W Willi Mimoza można było powrócić do początku XX wieku
W Willi Mimoza 18 artystów wystawiło swoje prace inspirowane zakątkami Puszczykowa. Wernisaż został przygotowany przez fundację PARK, a inspiracją dla malarzy były spacery plenerowe po mieście, podczas których przewodnikiem był Robert Kiszkurno.
Prace członków i przyjaciół Związku Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa z poznańskiego okręgu oraz członków Koła Malujących Lekarzy Wielkopolskiej Izby Lekarskiej w swobody sposób nawiązują do obiektów sanatoryjnych i uzdrowiskowych Puszczykowa i Ludwikowa.
– Na pracach przedstawione są głównie budynki, które kiedyś były obiektami sanatoryjnymi albo letniskowymi, ponieważ hasło i przesłanie tego projektu było, żeby pokazać Puszczykowo i okolice z czasów początku XX wieku – wtedy, kiedy Puszczykowo było uzdrowiskiem, a Ludwikowo terenem rekreacyjnym. – opowiada Małgorzata Ornoch-Tabędzka, prezes fundacji PARK. – Chcieliśmy pokazać, że naturalne warunki klimatyczne i krajobrazowe spowodowały, że ludzie chcieli tutaj przyjeżdżać, żeby leczyć się klimatem, słońcem i powietrzem – dodaje.
Wernisaż został zorganizowany w Europejskie Dni Dziedzictwa, które odbywały się 18 i 19 września. Mają one na celu propagowanie zabytków oraz kulturowego dziedzictwa każdego kraju. W tym roku hasłem przewodnim EDD są „Smaki Dziedzictwa”, więc organizatorzy wystawy zadbali o kulinarną niespodziankę, którą były pyry z gzikiem, szneki z glancem oraz andruty – smaki kojarzone z Wielkopolską.
– Pomysł na wernisaż był związany z konkursem, który był ogłoszony przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego. Jednym z tematów było dziedzictwo kultury – pomyślałam, że jako Puszczykowo mamy się czym chwalić – a dziedzictwo kultury materialnej tutaj jest widoczne i nie wszyscy o nim wiedzą, w związku z czym warto je pokazać i rozpropagować – mówi Pani Małgorzata. – To jest nasz wkład w Europejskie Dni Dziedzictwa i chcemy w ten sposób dołożyć naszą cegiełkę. – wspomina.
– Puszczykowo zostało utworzone jako letnisko miasta Poznania, przez to powstało wiele pensjonatów, willi, landhausów, które do dzisiaj nadają charakter naszemu miastu, na początku XX wieku odbywały się tu liczne koncerty w restauracjach i klimat przetrwał do dzisiaj – opowiada Maciej Krzyżański, Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Rady Miasta Puszczykowa. Radny zachęca do odwiedzenia Muzeum Arkadego Fiedlera oraz lodziarni rodziny Kostusiaków, lecz także willi i landhausów, ale też WPN-u, gdzie znajduje się wiele terenów spacerowych i turystycznych.
Wystawa cieszyła się dużym zainteresowaniem. Obrazy można było oglądać przez cały tydzień w willi Mizmoza. – Bardzo podoba mi się sam pomysł, tym bardziej, że Puszczykowo słynne jest z ciekawych budynków i przedstawienie ich na obrazach daje możliwość zobaczenia różnych spojrzeń artystów. Teraz można inaczej zwiedzić Puszczykowo, patrząc jeszcze raz na te obiekty i bardzo dobrym pomysłem było przedstawienie na pocztówkach obrazów i możliwość zabrania ich do domu oraz przedstawienie katalogów historycznych z tymi obiektami. Oprócz spojrzenia artysty na obrazie można jeszcze poznać autentyczną historię tego obiektu – mówi Agnieszka Niezgoda, odwiedzająca wernisaż.
Tagi: fundacja PARK, Ludwikowo, Maciej Krzyżański, Puszczykowo, Willa Mimoza, wystawa, zabytki
Wasze komentarze (2)
Piękny budynek.Aż się prosi aby w Mosinie odrestaurować willę przy młynie i oczywiście młyn…
W Mosinie odrestaurują… A później przerobią na na kolejny budynek urzędu.