Nowa kładka nad Jeziorem Kórnickim
16 września odbyło się uroczyste otwarcie kładki nad Jeziorem Kórnickim. Jak podaje kórnicki magistrat była to najbardziej wyczekiwana inwestycja w Kórniku.
Promenada zaczęła powstawać w 2010 roku. Dziś ma 3 kilometry. Przebiega od ulicy Jeziornej w Kórniku-Bninie, ścieżką pieszo-rowerową i pomostami, poprzez kładkę, do terenów KCRiS Oaza-Błonie. Dzięki współpracy Urzędu Miasta i Gminy Kórnik z Instytutem Dendrologii Polskiej Akademii Nauk zmodernizowany został również szlak pieszo-rowerowy wiodący nad Jeziorem Kórnickim przez Las Doświadczalny Zwierzyniec. Łącznie promenada wraz ze szlakiem umożliwia 5 kilometrowy spacer.
– Kładka nad Jeziorem Kórnickim jest zwieńczeniem promenady im. Wisławy Szymborskiej, a zarazem połączeniem pomiędzy terenami miasta i jego zabytkami, a centrum rekreacyjno-sportowym KCRiS Oaza-Błonie. Dzięki tej inwestycji mieszkańcy i turyści mogą w pełni korzystać z walorów turystycznych i rekreacyjnych Kórnika – informuje Sylwia Kowalska z urzędu miasta Kórnik.
– Kładka przez fragment jeziora zapewnia bezpieczne dojście m.in. do ścieżki zdrowia na Zwierzyńcu a dalej – duktem leśnym wśród malowniczego drzewostanu – do ul. Zwierzynieckiej. Dzieje się wiele dobrego, cieszmy się wszyscy razem z tej inwestycji, to sukces wszystkich mieszkańców naszej gminy, spróbujmy, by kładka połączyła serca wszystkich mieszkańców – dodaje Adam Lewandowski Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Kórnik.
Budowa podwieszanej kładki o długości 136 metrów, z oświetleniem oraz 200 metrów promenady kosztowała w sumie 24 miliony złotych. Prace ukończono przed terminem.
Link do filmu z drona:
Wasze komentarze (9)
Kórnik zdaje się doskonale rozumieć swój potencjał turystyczny, brawo :)
kładka jest przez wielu krytykowana zarówna ze względna na koszt jak i nadmierną ingerencję w krajobraz.Rzeczywiście kładka w tym miejscu to niewybaczalny architektoniczny wybryk.
Tradycyjnie wykonawca podzielił się z burmistrzem..wykonawca zawsze ten sam.Ciekawe ?
Czekam na inwestycje zwiększające atrakcyjność turystyczną w Mosinie.
Tego nie uświadczysz. Ale niedługo za to powstanie parking dla tirów i hale magazynowe na kilkadziesiąt metrów wysokości. Taka sytuacja.
Szkoda że ten Gargamel nie chce oddać turystom tego kawałka promenady. Bo to jego własność.
Sorry, ale ksywka Gargamel jest już zarezerwowana dla męża stanu, który jest bohaterem Tomka (kilka postów poniżej). Sam mu ją nadałem.
Kładka jak i ścieżki są po prostu brzydkie,nijak to nie pasuje do otaczającego krajobrazu.Taki gargamel.Kto takie paskudztwa projektuje ? Spróbowalibyście takie cosik wybudować w szwajcarskiej wiosce czy małym miasteczku. Nie ma mowy..
to zwykłe samorządowe szkaradztwo. To gwałt na krajobrazie Kto wpadł na taki pomost powinien być zamknięty w wieży zamkowej. Burmistrz Kórnika nazywa to atrakcją, a gawiedź mu wtóruje.Co za prowincjonalne gusta. To przykład jak coś co jest ładne i przyciągające wzrok można przeobrazić w krajobrazowy koszmar.