Redakcja GMP | poniedziałek, 15 maj, 2023 | komentarze 3

Otwarto część szlaków turystycznych WPN w Puszczykowie

Dyrekcja Wielkopolskiego Parku Narodowego poinformowała przed weekendem o otwarciu części tras na terenie obszaru ochronnego Morena, na które przez ostatnie trzy miesiące obowiązywał zakaz wchodzenia.

Jak czytamy w komunikacie, otwarto trzy trasy: ścieżkę edukacyjno – turystyczną w Puszczykowie, rowerowo – edukacyjną w Puszczykowie oraz trasę wyznaczoną do jazdy konnej.

Wśród nadal niedostępnych tras pozostaje jednak malownicza trasa spacerowa na Kątnik, rowerowa wzdłuż Warty, rowerowa Jana Pawła II oraz szlak pieszy żółty im. Bernarda Chrzanowskiego. Jak w lutym tłumaczył Wielkopolski Park Narodowy, zamknięcia szlaków są spowodowane bezpieczeństwem osób korzystających z aktywności w parku: – Na szlakach znajduje się duża ilość złomów, wywrotów oraz zwisających gałęzi – wyjaśniał WPN.

Jednocześnie dyrekcja WPN prosi o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wędrówki po szlakach podczas ekstremalnych warunków pogodowych, tj. silnego wiatru czy burz.

Komunikat turystyczny WPN - 12.05.2023r.

Komunikat turystyczny WPN – 12.05.2023r.

Mapa obszaru ochronnego Morena. Fot. D. Traczyk. WPN

Mapa obszaru ochronnego Morena. Fot. D. Traczyk. WPN

Napisano przez Redakcja GMP opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Tagi: , ,

Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Wasze komentarze (3)

  • Gość
    poniedziałek, 15 maj, 2023, 17:35:58 |

    Dyrekcja WPN urządza sobie kpiny z ludzi. Jeszcze trochę to drutem kolczastym ogrodzą park. Najpierw zamknęli dla rowerów większość parku. (bo?????) A od miesięcy pieprza pierdoły o tym że gałęzie w Puszczykowie ludziom na głowy spadają. A pod tym jest ukryta wycinka drzew jaką robią w WPN. I tyle.

  • Gość
    poniedziałek, 15 maj, 2023, 18:36:29 |

    Do WPN zawsze można za to wjechać quadem lub motocyklem krosowym.

    • Gość
      poniedziałek, 15 maj, 2023, 20:36:24 |

      Warto zauwazyć że pracownicy WPN jeżdżą po parku DIESLAMI i odławiwaja tony ryb z jezior które są pod ich „ochroną”. Mam nadzieję że po wyborach cała ta pisowska kłusownicza dyrekcja poleci na zbity pysk.

Skomentuj