Uchwała krajobrazowa w Mosinie: Zostały dwa dni na składanie wniosków
Gmina prowadzi konsultacje społeczne dotyczące uporządkowania miejskiej przestrzeni. Swoje propozycje mogą składać także mieszkańcy.
Rada Miejska w Mosinie przyjęła uchwałę o rozpoczęciu prac nad wprowadzeniem regulacji w miejskim krajobrazie w 2018 roku. Po trzech latach gmina rozpoczęła konsultacje społeczne w sprawie wprowadzenia uchwały krajobrazowej. Sejm dał samorządom narzędzie w postaci uchwał reklamowych w 2015 roku, by gminom i miastom było łatwiej poradzić sobie z wszechobecną reklamozą.
W Mosinie sprawy w swoje ręce postanowili także wziąć mieszkańcy. Konrad Tuszewski opracował projekt „Prywatna przestrzeń publiczna”. – Jestem przekonany, że obecnie duża, a nawet większa część społeczeństwa, nie jest zadowolona ze stanu przestrzeni publicznej. Jest jednak do niego przyzwyczajona i nie wyobraża sobie, że może być inaczej – mówi nam mieszkaniec, który dodaje, że przestrzeń wokół nas można zmienić i powinniśmy do tego zmierzać – Nie musi być taka pstrokata, nie musi być taka brzydka, pozbawiona sensu informacyjnego. Ona może być przyjazna, taka, w której będzie nam się lepiej żyło – tłumaczy Tuszewski. Projekt mieszkańca uzyskał dofinansowanie w wysokości 5 tysięcy złotych od powiatu poznańskiego.
Prace nad uchwałą krajobrazową rozpoczęły także w końcu władze gminy. 10 marca odbyło się spotkanie z mieszkańcami zainteresowanymi poprawą wyglądu tkanki miejskiej. Jak przekonują organizatorzy, podczas dyskusji uczestnicy zgodnie stwierdzili, że krajobraz Gminy Mosina jest zanieczyszczony reklamami.
Następnym krokiem, które muszą podjąć władze (wynika to z zapisów o uchwałach krajobrazowych) są konsultacje społeczne. W ramach konsultacji każdy może złożyć swoje wnioski, które mają posłużyć samorządowi w pracy nad wprowadzeniem uchwały krajobrazowej. Uwagi można składać do 31 marca osobiście w urzędzie lub drogą mailową na adres: zmieniamykrajobraz@mosina.pl.
Skrzyżowanie Szosy Poznańskiej z ul. Mocka dziś (na dole) i bez reklam. Grafikę opracował Artur Nadolny
Tagi: Konrad Tuszewski, Rada Miejska, radni, Radni o gminie, uchwała krajobrazowa
Wasze komentarze (18)
Dobrze by było aby te tandetne reklamy wzdłuż ulic zdemontować. Ale ja już chyba tego nie dożyje ;(
Dożyjesz 🙂 Mnóstwo osób na to narzeka, czas aby trochę tę Mosinę posprzątać. Damy radę! W końcu jakaś inicjatywa która nas łączy zamiast dzielić ^^
Tak jak najprędzej oby znikły, bo w żadnym mieście nie jest tyle reklam po płotach jak u nas. Ale nie znam miasta takiego zaniedbanego jak Mosina. Samowolka jak w gminie tak i mieszkańców tych posesji które płoty obwieszają reklamami i domy zaniedbane.Może oni myślą że to jest ładnie i parę groszy wpadnie do kieszeni.
Należy się tylko cieszyć, bo reklama jest tylko oznaką zdrowej gospodarki wolnorynkowej. Brak reklam doskwiera głównie rządom komunistycznym z przewagą kapitału państwowego – brak konkurencji, monopol, spekulacja cen.
Z drugiej strony nie rozumiem tego oburzenia, banda estetycznych hipokrytów, wrażliwych na krajobraz a śmieci to już nie widzą. Całe miasto usiane jest śmieciami, psimi odchodami, bałaganem który my sami generujemy – to jest prawdziwy problem tego miasta a nie reklamy.
I co z tego, że reklamy znikną skoro trawniki nie będą przycięte, zwałowiska śmieci będą zalegać przy płotach, nasze pieniądze będą marnotrawione na nieudaczne realizacje łąk kwietnych, które okazują się pastwiskiem z chwastami… Bez kierunkowo wykształconych ludzi nie pójdziemy dalej a spontaniczne anty-akcje będą tylko powierzchownym pudrowaniem.
Porządek w Mosinie mógłby zaprowadzić jedynie tow. Albin Habowski.
Komuna wraca. Mój płot – moja sprawa, a jak się komuś nie podoba, może zmienić trasę albo zamykać oczy. Jak gmina chce płotu bez reklam, niech sobie zbuduje drugi, między chodnikiem a moim.
To, co masz po wewnętrznej stronie płotu to Twoja sprawa. Jesteś natomiast odpowiedzialny za to, co pokazujesz ludziom na zewnątrz i taką też wizytówkę samemu sobie wystawiasz.
Jeżeli nie rozumiesz o czym piszę to odnieś to do swojego ubioru – jeśli sądzisz że możesz paradować publicznie w okichanych majtach nie ponosząc za to żadnych konsekwencji (choćby czysto społecznych) to proszę spróbować.
Że co, że komuna? W tych „przegniłych” kapitalistycznych krajach zachodu regulacje dotyczące reklam są od dawna i wszystkim to pasuje, bo ludzie przez lata wyrobili sobie dobry smak i żyją pięknie. Tylko w dzikich młodych demokracjach oraz krajach postkolonialnych znajdziesz taką sraczkę reklamową jak w Polsce.
Pozwiedzaj świat, zobacz jak jest. Zobacz jak reklamy wyglądają w Niemczech, w Holandii, Skandynawii do których ponoć próbujemy się zbliżyć pod względem jakości życia, a jak wyglądają w Ugandzie, Kambodży czy Bangladeszu. Mam rozumieć że to ta ostatnia trójka jest rajem do życia dla ludzi, gdzie kapitalizm kwitnie, ludzie żyją dostatnio i pięknie? 🙂 Ciekawe…
Obrońca własności, psia jego mać 🙂
Powiedzcie mi, skąd się tacy ludzie biorą? Coś dobrego w końcu zaczyna się dziać, wchodzą zmiany które wydatnie mogą poprawić naszą sytuację to znajdują się nagle takie „prawdziwki” które próbują blokować innym drogę ku normalności.
Współczuję wszystkim, którzy chcą zmieniać świat na lepsze. Droga przez mękę.
A w czym szanownemu Panu przeszkadzają te reklamy? W jaki sposób wydatnie poprawi się nasza sytuacja jeśli one znikną? Gdy zniknie reklama to osoba, która wynajmuje powierzchnię traci pieniądze, pewna firma traci potencjalnych klientów, pieniądz przestaje krążyć i w konsekwencji ktoś traci pracę – to chyba nie poprawi wydatnie naszej sytuacji. Za to pewnym estetom będzie lepiej bo kolorowy afisz nie będzie ranił ich szlachetnych oczu i pomimo śmieci, psich odchodów i tak poczują się lepiej bo jest po ich myśli.
Cóż za zmyślna próba manipulacji! 🙂 Usunięcie samych reklam oczywiście nie usunie nagle WSZYSTKICH problemów, ale jest znaczącym krokiem w dobrą stronę.
Po drugie – nie chodzi o całkowite usunięcie reklam z przestrzeni publicznej drogi manipulatorze, ale o znaczne ich ograniczenie oraz ustandaryzowanie.
Zaczynasz rozumieć, czy mam Ci to rozpisać jak 5-latkowi?
Plusy za zdjęciem reklam? Czy Ty w ogóle zapoznałeś się z treścią jakiegokolwiek artykułu na tej stronie, czy może jesteś zbyt leniwy aby uczynić choćby to? Nie ośmieszaj się. O zwiększonym bezpieczeństwie w ruchu drogowym słyszał? A to tylko pierwszy z wielu.
Trudno prowadzić dyskusję z kimś, kto nie raczy w ogóle zapoznać się z tematem. Że też nie jest Ci wstyd, podziwiam 🙂
BOSS – bardzo proszę rozpisz swój tok rozumowania jak 5 latkowi.
To forum ma to do siebie, że jak ktoś już ma problemy ze sformułowaniem odpowiedzi, to zaczyna minimalizować drugą stronę – a czytałeś? (pewnie, ze przeczytałem ale Twój punkt widzenia jest tak jednostronny, że aż szkoda czytać), może jesteś zbyt leniwy (raczej nie bo jeszcze chce mi się z Tobą rozmawiać), nie ośmieszaj się (a to do wszystkich co mają inny punkt widzenia?).
Wizualizacja graficzna przedstawia przestrzeń całkowicie bez reklam – nie ze standaryzacją, o którą zabiegasz.
Zwiększone bezpieczeństwo w ruchu drogowym – pewnie nie prowadzisz samochodu co? Jeśli byle reklama potrafiłaby rozproszyć kierowcę, to na każdym skrzyżowaniu miałbyś Armagedon… Każda oklejona furgonetka czy naczepa stanowiłaby śmiertelne zagrożenie – absurd.
Powiedz wprost, że reklamy zaburzają Twoje pojęcie estetyki, zamiast chować się za wzniosłymi powodami. Przyznaj, że zamiast ruszyć z fotela i posprzątać okolicę ze śmieci, które o wiele bardziej kaleczą widoki wolisz uprzykrzać ludziom życie.
Życzę miłego życia na zajmowaniu się pierdołami.
Obawiam się że Hugo ma rację. A kolega widzę zafiksował się na dobre i nadal próbuje coś komuś udowodnić? 😀 Wiem o co chodzi bo też kiedyś sporo jeździłem po europie i faktycznie reklamy są tam tylko w miejscach koniecznych czyli np. informują gdzie zjechać by dojechać do firmy tej i tej. Ale to trzeba wyjechać i poczuć tę różnicę. Niektórym się nie wytłumaczy.
Mnie jedno zastanawia. Estetyka to za mało? Nawet gdyby chodziło tylko o nią, to nie mamy prawa do ładnego miasta? Wiem że tu koledzy i koleżanki pisali też o innych powodach które mają sens ale deprecjonowanie estetyki uważam za niepoważne. Przecież to miasto jest brzydkie jak noc. A śmieci to też ważny temat, powinny być kolejne na liście.
@Hugo Boss, więcej zrozumienia i delikatności. Trzeba edukować atak nie daje efektu dydaktycznego. Potrzeba czasu. Dałeś sobie Nika bos i wydaje się tobie że masz prawo rządzić innymi. Więcej powściągliwości i zmień Nika np na Rozalia, Manuela albo Gretą to może cie wyciszy.
Jeżeli widzisz, że człowiek w ogóle nie zapoznał się z tematem, ale już jest na „nie”, to szlag Cię na miejscu trafia. O ile piękniejszy byłby nasz kraj gdyby ludzie nie postępowali wedle zasady „nie znam się, ale się wypowiem”.
Też wiele razy tłumaczę. Cierpliwie. Ile tylko się da. Ale ludzka cierpliwość kiedyś się kończy i gdy po raz kolejny widzisz gościa, któremu nie chciało się nawet przeczytać artykułu, ale atakuje ideę która dla wielu ludzi jest NAPRAWDĘ istotna to szlag Cię na miejscu trafia.
Przyznaję, że trochę sobie poużywałem. Nie jestem z tego dumny. Ale na miłość boską… ileż można tolerować głupotę i głaskać ją po głowie 🙁
Może wypij melisę, powinna pomóc też na rozbujałe ego.
Od razu lepiej. Ja jestem razem z tobą na TAK, Różni nas tylko forma przekazu. Poza tym mentalność w RP jest najczęściej na NIE, a jak jeszcze dociskasz to nie rokuje. Edukować i jeszcze raz edukować !
Sprawa fajna żyć bez reklam. Na początek proponowałbym porobić zdjęcia podartych, wyblakłych i uszkodzonych reklam i wysłać smsa przedsiębiorcy. Może to nauczy ich właścicieli, że wizerunek też jest ważny.
Tak, i wymieni na świeżutką, niewyblakłą… nie tędy droga.
Na początek niech Miasto skorzysta umiejętnie z uchwały krajobrazowej i wyruguje chaos reklamowy ze ścisłego centrum i miejsc wypoczynku. Żeby mieszkańcy sami poczuli różnicę.