Ten dom to nasza przyszłość – Dom Samopomocy wreszcie zacznie funkcjonować

– Od wielu, wielu lat myślimy właściwie tylko o tym domu, bo to jest nasza przyszłość: nasza i naszych dzieci. To cały czas mamy w głowie. Jaka w tym nasza rola? Przede wszystkim doświadczenie: ja od 25 lat opiekuję się osobą głęboko niepełnosprawną, wymagającą drugiego człowieka non stop, przy której trzeba zrobić wszystko. Proszę mi wierzyć, jestem wykończona – tymi słowami zakończyła dyskusję na sesji rady miejskiej Violetta Bartnikowska, prezes Stowarzyszenia „Sami Swoi Niepełnosprawni”.
Dla członków stowarzyszenia, ale także wielu rodzin z gminy, które mają pod swoją opieką dorosłe już dzieci z niepełnosprawnościami, 23 czerwca 2022 roku zapisze się w pamięci jako bardzo dobry dzień, bo wtedy właśnie Rada Miejska w Mosinie jednogłośnie przyjęła uchwałę w sprawie utworzenia Środowiskowego Domu Samopomocy.

Pierwsze działania, związane z utworzeniem tego miejsca, miały miejsce niespełna 7 lat temu. Od tego właśnie faktu dyskusję rozpoczął radny Łukasz Kasprowicz, pytając, dlaczego tak długo to trwało, skoro budynek przy ulicy Wiosny Ludów, gdzie powstaje Dom, wymagał remontu, a nie był budowany od zera. Sprawę w skrócie przedstawił wiceburmistrz Tomasz Łukowiak: – Na początku była kwestia działki i budynku po dwóch różnych właścicielach, bo gmina nie była właścicielem tej nieruchomości. Później weszliśmy w etap planowania: początkowo miał być to budynek przeznaczony na przeprowadzanie warsztatów terapii zajęciowej, ale w trakcie rozmów z członkami stowarzyszenia „Sami Swoi” okazało się, że potrzeby w gminie są inne, i potencjalni uczestnicy tego obiektu potwierdzili, że bardziej przydatny byłby środowiskowy dom samopomocy, a nie jedynie organizacja warsztatów – dodał wiceburmistrz. Co istotne, budynek nie wymagał jedynie drobnego remontu: – Budynek był gruntownie przebudowany, zmienił swoją kubaturę, przesuwano ściany, wymieniono podłogi: wszystkie wykonane prace są zawarte w projekcie. Było tego naprawdę sporo. Do tego doszły perturbacje po drodze, to rzecz normalna przy każdej budowie – tłumaczył Tomasz Łukowiak.

ŚDS skierowany jest do dorosłych osób z zaburzeniami psychicznymi, które po ukończeniu edukacji w szkole specjalnej często skazane są na pozostanie w domach rodzinnych, izolowane od społeczeństwa, bez możliwości utrzymania umiejętności, które pozyskali na swojej edukacyjnej ścieżce. Często dla osób, szczególnie w mniejszych miejscowościach, jedyną formą kontaktu z osobami spoza najbliższej rodziny jest dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny. Raz w roku. Czas spędzony w takim domu jest nie tylko bardzo korzystny dla osób z niepełnosprawnością, ale także dla całych ich rodzin: daje możliwość podjęcia pracy, rozwijania zainteresowań, czy po prostu chwilę odpoczynku, która dla osób pracujących przy własnych dzieciach 24 godziny na dobę, często od kilkudziesięciu lat, jest najcenniejsza.
Radni dostali pod dyskusję sprawę organizacyjną ŚDS. – Rozporządzenie daje możliwość prowadzenia tego domu w dwóch trybach: na mocy ustawy o działalności o wolontariacie – oddanie prowadzenia takiej jednostki organizacji pozarządowej, a drugą możliwością jest powołanie jednostki budżetowej, wówczas Środowiskowy Dom Samopomocy staje się jednostką gminy – tłumaczył na sesji Jakub Modrzyński, koordynator tej sprawy z ramienia urzędu. – Po wizytach studyjnych, rozmowach, analizach, także w urzędzie wojewódzkim (utworzenie domu jest zadaniem zleconym z zakresu administracji rządowej, gmina wykonuje je na zlecenie wojewody), uznaliśmy, że lepsza jest opcja druga: gmina ma wtedy realny wpływ na funkcjonowanie domu. Jest to spore ułatwienie dla osób korzystających z niego, bo znamy specyfikę gminy i jej problemy, mamy bieżący kontakt z lokalnymi stowarzyszeniami. A dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Sami Swoi mamy możliwość otrzymywania dodatkowych dofinansowań – podkreślił urzędnik.

O samym stowarzyszeniu podczas sesji mówiła jej prezes: – Stowarzyszenie Sami Swoi działa niespełna 5 lat. Mówimy tu o opiece nad osobami, które wymagają ciągłego wsparcia 1:1. Dotykamy tematów, które dla wielu są niemedialne, nieciekawe. Ale to jest nasze życie, nasze rodziny, o które będziemy zawsze walczyć, by polepszyć ich byt. Czekamy na ten dom. Myślę, że te lata budowy to nie jest za dużo, bo cały czas coś się działo. Dziękujemy za współpracę, i zrobimy wszystko, żeby ten dom działał jak najlepiej – podkreśliła z nieukrywanym wzruszeniem Violetta Bartnikowska.

W domu będzie mogło przebywać 40 osób. Kierownik jednostki zostanie wyłoniony w konkursie na to stanowisko. Choć dom będzie jednostką budżetową gminy, ośrodek dotowany jest przez wojewodę. Jak czytamy w materiale dostarczonym przed sesją, średnia miesięczna kwota dotacji na jednego uczestnika w roku 2022 wynosi 1940 zł. Kwota ta może zostać zwiększona o 20% w zależności od liczby uczestników oraz zakresu, jakości i rodzaju świadczonych usług. Gmina Mosina otrzymała środki na funkcjonowanie ŚDS w formie dotacji na funkcjonowanie w wysokości niespełna 1 mln zł oraz dodatkowo 300 tysięcy zł na wyposażenie obiektu.

Wstępnie wyliczona kwota na funkcjonowanie w skali roku to 978 tysięcy zł, co daje w skali miesiąca około 82 tysiące zł.

Rada poprzez głosowanie zadecydowała o utworzeniu Środowiskowego Domu Samopomocy z dniem 1 sierpnia 2022 roku. Kiedy podopieczni będą mogli spędzać dni w swoim „nowym domu”? – Przełom lipca i sierpnia to czas na odbiory budynku. Miejmy nadzieję, że wszystko przebiegnie sprawnie, i jesienią dom będzie mógł ruszyć – podkreślił wiceburmistrz.