Niepewny los wieży widokowej na Pożegowie. Prawdopodobna rozbiórka?
O zamknięciu wieży widokowej w Mosinie pisaliśmy w czerwcu: początek sezonu turystycznego, tłumy na Gliniankach, a górująca nad wodą wieża została zamknięta po interwencji patrolu policji. Stwierdzono wówczas, że korzystanie z niej może zagrażać bezpieczeństwu turystów. Najnowsze wieści z magistratu nie wróżą najlepiej.
– Wykonany przegląd stanu technicznego wieży widokowej ujawnił niestety uszkodzenia belek wiążących słupy, kwalifikujące je do wymiany – wyjaśnia Joanna Nowaczyk w imieniu referatu mienia komunalnego UM w Mosinie. – Z uwagi na konstrukcję wieży, wymiana tych elementów jest skomplikowana, gdyż stanowią one podstawę dla podestów schodów. Przeprowadzono konsultacje w sprawie zakresu oraz technologii prac z firmami zajmującymi się konstrukcjami drewnianymi. Oględziny na obiekcie potwierdziły, iż prace będą trudne dla wykonawców, ponieważ konstrukcja wieży (sposób łączenia elementów, powiązanie wszystkich elementów nośnych, brak infrastruktury remontowej typu podesty, kładki etc.) jak i jej położenie (duża wilgotność i silne wiatry, utrudniona droga dojazdowa dla ciężkiego sprzętu/transportu) stwarza niestety wiele problemów technicznych i logistycznych – wylicza Joanna Nowaczyk.
To jedynie wstępny przegląd. Po demontażu elementów może okazać się, że stopień zniszczenia konstrukcji jest jeszcze większy. – Zlecona została ekspertyza stanu i wytrzymałości mechanicznej drewna, która prowadzona jest dwuetapowo: najpierw oględziny obiektu i przygotowanie dokumentacji, a dopiero później pobranie i badanie próbek drewna. Koszt oględzin to 3 tys. zł netto – dowiadujemy się z magistratu.
Kiedy (o ile w ogóle) możemy spodziewać się udostępnienia wieży turystom? – Trudno w tej chwili wskazać nawet szacunkowo datę udostępnienia wieży. Nie znamy także jeszcze kosztów prac oraz ich ostatecznego zakresu. Wyników ekspertyzy stanu i wytrzymałości drewna możemy się spodziewać zapewne dopiero w połowie września br. Dalsze decyzje w sprawie wieży zostaną podjęte dopiero po otrzymaniu wyników zleconych zadań – tłumaczy Joanna Nowaczyk.
Wieża widokowa na Gliniankach powstała na przełomie lat 2011/2012. Od tego czasu, powoli, ale cały czas rozwija się teren wokół: powstały ścieżki, ławki, nasadzenia, plaża wraz z zadaszeniami, wiaty rowerowe, a od niedawna także plac zabaw, rozbudowywany o kolejne elementy. Glinianki bez wątpienia mają ogromny potencjał turystyczny. Czy stracimy najbardziej charakterystyczny punkt w tej części Mosiny? Czas pokaże.
Krótkie nagranie stanu technicznego wieży widokowej na Pożegowie (25.04.2019 r.):
Wieża widokowa na Gliniankach została zamknięta 9 czerwca br.
Wieża na Gliniankach ma już ponad 10 lat.
Wieża widokowa na Gliniankach została zamknięta 9 czerwca br.
Czy będzie trzeba rozebrać wieżę górującą nad Mosiną? Czas pokaże.
Tagi: atrakcje turystyczne, Glinianki, Pożegowo, Urząd Miejski w Mosinie, wieża Pożegowo
Wasze komentarze (26)
To niech rozbiorą, ale tym razem postawią tam coś, co wytrzyma chociaż te 30 lat. Swoją drogą postawić wieżę która ma okres ważności 10 lat to jest kurczę hit.
Komin na terenie byłej SFM w zupełności wystarczy.
Wieża już od samego początku była wytykana jako wybitne partactwo. Niech się odezwą jej piewcy w tym ówczesny przewodniczący Waldemar który w tym czasie zarządzał Radą jak swoim folwarkiem.
To są czarne karty w historii mosińskiego samorządu !
No cóż, są w radzie nadal osoby współodpowiedzialne za to partactwo. Tak to bywa, jeśli daje się zarobić kumplom i znajomkom, a zdarza się jeszcze, że i coś do własnej kieszeni wpadnie.
Ta wieża to od początku był niewypał, ale też nie zrobiono nic, żeby stan rzeczy zmienić. To symbol urzędowej mosińskiej niegospodarności i nieudacznictwa.
Przykro patrzeć, jak Mosina, zamiast stawać się turystycznym magnesem, popada w coraz większą ruinę pod okiem tak beznadziejnych włodarzy, od Springerowej począwszy, przez bezbarwnego Rysia po największe do tej pory nieszczęście, czyli rządy Mielocha.
Władza kocha wyborcze inwestycje. Na eksploatacji i remontach często się potyka. Wieżę widokową należało konserwować i remontować. W tej gminie brakuje gospodarza.
Do kolejnych ,,osiągnięć,, tamtejszej władzy należy także tężnia w ,,Ptasim Parku,, regularnie podlewana uryną.
Zrobić porządnie na lata…
http://ug.dygowo.pl/strona-3361-wieza_widokowa_sky_park.html
„Wieża z zapałek” została wykonana bardzo niechlujnie, od samego początku stabilność schodów, podestów czy barierek była bardzo słaba nie mówiąc o samym wykończeniu elementów.
Rozpadająca się wieża widokowa, rozpadająca się świetlica w Czapurach nad którą tak ubolewał na ostatniej Sesji Rady Miejskiej – Sołtys/Radny/bezradny/ale czasem zaradny Waldemar W. Budynek Remizy Strażackiej który też jest bublem, ale dzięki pracy społecznej strażaków PSP i OSP jeszcze nie rozpadł się. I pewnie jeszcze by się coś znalazło w Mosinie co łączy jednego wykonawcę. Może partacz, może cwaniak, ale nad jakością wykonywanych prac czuwają zatrudniani przez Urząd Miejski inspektorzy. Nasuwa się pytanie jak to działa, że pewnie pracują dla magistratu do dziś? Gdzie są gwarancje, rękojmie i służby urzędu. Takich inwestycji w tej gminie są dziesiątki i przy każdej kolejnej jest ta sama opowieść. Już w trakcie budowy pojawiają się kontrowersje i skargi mieszkańców lub przyszłych użytkowników. Miliony złotych z kieszeni mieszkańców i niema winnych czy odpowiedzialnych.
Miejscowy wykonawca był nadwornym Springerowej i Ambroziewicza, przecież swojakowi koniecznie trzeba odebrać jego „dzieła”. A „dzieł” tych było w gminie całkiem sporo.
Czy ktoś może napisać o czymkolwiek co nie zostało spartolone w tej gminie ? Cokolwiek ? Przecież to jest dramat. Wieża praktycznie do rozbiórki, drogi do zaorania, brak strategicznych inwestycji, remonty z księżyca , jak już coś się dzieje to z kilkuletnim opóźnieniem-widział ktoś biletomat na dworcu jaki wstrzymał jego przebudowę ? Park Strzelnica kolejny przykład .
Wspomnieć należy te wszystkie zarośnięte place zabaw dla dzieci, na które strach wejść no i naszą najnowszą inwestycję czyli remont Szosy Poznańskiej z pięknie wyprofilowanymi dziurami na przejeździe kolejowym, z zostawionymi starymi słupami energetycznymi – ciekawe kto odebrał to partactwo
Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich?
@AM niech zgadnę. 2 m jezdni koło torów to nie teren tego co robił remont. No bo przecież nie da się dogadać w właścicielem tych 2m
A jeszcze zapomniano o jednej perełce – to tunel pod torami na sowinieckiej, baryjerki tablice i temat z głowy , nawet nakaz remontu przez wojewode można olać.MOSINIACY OBUDŹCIE SIE I IDŹCIE NA REFERENDUM
Rysio zamknął przejście podziemne a jego wierny uczeń kaznodzieja wiernie podtrzymuje dzieło swojego mastera.
Burmistrz głosi że kryzys nadchodzi. Nie będzie żadnych remontów. Trzeba oszczędzać na pensję dla niego i jego świty.
Dziś złożyłem interpelację w sprawie
wieży.
W związku z zaistniałą sytuacją proszę o:
1/Umowę na wykonanie wieży widokowej wraz, jeżeli miały miejsce, wszystkimi aneksami do umowy.
2/Jakie pozostałe koszty, z jakimi pracami związanymi, poniosła Gmina Mosina realizując wieżę.
3/Protokół odbioru końcowego wykonanej wieży.
4/Wszystkie protokoły na bazie których realizowano w kolejnych latach remonty wieży.
5/Kto wykonywał remonty, zakres każdego remontów, koszt każdego remontu.
6/Protokoły po zrealizowaniu remontu.
Panie Janie. Pan pyta o dokumenty, a papier z natury jest cierpliwy i wszystko przyjmie. Przecież tam po kilku miesiącach i odbiorach gdy wieża była już użytkowana ktoś zauważył że nie jest związana z gruntem i były dorabiane takie płaskowniki które widać u podstawy :) I obserwując Mosińskie inwestycje wcale mnie to nie dziwi.
Żywię nadzieję, że dokumenty będą wiarygodne i ciekawe. Jak je otrzymam, chętnie podzielę się wiedzą z nich płynącą.
Może przypomnę
https://gloswielkopolski.pl/mosina-lubon-doniosl-na-wieze-widokowa-czy-budowla-zagraza-turystom/ar/565143
https://www.youtube.com/watch?v=fzNmFgDq8WA
Wykonawcę i tych co robili odbiory należy rozliczyć, oraz wymienić z imienia i nazwiska, za uprawianie szkodnictwa. Ten wykonawca ma na swoim koncie inne „dzieła” w naszej gminie, jakość ich wykonania należy przy okazji też sprawdzić.
Tragedia.
Niechlujstwo i prywata.
Eeee..tam wieża spełniła swoje zadanie.Tym zadaniem były wziątka..Żaden prywatny właściciel nigdy by takiego śmiecia za taką kasę nie wybudował.Jest dużo takich perełek.. np.Buda z drewna z piecem chlebowym wybudowana na rynku za prawie 1,6 mln złotych !!! Park przy kanale za ok.1,5 mln złotych !!!
Ta wieża to jest pomnik 30 lat działań samorządu w Mosinie. Nie rozbierać tylko powiesić na niej tablice pamiątkową z nazwiskami i zdjęciami wszystkich burmistrzów od 1989 roku. Z dopiskiem: ku przestrodze. Tablicę z plyty pilśniowej. A potem dobrze ubezpieczyć w spalić l.
Kolejny bubel Spingerowej