Mosiński magistrat szykuje zmiany w planie miejscowym
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Mosina jest uchwalane co kilka lat. 10 marca odbędzie się najbliższa dyskusja publiczna online.
Ze studium można zapoznać się na stronie bip.mosina.pl. (Organy Gminy -> Burmistrz -> obwieszczenia planistyczne -> plany miejscowe). W obszernym opracowaniu można przeczytać m.in. o obszarach, dla których gmina zamierza sporządzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, w tym dla obszarów wymagających zmiany czy kierunkach rozwoju infrastruktury technicznej, uwarunkowaniach społeczno-gospodarczych i systemie komunikacyjnym. Warto zapoznać się z zamieszczonymi materiałami i sprawdzić czy w naszej okolicy mają nastąpić jakieś zmiany. Mieszkańcy najlepiej znają swoje potrzeby i oczekiwania względem terenu, na którym mieszkają. Zainteresowanie osoby zmianami na terenie gminy mogą zgłaszać uwagi do 22 kwietnia 2022 roku.
Czy w gminie Mosina żyje nam się dobrze, czy możemy coś ulepszyć? Czekamy na Państwa pomysły i propozycje również w komentarzach.
Tagi: gmina Mosina, Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, Mosina
Wasze komentarze (140)
Nie wierzę. Ściema.
Coś wasz magistrat szykuje.Na razie wiadomo, że ni to pies, ni wydra-coś na kształt świdra.
Żeby ktoś mógł dyskutować, najpierw musi się zapoznać,a z takiego materiału niczego się nie dowie i chyba o to chodzi:
http://bip.mosina.pl/zasoby/files/ftp/Planowanie/Studium-oprac/2022-03-08_wylozenie/Rysunek-kierunkow/Mosina-Studium-kierunki_20220227.pdf
Może radny Wiązek powinien wygłosić krótką pogadankę na temat lasów budowlanych w procedowanym Studium?
Burmistrz Mieloch powinien uwolnić system informacji przestrzennej,bo chyba nie chce go więzić do końca kadencji?
No cóż widzę usługę w zieleni w lesie w Pecnej. Mieloch jest bezczelny jak Pu*** (wstawiłem gwiazdki bo to kanalia a nie człowiek). Pluje mieszkańcom w twarz. Radni pewnie przyklepią. Waldemar nie może zbiednieć. Dziwna sprawa bo kilka dni temu czytałem zarówno na stronie urzędu jak i tu na portalu, że Nadleśnictwa szukają gruntów pod zalesienia. Jak to jest w tej Polsce. Nadleśnictwa będą zalesiać grunty prywatnych ludzi, a cwaniaczki będą lasy dzięki układom wycinać i zabudowywać?
Fakt dziadostwo.
Czy to jakiś żart? Wyłożenie 8 marca, a dyskusja 2 dni później i do tego niezwykle udtrudniony udział. To narusza elementarne standardy przyzwoitości. Chodzi najwyraźniej o to, aby dociekliwi nie zdążyli zapoznać się z materiałem. Znowu cwaniactwo i mataczenie, a nuż się uda. Gołym okiem widać, że chodzi o interesy kopalniano-żwirowe. Trzeba to zablokować. Brak słów.
Czy rada może jakoś ten plan zablokować?
Rada może Studium odrzucić, może też przyjąć uwagi
odrzucone przez burmistrza. Powstanie jednak 10 odcinków vloga o tym,jak niedobra Rada blokuje potrzebny gminie dokument.Łatwo możecie sprawdzić intencje poprzez złożenie odpowiednich uwag.
Dla działek w Pecnej, które obecnie są lasem możecie wnieść o utrzymanie funkcji leśnej itd.
Ciag dalszy przewalania lasu w Pecnej na dzialki budowlane! Teraz tylko od radnych zalezy czy maja „jaja”!
Co do tego utrudnionego dostępu…Radna Jarecka złożyła interpelację o „stacjonarne” dyskusje nad Studium.
http://bip.mosina.pl/zasoby/files/rada/kadencja2018-2023/interpelacje_i_zapytania/interpelacja_628.pdf
Zobaczymy jak sprawy się potoczą.Gdyby było cieplej, to las w Pecnej byłby idealnym miejscem na zorganizowanie pogłębionej dyskusji o zagospodarowaniu przestrzennym i o korupcji.
Możnaby zorganizować przy tej okazji festyn z kiełbaskami.
„komus” nie na reke naglasnianie lasu w Pecnej
Ja nawet wiem komu ale nie powiem.
Ciekawe ile osób będzie na dyskusji? Garstka radnych, garstka mieszkańców. Walki przejdą po cichu. Bezczelność bez granic. Widzę że ekspansja w Rogalinie na polach bez wody i kanalizacji też postępuje. Fajowo.
Te wałki nie mogą ujść na sucho.
Kto oglądał transmisje dyskusji nad studium? Kiepsciutka było. Radni zero aktywności. Dwa liche głosy radnego Kasprowicza i Ługawiaka oraz byłej radnej Kaptur. Mieloch nawet się nie pofatygował przybyć. Połączyć właściwie. Nadal zabudowa będzie się rozlewać.
A to była jakaś sesja czy dyskusja z mieszkańcami?
Ja fragmentami,ale oceniam to lepiej.Było trochę ciekawych wystąpień mieszkańców np.pani Marii.
Pan który zauważył ten rozwój myślistwa w Studium też błysnął wnikliwością.Tak się zastanawiam czy nie chodziło o wyznaczenie terenów polowania na mamuty dla Żwirka.Dobrze,że burmistrza Mielocha nie było,bo to nie była dyskusja o covidzie.Łukowiak zaprezentował się całkiem spoko i zapowiedział kolejne dyskusje, o co wnosiła radna Jarecka.Pan kierownik przyjął
już do wiadomości,że plany miejscowe opracowuje się na podstawie obowiązującego Studium i to napawa optymizmem na przyszłość.Pani Kaptur podniosła to co i mnie też szczególnie razi w tym wyłożeniu,że nie nie funkcjonuje gminny SIP.
Kierownik obiecał, że system do końca miesiąca się podniesie.Nie wyjaśnił jednak dlaczego zrobił wyłożenie w czasie kiedy system leży i kwiczy.
Moim zdaniem obwieszczenie o wyłożeniu jest obarczone pewnym błędem.Wraz z projektem Studium wyłożeniu podlega Prognoza oddziaływania na środowisko.Te wyłożenia mają podstawy prawne pochodzące z 2 różnych ustaw i nieco inny jest tryb wnoszenia uwag.Do prognozy wystarczy wysłać uwagi mailem,bez konieczności opatrywania ich podpisem elektronicznym, o czym
nie poinformowano w mosińskim obwieszczeniu.
Prawidłowo powinno być tak:
https://bip.malopolska.pl/e,pobierz,get.html?id=2037779
Żałosne i cyniczne przedstawienie. Poziom cyniczności referatu sięgnął dna. Gównodowodzący ukrył się w schronie i wysłał na pole bitwy swoich wiernych żołnierzy. Trudne pytania bez odpowiedzi. Wprowadzanie gawiedzi w błąd. Mamienie pokornych i niepokornych. Niema cisza radnych porażająca. Brak wizji i koncepcji. Każdy o swoim kawałku podłogi, zwłaszcza radny żwirujący, który znowu nie mógł się powstrzymać w ocenie własnego intelektu.
Powtarzam pytanie czy to była dyskusja z mieszkańcami czy podejmowali tam jakieś decyzje? Ktoś merytoryczny może mi odpowiedzieć? Według twojej wypowiedzi to jakby decyzję zostały podjęte czy tak jest? Czym było to spotkanie?
Zdaje się, że ma dostać to, o co bezczelnie zabiegał, mi.in. zmianę przeznaczenia w Pecnej/Sosnowa, Może być kanalizacja do lasu, a reszta Mosiny będzie czekać dalej (np. Żabinko). Czy ktoś jeszcze wierzy w te cele nazwane bez wyczucia 'domami starców’ przy tym poziomie arogancji, bezczelności i skorumpowania. To rozbój w biały dzień.
Czy ten hicior pt. ,,Dyskusja nad Studium,, jest gdzieś dostępny w sieci ?
Szczególnie interesuje mnie wystąpienie Waldemara Flistone który ma jedno bardziej niż drugie!
voilà
https://www.youtube.com/watch?v=x6m_i0xYIxA
Dziękuję za namiary. Dyskusja nie była porywająca. Poruszano problemy powszechnie znane.
Zastanawiam się, czy w Czapurach będzie można utworzyć strefę myśliwską dla odstrzału gminnych rogaczy.
Dyskusja nad studium powinna odbyć się we wszystkich sołectwach. Tylko miejscowi kmiecie znają dobrze teren i potrafią celnie wychwycić zagrożenia i absurdy.
Płotko,dyskusje dyskusjami,ale przedtem powinniście pomóc ziomkowi swemu Pyzie przynajmniej
jedno auto złożyć z tych śrubek na które mu rozłożyli 2 auta jego koledzy po fachu-złodzieje.
Komuś kto kiedyś napadał na tiry nie wypada korzystać z komunikacji publicznej.
Sołtys kompletuje skład do Pyziej lektyki. Ja jako jednostka niepewna i nie akceptująca czapurskiej rzeczywistości , a także sędziwego wieku i lichego zdrowia, niestety w tym orszaku się nie znajdę.
Płotko a dlaczego Ciebie nie było na dyskusji? mógłbyś ujawnić swój rybi instynkt
Żwirski robił wczoraj w fotowoltaice.
Sama procedura wyłożeniai dyskusji budzi poważne wątpliwości. Kto zdążył to przeczytać? Manipulowano do samego końca
Hicior to odpowiedź na pytanie M.Kaptur, kiedy będzie uruchomiony geoportal. Mniej więcej: „pracujemy nad tym, chyba do końca miesiąca się uda”, tyle że wyłożenie jest do 30 marca. Zostaje zatem na analizę 31 marca. Kolejny nieśmieszny żart, a raczej chichot burmistrza.
Co do procedury,to ja bym radził powtórzyć obwieszczenie o wyłożeniu z prawidłową treścią i
z wydłużeniem okresu składania uwag.Systemowi radzę,by się nie wylegiwał do końca wyłożenia i
podniósł się znacznie wcześniej.
Usługi w zieleni,z dopuszczeniem zabudowy do 108 m. Wysoką macie w Mosinie zieleń.W Luboniu to zostałoby zakwalifikowane jako usługi nad zielenią.
Mój błąd.Wysokość budynku to 45 m, a 108 to n.p.m.
To chyba, żeby Osowej Góry nie przesłonić.
Studium to szachrajstwo. Waldemar nie może stracić. Radni widać też nie przejawiają zainteresowania. Kasprowicz nie odezwał się w sprawie lasu w Pecnej a to jego teren wyborczy. Jednym słowem więcej zabudowy na starych dziurawych, nieutwardzonych drogach. Rada i burmistrz do wymiany. Niestety to nie są nasi reprezentanci.
a zapytam ciebie gościu czy ty byłeś na ty spotkaniu? niewielu nas mieszkańców było. Z tego co słyszałam to ten dokument nieprędko będzie uchwalony…
Uchwalenie studium zależy od radnych. Jeżeli radny uważa że jest wszystko w porządku to naciśnie Guzik no tak, jeśli uważa że nie, to nadusi Guzik na nie albo się wstrzyma. Zobaczymy ilu burmistrz przekona. Sprawa Pecnej może położyć studium i cały wysiłek i wydane dotychczas pieniądze. Czy ktoś za to zapłaci? Jeśli to tylko przez aferę w Pecnej to jej autorzy powinni ponieść konsekwencje. Ta sprawa była zgłaszana o ile się nie mylę do organów ścigania. Dobrze by było przed głosowaniem poznać decyzję tych organów. Czy nie warto aby Burmistrz wstrzymał się z uchwalaniem studium do tego czasu? Jeśli organ wykaże że było coś na rzeczy w sprawie Pecnej a studium zostanie uchwalone pomyśli W, to będzie dziwna kolizja i niekonsekwencja rady. Dlatego warto aby rozstrzygnięcia nad studium zapadły nie wcześniej od rozstrzygnięć organów które zostały zawiadomione do jej zbadania. Zupełnie dziwna sytuacja powstałaby dla radnego który głosował za przekazaniem sprawy właściwym organom a teraz głosowałby za studium z zapisami, które właśnie stał się podstawą zgłoszenia.
Studium powinno być przedmiotem prac nowego burmistrza i nowych radnych, widać wyraźnie że ten tej sprawy nie powinien kończyć. To samo dotyczy referatu planowania i jego kierownika.
Czekaliśmy ze studium tyle lat to i te ostatnie dwa lata też możemy poczekać!
Eryku to jest Mosinska KLIKA!! Moze mi tu ktos wytlumaczyc dlaczego jeden „smiec” jest jeszcze radnym??
@Gość – jest jeszcze radnym, ponieważ przed sądem broni swojego dobrego imienia.
„Dobrego imienia”chroni nieprzemijająco fatalny stan zdrowia pani mecenas,który wydłuża terminy.
Dziekuje!! Dobre to „dobre imie” ide zwrocic podwieczorek w wc
Borkowice.Luźny związek ze Studium.
Sprawa ustanowienia służebności na którą burmistrz wyraził zgodę w dniu 14 marca 2022.
http://bip.mosina.pl/bip/organy-gminy/burmistrz/rejestr-zarzadzen/zarzdzenia-2022/zarzdzenie-nr-442022-z-dnia-14-marca-2022-r.-w-sprawie-obciazenia-nieruchomosci-ograniczonym-prawem-rzeczowym-w-formie-odpatnej-suzebnosci-gruntowej.html
W dniu 12 sierpnia 2021 zgodę na to samo wydała Rada.
https://mosina.esesja.pl/posiedzenie/680de149-0ff6-4
Moim zdaniem zgodę wydaje organ w którego kompetencjach to leży.Jeśli drugi wyraża zgodę na to samo,to marnuje czas i pieniądze podatników.
Na razie tylko podwajacie.Jeśli będziecie wszystko potrajać,to musicie przyjąć jeszcze 50 urzędników.Zna ktoś Borkowice?Zastanawia mnie ta służebność.
Dlaczego zabudowane nieruchomości 69/1 i 73/3 potrzebują nagle służebności ze strony gminy?
Kiedy budowali mieli dostęp do drogi,a teraz nie mają?
@karp zapytaj sołtysa i radnego to prawdę ci powie. Mieszka obok zdaje się.
Właściciel, wnioskował najpierw o wykup tego pasa lecz nie uzyskał zgody burmistrza. Zaproponowano służebność. Wnioskodawca, chce podzielić swoją dotychczasową działkę na dwie części pod budowę domu dla córki i ten pas miałby umożliwić dojazd do tej części działki, której planowana jest budowa.
Pytanie zostało skierowane bez ograniczeń.Nie zabroniłem przecież sołtysowi odpowiedzi.Mam wrażenie jednak,że jest trochę małomówny.
Zastanawiające rzeczywiście. Trzeba to zbadać. Taki mechanizm w rękach, które mataczą, to oręż jednak. Strach się bać.
Bije mnie jeszcze po oczach to,że 2 organy wyraziły zgodę na to samo,ale nigdzie nie padła kwota odpłatności.Zastanawiam się czy prawo tego zabrania,czy jest to w złym tonie?Czy kiedy Rada wyrażała zgodę wiedziała za ile?Dla prywatnego właściciela kwoty mają znaczenie,a z publicznymi bywa różnie.
Cena cena ale służebność zmniejsza wartość nieruchomości która jest nią obciążona. Jak na moje to rada wykazała się niegospodarnością zezwalając na nią skoro sąsiad ma dostęp do drogi. Powinni odmówić. Jak by mi sąsiad chciał zrobić służebność to grzecznie bym podziękował. To żaden biznes. Ale publiczne znaczy niczyje. Nie myślą tam rynkowo.
a służebność jest płatna czy bezpłatna w tym przypadku?
Tam była mowa o odpłatnej.Nie sądzę jednak,by kwota
dała się porównać z tym jaką cenę otrzymała gmina za działkę budowlaną.
Co z tego że sąsiad zapłacił skoro obniżył atrakcyjność działki gminnej czyli naszej. Znowu rada miejska zgodziła się na jakiś wał burmistrza. Jakie kompetencje oni mają do podejmowania takich decyzji? Wiadomo coś bliżej o tym szczęśliwym obdarowanym? Co to za kacyk?
ludzie walnijcie się w klawiaturę, co za czasy
Nadal nie padło nazwisko właściciela tej działki budowlanej co ma dostęp do drogi a mimo to dają jej służebność. Proszę lokalsów, alby coś napisali. To na pewno wiele wyjaśni. Jeśli nie nazwisko to chociaż zależność wobec władz gminy bo ta na pewno jest.
RODO nic ci nie godo?
Niestety RODO sprawi,że uwagi będą zanonimizowane i już się nie dowiemy,że to Waldemarowa żąda zmiany,powołując się na wcześniejsze ustne ustalenia z burmistrzem.RODO chyba wymyślili wałkarze.Za jakiś czas utajnią numery działek i będzie wałkarski raj.
Rodo godo, ale Waldemary i inne publiczne persony są spod niego wyłączone. Zapamiętaj to sobie. A coś czuję nosem, że nie jest to żaden szary żuczek, bo takie nie dostają prezentów od burmistrza.
Stara metoda Mielocha. Podkłada radzie miasta chwałę, której oni nie rozumieją więc głosują na tak. Nie rozumieją, bo przeciętny radny to niby kto to jest? Jaką wiedzę mają ci ludzie? Po drugie ani radni ani burmistrz nie traktowali nigdy własności publicznej jak własności publicznej tylko jako niczyją. Niczyje można rozgrabić, zdemolować czy umniejszyć wartość jak w tej sytuacji. W razie jak gazeta zrobi aferę to Mieloch zwali na radę. I w sumie on wychodzi jako zwycięzca, rada jak zwykle jak baranki. Dziwi mnie tylko, że to kolejny taki wybryk i cichosza. Faktycznie podzielam obawę przedpiśców, że tam musi mieszkać ktoś wyjątkowy skoro taki prezent dostał. Niestety nie znam nikogo z tej wsi.
Niestety doszedłem do podobnego wniosku.Działka gminna w Studium jest przeznaczona pod zabudowę.
Poprawiło się zagospodarowanie działek prywatnych,
a spadła wartość gminnej.
To są przepiękne wałki. Dogaduje się Mieloch z jakimiś kacykami, pod pozorem działki na inwestycje, które nigdy nie ruszą bo nie ma nawet takich możliwości (tak jak obwodnica na terenie ujęcia wody – https://www.gazeta-mosina.pl/2020/wizja-odkorkowanego-miasta-oddala-sie/). W zamian delikwent otrzymuje działki o o wiele większej wartości. Wszystko legalne, CBA nic nie wskura, jeśli nie złapie za rękę (nie zawsze łapówki idą pod stołem, czasem przysługa za przysługę). Później taki burmistrzunio może powiedzieć, że nic nie wiedział, że w planowanej obwodnicy jest ujęcie wody), umywajac rączki. I tak to działa w tej gminie. Jeden przykład jakich mało.
Na sesji radny Marciniak przedstawiając opinię Komisji powiedział, że propozycja ustanowienia służebności została bardzo dobrze uzasadniona.Jedynym głosującym na sesji przeciw uchwale, był radny Michał Kleiber który przed głosowaniem nie wyłuszczył swoich wątpliwości.
Może, ktoś z Mosińkiego Aeropagu zabierze głos i przekona maluczkich, że Gmina na tej służebności zrobiła dobry deal ?
@Płotka dobre uzasadnienie to jedno a racjonalność gospodarowania to druga sprawa. Nikt nie twierdzi że to bezprawne było, tylko nielogiczne z gospodarskiego punktu widzenia. Ale ja się mogę nie znać burmistrzem nie jestem ani radnym i nigdy nie będę bo uczciwym człowiekiem jestem.
@Tyson – bardzo dobre uzasadnienie to dla mnie bardzo dobry interes. Stąd moje pytanie które być może zostanie skierowane na Berdyczów.
Bez obaw @Płotka, nie na Berdyczów. To było kąśliwe. Jestem zawsze gotowy do wyjaśnień, jeśli nie osobiście, to zadaję magistratowi pytanie, a odpowiedź zamieszczam na stronie GM-P.
Panie Janie,niemiłosiernie wykorzystam tę deklarację.Nawiasem mówiąc szkoda, że inni radni są w trybie offline,lub nie chce im się schodzić z piedestału.
Pytanie:Czy radni wyrażając zgodę na służebność wiedzieli za ile?Czy obecnie to wiedzą?
Mnie też cieszy że pan Jan jest jedynym radnym, który wchodzi w interakcje z czytelnikami. To się chwali. Dziękuję za to. Co do meritum, moim zdaniem nieistotne jest za ile ustanowiono tą służebność, ale po co w ogóle?! Sąsiad ma dostęp do drogi publicznej. Widzę to na geoportalu. Żaden pieniądz nie wróci zmarnowanej działki gminnej. Dlaczego dobro wspólne jest obarczane przywilejem dla jednostki? Tego nie rozumiem. Rada winna odrzucić z tego względu jakikolwiek wniosek. Uszczęśliwianie sąsiada to nie jest jakaś misjonarska przysługa.
Gdybym ja ustanawiał służebność,to cena byłaby jednak istotna.Kiedyś dopiewskie mnie straszyli,że sobie ustanowią służebność na działce należącej do mojej rodziny,którą bezprawnie zajęli.Posłałem dzikich tam gdzie ich miejsce,czyli na drzewo.
Odpowiadając na pytanie Płotki:czy ktoś z Aeropagu zabierze głos opowiadam,że raczej nie.Gdybym wyraził zgodę na sprzedaż swojej działki, a po upływie ponad pół roku,nie wiedziałbym za ile zgodziłem się sprzedać, to uznałbym, że kiedy wyrażałem zgodę byłem pijany i też bym się tym nie chwalił.
Co do głosowania w sprawie służebności w Borkowicach, to wyłączył się z niego radny Patela.Protokół Komisji Inwestycji i mienia dotychczas nie powstał,a ponieważ od sierpnia 2021
trochę wody w Warcie upłynęło, to czas by się wziął i powstał.
Sprawdzam czy pasek z komentarzami się zatrzymał.
Grażdanie hakjery nie atakować GMP.Za rodinu,na Putinu.Ruskij wojennyj karabl,idi… .
Jeśli chcecie to wam nieco podgonię z wyobraźni te
protokoły komisji,ale nie wiem czy wszyscy będą zadowoleni.Jeśli jest dyskusja o stanie wód Kanału Mosińskiego to protokół powinien brzmieć:
Przewodniczący, który wstrzymał Ziemię i wzruszył Słońce oraz fedrował wokół brzegów Kanału Mosińskiego,Waldemar Wiązek oddał głos radnemu kluczowemu, który domagał się wykarczowania roślinności w promieniu 100 km w celu przywrócenia wody.Następnie głos zabrała radna Korupcja,która stwierdziła,że już się 10 lat temu odbyła i jeśli ludność domaga się wody to niech ją sobie przepompuje, lub przeniesie wiadrem z żwirowiska Waldemara do Kanału Mosińskiego.Mogę pisać dla was protokoły?
Prosimy o więcej protokołów. Bardzo dobrze się to czyta, oczywiście trzeba być troszkę w temacie ale dla wtajemniczonych o niebo lepsze niż źródła urzędowe.
Trzeba szukać pozytywów i ja go znalazłem.
Rada Miejska w swojej mądrości postanowiła,że przedniczącaym(przewodniczącą) KOŚ może być osoba bez koparki.Kilka lat organowi zajęło dojście do takiego wZwiązka.Nic to.Bardzo dobrze mi się dzisiaj ze sobą dyskutowało.Do jutra.
Karpiu mam pytanie czy te komentarze piszesz na trzeźwo czy wjeżdża pod wieczór jakaś wiśniówka?
Nie lubię wiśniówki,ale dobrze że pytasz, bo myślałem,że Natenczas Mieloch zrobił wam szlaban na
dyskusję i nadal będę dyskutował sam ze sobą.
Sesja w dniu 29 marca.Projekt uchwały w sprawie ustanowienia służebności przesyłu na działce 457,obręb Pecna.
Ta działka jest zapisana w księdze wieczystej jako 45/7,a w związku z tym,że nie każdemu psu Burek,przed podjęciem uchwały wypadałoby doprowadzić do zgodności wpisu ze stanem prawnym.Komuś się śpieszy?Jakoś z przywróceniem
gminnego systemu informacji przestrzennej się nie śpieszy mimo,że trwa wyłożenie Studium.
Następny projekt-zbycie nieruchomości w Nowinkach i Sowinkach.
https://mosina.esesja.pl/zalaczniki/174524/projekt-uchwaly-w-sprawie-wyrazenia-zgody-na-odplatne-zbycie-nieruchomosci-stanowiacych-wlasnosc-gminy-mosina-polozonych-w-nowinkach-i-sowinkach_1665348.pdf
Podziały działek nie są uwidocznione w kw.
Gdyby ktoś światły mi wytłumaczył kto ma sprawdzić czy łączna powierzchnia działek zgadza się z tą z kw?Radni na komisji będą podsumowywać
na kalkulatorze?Na rzecz kogo burmistrz wydał w 2020 warunki zabudowy dla tych działek?
Czy chociaż radni,którzy mają o tym decydować znają treść tych wuzetek?
Jeszcze o zarządzeniu burmistrza,które przypadkowo zostało opublikowane, w przeciwieństwie do tych tajnych.
http://bip.mosina.pl/bip/organy-gminy/burmistrz/rejestr-zarzadzen/zarzdzenia-2022/zarzdzenie-nr-582022-burmistrza-gminy-mosina-z-dnia-21-marca-2022-r.-w-sprawie-powoania-komisji-konkursowej-do-przeprowadzenia-konkursu-na-stanowisko-dyrektora-szkoy-podstawowej-wpecnej.html
Jako naturalny kandydat na dyrektora jawi mi się Waldemar.Będzie miał blisko do pracy z tamtejszego Domu Spokojnej Starości w lesie.
no i ta życiowa mądrość Waldemara jest nie do przecenienia !
Branża też trochę podobna.Praca w szkole to ładowanie wiedzy do głów.Kandydat posiada duże doświadczenie w ładowaniu.Żwir to trochę inny towar
i odbiorca końcowy też inny,ale da radę.
Żona biedakowi nie daje na życie?
Sprawa sprzedaży działek w Nowinkach i Sowinkach.
Niech mnie ktoś poprawi,jeśli się mylę.
Gmina wydała tam w 2020 roku wuzetki w których inwestorem budynków „jednorodzonych”,jak podano w projekcie, jest również gmina.Teraz gmina zamierza sprzedać działki i przenieść wuzetki na prawdziwego inwestora.Dlaczego nie plan miejscowy i sprzedaż gruntu?To zdaje się jest zgodne z naszym dziurawym prawem,ale dla mnie to jakieś szemrane pomysły.Dlaczego ktoś kombinuje jak koń pod górkę?
To jest zadanie dla radnych którzy zostali wybrani głosami mieszkańców Nowinek i Sowinek. Czekamy na relację w tej sprawie, a radnego Marciniaka prosimy o roztoczenia nad tymi radnymi opieki patronackiej.
W każdym razie,jeśli radni to klepną,to dadzą przyzwolenie na bajzel w księgach wieczystych.
Jeśli ktoś robi podziały,to ma obowiązek ujednolicenia tego co w Podgik i w kw.
Gminy wymagają tego od obywateli,ale nie od siebie.Nie dadzą dotacji na wymianę kotła, jeśli coś się nie zgadza w księdze.
Nawet jeśli przez lata nikt nie zadaje sobie trudu sprostowania numeru działki w kw,
to można by napisać w uzasadnieniu uchwały(Pecna),że w kw błędnie podano numer działki,ale zostanie to niezwłocznie poprawione.Zamiast tego 4 osoby z wierchuszki urzędu potwierdzają podpisami nieprawdę.
To chyba taka kalkulacja nastawiona na to, że nikt poza nimi nie umie czytać.
Kiedyś musi być początek.Rada powinna w całości wstrzymać się od głosu. Nad partactwem się nie głosuje !
RIO unieważniła uchwałę 518/22 z ostatniej sesji,
związaną z dotacji na wymianę kotłów.
https://mosina.esesja.pl/zalaczniki/169914/uchwala-518_1641604.pdf
Przyczyną unieważnienia uchwały 518/22 było zawężenie kręgu podmiotów uprawnionych do otrzymania dotacji tylko do osób fizycznych.
https://bip.poznan.rio.gov.pl/?p=document&action=save&id=60846&bar_id=29561
Pod firmą Idmar w Krośnie stał dziś samochód ciężarowy na rosyjskich tablicach. Widać dla byłego milicjanta i jego synów deweloperów nie ma problemu handlować z krajem bandytów. Cały cywilizowany świat zrywa kontakty handlowe z Rosją, ale nie polscy dorobkiewicze.
To był pewno Abramowicz …
Panie Płotka nie rżnij pan głupa. Abramowicz czy Rasputin jeden sobak. Dla Idkowiaka widać ruskie dziengi nie śmierdzą krwią.
Ja zbojkotowałem ostatnio Leroy Merlin w Komornikach i kupiłem w drugim markecie,który jest
po sąsiedzku.My się nad tym zastanawiamy, a rządy europejskie rżną głupa i blokują SWIFT w 2 ruskich bankach.
Ja sobie zdaję sprawę, że po moim ciosie Leroy Merlin nie padł na deski,bo może tę farbę której u nich nie kupiłem sprzedać Putinowi,bo świetnie się nada do malowania Z na czołgach.
Lista tych większych firm, w tym polskich,które nie wycofały się z ruskiego rynku wygląda mniej więcej tak:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Firmy-ktore-nie-wyszly-z-Rosji-Lista-wstydu-i-produkty-8302601.html
W czasie okupacji hitlerowskiej,w Warszawie porządnych karpi obowiązywało hasło:Tylko świnie siedzą w kinie.Dlatego karp objął sankcjami zakupy w Merlinie.
Brawo karpiu. Słusznie prawisz. To fakt, że nasze drobne zakupy do ruiny tchórzliwych żabojadów nie doprowadzą, ale gest solidarności jest ważny. Kropla drąży skałę. Marketing szeptany, a w tym przypadku antymarketing czy medialny bojkot potrafią czasem jednak zmienić myślenie zarządu firmy. Niemniej jeśli milicjant Idkowiak nie sprzeda tira grzejników kacapom to już jest większy gest. Tir grzejników starczy do wyposażenia małego bloku mieszkalnego. Jak im du… zmarzną to odechce się wysyłać jegrów na wojnę.
Z cyklu odpowiedzi od czapy.Tym razem na pytanie radnego Kasprowicza w sprawie Studium.
http://bip.mosina.pl/zasoby/files/rada/kadencja2018-2023/odpowiedzi/odpowiedz_632-2022.pdf
Niech sobie pan urzędnik sam spróbuje porównać w ten sposób.Koniec miesiąca,jest możliwość składania uwag,ale nadal nie funkcjonuje 10 razy przepłacony System Informacji Przestrzennej.Referat nadal nie poinformował o możliwości składania uwag do Prognozy drogą mailową.Wyłożenie też od czapy.
Odpowiedzi od czapy-kontynuacja.Tym razem na pytanie radnego Marciniaka.
http://bip.mosina.pl/bip/organy-gminy/rada/wnioski-zapytania-i-interpelacje-radnych/kadencja-2018-2023.html?pid=18945
Czyżby burmistrz kupił wyjątkowo drogi system bez zabezpieczeń?W związku z drugą odpowiedzią nasuwa się pytanie: dlaczego w związku z 3 stopniem zagrożenia (CHARRLIE-CRP)burmistrz Mosiny nie zdejmie ze strony samorządowego vloga w celu ochrony tego satyrycznego programu?
Wydaje się, iż chodzi o to, aby przeciętny i nieprzeciętny Kowalski nie mógł porównać i nie wsadzał nosa w machloje mosińskiej władzy. To oczywista oczywistość, jak mawiają niektórzy.
Czy ktoś jeszcze łyka te żałosne odpowiedzi i traktuje je poważnie ???
Komorniki,Luboń,Puszczykowo,Dopiewo-te gminy mają rejestry mienia w systemach informacji przestrzennej, a tylko te sprawdzałem.Każdy mieszkaniec może sprawdzić co jest gminne.
W Mosinie system działa(bez rejestru mienia),ale służy tylko pracownikom urzędu.Wczoraj na sesji
kierownik referatu udostępnił radnym łaskawie widok tego programu.Ktoś staje na głowie, by był niedostępny dla mieszkańców,w okresie składania uwag do Studium i jako pretekst wykorzystuje nawet wojnę.
Natenczas Mieloch nie słyszał o Ustawie o infrastrukturze informacji przestrzennej.
art.Art. 5. 1. Tworzenie, aktualizacja i udostępnianie zbiorów metadanych infrastruktury, zwanych dalej „metadanymi”,
jest zadaniem organów administracji, odpowiedzialnych w zakresie swojej właściwości za prowadzenie rejestrów pub-
licznych zawierających zbiory związane z wymienionymi w załączniku do ustawy tematami danych przestrzennych, oraz
osób trzecich, których zbiory włączane są do infrastruktury.
Art. 12. 1. Dostęp do usług, o których mowa w art. 9 ust. 1 pkt 1 i 2, jest powszechny i nieodpłatny.
Stopień alarmowy Charlie-CRP,który obowiązywał w całym kraju,ale tylko w Mosinie posłużono się nim w durnej odpowiedzi mającej przypucować nieudostępnianie danych,obowiązywał do 4 marca 2022.
Radni skarżą się, że burmistrz stawia ich pod ścianą i mają rację.Prawdą jest jednak także to,że ustawić można podatnych na ustawianie.
Jeśli przedkłada im bubel w którym jest napisane,że działki o numerach od 274/2 do 274/11 są zapisane w księdze wieczystej PO1M/26932/1,a ich tam nie ma,to są pośrednikami
w kłamstwie.Głosują,opiniują,biorą dietki a nikomu nie chce się zajrzeć do księgi.
To może prowadzić do jednego wniosku:
Wart Pac pałaca,a pałac Paca.
Nie tylko nie chce im się zajrzeć do księgi wieczystej ale także do statutu Gminy Mosina. Rada przyjmuje stanowisko w sprawie zorganizowania Centrum Zarządzania Kryzysowego w sali OSiR podczas gdy takiej formy wyrażania woli Rady nie przewiduje paragraf 21 Statutu. Jest tam mowa o postanowieniach proceduralnych, apelach, stanowiskach i deklaracjach. Statut nie przewiduje takiej formy jak oświadczenie. To dla uchwalających gminne prawo jet kompromitujące ! Nie zdziwię się więc jak Rada uchwali rezolucję lub nawet encyklikę.
Wczoraj żadnego stanowiska nie podejmowali ostatecznie bo słuchałam do końca
polecam pkt 21 porządku obrad wczorajszej sesji i załączony w tym miejscu plik.
No dobrze widziałam ale również słyszałam tej punkt dodatkowo go nikt nie głosował?
Po co mieli głosować na sesji skoro głosowali przed sesją (ostatni akapit stanowiska). Ten kto wymyślił
taką formułę wyrażania woli Rady, zasługuje na tytuł Naczelnego Legislatora Rady Miejskiej w Mosinie.
Płotka chyba się zakręciłaś przeczytaj jeszcze raz co napisałaś bo chyba pokręciłaś się nieźle jak ci radni hehe
Podobno jest problem z wyżywieniem dzieci z Ukrainy w szkołach.Zarówno 17 radnych głoujących bez udziału głów, może zrzec się diety za bezmyślność.Jeśli wynagrodzenia zrzekną się bezmyślni przedstawiciele urzędu, którzy podpisują się pod byle badziewiem,to starczy na deser.
https://mosina.esesja.pl/glosowanie/779246/d94f6595e0a1448
Gdybym spytał tych którzy głosowali za,kiedy gmina wystąpiła z wnioskiem o wpis,lub kiedy on nastąpi to lasu rąk by nie było.Ostatnia aktywność w kw miała miejsce w 2006 roku.
Boże,chroń mienie gminne przed burmistrzami i kontrolą rad gmin.
I opieszałością sądu amen.
Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie !
Ja bym polecił śmiałkom lekturę Ustawy o samorządzie gminnym i znalezienie podstawy prawnej do tego, że burmistrz może podawać nieprawdę w projektach uchwał oraz usprawiedliwienie dla radnych, którzy muszą łykać wszystko jak młode pelikany.Byli wczoraj jak Szwecja w meczu z Polską i dlatego nie pojadą do Kataru.Dla radnych przyszłych kadencji
mam takie info, że księgi wieczyste sprawdza się tutaj:
https://przegladarka-ekw.ms.gov.pl/eukw_prz/KsiegiWieczyste/wyszukiwanieKW?komunikaty=true&kontakt=true&okienkoSerwisowe=false
Sprawdzenie księgi szybkim zajmie 30 sekund,a powolniakom minutę.
Oporni nadal będą przegłosowywać bez sprawdzenia, że są w nich działki,których tam nie ma,bo dieta nie jest pomniejszana o głupie głosowania.Dla porządku jednak takie lewe uchwały powinny być oznaczane na e-sesji znakiem jakości B-jak bylejakość lub bzdety.
B jak bylejakosc masz w polskich sądach., ja czekam rok na wpis do KW! Rok! W sekretariacie nic nie wiedzą kiedy, kierowniczka się zasłania duża ilością pracy
Potwierdzam to co KW piszesz. Karp trochę się zagalopował w ocenie. Sprostowanie trwa wieki. Potrafią prostować 9 miesięcy w Sądzie w Śremie. Tyle trwa ciąża od poczęcia do porodu u gatunku homo sapiens. Stąd inne numery pewnie są w dziale pierwszym księgi. Pretensje do Ziobry i jego reformy. Pozdrawiam Andrzej Rosiewicz. Kocham Ziobrę
Dostrzegasz różnicę pomiędzy 9 miesiącami,a 18 latami przez które gmina nie potrafiła sprostować numeru działki.Uznali,że radni wszystko łykną i zamiast tego podali w uchwale właściwy numer działki pisząc, że występuje w kw.Tam był jeszcze taki wątek,że były 2 służebności.Dla jednej był sporządzony operat,ale nikt nie wiedział na ile opiewa.
W przypadku drugiej kierownik wcisnął radnym kit,że to z oszczędności,bo nie wiedzieli czy radni się zgodzą.Gdyby tam był ktoś przytomny, to by spytał skąd wiedzieli,że radni zgodzą się na służebność w przypadku działki dla której sporządzono operat.Nikt nie spytał,klepnęli.
Tylko co to zmienia jeśli nawet byłby operat? Radni mogą go kwestionować? Wydaje mi się, że tylko komisja zawodowa. Ceny też chyba nie mogą ustalać, ale może się mylę. Niech ktoś bardziej obeznany się wypowie. Mnie bardziej intryguje to że niedawno radni zrobili prezent ze służebnością rodzinie radnego. Wtedy nie było dyskusji. To dla mnie bardziej podejrzane. A rodzina ma dojazd po co służebność. Wychodzę z założenia, że drobne błędy są po to by kryć grube wały. Tak było też z Sosnową w Pecnej.
W każdym razie zaskoczenie pytaniem o kwotę z operatu wskazuje na to, że takie pytanie padło po raz pierwszy w historii mosińskiego samorządu.
Wierzę.Mnie kiedyś chcieli naciągnąć na kasę i chcieli żebym drugi raz złożył wniosek.Jedna guła z PODGIK nie chciała wydać mapek do jednej nieruchomości po podziale,bo nie byłem już jej właścicielem.Skończyło się na tym,że wydali a przedtem ich kierowniczka biegała i przepraszała za gułę.Wpis dostałem bez ponownego wniosku.
Przed covidem było krócej.
Gmina jednak musiała dokonać podziału ponad 2 lata temu nadal tego nie ma kw,choć radni poświadczyli w głosowaniu że jest.W przypadku nieruchomości w Pecnej umowa sprzedaży jest z 2004 i przez 18 lat gmina nie zauważyła błędnego numeru działki i tego nie zdążyła wyprostować.
To jest możliwe tylko w przypadku działek gminnych (czytaj niczyich).Radni nawet o tę rozbieżność numerów działek nie spytali,ale przyklepali…
Poproś o protokół komisji może tam coś będzie
O protokoły komisji się nie prosi.Jest obowiązek ich publikacji.Pojawiają się wtedy kiedy ich treść już nikogo nie interesuje.Tam tej treści jest coraz mniej i niedługo całkiem zniknie.
Na e-sesji też nie ma śladów, że dana komisja opiniowała jakiś projekt i jak głosowali radni pozytywnie go opiniując.
Drogi @Karpiu, zaskoczyłeś mnie. W archiwum posiedzeń e-sesji są wyniki głosowań nad projektami uchwał i innych pomysłów radnych. Tak np. z wyników głosowania nad projektem uchwały zmieniającej budżet (posiedzenie Komisji Finansów w dniu 28 marca br.) dowiaduję się, że jedynym radnym głosującym przeciw temu projektowi był radny Marciniak. Mój wszystkowiedzący pierdoła z mosińskiego targowiska, twierdzi, że radnego Marciniaka członkostwo w Klubie OdNowa uwiera jak piechura gwóźdź w żołnierskim bucie. Czy radny Marciniak porzuci klubowe kamasze ?
Płotko może uwiera Pana radnego tak, jak twój „epizod” kominiarski w czasach słusznie minionych. Byłeś z siebie wtedy zadowolony sąsiad? apropo kamaszy jak wspominasz swój epizod w JW?
Ja miałem na myśli posiedzenia komisji,które odbyły
się przed ostatnią sesją.W programach prac żadnej komisji nie ma opiniowania projektów uchwał,których „mądrość”kwestionuję.Dla mnie to ma znaczenie,bo kiedyś w Luboniu zauważyłem proceder polegający na tym, że na komisjach są inne projekty,na sesji inne, a później ktoś recytuje „komisja pozytywnie opiniuje projekt uchwały”nie mówiąc który.Radnego może coś uwierać, bo przestał się tu pojawiać,a mnie uwiera to,że radni traktują opiniowanie uchwał jak czynność fizjologiczną.
no ale tutaj widać że w sprawach bieżących są te projekty i głosowania?
Uchwały związane z własnością gminną musiały zostać przeklikane albo w punkcie 4.Sprawy biężące,lub w przerwie na siku.
https://mosina.esesja.pl/posiedzenie/8e0d7f9c-2fdb-4
@karp – jestem.Nic mnie nie uwiera.W rocznych planach komisji, wszystkich komisji, jest punkt – sprawy bieżące. W tymże, jest opiniowanie projektów uchwał. Na początku roku, kiedy przyjmujemy roczny plan, nie wiemy jakie projekty uchwał na komisję spłynął.Jak jest w Luboniu, nie śledzę.Jeżeli, podczas sesji dochodzi do wygłoszenia: „komisja opiniuje projekt uchwały”, to nietrudno zorientować się jaki projekt, jakiej uchwały.
Czyli w/g pana kwestia jak głosowali poszczególni radni nad opinią powinna pozostać tajna?
Czy komuś spadłaby korona z głowy,gdyby do posiedzenia komisji dopisać punkty,które mają się na komisji zadziać?Jeśli komisja opiniuje projekty uchwał,to nie jest zabronione napisać jakich.Rozumiem, że to jest kopiuj wklej z planu prac, a nie to co faktycznie odbywa się na komisji,czyli fikcja literacka. Przyznam, że te recytacje „komisja pozytywnie…”działają na mnie jak płachta na byka.Podwójnie kiedy robi to radny,którego zaliczam do homo-sapiens. Czy nie można zmodyfikować tego drażniącego tekstu na:
Komisja pozytywnie opiniuje projekt,bez zapoznania się z projektem.Komisja mogłaby wejść do ksiąg wieczystych i sprawdzić to czy ich treść jest zgodna z projektem uchwały,ale tego nie zrobi,bo bezpieczeństwo członków jest najważniejsze.Jeśli wszyscy wejdą do ksiąg,to nie ma pewności ilu członków komisji z nich zdoła wyjść.
Chciałbym dodać, że z treścią kw jest jak z odkurzaczem.Jeśli ma pan w domu odkurzacz,to nie może jednocześnie pan go nie mieć.Jeśli w kw nie
ma działek wymienionych w uchwale, to nie można oszukiwać narodu, że one tam są,bo to jest słabe.Jeśli numer działki z kw jest inny niż w treści uchwały,to minimum przyzwoitości wymaga,by zapytać dlaczego tak jest i czy 18 lat to mało czasu,by ten stan rzeczy zmienić.Bezmyślne głosowanie jest bezmyślne i innym nie będzie.
@karp- wszyscy, którzy chcą uczestniczyć w komisji(nie tylko radni) mają taką możliwość, nawet zdalnie.Wystarczy poprosić w Biurze Rady o link. Wtedy będą wiedzieć jak poszczególny radny głosował. No cóż, jeżeli jest to interesujące, to będę poza klauzulą, która irytuje @karpia, podawał podczas sesji, kto z radnych jak głosował na posiedzeniu komisji inwestycji.Co do pozostałej kwestii. Radni wyrażają, bądź nie zgodę na zbycie działek. Pozostałymi sprawami, m.in. dot. Kw zajmują się służby urzędu.
Rozumiem,macie pełne zaufanie do burmistrza,choć nie wyraziliście tego w votum.
Ja to widzę jako przyzwolenie na buble na kolejną sesję.Urzędnicy jak widzą kawałek białego to zaraz się tam podpisują.Dziwię się trochę pani mecenas,bo sprawiała wrażenie jakby zachowała resztki niezależności,ale postanowiła
pójść w ślady mojego ulubionego Zygmunta i też traktuje podpis jak autograf.
Pani Małgorzata Kaptur napisała o proponowanych
zmianach w Studium. Z opracowania wynika, że ustalenia dla lasu w Pecnej E_UZ3 są następujące:
30 % zabudowy mieszkaniowej i 50 % powierzchni biologicznie czynnej. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie do wniesienia uwag, że powierzchnia zabudowy na terenie E_UZ3 powinna wynieść 0%,a powierzchnia biologicznie czynna 100 %,bo są to parametry właściwe dla lasu.
[strona niedostępna – red.]
Burmistrz powinien znaleźć inne formy wynagrodzenia Waldemara za przychylne mu głosowania w RM Mosina.Zdaje się, że mosińska władza ma zamiar utrudniać do końca wyłożenia Studium i zatrzymać dostęp go gminnego systemu
informacji przestrzennej wyłącznie dla siebie.
Bezsensowne tłumaczenia zahaczają już o zarządzenia Premiera i wojnę.Ktoś powinien stuknąć się w czoło i udostępnić system, który działa i powinien być dostępny dla wszystkich.
PEŁNA ZGODA! to już zakrawa na żart.
Burmistrz Łukowiak pisze w odpowiedzi na pytanie radnego
Marciniaka, że ten wasz system informacji przestrzennej
działa od 1 kwietnia.
http://bip.mosina.pl/zasoby/files/rada/kadencja2018-2023/odpowiedzi/odpowiedz_643-2022.pdf
Mam pytanie czy ktoś go widział i gdzie go można znaleźć?
Dlaczego gmina nie informuje o tym na stronie internetowej?
Prima aprilis w wydaniu gminnym
No właśnie.Może było tak,że burmistrz Mieloch udostępnił na prima aprilis program swojemu zastępcy i tylko jemu.Cała reszta to potencjalne szpiony.
Z drugiej części odpowiedzi wynika to,że ktoś w Mosinie nie rozumie tego, że mpzp powinien zostać opracowany w oparciu o obowiązujące Studium.Pewnie dlatego zdarzają się próby podrzucenia radnym planów zgodnych z tym jeszcze nieuchwalonym.
Odrolnienie zostało cofnięte.Zapewne dlatego, że
w Rozporządzeniu RZGW z 2012 roku jest” zakaz dokonywanie zmiany przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych położonych w obrębach ewidencyjnych
Krajkowo, Baranowo, Baranówko, Sowinki i Sowiniec na cele nierolnicze i nieleśne;”
Życie mosińskiego podatnika byłoby prostsze, gdyby wszyscy którym płaci umieli czytać.Wtórny analfabetyzm dotarł też do UMWW oraz do ministerstwa.Teraz burmistrz będzie karmił prawników żeby ostatecznie przegrać sprawę.
I o to chodzi. Zaprzyjaźniony prawnik wystawi rachunek i wszyscy zadowoleni. Tylko ciemny lud płaci
U podstaw opracowania mpzp legł wałek.Odrolnienie nie jest zgodne z obecnym Studium,więc podzielono plan na etapy z których obecnie 2 żeglują do przystani o nazwie obowiązujące Studium,a jeden
do przyszłego.Moim zdaniem wałek na wejściu daje wałek na końcu.Procedura planistyczna powinna być oparta o Studium które jest, a nie te przyszłe dla Waldemara. Jakby ktoś był na szkoleniu z wałkarstwa planistycznego w stolicy tegoż wałkarstwa-Dupiewie…Bezczelnością i niekompetencją było wyłożenie III etapu mpzp Mosina-Sowiniec etap III,gdzie w Prognozie była informacja o podziale na II etapy.Magister stworzył opracowanie metodą kopiuj-wklej,odebrał kasę, a w Mosinie nikt nawet nie zadał sobie trudu, by sprawdzić, czy to co wkopiował ma ręce i nogi.Hit to dezinformacja,że
Mosina ma jakiś związek ze zbiornikiem wód podziemnych,który jest na wschodzie kraju.
https://www.pgi.gov.pl/dokumenty-pig-pib-all/psh/zadania-psh/jcwpd/jcwpd-60-79/4434-karta-informacyjna-jcwpd-nr-73/file.html
Magister nie jest chyba wybitnym geografem,podobnie jak ja,ale ja miałem przynajmniej tróje z geografii.
Do jutra można składać uwagi do Studium,a systemu informacji przestrzennej nie widzę,cp oznacza, że albo oślepłem,albo rzeczywiście go nie ma.
„Nawiązując do zapytania radnego Jana Marciniaka z 8 kwietnia 2022 r. informuję że:
1) System Informacji Przestrzennej gminy Mosina działa obecnie normalnie (od początku
kwietnia br.). Wcześniejsza awaria (od jesieni 2021 r.) spowodowana była ingerencją
nieautoryzowanego oprogramowania w sieć urzędową oraz brakiem zastępczych serwerów o możliwościach tożsamych ze sprzętem używanym na co dzień przez Urząd Miejski w Mosinie.
„W związku z tym,że burmistrz Łukowiak uważa, że mosiński system informacji przestrzennej działa od 1 kwietnia ponawiam pytanie:
Ktokolwiek go widział,ktokolwiek wie coś o losach zaginionego,gdzie aktualnie przebywa niech da znać na stronie GMP,lub zadzwoni pod 112.Czy tylko dla mieszkańca Lubonia nie jest dostępny, czy mieszkańcom Mosiny to UFO ma uniemożliwić złożenie rozsądnych uwag do Studium?
Miałbym taki pomysł dla pana Jakuba na odcinek vloga.Hakerzy zaatakowali system około 9 miesięcy temu,ale burmistrz osłonił go własną piersią i przetrzymał w piwnicy i wkrótce nastąpi jego ponowny poród.Można nawiązać do budowy Lema, bo on też tworzył w gatunku science-fiction.Ingerencja w sieć urzędową to zapewne inwazja Marsjan z Plutona…
Niebo płacze podczas waszego święta.Zapewne z tego powody, że burmistrz tuż po nim podrzuca do uchwalenia radnym 2 plany miejscowe,które były nieprawidłowo wyłożone,ze zdeaktualizowaną Prognozą oddziaływania
na środowisko,która sytuuje Mosinę na wschodzie kraju.Te badziewia powinny zostać poprawione i wyłożone jeszcze raz.To jednocześnie dowód na marnowanie środków publicznych.Mosina zamawia jakieś opracowania, za nie płaci,ale nikt ich nie weryfikuje,nikt nie czyta.
https://mosina.esesja.pl/posiedzenie/5fcc5661-c19b-4
Niebo płakało i będzie płakać, ponieważ sprawa przejścia pod torami mimo tylu wylanych łez przez radną Jolantę, nie posunęła się o milimetr, a wicestarosta Łubiński wykonał przewrót w tył.
Naiwni, trzeba było – słuchając mosińskiego ludu – iść ze sprawą do sądu. Tak to jest, jak chcę się pełnić rolę do której jest się zupełnie nieprzygotowanym. Chęć szczera to dzisiaj już nie wystarcza. Kobiety na traktory a mężczyźni do fabryk !
Becząca na sesji radna Szymczak jak i większość jej koleżanek i kolegów z sali plenarnej już dawno honorowo powinna się zdymisjonować. Razem z burmistrzem. Żadnej elementarnej wiedzy nie posiadają, a reprezentują co najwyżej swoje ego. Bo na pewno nie interes mieszkańców i nie ich pieniądze. Ciemna masa z zapyziałej dziury. Szkoda, że nikt normalny i rozumny nie kandyduje do rady. Potem trzeba wybierać między mniejszym złem.
skoro nikt normalny i rozumny nie kanduduje do rady to dobrze ze ty tez nie kandydowales prawda jest taka ze mosina to stan umyslu, kazdy chce by bylo lepiej ale nie kazdemu sie chce robic
Proponuję kandydować razem. Co Ty na to? Sorry, ale nie mam zamiaru chwalić radnych skoro nie ma za co. Owszem jest jeden radny, którego szanuję, ale od pewnego czasu ten człowiek milczy na sesjach. Reszta to dno. Tak masz racje Mosina to stan umysłu. Tu się zgodzę.