Są grzyby w podpoznańskich lasach! Sezon grzybowy w pełni

Sezon na grzybobranie w powiecie poznańskim rozpoczął się na dobre, a nasze lasy chętnie dzielą się swoimi bogactwami. Na naszym facebookowym profilu otrzymujemy od czytelników zdjęcia, naprawdę wartych uwagi okazów. Fotografie te jednoznacznie dowodzą, że w naszych lasach grzybów w tym roku nie brakuje. W koszykach prym wiodą okazałe prawdziwki, podgrzybki, kanie ale  również okazy opieńków czy popularnych kurek.

Te prawdziwe skarby natury, przyciągają do pobliskich lasów mieszkańców od tysięcy lat. Popularne miejsca na zbiory grzybów w naszym regionie to, jak co roku, lasy w pobliżu Mosiny, Krajkowa, Puszczykowa czy Kórnika. Pamiętajmy, że grzybobranie to nie tylko smakowite odkrycia, ale także okazja do ucieczki od codzienności i spędzania czasu na łonie natury.

Idealne warunki dla grzybów

Czym tak naprawdę zawdzięczamy tegoroczny obfity plon grzybów? To zasługa odpowiedniej wilgoci i temperatury, które stworzyły grzybom idealne warunki do rozwoju. Efektem tego są kosze wypełnione po brzegi różnorodnymi gatunkami grzybów. Dodatkowo, ostatnia noc przyniosła deszcz, co wskazuje, że prawdziwy wysyp może być jeszcze przed nami.

Gdzie szukać grzybów?

Najlepszymi miejscami na grzybowe eskapady są lasy na terenie gminy Mosina, Puszczykowa i okolic Kórnika. Warto zapuścić się też w okolice Brodnicy. To tu można spotkać prawdziwe skarby natury. Jednak pamiętajmy, że zbieranie grzybów na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego jest surowo zabronione. Na szczęście lasów, w których możemy bez przeszkód zbierać grzyby, w naszym regionie nie brakuje. Natomiast wiele miejsc, obfitujących w grzyby, jest pilnie strzeżoną tajemnicą grzybiarzy. I tak musi pozostać.

Ochrona grzybni i bezpieczeństwo

Podczas grzybobrania warto pamiętać o ochronie grzybni. Gwałtowne wyrywanie grzybów może prowadzić do uszkodzenia grzybni znajdującej się w górnej warstwie gleby. Starajmy się więc delikatnie wydobywać grzyby, unikając niszczenia korzeni. Jak radzą specjaliści, nie zaleca się ścinania grzybów nożem nad ziemią, ponieważ odcięta dolna część trzonu może rozkładać się, powodując zakażenie bakteriami i pleśniami macierzystej grzybni.

Zdrowy rozsądek przy grzybobraniu

Grzyby od wieków stanowią nieodłączny element kuchni polskiej, dodając niepowtarzalnego smaku i aromatu naszym potrawom. Niestety, wiele gatunków grzybów jadalnych ma swoje trujące sobowtóry. Dlatego też, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do identyfikacji grzyba, lepiej zostaw go w lesie. Zdrowy rozsądek i ostrożność są kluczowe podczas grzybobrania.

Sezon na grzybobranie  to czas radości, odkrywania przyrody i smakowania wyjątkowych potraw. Jednak nie zapominajmy o jej ochronie i szanowaniu zasad, które pomagają nam zachować piękno naszych lasów. Wszystkim grzybiarzom życzymy bezpiecznych i owocnych poszukiwań! Niech tegoroczne zbiorowe zdjęcia grzybów na naszym profilu staną się dowodem na to, jak piękne i hojne są nasze lasy. Do dzieła!

Zdjęcia zbiorów od czytelników GMP:

Bardzo udane zbiory podgrzybków

Okazałe borowiki szlachetne. Podobno lubią rosnąć parami

Podgrzybki, jedne z bardziej popularnych grzybów w naszych lasach

„Bez cenzury” czyli Sromotnik bezwstydny. Dojrzałe owocniki są niejadalne z powodu cuchnącego zapachu

– Jak nie wykaszasz trawnika łudząc się, że będzie polem golfowym to po prostu idziesz do ogrodu na grzybobranie. Borowik szlachetny, fi= 20cm – pisze Pan Artur.

Udane zbiory – koszyki pełne grzybów. Można wracać do domu

Kosz pełen grzybów i to  nie z supermarketu

Opieńki są cenione przez bardziej doświadczonych zbieraczy. Pamiętajmy aby nie pomylić ich z innymi grzybami

Piękny okaz prawdziwka

Prawdziwek czyli borowik szlachetny. Król grzybów jest tylko jeden!

Spory zbiór kurek. Będzie smacznie i zdrowo

Prawdziwek przy kuchennym stole

Sowa czyli kania – smaczna alternatywa dla schabowego

Duży okaz czerwonego kozaka

Prawdziwek z naszych lasów

Piękny borowik szlachetny

Prawdziwki i podgrzybki to nie lada gratka dla miłośników grzybobrania

Koszyk pełen prawdziwków. Na patelnię czy do suszenia?