Weronika Zwierzchowska | sobota, 27 lut, 2021 | komentarze 2

Zupa po mosińsku

W południe, wraz z dźwiękiem zegara urzędu gminy, na targowisku rozległa się syrena karetki pogotowia. Był to sygnał, że wszyscy chętni, którzy wymagają pomocy medycznej, mogą z niej bezpłatnie skorzystać, a każdy, kto potrzebował pożywienia, otrzymał obiad od Jadłodzielni – Mosina.

Serce na nakrętki wpisało się już na stałe w przestrzeń targowiska, zwraca uwagę przechodniów oraz szybko się zapełnia. – Serce działa fajnie, widać przy nim ruch. Już szósty raz zostało opróżnione, a środki uzyskane z zakrętek przekazywane są rodzicom, którzy zbierali je na leczenie i rehabilitację dzieci – mówi Marcin Niemczewski z Jadłodzielni – Mosina.

Serce na nakrętki przy mosińskiej Jadłodzielni

Serce na nakrętki przy mosińskiej Jadłodzielni

W sobotę, 27 lutego, po raz trzeci z inicjatywy Jadłodzielni – Mosina, każdy, kto chciał lub po prostu potrzebował, mógł skorzystać z bezpłatnego posiłku dostarczonego przez zaprzyjaźnione z Jadłodzielnią bistro. – Głównie chodzi nam o ratowanie jedzenia przed zmarnowaniem, a my to rozdzielamy potrzebującym, których oczywiście jest dużo – dodaje pan Marcin. Inicjatywa mosińskiej grupy nie wyróżnia nikogo pod żadnym względem, a zaprasza do siebie nie tylko biednych, ale każdego, kto ma ochotę skorzystać z obiadu, czy jedzenia znajdującego się w lodówce.

Wspomóc działalność Jadłodzielni można w bardzo prosty sposób – wystarczy na co dzień nie marnować jedzenia, a jeśli ktoś chce się podzielić tym, co zostało mu po rodzinnej imprezie lub ma w domu produkty, które chce przekazać innym, może je włożyć do lodówki znajdującej się na targowisku.

Bezpłatne posiłki na mosińskim targowisku

Bezpłatne posiłki na mosińskim targowisku

Nie tylko pożywienie, lecz także pomoc medyczna

Mieszkańcy Mosiny drugi raz mogli zobaczyć, podczas robienia zakupów, charakterystyczną „kanciastą” karetkę pogotowia. Jest to ambulans Fundacji Akceptacja, która pomaga osobom w kryzysie m.in. bezdomności i uzależnień oraz opiekuje się imigrantami pochodzenia rumuńskiego. – Wszędzie, gdzie osoby doświadczają wykluczenia, to my staramy się zapewnić im wsparcie głównie medyczne, a także psychologiczne i prawne – opowiada Anna Maria Szymkowiak, ratowniczka medyczna.

Dostęp do podstawowych świadczeń medycznych w dobie koronawirusa sprawił, że działalność fundacji spotyka się z dużym zainteresowaniem.

– Osoby wykluczone i tak mają utrudnioną możliwość korzystania ze służby zdrowia, a w czasie pandemii mają jeszcze gorszą sytuację, ze względu na kwestie rejestracyjne, czy formularzy ubezpieczeniowych, których realizacja się wydłuża – zwraca uwagę pani Anna.

Zespół ratowniczy prowadzi profilaktykę układu krążenia oraz opatruje rany, bo głównie z takiej pomocy korzystają osoby w bezdomności. Obecnie przeprowadzane są podstawowe badania takie jak puls, ciśnienie krwi, EKG. – Teraz warunki pogodowe są nieodpowiednie, żeby móc kompleksowo badać wszystkich chętnych, ale latem przeprowadzimy większe akcje, to znaczy ustawimy namiot medyczny i będziemy wykonywać cały pakiet badań przez kilka godzin. – zapewnia pani Anna.

Pani Katarzyna specjalnie przyjechała wykonać badanie – Trudno było mi się dostać do lekarza, a czułam się źle. Poza tym uważam, że jest to bardzo dobry pomysł w czasie pandemii – dodaje. Do karetki ratownicy zapraszają wszystkich, którzy mają gorsze samopoczucie lub chcą sprawdzić swój stan zdrowia.

ambulans Fundacji Akceptacja przy mosińskiej Jadłodzielni

Ratownicy medyczni i Ambulans Fundacji Akceptacja przy mosińskiej Jadłodzielni

Napisano przez Weronika Zwierzchowska opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: , ,

Wasze komentarze (2)

  • Wera
    niedziela, 28 lut, 2021, 19:56:45 |

    Czy ktoś się orientuje czy do jadlodzielni można przynieść również niezniszczone ubrania?

    • jadłodzielnia
      poniedziałek, 1 mar, 2021, 8:19:52 |

      Do jadłodzielni nie przynosimy odzieży i obuwia. Polecamy w tym celu grupę fb – Rzeczodzielnia Puszczykowo i Mosina

Skomentuj