Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze
Redakcja GMP | piątek, 2 cze, 2023 | komentarze 22

Odkryj uroki gminy Mosina i Puszczykowa. Atrakcje turystyczne i walory przyrodnicze!

Początek czerwca to dobry moment na planowanie wakacyjnych podróży. O walorach przyrodniczych naszego regionu piszemy na naszych łamach od początku funkcjonowania pisma. Czytelnikom przypominamy o ciekawych miejscach, włodarzy mobilizujemy do większego zaangażowania w rozwój turystyki, a odwiedzających turystów do zapoznania się z atrakcjami, jakich zdecydowanie u nas nie brakuje. I oczywiście do pozostania tutaj na dłużej.

Dla wszystkich poszukujących niezapomnianych przygód i uroków natury, położone w sercu Wielkopolski – gmina Mosina i Puszczykowo, oferują wiele atrakcji.

Wielkopolski Park Narodowy: Spotkanie z dziką przyrodą

Wielkopolski Park Narodowy to prawdziwa perła przyrodnicza, która zachwyci każdego miłośnika przyrody. Malownicze krajobrazy, rozległe lasy, jeziora i łąki tworzą idealne warunki do pieszych wędrówek, rowerowych przejażdżek i obserwacji dzikich zwierząt. Park oferuje wiele znakowanych ścieżek, które prowadzą przez najpiękniejsze zakątki regionu. To doskonała okazja, by zasmakować ciszy i spokoju natury oraz poznać bogactwo flory i fauny. Warto zaznaczyć, że miejsce to jest żywym muzeum form polodowcowych. Ukształtowanie terenu parku jest na tyle wyjątkowe, że jego ochrona stanowiła jeden z głównych postulatów jego utworzenia. Zachęcamy też do odwiedzenia muzeum przyrodniczego położonego w samym sercu parku. Nie sposób pominąć tu historii ruin zamku myśliwskiego Klaudyny Potockiej na jeziorze Góreckim, wybudowanego w 1827 roku (warto wybrać się na spacer wokół jeziora, zbudowano tam taras widokowy), oraz legendy związanej ze studnią Napoleona. Absolutnie unikatowe, będące ciekawostką geologiczną jest malownicze jezioro Kociołek, wydrążone przez kamienie poruszane wirującą wodą, płynącą pod lądolodem. A to tylko kilka wybranych atrakcji, które oferuje WPN.

Ruiny na Wyspie Zamkowej na jeziorze góreckim

Ruiny na Wyspie Zamkowej na jeziorze góreckim

Glinianki na Pożegowie: Kąpielisko, ścieżki i letnie atrakcje

Glinianki to popularne letnie miejsce rekreacji i wypoczynku. Są zbiornikami wodnymi, powstałymi w miejscu dawnej kopalni gliny, zaopatrującej w ten surowiec dawne zakłady ceramiczne w Mosinie. Jest to piękne kąpielisko, które przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów poszukujących ochłody i rozrywki nad wodą. Oprócz możliwości kąpieli, oferuje również malownicze ścieżki, które zachęcają do spacerów i aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. To idealne miejsce, aby zrelaksować się i cieszyć się urokami natury w letnich miesiącach. Glinianki to teren Wielkopolskiego Parku Narodowego, jednak zarządzane przez samorząd gminy Mosina.

Kąpielisko Glinianki na Pożegowie

Kąpielisko Glinianki na Pożegowie są nie bez przyczyny dobrze znane wśród mieszkańców

Muzeum i Pałac w Rogalinie: Kultura i historia regionu

Podczas wizyty w Muzeum w Rogalinie można przenieść się w czasie i zgłębić historię regionu. Muzeum i pałac w Rogalinie, będący perełką neoklasycystycznej architektury prezentuje unikalne eksponaty związane z kulturą i życiem codziennym dawnych mieszkańców. Jego historia sięga drugiej połowy XVIII wieku. Jest to imponująca budowla, położona w otoczeniu przepięknych ogrodów. Pałac był niegdyś rezydencją rodu Raczyńskich. Podczas wizyty można podziwiać jego wnętrza, które zachowały swój pierwotny charakter, oraz eksponaty związane z historią i kulturą regionu. Co warto podkreślić, we wtorki zwiedzanie obiektu jest darmowe. Nieopodal pałacu, w 1820 roku wybudowana została kaplica, która jest kopią rzymskiej świątyni Maison Carree w Nimes. Kaplicę i mauzoleum można zwiedzać w soboty i niedziele. Co roku kompleks pałacowo-parkowy odwiedzany jest przez około 40 tysięcy turystów.

Pałac w Rogalinie zachwyca i ściąga tłumy turystów od lat

Pałac w Rogalinie zachwyca i ściąga tłumy turystów od lat

Łęgi rogalińskie i skupisko dębów szypułkowych: Spacer wśród przyrody

Przechadzka przez łęgi rogalińskie to niezapomniane przeżycie dla miłośników przyrody. Ten unikalny obszar nad rzeką Wartą jest domem dla wielu gatunków roślin i zwierząt. Spacerując po malowniczych ścieżkach, można podziwiać piękno naturalnych ekosystemów i napotkać różnorodność flory i fauny. Szczególną atrakcją są skupiska imponujących dębów szypułkowych, które zachwycają swoją majestatyczną obecnością. Więcej o nasadzeniach drzew na rogalińskich łęgach, dębach, pszczołach i wielkiej pasji do natury w reportażu pt. Nas nie będzie, a one tu będą…

Warta - okolice Rogalina

Warta w okolicach Rogalina, miejsce niezwykłe i magiczne

Rogaliński Park Krajobrazowy: Oaza spokoju i piękna

Rogaliński Park Krajobrazowy to idealne miejsce dla osób pragnących uciec od miejskiego zgiełku i zatopić się w przyrodzie. Rozległe tereny parku oferują wiele możliwości aktywnego wypoczynku, takie jak spacery, jazda na rowerze czy pikniki na świeżym powietrzu. To również doskonała okazja, aby obserwować ptaki i zwierzęta, które zamieszkują te tereny. Obszar Parku to aż 12 220 ha. Obejmuje on ponad 1000 drzew rosnących w dolinie Warty. Najpopularniejsze dęby znajdujące się na tym terenie to Lech, Czech i Rus oraz Edward, które można podziwiać w rogalińskim, przypałacowym ogrodzie.

Przykład przyrody w Rogalińskim Parku Krajobrazowym

Przykład przyrody w Rogalińskim Parku Krajobrazowym

Rzeka Warta: Kajakowe przygody i relaks nad wodą

Rzeka Warta to naturalny skarb gminy Mosina i Puszczykowa. Wspaniała dla miłośników sportów wodnych, takich jak kajakarstwo czy wędkarstwo. Spływ kajakiem po malowniczych meandrach rzeki pozwoli w pełni cieszyć się urokami natury i zrelaksować się wśród pięknych krajobrazów. Przypomnijmy, Warta w naszym regionie przepływa wśród największych skupisk dębów szypułkowych w Europie, a także przez wspomniany wyżej Rogaliński Park Krajobrazowy, otulinę Wielkopolskiego Parku Narodowego, rezerwat Krajkowo, starorzecza (w tym Tuchoń czy Święconka), i niezwykle klimatyczne wsie, takie jak Jaszkowo, Radzewice czy Rogalinek.

Rezerwat przyrody Krajkowo - starorzecze Tuchoń

Rezerwat przyrody Krajkowo – starorzecze Tuchoń

Rogalinek: Tradycja i atmosfera wiejskiego życia

Wioska Rogalinek, położona niedaleko Rogalina, to urocze miejsce o bogatej tradycji wiejskiego życia. Znajdują się tu malownicze zabudowania wiejskie, które zachowują autentyczny charakter i atmosferę. Wizyta w Rogalinku to doskonała okazja, aby poczuć się jakbyśmy cofnęli się w czasie i doświadczyć spokoju i sielskości wiejskiego krajobrazu. Nie wszyscy wiedzą, że Rogalinek to wieś o bogatej przeszłości i tradycji wikliniarskiej. Mieszkańcy Rogalinka są znani z gościnności i chęci dzielenia się swoją kulturą i historią.

Warta w Rogalinku. Konie bocian i kościół w tle

Rogalinek położony jest nad rzeką Wartą. Na drugim planie zabytkowy drewniany kościół św. Michała Archanioła i Matki Bożej Wspomożenia Wiernych z lat 1682–1712

Rynki w Mosinie i Puszczykowie: Miejsce spotkań i zakupów

Rynki w Mosinie i Puszczykowie to serce tych miejscowości, gdzie bije puls lokalnego życia. Pełne uroku i historii, rynki zachęcają do spacerów i odkrywania lokalnych sklepów, kawiarni i restauracji. To idealne miejsce, aby zakupić pamiątki z pobytu oraz spróbować regionalnych specjałów kulinarnych.

Rynek w Puszczykowie

Puszczykowo, miasto ogród odznacza się swoim unikalnym charakterem

Zakola Warty w Puszczykowie: Przyroda i rekreacja

Zakole Warty w Puszczykowie to obszar o wyjątkowej urodzie przyrodniczej. Rzeka Warta tworzy malownicze zakola, które są idealne dla miłośników natury i rekreacji na świeżym powietrzu. Kilka lat temu dokonano tu wielu prac polegających na rekultywacji tego ważnego pod kątem przyrodniczym i rekreacyjnym miejsca. Powstały ścieżki pieszo-rowerowe, ławki, schody poręcze, dwie plaże: piaszczysta i kamienista, a także budki lęgowe, karmniki, budki dla owadów zapylających oraz dla nietoperzy. W 2018 r. do brzegów zakola przybiły jednostki Wielkiego Flisu Niepodległości. Na co dzień można tu spacerować po brzegach rzeki, obserwować ptaki i dzikie zwierzęta. Zakole Warty w Puszczykowie pozwala na bliski kontakt z dziką przyrodą, w bliskiej odległości od miasta. Stąd do znanego w całej Polsce muzeum Arkadego Fiedlera to tylko kilka minut spacerem.

rzeka Warta - zakole Warty w Puszczykowie

Zakole Warty w Puszczykowie w pobliżu przystani wodnej

Muzeum Arkadego Fiedlera

Muzeum Arkadego Fiedlera jest niezwykłym miejscem dla miłośników podróży i literatury. Jest to muzeum poświęcone Arkadowi Fiedlerowi, polskiemu podróżnikowi i pisarzowi, który opisał swoje przygody z podróży po całym świecie. Muzeum prezentuje eksponaty, takie jak notatki, fotografie, pamiątki z podróży i osobiste przedmioty, które pozwalają na lepsze poznanie jego życia i osiągnięć. Muzeum Arkadego Fiedlera przyciąga turystów z różnych zakątków świata, którzy chcą zgłębić wiedzę na temat podróży i odkryć nieznane miejsca. Wnętrze muzeum jest starannie zaprojektowane, aby stworzyć atmosferę podróży i przygody, zachęcając do interakcji i odkrywania. W muzeum organizowane są również różnorodne wydarzenia, takie jak prelekcje, spotkania autorskie i wystawy czasowe, które dodatkowo wzbogacają doświadczenie turystów. Jest to inspirujące miejsce, które pozwala na zanurzenie się w świat przygód i odkrywania nieznanego, jednocześnie doceniając wkład Arkadego Fiedlera w polską literaturę podróżniczą.

Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie

Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie

Jest dobrze…

Gmina Mosina i Puszczykowo oferują również wiele możliwości dla miłośników aktywnego wypoczynku na dwóch kółkach. Istnieje wiele malowniczych tras rowerowych, które prowadzą przez urokliwe tereny, w tym przez wspomniany Wielkopolski Park Narodowy i Rogaliński Park Krajobrazowy. Przejażdżki rowerowe są doskonałym sposobem na odkrywanie regionu, podziwianie pięknych krajobrazów i czerpanie radości z kontaktu z naturą. Dla osób poszukujących większych wyzwań, istnieją również trasy o różnym stopniu trudności, które zapewniają emocjonujące przeżycia dla doświadczonych rowerzystów.

Podczas zwiedzania gminy Mosina i Puszczykowa warto zaznaczyć, że dostępne są również inne atrakcje, takie jak muzea, galerie sztuki, festiwale i lokalne imprezy kulturalne. Przyroda i kultura są tu ze sobą splecione, tworząc niezapomniane doświadczenia dla turystów i mieszkańców. Warto również pamiętać o potrzebie dbania o środowisko naturalne i odpowiedzialnej turystyki, aby chronić te piękne tereny na przyszłe pokolenia. Gmina Mosina, Puszczykowo i dyrekcje parków podejmują działania mające na celu ochronę przyrody i zrównoważony rozwój turystyki, tak aby każdy mógł cieszyć się tymi urokami przez długie lata.

…a może być jeszcze lepiej.

Niestety, w regionie  istnieje kilka problemów, które wymagają rozwiązania. Jednym z nich jest zamknięta wieża widokowa na Pożegowie. Ta atrakcja turystyczna, która przez niespełna 10 lat była dostępna dla zwiedzających, obecnie jest zamknięta ze względu na problemy z bezpieczeństwem. Jest to rozczarowujące dla turystów i mieszkańców, którzy chcieliby podziwiać malownicze widoki.

Wieża widokowa na Pożegowie o zmierzchu. Atrakcja turystyczna gminy Mosina

Wieża widokowa na Pożegowie o zmierzchu. Atrakcja turystyczna gminy Mosina niestety obecnie jest zamknięta

Podobna sytuacja dotyczy zamknięcia części szlaków na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego. Sytuacja ta związana jest z przejściem wichury … kilka miesięcy temu. Do dzisiaj część z nich jest niedostępna dla odwiedzających. Kolejnym problemem są niszczejące budynki, takie jak Kokotek, pałac Budzyń czy dawny budynek młyna przy ulicy Kolejowej w Mosinie. Te historyczne budynki od wielu lat ulegają degradacji. Jest to stratą dla dziedzictwa kulturowego regionu i możliwości turystycznych. Ochrona i renowacja takich zabytkowych budynków jest ważnym elementem dla rozwoju turystyki na terenie miasta Mosina.

Kokotek w Mosinie 2021

Kokotek w Mosinie 2021

Dawny młyn przy ul. Kolejowej w Mosinie

Dawny młyn przy ul. Kolejowej w Mosinie

Dodatkowym problemem od wielu lat jest brak odpowiedniej polityki władz miejskich w utrzymaniu i rozwijaniu tras rowerowych, szlaków i  terenów zielonych. Wiele obszarów zielonych, takich jak parki czy skwery, są niedostatecznie pielęgnowane lub zaniedbane. To ogranicza potencjał turystyczny regionu i możliwości aktywnego wypoczynku. Konieczne jest podejmowanie działań mających na celu ochronę i rozwój terenów zielonych, tak aby były one atrakcyjne i przyjazne mieszkańców i turystów. Przy okazji warto zaznaczyć potrzebę budowy promenady nad Kanałem Mosińskim, łączącej centrum z Krosnem i Krosinkiem.

Promenada nad Kanałem Mosińskim w Mosinie

Promenada nad Kanałem Mosińskim w Mosinie

Turystyka – szansą dalszego rozwoju regionu.

Podsumowując, region Mosiny i Puszczykowa ma ogromny potencjał turystyczny i walory przyrodnicze, które warto rozwijać i promować. Jednak wymaga to zaangażowania i pracy ze strony władz. Konieczne są większe inwestycje w infrastrukturę turystyczną, ochrona i renowacja zabytków oraz utrzymanie terenów zielonych. Wprowadzenie odpowiedniej polityki i zmiana sposobu myślenia urzędników są kluczowe dla dalszego rozwoju i zapewnienia atrakcyjności naszego regionu. Przy okazji warto również zwrócić uwagę na niektóre aspekty, które wymagają uwagi i poprawy. Należy do nich nadmierny ruch tirów, który wpływa na komfort i bezpieczeństwo mieszkańców oraz turystów. Ważne jest również rozwinięcie infrastruktury turystycznej, takiej jak szlaki piesze i rowerowe, miejsca parkingowe czy informacyjne tablice, aby ułatwić zwiedzanie i dostęp do atrakcji turystycznych. Tego zdecydowanie tutaj brakuje.

Mamy nadzieję, że tekst zachęci czytelników do odwiedzenia tych wyjątkowych miejsc oraz do docenienia ich walorów turystycznych i przyrodniczych. A włodarzy do jeszcze większego zaangażowania w rozwój tego potencjału. Życzymy udanych wakacji i niezapomnianych przygód w gminie Mosina i Puszczykowie!

Jezioro Kociołek w WPN

Jezioro Kociołek w WPN

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (22)

  • Gość
    piątek, 2 cze, 2023, 14:10:50 |

    Rogalinek, szanowna redakcjo otrzymał przeprawę przez Wartę nowym mostem. Mam wielką prośbę do redakcji, aby poprosić do zespołu odpowiednie osoby (nie urzędników) i popatrzeć w jakim stanie znajduje się teren wokół mostu po obydwóch stronach Warty.
    Jak wygląda wykonanie brzegu rzeki,jest już podmywane przez wodę, od strony Rogalinka było pastwisko, dzisiaj niecka między podporami z gruzem i kamieniami.
    Drogi nierówne, bez profilu. Teren nie przywrócony do stanu pierwotnego. Nic nie lepiej wygląda po stronie Puszczykowa.Studnia odwodnienia przy ul. Wodnej w Rogalinku
    została podmyta, nie usunięto przyczyny, a tylko zasypano beż obsiania trawą. Czy z takim stanem zgadza się Projektant mostu i WZD w Poznaniu? Wykonawca SKAŃSKA wstydzić się to mało.

    14
    1
    • Gość
      piątek, 2 cze, 2023, 22:18:36 |

      @gość warto też spojrzeć na to jak została źle zorganizowana ścieżka rowerowa. Wjazd na nią jest jakiś chory. Powinien być prosto z jezdni, a jest… wysoki krawężnik. 21 wiek.

    • Gość
      sobota, 3 cze, 2023, 8:42:01 |

      A dlaczego nie poinformujesz odpowiednich służb, tylko żalisz się na forum licząc, że inni zrobią to za ciebie? Wysil się trochę i sam zadziałaj…

      4
      9
      • wiórecki
        sobota, 3 cze, 2023, 10:27:50 |

        Szanowny Gościu z 8:42.
        Absolutnie nie masz racji. To właśnie forum jest tym miejscem gdzie pisać można o takich sprawach, sygnalizować zaistniałe problemy. Tym więc sposobem Gość z 14:10 poinformował, nie tylko odpowiednie służby, ale świat cały, o dostrzeżonej fuszerce. I chwała mu za to! A to co piszesz dalej to bzdura totalna; jakimże partnerem dla koncernu Skanska jest prywatna osoba? Żadnym. Ten blog, tą stronę czytać i śledzić MUSZĄ urzędnicy magistratu. I to ich zasranym obowiązkiem jest reagować na tu poczynione wpisy! Gdyby uczynić jak żądasz w swoim wpisie, byłby powstał burdel totalny, a wszechobecna niemoc wzięła górę nad przewidzianym procedurami porządkiem rzeczy.

        14
        5
        • mieszkaniec
          sobota, 3 cze, 2023, 11:52:54 |

          Brawo wiórecki. W pełni się z Toba zgadzam. Ten blog powinni czytać urzędnicy i radni i działać. Nie każdy mieszkaniec musi wiedzieć, gdzie ma „uderzyć” to jedno, a drugie, że pismo zwykłego mieszkańca zazwyczaj leci do urzędowego śmietnika. A buble i fuszerki to polska domena. Każda inwestycja robiona jest w ostatnich latach na łapu capu. Byle oddać, byle przeciąć wstęgę, a mieszkańcy kij wam w oko. Tak to właśnie wygląda. Wpis z 8.42 to pewnie jakiś mielochowiec pisał.

          8
          4
        • Gość
          niedziela, 4 cze, 2023, 18:35:58 |

          W jakiej Ty rzeczywistości żyjesz? To urzędnik ma sprawdzać forum w czasie pracy, żebyś wytykał mu później, że siedzi w Internecie zamiast pracować, czy po godzinach ma się udzielać – czy ty normalny jesteś? Most w Rogalinku leży w ciągu drogi wojewódzkiej 431 – czyli zarządza nią Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich – i najpewniej tam można kierować wszystkie uwagi. Nie rozumiem jaki to burdel powstanie jeśli obywatel zgłosi swoją skargę do odpowiedniego organu władzy – tak działa społeczeństwo obywatelskie… A to, że komuś się nie chce szukać, dokumentować, produktywnie pisać a woli burzyć na forum, to już objaw lenistwa i bierności – tyle w temacie…

          4
          7
          • Marta
            niedziela, 4 cze, 2023, 20:39:07 |

            Do gościa. Zapamiętaj sobie ciasny umyśle, że internet to narzędzie! Można oglądać w pracy serwis pudelek kropka pl a można szukać wiedzy u źródła czyli badać nastroje i opinie społeczne. Przesiać to przez sito, odcedzić ziarno od plew i otrzymać jakoś obraz. Życie w naszej gminie okazało dobitnie już, że urzędnicy i burmistrz nie wiedzą co się w terenie dziej. Radni nie wypełniają też swojego mandatu. Nie wiedzę, żadnych przeciwwskazań by burmistrz i urzędnicy czytali to co ludzie piszą w komentarzach i potem weryfikowali jak jest naprawdę. Mamy jeden doskonały przykład jak komentarze tu na forum wywołały lawinę. Efekt motyla. Dlaczego Mieloch upadł? Bo wybudował wodociąg Waldkowi w lesie. Skąd wiemy o wodociągu? Z artykułu GMP. A dlaczego gazeta podjęła ten temat? Bo jakiś zaniepokojony mieszkaniec Pecnej zaczął pisać komentarze na ten temat. Pociagnął za sznurek, który obalił mitycznego Goliata jakim był Mieloch. I co łyso ci teraz gościu? Pieprzysz głupoty o społeczeństwie obywatelskim ale próbujesz zamykać usta komentującym. Nawet jak nie ma racji tamten internauta to jego świętym prawem jest móc się wypowiedzieć. I nic tobie do tego. A teraz idź policz hydranty na ul. Sosnowej w Pecnej. Przepraszam w lesie kilometr za tą ulicą. Wszystko w ramach społeczeństwa obywatelskiego hehehe

            7
            6
          • mieszkanka Krosinka
            niedziela, 4 cze, 2023, 23:37:41 |

            To ja się dorzucę do tego społeczeństwa obywatelskiego. @gość z 18.35 czy możesz mi napisać cos więcej na temat inwestycji radnego Wiązka na działce nr 132/3 w Krosinku? Swego czasu było głośno w internecie na stronie pani Kaptur, że rady dostał od Mielocha warunki zabudowy w miejscu, gdzie nikt inny by nie dostał ich. Brak mediów, brak sąsiedztwa wymaganego przepisami. Korzystając z portalu internetowego starostwa można zobaczyć, że wydano tam pozwolenie na budowę budynku stodoły. Bo skoro Mieloch wydał WZ, to starosta nie może odmówić pozwolenia. Nr pozwolenia AB.6740.13.0455.2021. To wszystko można sprawdzić w internecie. Byłam tam dziś na spacerze. Tam nie powstaje żadna stodoła tylko pełnoprawny dom. Z dwoma filarami na wejściu niczym dworek szlachecki. Poradź mi proszę, gdzie mam napisać w tej sprawie? Do rady miejskiej? Do Mielocha? Do Starosty?

            8
            1
          • Gość
            poniedziałek, 5 cze, 2023, 7:48:14 |

            Szanowna Pani Marto – to teraz każdy kto będzie miał problem niech pisze na forach. Dziura na drodze – forum, niekompetentny urzędnik – forum, niedziałające światła – forum, problem ze zdrowiem – forum – i ciekawe do czego to doprowadzi? Ja rozumiem, że anonimowość i pozorna sprawczość Internetu, daje pewnego stopnia zagłuszenie sumienia, jednak nie tak załatwia sprawy dorosły człowiek o „szerokim umyśle”.
            Niech potwierdzeniem moich słów będzie dalszy etap tej sprawy – GMP wysyła zapytanie do wykonawcy – a po co? przecież ktoś ze Skanskiej na pewno czyta to forum? W ten sposób i tak ktoś musiał wysłać formalne zapytanie i leniwa postawa forumowicza została nagrodzona, bo ktoś wykonał brudną robotę za nią. Jeśli chce Pani dalej komentować, to proszę czytać ze zrozumieniem a nie dopisywać sobie własnej interpretacji…

            3
            5
    • niedziela, 4 cze, 2023, 22:33:18 |

      @Gość piątek, 2 cze, 2023, 14:10:50 pod mostem wygląda to tak jak na zdjęciu. Zobaczymy jak w innych, wskazanych miejscach i wyślemy zapytanie do wykonawcy, odnośnie ewentualnych zaniedbań.
      Pod mostem w Rogalinku

  • Turysta
    sobota, 3 cze, 2023, 14:39:16 |

    Można by pomyśleć o budowie kładki pieszo rowerowej w miejscu dawniej przeprawy promowej między Czapurami a Kątnikiem

    2
    1
  • Gość
    poniedziałek, 5 cze, 2023, 8:56:44 |

    Niestety wbrew temu, co autor artykułu twierdzi turystyka rowerowa w gminie nie istnieje. Zaczynając od wspomnianego WPN – dla rowerzystów udostępnione są praktycznie tylko drogi pożarowe, przelotowe, prowadzące do nikąd (Górka-Pożegowo, parking przy J. Dymaczewskim-Wiry itp.). Czy rowerem można dojechać nad wspomniany Kociołek? Do tarasu z widokiem na wyspę z ruinami na J. Góreckim? Gdziekolwiek nad jezioro Góreckie? Nie. Do Parku można wjechać i wyjechać, żeby przypadkiem nic nie zobaczyć.
    Jak wyglądają trasy rowerowe w WPN nad Wartą? Zamknięte od pół roku.
    Ścieżki rowerowe w gminie? We wszystkich kierunkach zaczynają się za granicą gminy (np. ścieżka w stronę Stęszewa zaczyna się na końcu Dymaczewa, ścieżka w stronę Kórnika? Zaczyna się za Rogalinkiem). Może w stronę Śremu? Też brak. W stronę Poznania? Słabo. Mamy parę ścieżek osiedlowych i to wszystko. Turystycznie nie do wykorzystania.
    Przyprawa nad Warta – super, wygodna ścieżka przez most, do której od strony Mosiny trzeba dojechać drogą, podobnie jak dalej przez Rogalin.
    Jedyny plus to Nadleśnictwo Konstantynowo, które nie jest przeciwne turystyce rowerowej i do lasów będących pod ich zarządem można wjechać.
    Niestety ze strony gminy widać totalny brak planu, strategii, a co najgorsze chęci, żeby to zmienić.

    16
    • Gość
      poniedziałek, 5 cze, 2023, 13:32:49 |

      Czy ktoś wie co planem drogi rowerowej w stronę Żabna?
      Na jakim etapie są prace?Jeśli oczywiście odczepił się durny aquanet

    • Gość
      poniedziałek, 5 cze, 2023, 16:16:02 |

      Mieloch z Łukowiakiem wydali prawie 40 tys. zł na opracowanie sieci dróg rowerowych którego wartość jest taka, że można je przepuścić przez niszczarkę. „Innowacyjny” jest pomysł Łukowiaka „rowerowej obwodnicy ul. Sowinieckiej”, która znalazła się w planie budowy ul. Żeromskiego. Jest to najwyższy poziom absurdu projektowego.

      10
      • k.
        wtorek, 6 cze, 2023, 17:45:15 |

        Mieloch & Łukowiak. Długo będziemy ich wspominać. Oni i ich eksperci.

  • Gość
    poniedziałek, 5 cze, 2023, 9:28:22 |

    Twórcą projektu jest Projektant, czy tak widzi swój projekt? To projektant poprosi o dokument stwierdzający odpowiednie zagęszczenie przy podporach, operat geodezyjny powykonawczy i porówna z planem zagospodarowania itd. DOZÓR wykonawczy zawiódł

  • Gość
    poniedziałek, 5 cze, 2023, 15:41:28 |

    O ścieżkę rowerową do Żabna trzeba by zapytać p. Burmistrza Michalaka, który jeszcze za czasów zasiadania w radzie mocno lobbował ws. infrastruktury rowerowej do ówcześnego Burmistrza. Lepszej możliwości, żeby wykazać się w temacie p. Michalak mieć nie będzie.
    Już wtedy miał powstać specjalny zespół ds. rozwoju infrastruktury rowerowej, ale nic nie wiadomo, żeby coś się w tym temacie zadziało.

  • galla
    poniedziałek, 5 cze, 2023, 16:02:39 |

    Pisanie o „idealnych warunkach do rowerowych przejażdżek” w kontekście WPN to jakiś mało śmieszny żart i wprowadzanie potencjalnych turystów w błąd! Przez WPN można ewentualnie przejechać pojedynczymi drogami, ale o zwiedzaniu parku na rowerze można zapomnieć, bo na trasach do każdego ciekawego miejsca ruch rowerowy jest zakazany. Nie dojedziemy nad Kociołek, jezioro Góreckie, jezioro Jarosławieckie, jezioro Skrzynka, do leśniczówki. Co prawda jedna z dróg prowadzi w okolicach jeziora Jarosławieckiego, więc jezioro mignie nam w oddali, ale na kąpielisko musimy już rowery pchać. Z Mosiny prowadzi JEDNA trasa przez WPN, przy czym najpierw trzeba podjechać pod górkę, którą podjazd może być zbyt ciężki dla przeciętnych turystów, którzy rowerem jeżdżą tylko od czasu do czasu. Przy zjeździe jest za to mało bezpiecznie, bo rozwijana prędkość będzie za duża dla osób, które preferują ostrożną jazdę (ja tam zawsze zjeżdżam na hamulcu, po prostu boję się rozwijać rowerem zbyt dużą prędkość). To dodatkowo przemawia za tym, by nie jechać tam z dziećmi, zwłaszcza że trzeba jechać ulicą, bo oczywiście nie ma drogi rowerowej. Jeśli nie damy rady wjechać na Pożegowie, to gdzie mamy kolejny wjazd? Albo w Puszczykowie, albo w Dymaczewie Nowym. Do każdego trzeba dojechać ulicą, przy czym do Puszczykowa częściowo można dojechać drogą rowerową, ale do Dymaczewa trzeba jechać ruchliwą drogą i modlić się, żeby nie zahaczył nas TIR. Świetna sprawa dla przeciętnych turystów i rodzin z dziećmi, no wprost idealne warunki do przejażdżki rowerem. Jeśli wylądujecie w okolicy Krosinka, to do WPN nie ma jak wjechać, trzeba dygać albo na Pożegowo, albo do Dymaczewa. Same trasy w WPN po prostu przecinają Park i może są dobre dla osób, które chcą trenować, ale na pewno nie są to trasy turystyczne – nie prowadzą w żadne ciekawe przyrodniczo miejsce, w wielu przypadkach są to drogi śródpolne – malownicze, ale do lasu jedzie się oglądać drzewa i przyrodę leśną, a nie pola. Tak więc teksty takie jak w tym artykule są nieprawdziwe i wprowadzają ludzi w błąd. Jeśli ktoś chce pozwiedzać las rowerem, to niech nie wybiera się do WPN, bo się srogo rozczaruje, a ciekawe miejsca obejrzy tylko, jeśli rower sobie tam dopcha. Ten Park Narodowy jest miejscem bardzo nieprzyjaznym dla turystów rowerowych. Przy czym podkreślam – piszę o turystach – osobach, które chcą Park ZWIEDZIĆ korzystając z dobrodziejstw dwóch kółek.

    14
  • Nieswój
    poniedziałek, 5 cze, 2023, 18:11:18 |

    Tam się buduje syn byłego radnego Wiązka , zatem nie ma znamion przestępstwa . Wiązek nie stawia nawet stodoły , choć mial zamiar

    • Gość
      wtorek, 6 cze, 2023, 17:46:38 |

      No ale skoro starosta wydał pozwolenie na stodołę, a buduje dom to coś jest nie halo. Druga sprawa jak on dostał WZ skoro tam nie ma mediów ani sąsiedztwa?

      5
      1
  • Gość
    wtorek, 6 cze, 2023, 17:51:26 |

    @anonim , właśnie o to chodzi . Buduje się nie to na co jest pozwolenie , tylko to co ma docelowo powstać . Przepisy wykonawcze u nas nie działają

    3
    1
  • Autor
    czwartek, 8 cze, 2023, 22:26:33 |

    WPN najlepiej zwiedzac głośnym krosiowym motorem tego nikt nie pilnuje, za to rowery są niebezpieczne dla turystów

Skomentuj