Uwaga, upał! Ratownik radzi, jak rozpoznać przegrzanie i udar cieplny
Letnie temperatury sprawiają, że organizm musi podjąć wytężoną pracę. Ratownik medyczny radzi, jak rozpoznać przegrzanie i udar cieplny oraz zwraca uwagę na seniorów i dzieci. To oni narażeni są najbardziej na negatywne skutki upałów, ale dbać o siebie powinien każdy.
Picie wody wydaje się banalną czynnością, ale żeby zachować zdrowie i dobrą kondycję nie należy o tym zapominać. Lekarze zwracają bardzo często na to uwagę, bo nawodnienie jest podstawą działania organizmu. Podczas normalnego funkcjonowania, w zależności od wagi, dorosła osoba powinna wypijać 2 -3 litry płynów dziennie. Dla każdego ilość wody jest inna. Osoby, które dużo się ruszają w ciągu dnia powinny przyjmować więcej płynów. Bardzo łatwym sposobem na prosty napój izotoniczny jest zmieszanie 900 ml wody, dodanie mięty, cytryny, miodu i szczypty soli.
Latem bardzo łatwo może dojść do poparzenia słonecznego, kiedy nie zadbamy o wcześniejszą ochronę przed promieniami poprzez używanie kremów z filtrem lub zakładanie lekkiej, przewiewnej odzieży. Wtedy z ukojeniem przyjdą kremy z pantenolem, aloesem lub sposoby naszych babć, czyli miód, kefir lub maślanka.
Warto szukać zacienionych miejsc i nie przebywać długo na słońcu oraz pamiętać o nakryciu głowy. Czasami objawy przegrzania nie są oczywiste, a należy natychmiast działać.
– Jeśli jest wysoka temperatura otoczenia i ktoś pracuje, nawet w ogródku, to wpływa to na organizm, na jego funkcjonowanie. Zwykle wtedy ludzie zaczynają odczuwać pierwsze objawy, takie jak skurcze mięśni nóg i brzucha. Może pojawić się zmęczenie, zawroty głowy, ból głowy, wymioty – to są pierwsze oznaki przegrzania i tego, że musimy chronić się przed słońcem – mówi Konrad Pierzchalski, ratownik medyczny z “Pomogę, bo mogę”.
Zagrożeniem wynikającym z upałów może być udar cieplny.
– Mamy w udarze cieplnym typowe rozpoznanie: czyli splątanie. Nasz chory nie będzie odpowiadał logicznie na pytania, będzie senny, zaczerwieniony i miał gorącą skórę. Dotykając takiej osoby można wyczuć, że jest cieplejsza i początkowo może być spocona, a później skóra staje się sucha. Pierwsza pomoc to przerwanie ekspozycji na słońce i schładzanie ciała: można zmoczyć ręcznik letnią wodą, podawać płyny dopóki osoba jest przytomna. Jeżeli chory jest nielogiczny i splątany, należy wezwać zespół ratownictwa medycznego – radzi ratownik medyczny.
W apteczce latem powinna znajdować się folia NRC. Przyda się, żeby rozwiesić nad nami i w ten sposób ochraniać się przed słońcem. Warto mieć pod ręką bandaże, opatrunki i plastry oraz płyn z oktenidyną do przepłukiwania ran, choć sama woda też jest dobrym rozwiązaniem. Latem na dworze jest dużo owadów. Przyda się w apteczce sól fizjologiczna, która pomoże przepłukać oko, jeśli coś do niego wpadnie. Należy pamiętać o tym, żeby przepłukiwać oko od środka na zewnątrz. Dodatkowo apteczkę można wyposażyć w chustę trójkątną i kleszczołapki, które w łatwy sposób pozwolą wyciągnąć kleszcza ze skóry. Dobrym rozwiązaniem, żeby chronić się na spacerach przed kleszczami jest czapka albo kask rowerowy, który nie tylko chroni przed urazem, ale utrudni kleszczowi kontakt ze skórą.
Dzieci i osoby starsze są najbardziej narażone na wyczerpanie cieplne i udar cieplny. Dobrze, żeby w najcieplejszym momencie dnia pozostać w zacienionym miejscu lub w domu. U seniorów pragnienie jest mniejsze, często zaburzone, może być tak, że są oni już odwodnieni i nie czują pragnienia.
Odwodnienie można sprawdzić poprzez nacisk na niepomalowaną płytkę paznokcia: kolor powinien wrócić w dwie sekundy. Nazywamy to nawrotem kapilarnym. Następnie wystarczy spojrzeć na język, jeżeli jest na nim biały nalot, to już mamy objawy odwodnienia. U małych dzieci i seniorów bardzo dobrze działa sprawdzanie fałdu skórnego. U osoby odwodnionej ten fałd zostanie i skóra nie wróci do siebie – twierdzi Konrad Pierzchalski.
Miłośnicy sportu nie chcą rezygnować z treningów nawet podczas upałów. Zalecane jest jednak poczekać do wieczora. Wysoka temperatura otoczenia i aktywność fizyczna powoduje przyspieszenie metabolizmu. Organizm szybciej zużywa wodę i przyspiesza pracę naczyń i mięśni. Sport lepiej uprawiać wczesnym rankiem albo późnym wieczorem.
Tagi: Pomogę bo mogę
Wasze komentarze (1)
Super artykuł. Każdy powinien go przeczytać. Takich więcej!