Postawić wszystko na marzenie – o realizacji fotograficznej pasji Małgorzaty Sobczak

Spotkałyśmy się po raz pierwszy na początku 2018 roku. Małgosia zaczynała wówczas rozwój własnej działalności, postanawiając trwającą od lat pasję przekuć w pracę zawodową. Napisałam o niej wtedy: “fotograf z wielkim sercem, otwartym umysłem i niezliczoną ilością pomysłów na własny rozwój”. To wielkie serce i otwarty umysł zaprowadziły ją zarówno na ścieżki, o których marzyła, jak i takie, których nie miała nawet w planach. Od czterech lat rozwija swoją firmę Małgorzata Sobczak Fotografia, działając na wielu płaszczyznach i realizując wciąż nowe projekty.

Spod jej ręki (i oka) wychodzą reportaże z rodzinnych uroczystości, relacje z wydarzeń sportowych i kulturalnych. Szczególnym upodobaniem Małgosia darzy jednak sesje indywidualne, kobiece i biznesowe. Stworzyła kilka ciekawych projektów, wśród których na uwagę zasługuje cykl zatytułowany “Kobiecość”. Spotkania z kobietami, jak sama przyznaje, stały się dominującym nurtem w jej fotografii. Podsumowaniem dwóch lat pracy nad sesjami kobiecymi była wystawa kobiecych portretów, prezentowana w marcu br. w City Park w Poznaniu. Kadry można było oglądać także w restauracji Szafoniera w Puszczykowie – przy tej okazji Małgosia zorganizowała cykl pt. “Kobiece sesje wiosenne”, zapraszając panie na fotograficzne spotkania w wyjątkowej scenerii Szafoniery.

Małgorzata Sobczak przy pracy – kadr z sesji w restauracji Szafoniera w Puszczykowie

Od lat, niezmiennie, najbardziej fascynują ją kadry czarno-białe. Małgosia uważała zawsze, że kolor zaburza przekaz tego, co najważniejsze, w pewnym sensie przeszkadzając w odbiorze. Kto zna jej fotografie ten wie, że kocha monochromatyczne zdjęcia. Ale śledząc jej twórczość można zobaczyć także wiele ujęć w pełnym kolorze. Teraz, na wiosnę, ten kolor jakby pobudza do działania, eksperymentowania, próbowania czegoś nowego – Małgosia idzie za tym głosem i zapowiada, że w tym roku ma wielką ochotę na kolor!

wystawa prac Małgorzaty Sobczak w City Park w Poznaniu

Szczególne miejsce zajmuje w jej sercu tango i milongi – Małgosia, sama będąc uczestniczką tych spotkań i biorąc udział w tańcu, potrafi doskonale uchwycić wyjątkowe momenty podczas tańca. Powstają kobiece sesje tangowe, sesje dla par, reportaże z milong czy pokazów. Wszystkie pełne pasji i emocji. Są też sesje specjalne, szyte jakby “na miarę”, dopasowane indywidualnie do upodobań, oczekiwań czy będące spełnieniem szczególnych, fotograficznych fantazji klienta.

Małgorzata Sobczak – sesja kobieca nad Bałtykiem

Takie właśnie, pełne pasji i emocji, są fotografie Małgosi. W każdym kadrze widać coś nieprzeciętnego, nie zauważane dotąd detale, wyjątkowe momenty, uśmiech, zamyślenie, ułamki sekund uchwycone na zawsze. Te zdjęcia mają charakter. Do tego potrzebna jest niezwykła umiejętność patrzenia, słuchania ludzi i niesamowita wrażliwość. Małgosia ma to wszystko i potrafi to wykorzystać. Każda sesja fotograficzna jest niezwykłym spotkaniem z fotografem, ale przede wszystkim – spotkaniem osoby fotografowanej ze sobą. Powiedziałabym nawet, że zdjęcia są czymś, co powstaje “przy okazji” takich spotkań. Rozmowy przy herbacie, chwile spędzone na opowiadanie o projekcie, a przede wszystkim uważne słuchanie – wszystko to buduje atmosferę i pozwala Małgosi stworzyć niezwykłe kadry z efektem przekraczającym wcześniejsze oczekiwania. Jedno jest pewne: jeśli raz spotkacie się z Małgosią i staniecie za jej obiektywem, zapamiętacie to spotkanie na zawsze i będziecie chcieli tam wrócić!

Wystawa prac Małgorzaty Sobczak w Szafonierze, Puszczykowo

W pierwszym wywiadzie, opowiadając o powstaniu pomysłu na własną działalność, Małgosia powiedziała: “wiedziałam, że albo postawię wszystko na moje marzenie i będę próbowała je realizować, albo ono zawsze będzie gdzieś obok”. Przez cztery lata spełnia to marzenie, przy okazji też uszczęśliwiając innych.