymagająca wielu starań i determinacji. To także konsekwentna realizacja opracowanej strategii rozwoju.

Faktem jest, że od spółki odeszło z różnych powodów 7 pracowników – zatrudniono 12. Jednym z nich to wynagrodzenie. W chwili obecnej jest komplet kierowców i ładowaczy. Mając świadomość niskich płac z dniem 1 czerwca nastąpiła podwyżka wynagrodzeń o 250 zł/mies. brutto średnio dla pracownika, której nie było od 3 lat. Nie rozwiązała ona niskiego poziomu wynagrodzenia ale była sygnałem, że indeksację płac można przeprowadzać przynajmniej co roku. Był to również wstęp do próby kodeksowego rozliczania nadgodzin. W br. zapowiedziałem kolejną podwyżkę dla kierowców i ładowaczy na poziomie nie niższym niż 500 zł. Moim celem było aby pensje były na dobrym poziomie bez „kombinowania” a wypracowane nadgodziny miały znacznie wyższą podstawę do wypłaty wynagrodzenia.

Kluczem do wyjaśnienia konfliktu jest jednak brak szczelności dystrybucji paliwa w spółce. O tym, na spotkaniu ani słowa, bo jak o tym rozmawiać. I nie są to przypadkowe lecz niestety zorganizowane działania. Roczne koszty paliwa to ok. 1 800 000 zł netto. Rozpoczynając pracę w Mosinie w „expose szefa” wskazałem że nie będę akceptował łamania przepisów BHP, kradzieży i alkoholu i skutecznie tego przestrzegałem. Zapowiedziałem też, że nie będę oglądać się wstecz. Interesowała mnie wyłącznie przyszłość. Wówczas jednak nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo trafiłem w istotny problem. Na korytarzach spółki o tym się mówiło, dowiadywałem się o rzeczach, którym nie chciałem dać wiary. Nie mogłem tego zlekceważyć ani tolerować. Moim zadaniem było uszczelnienie systemu dystrybucji paliwa. Wykonywanie comiesięcznej analizy zużycia paliwa i procedur tankowania przez poszczególne pojazdy pomimo wydanego polecenia dla pracowników rozliczających paliwo nie zostało zrealizowane. Pierwszy wykonany krok w tym kierunku podjęty w marcu (to sugestia jednego z pracowników) aby dokonywać dodatkowego do tankowania po nocy nie dość, że wykazał bardzo duże oszczędności paliwa to był powodem do niezadowolenia i tematem posiedzenia w maju Komisji Rady Miejskiej w Mosinie. Kolejne fakty i docierające informacje potwierdzały, że proceder trwa dalej. W sierpniu odnotowano awarię rejestratora monitoringu i z relacji pracowników nie był to zwykły zbieg okoliczności. O tej sytuacji paliwowej informowałem Burmistrza i Przewodniczących RN a zabezpieczony rejestrator przekazałem w dniu odejścia na ich ręce. W tej sytuacji najwygodniej pozbyć się prezesa, ale to nie rozwiązuje problemu lecz moim zdaniem pogłębia go jeszcze bardziej.

O ile taka sytuacja była od lat, to jest odpowiedź dlaczego dzisiaj spółka boryka się z tak dużymi problemami technicznymi i finansowymi ograniczających jej rozwój. Zmiany są trudne, szczególnie gdy dotyczą wieloletnich przyzwyczajeń i zawsze budzą obawy, ale są konieczne. Z informacji zwrotnej uzyskanej z firm, do której odeszli niektórzy nasi kierowcy okazało się, że „byłem wymagający, z paliwem jest coraz trudniej i wymagam pracy kiedy ekipy wywozowe skończą wcześniej swoje rejony”.

Byłbym niesprawiedliwy, gdybym twierdził, że moje podejrzenia dotyczą wszystkich kierowców i pracowników. W spółce pracuje wiele dobrych i doświadczonych pracowników, którzy wykonują pracę z należytą starannością i zaangażowaniem.

Czy warto było to wszystko? Państwu pozostawiam ocenę. Moim zdaniem tak, aby zapewnić mieszkańcom gminy wyższą jakość usług i rozpocząć budowę nowoczesnego przedsiębiorstwa.

Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzone dni w Mosinie.

Jan Gurgun


W związku z opublikowanym oświadczeniem i pojawiającymi się w jego treści poważnymi zarzutami odnośnie funkcjonowania spółek, zadaliśmy pytania do mosińskiego magistratu. Więcej w materiale: Poważne zarzuty wobec mosińskich spółek komunalnych. Na światło dzienne wychodzą nieprawidłowości. (red)

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (39)

  • karp
    piątek, 17 wrz, 2021, 11:17:43 |

    Może coś w tym jednak być, bo poprzedni zarząd też robił lewe dile, co mogło zachęcić niektórych pracowników do robienia tego samego. Czyny Don Riccardo też nie spotkały z potępieniem władz gminy i poprzedniego zarządu spółki i ryba mogła zepsuć się od głowy.Niemniej odwołanie prezesa stało się faktem. Mam nadzieję, że GMP dotrze do uchwał RN o odwołaniu i powołaniu.
    Coś mi się wydaje, że jak nie ma napisu:
    https://szyldbaza.pl/ACHTUNG-MINEN-METALOWY-SZYLD-PLAKAT-RETRO-07299-p6095
    …to niektórzy włażą na pole minowe.
    Jako lekturę obowiązkową dla burmistrza, zastępców, sekretarz gminy i nieogarniętych członków rad nadzorczych wyznaczam Ustawę o ograniczeniu działalności gospodarczej. Lekturą uzupełniającą niech będzie art.24 f, ustęp 2 Ustawy o samorządzie gminny. Po zapoznaniu się z ostatnim zdaniem, nieczytaci powinni sobie sami odpowiedzieć na pytanie czy nastąpiło skuteczne powołanie następcy prezesa Gurguna.
    „2. Wójtowie, radni, małżonkowie wójtów, zastępców wójtów, radnych,sekretarzy gminy, skarbników gminy, kierowników jednostek organizacyjnych gminy,osób zarządzających i członków organów zarządzających gminnymi osobami
    prawnymi, a także osoby pozostające we wspólnym pożyciu z wójtami, zastępcami wójtów, radnymi, sekretarzami gminy, skarbnikami gminy, kierownikami jednostek organizacyjnych gminy, osobami zarządzającymi i członkami organów zarządzających gminnymi osobami prawnymi, nie mogą być członkami władz zarządzających lub kontrolnych i rewizyjnych ani pełnomocnikami spółek
    handlowych z udziałem gminnych osób prawnych lub przedsiębiorców, w których uczestniczą takie osoby. Wybór lub powołanie tych osób na te funkcje są z mocy prawa nieważne. ” Przyjemnej lektury.

  • karp
    piątek, 17 wrz, 2021, 11:28:17 |

    Chciałbym jeszcze dodać, że z art. 24 f.2 usg wynika także to, że gdyby burmistrz, za pośrednictwem rad nadzorczych, powołał na prezesa ZUK/PUK panią Dyrektor SP3 w Luboniu, to też z mocy prawa byłoby to nieważne. Pracownicy ZUK, dziś każdy z was jest prezesem.

  • piątek, 17 wrz, 2021, 11:33:59 |

    W związku z opublikowanym oświadczeniem i pojawiającymi się w treści poważnymi zarzutami, odnośnie funkcjonowania ZUK/PUK, zadaliśmy pytania urzędnikom oraz władzom w/w spółek. Gdy otrzymamy odpowiedzi, niezwłocznie je opublikujemy.

  • karp
    piątek, 17 wrz, 2021, 11:54:51 |

    To może szanowna redakcja zapyta jeszcze Przewodniczących RN obu spółek o ich wykładnię art.24 f ustęp 2 Ustawy o samorządzie gminnym, w kontekście uchwał RN o powołaniu nowej prezes.
    To się piskorze będą wić.

  • Gość
    piątek, 17 wrz, 2021, 12:16:24 |

    [Komentarz ukryty, zawierał treści: wulgarne i powszechnie uważane za obelżywe (art. 3 Ustawy o języku polskim); (art. 23 Kodeksu cywilnego);(red.)]

  • Gość
    piątek, 17 wrz, 2021, 13:30:54 |

    Szkoda że Pan Prezesa nie opisał jak przyjmował pracowników (kobiety) do swojego mieszkania na rozmowę kwalifikacyjną .Jak za kasę podatników 9500zl kształcił się.Jak był mobing w zakładzie,ciągle zmieniał zdanie jak by brał prochy jakieś,takie miał zachowanie.Duzo by było pisać o tym Panu.A był tylko 11 miesięcy.Jak dupaka się mu paliła to przez 2 tygodnie obiecał tyle jak by wygrał w lotto.Niech mu się powodzi jak najlepiej ale z dala od Mosiny.

  • Marek
    piątek, 17 wrz, 2021, 14:31:23 |

    Jestem zaskoczony niewiedzą i brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem towarzysza karpia. W art. 24f ustawy o samorządzie gminnym wspomniani są małżonkowie sekretarzy lub osoby pozostające we wspólnym pożyciu, a nie sami sekretarze. Polecam karpiowi lekturę ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, w szczególności art. 6. Miłej lektury ;-) Poza tym, to co ta kobieta wzięła na barki, jak sobie z tym radzi, w jakich warunkach pracuje w spółce i urzędzie, zasługuje tylko na szacunek, nie na szukanie haka…

  • Wszystko leży
    piątek, 17 wrz, 2021, 17:23:17 |

    Panie Przemysławie Mielochu jesteś pan zwykły manipulant. Sprawa prezesa Zuk to kolejny raz gdzie palisz pan na stosie czarownice. Nie znam tego prezesa, niestety nie znam też żadnego pracownika Zuk nad czym ubolewam, bo mógłbym mieć wiedzę z pierwszej ręki. To że Zuk nie ma prezesa to pana wina. A pan znowu próbujesz zwalić winę na kogoś. A to urzędnicy nie tacy i brak do nich zaufania, a to radni niby mszczą się politycznie. Bez przerwy jakaś wymówka. Ale to pan wprowadzasz ludzi Bóg wie skąd z klucza towarzysko-politycznego. Prezes ze Słupska. Dyrektorka zamówień publicznych z Warszawy. Kadrowa z Warszawy świeże ogłoszenie widzę. Były sekretarz niewypał. Kierownik od śmieci kilka lat temu w magistracie niewypał. Skarbnik mobber. Zastępca burmistrza od planowania urbanistycznego i inwestycji niewypał. Prezes Zuk też pan twierdzisz że niewypał? Same porażki panie Mielochu. Wynocha do Swarzędza.

  • karp
    piątek, 17 wrz, 2021, 17:43:51 |

    Masz rację. Nie doczytałem, za co przepraszam i istotnie przepis usg dotyczy małżonków sekretarzy, a nie ich samych, co wydaje się dziwne, ale tak jest.
    Ustawa o ograniczeniu w art. 6 daje też możliwość powołania po wskazaniu przez jednostki samorządu.
    Niemniej nikt tego nie robi, bo zarówno funkcja sekretarza i prezesa są na tyle ważne i pracochłonne
    , że nie da się wykonywać ich obu jednocześnie i w dwóch miejscach naraz. Jeśli ktoś dobrze wykonuje funkcję sekretarza, to powinien robić to nadal. To burmistrz zrobił pani sekretarz niedźwiedzią przysługę, a ja nie szukam haków.Konkursu nie przeprowadzą w tydzień i ta sytuacja będzie trwała przez dłuższy czas.Był już w ZUK prezes Endrju z umiejętnością bilokacji, który sobie prezesował w Mosinie i Rokietnicy, ale to się nie spawdziło, bo szukali go bezskutecznie u was i Rokietnicy.
    Czyżby burmistrz nie miał zaufania do członków RN, których w takich sytuacjach podbramkowych powołuje się na prezesa?
    Z tego co słyszałem hakerstwo i łamanie kręgosłupów ma raczej miejsce w waszym ZUK i ma miejsce każdorazowo kiedy jakiś pracownik sygnalizuje nieprawidłowości w spółce. Kto i kogo szuka tam haków obecnie? To może niech powiedzą pracownicy.

  • inż. Mamoń
    piątek, 17 wrz, 2021, 17:44:58 |

    Jakiś anonim powyżej pisze:
    cyt.:
    ,,Szkoda że Pan Prezesa nie opisał jak przyjmował pracowników (kobiety) do swojego mieszkania na rozmowę kwalifikacyjną …

    Czy Pan b.prezes byłby łaskaw odnieść się do tych zarzutów?

    • karp
      piątek, 17 wrz, 2021, 18:23:15 |

      Jeśli prezes przyjmował kobiety w swoim mieszkaniu, to dobrze. Jeśli przyjmował w celach rekrutacyjnych lub innych, kogoś zatrudnionego w ZUK, to źle. Jeśli nie miał biura, to mógł przyjmować w tym parku, w którym za Endju drzewa w siatkach były sadzone.

  • Czarownica z zachodu
    piątek, 17 wrz, 2021, 18:04:35 |

    Prezes Gurgun, może raczej Jan Bajkopisarz… Człowiek, który oprócz elokwencji wypowiedzi, barwnych opisów sytuacji i bogatego słownictwa niczym wiecej nie potrafi się wykazać. Górnolotnością słów i płynnością kłamstw omamił Burmistrza, Radę i pracowników. Na szczęście pracownicy szybko przejrzeli „Czarnoksiężnika z Oz”. Najpierw kadra zarządzająca zgłaszała problemy, ale w konsekwencji poszedł na szkolenie z zarządzania. Szkolenie jak się okazało, z długouwalniającymi się efektami. Załoga nie doczekała się poprawy postępowania Prezesa, wzięła sprawy w swoje ręce. Pod rządami Gurguna spółki traciły pracowników, klientów i wykonawców. Z czasem straciłyby też płynność finansową. Metody zarządzania wyciągniete z lat 90-tych, nie działają teraz. Nie można bezkarnie obrażać, poniżać i gnębić pracowników. Osoby z niższym wykształceniem, pracujący fizycznie zasługują na taki sam szacunek, jak ci na kierowniczych stanowiskach. Bo gdyby nie ci fizyczni pracownicy, którym Prezes „dzień dobry” nie umiał odpowiedzieć… nie byłoby pieniędzy na jego wynagrodzenie, lampki na śmieciarkach i dziewczynę, która odwiedzała go w domu i do dziś donosi na pracowników. Jednak Prezesowi pomimo wspaniałego wykształcenia, słoma z butów wystawała. Tylko sygnet na dłoni świecił niczym w opowieściach o dzielnym Hobbicie. Brakowało tylko żeby pracownicy na wejściu do pracy całowali ekscelencję w pierścień. Co do zasady wszystkie ich działania były złe. Wszechwiedzący Gurgun zawsze miał swoje zdanie… i z uśmiechem mawiał „bo w Słupsku było tak”. I tak jak mówił, tak chciał zrobić w Mosinie. Nie wiedział tylko Gurgun wspaniały, że Mosiniacy nie lubią gdy się ich porównuje do innych. A suwerenność swą odebrali gdy tylko okazja się pojawiła. Podsumowując porównania Prezesa… w Słupsku aby go zwolnić potrzebowali ponad 3 lat. W Mosinie natomiast wystarczyło 11 miesięcy.
    Teraz cóż ma począć skrzywdzony Prezes? No oczernić tych, którzy na początku ufali, że będzie lepiej. Obraz przedstawiony przez niego w artykule nijak ma się do rzeczywistości, ale bronić swego imienia trzeba.
    W końcu gdzie on teraz pracę dostanie? Czy tłumaczenie o zwolnieniu ze względów politycznych wystarczy i tym razem? Nie sądzę.
    Napisał piękne sprostowanie zaistniałej sytuacji, a czy przyznał się do swoich błędów? Nie, bo ciemny lud z Mosiny kupi piękne słowa.
    Otóż drodzy Państwo, na porządku dziennym w Zuku były pretensje, fochy Prezesa i wymagania. Stale poprawiane analizy i dokumenty bo przecinek był w złym miejscu. Praca w weekendy i podczas urlopów to jego zdaniem obowiązek. Rzucanie dokumentami, wyzwiska i seksitsowskie komentarze w kierunku pracowników były na porządku dziennym. Maile wysyłane do niego po 8 razy, bo nigdy nie czytał i chciał po raz kolejny. Odbieranie niewielu przywilejów jakie mieli, brak możliwości dorobienia do pensji oraz granie na naiwności ludzi były codziennością pracy w Spółkach.
    Chwiejność decyzji, strach przed decyzyjnością i drobiazgowość do niczego nie prowadząca sprawiały, że pracownikom dochodziło zaległości w wykonywanych obowiązkach. Ale jego zdaniem oni nic nie robili, więc musiał im dołożyć. A on co robił? Obcięte paznokcie i ogryzki od jabłek zostawiał sprzątaczkom w rożnych miejscach w gabinecie. I tak pokazywał swą niską kulturę osobistą ubraną w ładny garnitur. Stale oskarżał pracowników o kradzieże i alkoholizm. Czyżby mierzył ludzi swoją miarą?
    Zuk może i ma stary sprzęt, niskie pensje, może i jest niedofinansowany ale ludzie tam zatrudnieni mają swoją godność i szacunek do siebie. Pomimo trudności codziennie wsiadają w ten sprzęt i wyjeżdżają na ulicę Gminy Mosina aby służyć mieszkańcom. Teraz z owiele większą chęcią niż przez ostatnie 11 miesięcy.
    Był kiedyś w Polsce król, który zastał ją drewnianą, zostawił murowaną.
    Gurgun zastał Zuk drewniany, zostawił zrujnowany.

    • p.
      piątek, 17 wrz, 2021, 21:10:28 |

      Bardzo ciekawy wpis. Przede wszystkim należy się podziękowanie za wysiłek włożony w jego przygotowanie. W dobie anonimowego internetu, płytkich treści, skrótów i niedomówień, rzadko się spotyka takich ludzi jak Pani. Tak właśnie powinny wyglądać dyskusje pod artykułami na każdym portal :-) Miłego wieczoru życzę Pani

  • inż. Mamoń
    piątek, 17 wrz, 2021, 19:27:37 |

    #Czarownica z zachodu, długo by mówić o tym wpisie ale powiem jedno to prawdziwe arcydzieło. Inni powinni się na tym wpisie uczyć. Ten wpis powinien także posłużyć studentom kierunków medialnych. Ile będą żeby się dowiedzieć kim jesteś i co robisz a może zdradź Rąbka tajemnicy.Ile będą żeby się dowiedzieć kim jesteś i co robisz a może zdradź Rąbka tajemnicy

  • Tarzan
    piątek, 17 wrz, 2021, 21:16:59 |

    Ja mam tylko nadzieję, że wreszcie znajdzie się ktoś kto zacznie węszyć i trafi pod odpowiednie adresy ludzi którzy byli mobbingowani w urzędzie. Tam odchodzi jedna osoba a na to miejsce są trzy inne. Jaskółki ale nie kościelne doniosły że jest jeden referat który praktycznie w całości został,,usunięty” te osoby uciekły jak szczury nad czym ubolewam ale mam nadzieję że wrócą po rozum do głowy i jeszcze przedstawią Mosinie i okolicy co ich spotkało i przez kogo dokładnie zostały w taki a nie inny sposób potraktowane. Szczury to mądre zwierzęta…Ludzie zróbcie coś z tym !

    • Głos niedzielny
      piątek, 17 wrz, 2021, 21:33:46 |

      Temat mobbingu i rotacji etatów wraca jak bumerang. Dla świętego spokoju święty burmistrz by otrzymać grzechów odpuszczenie i stanąć uczciwie przed obliczem Pana powinien tą sprawę raz na zawsze rozwiązać. Ten ślepiec nie zauważył, że najlepsi ludzie mu uciekli. Przyjdzie taki dzień, że zostanie sam na sam z swoim mobberem oraz delegatem z plebanii w Żabnie. Oby go nie zg… zmobbingowały. Święty Przemysławie pamiętaj, że bez dobrej kadry jesteś tylko historykiem. Jak na razie historia Twoich rządów zapisała się bałaganem, krzywdą ludzką, oszustwami.

  • Bochun
    piątek, 17 wrz, 2021, 21:22:22 |

    -Tarzan, nawet o tym nie myśl.

  • Janek
    piątek, 17 wrz, 2021, 21:28:56 |

    do ,,Wszystko leży” też słyszałem że leży i kwiczy…szczególnie zastępca skarbnika i skarbnik a kwiczy były skarbnik który ciągle przyjezdza i pracuje (czyżby nikt inny nie umiał) . do ,,Tarzan” tak jak mówiłeś…1za3

  • Tarzan
    piątek, 17 wrz, 2021, 21:39:01 |

    Bochun – o czym ? że prawda ujrzy światło dzienne???

  • Śłoneczko
    piątek, 17 wrz, 2021, 21:48:45 |

    do ,,Głos niedzielny” Żabno gra zawsze do swojej bramki czyli Czympińskiej. Jak trzeba będzie to i Swarzędzą się pozbędzie byle grzechów odkupienie było. Koszyczek ….z wikliny… wszystko zostanie odkupione. One dwie to kwestia czasu i dopiewo wróci do Częstochowy

  • Na problemy Bednarski.
    piątek, 17 wrz, 2021, 22:04:13 |

    Ludzie przestańcie grzebać w historii. Jedynym zawodowcem od historii jest pierwszy obywatel gminy i On tylko ma ku temu prawo i obowiązek!

  • da Vinci
    piątek, 17 wrz, 2021, 22:15:28 |

    Styl wpisu /czarownicy z zachodu/ jest niczym innym jak maślanym ciężkostrawnym bełkotem.

    • p.
      piątek, 17 wrz, 2021, 22:17:26 |

      Proponuję opisz problem w swoim stylu. Czekamy. Potem zabawimy się w kółko młodych literatów i porównamy kunszt. 3 2 1 Start, czas dla Ciebie…

  • Bochun
    piątek, 17 wrz, 2021, 22:18:03 |

    Żadna prawda nie ujrzy żadnego światła panie Tarzan.

  • Romanm
    sobota, 18 wrz, 2021, 15:58:08 |

    Psy szczekają karawana idzie dalej.

  • Gargamel
    sobota, 18 wrz, 2021, 17:02:25 |

    A może Pani z Pr całowała gargamela nie w pierścień tylko w berło

  • Gargamel
    sobota, 18 wrz, 2021, 17:15:29 |

    Niech Pan nie kłamie Panie wielki Szu jakie śmieciarki chciał Pan kupić i autbusy chyba widmo te 250zł podwyżki to chyba mistrzu sobie na waciki wydałeś środki czystości i odzież była zakupiona przez poprzedniego prezesa Pan co jedynie zrobił to gnuj pod sobą .Po ce te wielkie liściki do pracowników że jesteśmy jak rodzina z Panem to tylko co jedynie na to na zdięciu

  • karp
    sobota, 18 wrz, 2021, 20:46:44 |

    Apeluję. Jeśli nie jesteś z Czapur i nie wymieniałeś 3 żaróweczek na zlecenie z ZUK, po to tylko, by stracić mandat radnego, to nie jesteś Gargamelem.Zrozum to wreszcie.

  • Kmiecic
    sobota, 18 wrz, 2021, 21:03:17 |

    A łony tylko przedstawił swoje stanowisko. Mógł jednak wykorzystać moment i siedzieć cicho. Kogo obchodzą jego oświadczenia. Dostał wypad i koniec. Pytam tylko, czy i ile dostał odprawy?

  • karp
    sobota, 18 wrz, 2021, 21:28:01 |

    Jak mniemam nie był gamoniem i odprawa będzie znakomita. Może jeszcze jakaś kasa z tytułu zakazu konkurencji? Chyba chłop nie zdążył znaleźć haków na władze Mosiny. W przeciwieństwie do Endju, który haków miał moc. To mu jakiś kandydat na bumistrza zorganizował wiec w spółce, to mu się jacyś radni podłożyli jako zleceniobiorcy…
    Dlatego tylko w Mosinie opłatę targowiskową można było wymyślić…

  • Gość
    sobota, 18 wrz, 2021, 21:54:27 |

    Dał takiej długie oświadczenie ale nie wspomniał czy dostał odprawę. Może by Pan uzupełnił to oświadczenie?

  • karp
    sobota, 18 wrz, 2021, 22:27:18 |

    Certainly, pomyślał Jan, ale nie potwierdził,skromnym będąc. Nie potwierdzi natenczas też tego faktu także Przemysław na vlogu.

  • karp
    sobota, 18 wrz, 2021, 23:15:23 |

    Poprzedni prezes kiedyś skarżył się w Dopiewie, że nie wyciągnęli mu kosza z zatoczki. Poradziłem wówczas, by radni Skórzewa pełnili dyżury i wyciągali mu kosze na zmianę.Odeszły obecnie prezes przyszedł ze Słupska, gdzie segregacji odpadów ludzi uczył mistrz segregacji niejaki Biedroń.
    https://www.pgkslupsk.pl/pl/art/prezydent-robert-biedron-zacheca-do-segregowania.79.html
    Moglibyście prezesu Gugunuu już odpuścić te kontakty z kobietami, bo kiedyś w Słupsku kontakty zz kobietami mogły być niepoprawne politycznie.

  • karp
    sobota, 18 wrz, 2021, 23:29:20 |

    Dla mnie jest całkowicie zrozumiałe, że każdy emigrant ze Słupska lubi kobiety. To jest jak z zegarem. Wahadło odchyliło się w drugą stronę.

  • Gość
    niedziela, 19 wrz, 2021, 12:30:57 |

    Faktycznie pisał tyle bzdur w tym oświadczeniu a wystarczyło tylko jedno zdanie napisać ile skasował za odprawę.

  • Gość
    niedziela, 19 wrz, 2021, 13:03:43 |

    Ot baby mu potrzeba.

  • Gość
    niedziela, 19 wrz, 2021, 14:16:38 |

    Nie ma innego wyjścia niż przeprowadzić audyt spółki. Co da powołanie tymczasowego prezesa, który nie ma pojęcia o funkcjonowaniu transportu i specyfiki branży. Przy oskarżeniach dotyczących kradzieży paliwa – co można uznać za bardzo prawdopodobne – należy przeprowadzić szczegółową kontrolę i pociągnąć do odpowiedzialności wszystkich z tym związanych. ZUK od lat był zatwardziałą strukturą, którą rzeczywiście należało mocno zrestrukturyzować nawet kosztem zasiedziałych pracowników.

  • Gość
    niedziela, 19 wrz, 2021, 15:48:22 |

    Gorąco.

  • Gość
    niedziela, 19 wrz, 2021, 15:59:51 |

    No i po co mu było pisać głupoty.

Skomentuj