Piątek dla przyszłości w Mosinie: Młodzi mają dość pustych obietnic
Aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego pikietowali, bo, jak mówią, chcą oddychać świeżym powietrzem, mają dość wycinek drzew i dewastacji terenów ujęcia wody.
Na 19 marca przypadła międzynarodowa mobilizacja młodzieżowych strajków klimatycznych, które w innych krajach noszą nazwę Fridays For Future, czyli z angielskiego: „piątki dla przyszłości”. Pikiety młodzieży, sprzeciwiającej się bierności władz na różnych szczeblach wobec katastrofy klimatycznej, pod hasłem „No more empty promises” [z ang. – dość pustych obietnic] odbyły się dzisiaj w miastach w całej Europie, np. w Berlinie, Sztokholmie czy Wiedniu. Na ulice wyszła także młodzież w naszym regionie.
– Postanowiliśmy, że w tym dniu wyrazimy nasze niezadowolenie na ulicach Mosiny. Hasło przewodnie brzmi: „Dość pustych obietnic”, dlatego domagamy się, aby także w naszej lokalnej społeczności zaczęto działać – mówią aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego – Nieustannie słyszymy o kolejnych wycinkach, problemach z dostępem do Wody, czy kanalizacji. Żądamy, aby w leżących w otoczeniu wielu forma ochrony przyrody (WPN, RPK, Natura 2000) miejscowościach natychmiast rozpoczęto działania związane z ochroną środowiska – dodają pikietujący.
Aktywiści przeszli przez Mosinę z transparentami, odnoszącymi się do postawy władz oraz sytuacji związanej z ujęciem wody dla aglomeracji poznańskiej. – Nie chcemy już słuchać, że ujęcie jest ważne i patrzeć na powstające na terenie ochrony ujęcia wody Mosina – Krajkowo osiedla – mówią aktywiści, którzy także wracają do tematu polityki antysmogowej, którą krytykowali podczas styczniowej pikiety na mosińskim rynku – Chcielibyśmy w końcu oddychać czystym powietrzem, móc swobodnie otworzyć okno i nie bać się o swoje zdrowie i życie, a nie tylko wysłuchiwać pustych obietnic, że będzie lepiej – podnoszą aktywiści.
Pikietujący uczniowie i uczennice zwracają uwagę także na wycinki drzew w gminie – Mamy dość pustych obietnic, że odsadzimy wycięte drzewa, że nie było na to środków. Jeżeli były środki na wycinkę – powinny się znaleźć także na nasadzenia – mówią protestujący i zwracają uwagę, że w Mosinie w 2019 roku wycięto 627 drzew przy posadzonych jedynie 193.
– Oczekujemy dialogu i współpracy ze strony władz Gminy Mosina, którego bardzo, bardzo nam brakuje – podsumowują protestujący.
Tagi: Krajkowo, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, Natura2000, protest, ujęcie wody
Wasze komentarze (7)
Burmistrz nie słucha nikogo, młodych też nie poslucha, a że drzew nienawidzi za to pała uwielbieniem do betonu, nasadzeń nie będzie, ujęć wody nie będzie chronił, bo to koliduje z interesami deweloperow. Ale brawo młodzi, może któryś w przyszłości zostanie uczciwym burmistrzem Mosiny i jeszcze będzie normalnie i przepięknie….
MSK szacun, ukłon i kapelusz z głowy. Jeśli nie Wy, to kto? Dość tej betonozy,drwin z kryzysu klimatycznego, obojętności dla ochrony zieleni. Oby przyszłość należała do takich, jak Wy. Kłaniam się pięknie.
Może mieszkańcy Mosiny i gminy wesprzemy młodych aktywistów?
Tak właśnie powinniśmy zrobić, bo to oni są naszą przyszłością.
Krajkowem się podniecają a w Sowinkach osiedle na 1500 mieszkańców już w trakcie realizacji…
No właśnie, tam coś wyraźnie śmierdzi. Może jakieś służby powinny się tym należycie zająć.
Brawo!!!!! W końcu!!!! Weźmy się za to!!!!