Szeroko na Wąskiej – co będzie się działo w tym roku?
„Motyle ważki i inne owady” to temat przewodni tegorocznej imprezy „Szeroko na Wąskiej”. Koncerty i wystawy rękodzielnicze będą odbywać się na terenie Ptasiego Parku przy zbiegu ulic Dworcowej i Kolejowej w Mosinie. Wydarzenie potrwa 14 i 15 sierpnia.
W poniedziałek 14 sierpnia o 19:30 rozpocznie się koncert zespołu „Niewidzialność Remigiusza Szumana”. Lider grupy, czyli Remigiusz Szuman jest wokalistą, kompozytorem oraz autorem tekstów. Zaraz po nim wystąpi „Skubas” – wokalista znany z utworów „Linoskoczek” czy „Nie mam dla Ciebie miłości”, dwukrotne nominowany do Fryderyków.
Podczas koncertów oraz wystaw artystycznych będzie prowadzona publiczna zbiórka i licytacje dla Jasia Grzesiewskiego. 4-letni chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a.
15 sierpnia w godzinach 11-16 w Ptasim Parku będzie można podziwiać wystawy artystów, pasjonatów i hobbystów. Zaprezentują się m.in. Dorota Żuchowska (krawiectwo artystyczne i użytkowe), Maria Gostylla-Pachucka (gobeliny i akwarele), Anna Selke (wianki, dekoracje, plakaty), Karolina Balcerek-Kałek (maskotki, akcesoria robione na szydełku), Barbara Walkowiak (malarstwo, kolaż, patchwork, dekoracje), Wojciech Wolny (rękodzieło z drewna i szkła, świeczniki), Sławomir Biernaczyk (pszczelarstwo) oraz wielu innych artystów.
Oprócz wystaw na stoiskach jarmarkowych będzie można zakupić wyroby artystyczne, zabawki, biżuterię i ozdoby.
Tagi: Mosina, Ptasi Park, Szeroko na Wąskiej, zbiórka
Wasze komentarze (43)
Mam propozycję, aby 15 sierpnia w przyszłym roku zorganizować paradę przez miasto i całość zakończyć mszą polową. 15 sierpnia skupia kilka świąt i wydarzeń. Parada, widzę to tak: Pierwsza w orszaku orkiestra, mażonetki, kurkowcy z bronią długą( mamy 2 koła),strażacy, straż miejska, żołnierze z Babek, Krzesin, harcerze, zuchowie, grupy rekonstrukcyjne, ułani na koniach, wozy bojowe itd, itp. Ten dzień to przede wszystkim Święto Wojska Polskiego, Cud nad Wisłą, święto kościelne. Mielocha i Rysia ten pomysł nie przekonał, może nowe władze gminy pójdą w tym kierunku. Tak mi się marzy… Obecna propozycja z niczym mi się nie kojarzy. Ot, festyn
Panie bezradny.Jak msza polowa, cud nad Wisłą i święto kościelne to po kasiorę do proboszcza.
Jak świętować dzień Wojska Polskiego, to po kasiorę do Błaszczaka?, czy do Tuska?
Trawę wykosi pleban Adam w ramach pokuty za swoje grzechy.
Żałosny tekst. Fe Panie radny.
ŻAŁOSNY? Jakieś argumenty?
Idź Pan nad kanał obok cmentarza i popatrz na most ,którego nie ma a mógł być . Propozycję składalem na pańskim blogu w 2009…
W 2009 nie byłem radnym. Miej Pan pretensje do ZS i spółki, która rządziła wówczas.
Pięknie sie Pan podsumowałeś.Okazuje się ,że blog służył do skoku do koryta a nie dobru mieszkańców Mosiny i okolic !
Przypomnę to przy nastepnych wyborach !
Kefir, idź do sklepu Gziczek tam naprzeciwko Urzędu Miasta w Mosinie, wejdź do lady chłodniczej i powiedz do jogurtu truskawkowego: pan tu nie stał.
Uważasz ,że jesteś dowcipny ? Jesteś zwykłym mosińskim burakiem w kanie przywiezionym z okolicznych PGR.
Mój nick brzmi: Gefir !
Dotarło do zakutego łba ?
Zapamiętaj raz na zawsze, że jesteś Kefir i tak już zostanie. Natychmiast zapisz to sobie żebyś nie zapomniał. Weź też rozpęd i z bani rąbnij w ten swój urojony most. Masz świrze tak głupi pomysł z tym mostem jak te, które mieli Mieloch i Łukowiak. Kefir idź do psychiatry z makietą swojego ślicznego mostu.
Wieje nudą z szeroko na Wąskiej. My w Pecnej to mamy imprezę dopiero. Nazywa się to: Mokro na Sosnowej. Mamy wielką paradę wielkich ludzi. Na początku natenczas kroczy dumnym krokiem Wielki Mieloch przebrany za pluszowego hydranta. Za nim dwa najpiękniejsze uśmiechy: Waldemar Żwirowy oraz poseł Wróbel Bartłomiejowski ojciec wszystkich sukcesów. Potem spora trzódka głupiutkich radnych miejskich co przegłosowali wodociąg w lesie. Potem reprezentacja deweloperów. Idą parami co symbolizuje bliźniaki. Sosny chylą się nisko oddając cześć lokalnej elycie. To chylenie się konarów i gałęzi jest metaforą chylenia się ku upadkowi gminy. Gdzieś w oddali stoi radny Pierożek i śpiewa piosenkę smętnym głosem Budki Suflera: „To nie tak miało być,.zupełnie nie tak…”
Paradę prowadzić będzie cały na biało niezawodny TW Edward jadąc w ślicznie udekorowanym melexie. Po paradzie ten uroczy kawaler odprawi mszę trydencką będąc przebranym za bezdzietnego ojca Tadeusza Rydzyka.
Na paradzie nie może zabraknąć bezdzietnych ojców chrustusowcow z Puszczykowa oraz wizjonera Michala Woznickiego.
Wczoraj rewelacyjny koncert Skubasa. Piękna muzyka, super wykonanie i wspaniała atmosfera, która miała miejsce przez fantastyczną mosińską publiczność. Brawo Mosina!
Co kogo w tym obchodzą „parady” Kasprowicza.
No tak. impreza 15 sierpnia, to niby z jakiej okazji? Taki przypadek, że akurat zbiegło się to ze Świętem Wojska Polskiego, świętem kościelnym i Cudem nad Wisłą? Potęga polityczna, gospodarcza i militarna nie wstydzi się patriotyzmu i jego manifestowania. Święto Niepodległości w USA, to parady w całym kraju, W Mosinie, to pewnie byłyby mile widziane gołe dupy i cycki maszerujące przez miasto w rytm muzyki techno, ze stadem naćpanych zoofilów, a nad wszystkim powiewające flagi LGBT+ No i Elo. Dopóki takie mongoły jak ty nie zrozumieją co to patriotyzm, próżno marzyć o silnej Polsce. Niemcy maja Dzień Jedności Narodowej, Francja podobnie, obalenie monarchii, a w Polsce nie możemy świętować zwycięstw? Bitwa Warszawska , zwycięska bitwa, to powód do dumy. A ty idź nieuku i komunisto, poczytaj chociaż na Wikipedii o znaczeniu tej bitwy
A to pan radny nam pokazał prawdziwe swoje oblicze. Brawo, brawo. Każdy kto nie jest ze mną jest przeciwko mnie. Każdy kto się ze mną nie zgadza to komunista, Żyd, pedał, lesbijka, cyklista. Tak panie radny. Wychodzi szydło z worka. Proponuję odstawić trunki. Pani Kaptur jest na pewno z pana dumna. Ktoś poniżej ładnie to opisał, że świętowanie i bycie patriotą to nie tylko cierpietnictwo i martyrologia. Skoro on taki obeznany w świecie to proszę postudiować trochę jak różne oblicza mają święta narodowe w różnych krajach. Ta wstawka o gołych tyłkach pokazała jak światowym człowiekiem pan jest. Prawda bolesne jest taka, że w tej gminie diabeł mówi dobranoc właśnie przez takich ludzi jak pan i rada miejska złożona z nieuków (wyjątek jedyny to pan Kleiber i pan Ługawiak).
No tak mieszkańcu, bitwa warszawska i kolejne sukcesy Polaków nad bolszewikami mogą boleć tylko bolszewików. 21 radnych, a tylko 2 prawilnych, wg ciebie oczywiście. Ja się na temat radnych nie wypowiadam, każdy jest, jaki jest. Zostali wybrani przez mieszkańców, przez suwerena. Demokracja zdecydowała. Poza tym, jeśli chcesz mi czynić personalne zarzuty, to prosiłbym ciebie, abyś podpisał się z imienia i nazwiska, skoro twoje opinie i wywody to przejaw nowoczesności i oświecenia. W przeciwnym razie jesteś tchórz, z którym nie warto podejmować polemiki. Miłego wieczoru.
Do „mieszkaniec” z 18:40
Trochę dziwny jesteś. Wypominasz Panu Łukaszowi komunistów, Żydów, pedałów itd. a sam w sposób wredny robisz z radnych nieuków czyli ludzi głupich. Dwóch wykluczasz – zatem to rasizm w czystej postaci.
Rację masz twierdząc, że światowym człowiekiem jest Łukasz gdy pisze, że „…byłyby mile widziane gołe dupy i cycki”. A co? A nie? Mężczyźni całego świata to uwielbiają. Jeśli to Ci się nie podoba to masz poważny problem lub chorobę i to ponoć nieuleczalną.
Dalej: piszesz, że Szanowna Pani Kaptur byłaby z Łukasza Kasprowicza dumna. A skąd Ty dupku jeden to wiesz? Zarozumialcu jeden, ogarnij się, rozejrzyj wokół i nabierz trochę pokory. Sam stań w prawdzie i z nią się rzetelnie zmierz. Bogiem i sędzią nie jesteś! Podejrzewam, a nawet pewny jestem, że akurat z Ciebie niewielu może być dumnych – Pani Kaptur pewnie wcale.
Ja chciałbym mieć przynajmniej Jej szacunek. I byłbym z tego niezmiernie dumny.
Pamiętaj „wiórecki”, że popierasz brak szacunku do innego człowieka, mało tego sam też prezentujesz taki brak.
A Pani Kaptur rzeczywiście nie jest dumna z Kasprowicza i to bardzo dobrze. To wspaniała osoba, która nigdy nie stanie po stronie cytowanych wypowiedzi. Możesz zapytać!
Jak rozumiem, byłeś na kawie u rzeczonej Pani i ona ci wszystko powiedziała, szczególnie o swoich odczuciach i stosunku do mnie. Ty kmiocie, jak możesz tak manipulować? No chyba, że tak było, ale to jutro zweryfikuję. Poza tym, jeżeli mogę cię prosić, nie wypowiadaj się w imieniu innych. Rzeczonej Pani na pewno nie brak odwagi, aby się tutaj wypowiedzieć we własnym imieniu. Więc mordę na kubeł i mów tylko za siebie.
Nie zapomnij jutro zapytać!
Panie Kasprowicz – mogę powiedzieć tylko jedno – jesteś pan w wyjatkowo kiepskim stanie.
Radny Łukasz Kasprowicz czy pisząc ten bełkot wpadłeś pan w korkociąg?
Acha, czyli jak komuś nie podoba się idea parady zakończonej mszą polową, to znaczy, że wolałby oglądać „gołe dupy i cycki maszerujące w rytm muzyki techno”? Nie widzi Pan innych opcji?
I serio, stawia Pan w jednym szeregu zoofilów i osoby LGBT??? To już nawet ciężko skomentować, ale dobrze by było, gdyby redakcja gazety reagowała na takie nienawistne wpisy, nawet jeśli pochodzą od radnego.
Widzę, że jest Pan nie tyle kontrowersyjny, co zwyczajnie chamski, jeśli tylko ktoś nie podziela Pańskich poglądów. Wyzywać ludzi od nieuków, komunistów i kmiotów? No grubo.
@ gość. Jak widzę, aspekt historyczny i patriotyczny 15 sierpnia nie ma dla ciebie znaczenia. Skubas OK, byłem widziałem. Jednak, jedno nie wyklucza drugiego.
@ino a wiesz, że niektórzy mają po dziurki w nosie tego waszego patriotyzmu? Co to jest w ogóle dla ciebie patriotyzm? Ba ja się uważam za patriotę, ale mam serdecznie dość kultywowania cierpietniczych spektakli teatralnych i dumnego prężenia muskułów w postaci defilad. To dla mnie szopka, a nie patriotyzm. W takich spektaklach dobry był były burmistrz historyk, który splamił honor tej gminy kolesiostwem, nepotyzmem, korupcją polityczną i krzywda ludzką zgnębionych pracowników magistratu. Ot prawdziwy patriota. Mąż stanu psia mać. W jego historyczne inscenizacje był zaangażowany zastępca burmistrza, pani redaktor, małżonka dyrektorka, prezes Zuk i parę innych osób. Taka zabawa w historię. Nic nie mam do grup rekonstrukcyjnych, ale to towarzystwo było lekko podejrzane.
Okultyzm katolicki nie ma nic wspólnego z patriotyzmem.
Cud nad Wisłą był by wtedy gdybyśmy tą bitwę przegrali. Taka jest prawda historyczna
Niepotrzebnie forumowiczów podzieliły emocje. Merytorycznie podchodząc do sprawy, rozumiem potrzebę świętowania polskiego umiłowania do wolności i demokracji, ale mamy przecież Święto Konstytucji 3 Maja i Narodowe Święto Niepodległości. Oba, choć odwołują się do różnych wydarzeń w naszej historii, są świętami patriotycznymi. Mam wrażenie, że sami już chyba nie wiemy, które jest ważniejsze w odniesieniu do manifestowania patriotyzmu, ale podczas każdego z nich są formy, o które postuluje Łukasz, czyli przemarsze, msze, odczyty, występy artystyczne, poczty sztandarowe, składanie kwiatów i zniczy. Jeśli mielibyśmy w podobnej formie jeszcze świętować Święto Wojska Polskiego, to zrobilibyśmy już trzy niemal identyczne w formule i wymiarze ideologicznym święta narodowe. To już byłoby chyba za dużo. Święto Wojska Polskiego jest świętem wojska polskiego. W tym dniu są nominacje na stopnie generalskie, musztry paradne, defilady wojskowe. Trudno byłoby tego typu formułę zrealizować w każdej gminie, ale w dużych miastach i w miastach, w których stacjonują jednostki wojskowe już tak. Stosunkowo krótka wojna polsko-bolszewicka miała charakter raczej militarny, nie była zrywem społecznym, i zapewne dlatego 15 sierpnia powinien pozostać świętem wojska, a nie powszechną manifestacją patriotyczną.
Wypowiedź radnego Ługawiaka, dedykuję burmistrzowi Michalakowi.
Marcin, wzorce demokratyczne jak Francja ma też kilka świąt narodowych, dni wolne od pracy, parady itd. Twierdzisz, że we Francji przesadzają? Francja nie ma tak martyrologicznej przeszłości, jak my. Dlaczego my nie możemy świętować pogonienia ruskich z Polski, choćby w kontekście ataku tego Państwa na Ukrainę w połączeniu ze świętem Wojska Polskiego? Wszak, to nasze wojsko- Polskie, a nie niemieckie dokonało tego czynu. Niemcy podobnie jak Francja i Rosja, to w ostatnich kilkusetleciach są państwami napadającymi, podbijającymi i mordującymi niewinnych. Szczególnie, dwa pierwsze państwa powinny siedzieć cicho i nie pouczać nas w kwestii demokracji. Jako jedni z pierwszych na świecie mieliśmy Konstytucję i prawa polityczne dla kobiet, więc mi nie opowiadaj. Jakiś trol napisał, że, rzekomo obraziłem niepełnosprawnych. Sam jestem niepełnosprawny i w tym zakresie mam do siebie dystans. Nie podał nawet gdzie tej rzekomej obrazy dokonałem. Ty się od tego w ciemno odciąłeś. Polityczna poprawność Marcinie? Nie oczekuję odpowiedzi. Pozdrawiam
Co to za twierdzenie” nie oczekuję odpowiedzi ”
Smętny człowieku zostałe ś wybrany aby dziala dla dobra społeczności !Czujesz się kimś lepszym ?
ERęce opadaają ! Mosina potrzebuje wielkiej miotły gdyż śmieci jest pełna gmina!
@gefir. Dokładnie tak! Radnemu Kasprowiczowi wydaje się, że jest bogiem. Że mieszkańcy są dla niego a nie on dla nich. Zresztą tak samo jest z całą resztą tej zgrai radnych. To stwierdzenie „suweren wybrał radnych”. Litości. Kasprowicz ty nadęty bufonie pamiętaj sobie, że idziesz dokładnie taką sama drogą jak szedł Mieloch. Chamska nieuzasadniona pewność siebie. Przekonanie o nieomylności. Wzgarda dla każdego kto myśli innaczej. Panie radny dlaczego całe lata respektował pan, że w sklepie obok świetlicy i palcu zabaw sprzedaje się alkohol? Że sklep prowadziła radna? Teraz już była radna. Bo suweren dymaczewski chce pić alkohol? Ten suweren którego woziłes swoim prywatnym autem do lokalu wyborczego? Każda twoja wypowiedź pogrąża cię coraz bardziej. Poklask znajdujesz jedynie u zgorzkniałego i wulgarnego emeryta z Wiórka. To jest kwiat narodu. Panie patrioto Kasprowicz co innych wyzywasz od bolszewików. Zrób coś wreszcie dla tej gminy, bo twoje trzy kadencje to tylko bezproduktywne kłapanie buzią. Twoja gazeta nie ujawniła dotąd żadnej afery gminnej. GMP ujawniła ich co najmniej kilkanaście w tym największy szwindel czyli wodociąg leśny. Przypominam to pana radnego rejon wyborczym Tyle.
Zgadzam się z wypowiedzą Pana radnego Ługawiaka prawie w całości.
Jeden wyjątek. Użycie w tekście imienia Łukasz świadczy o pewnego rodzaju zażyłości, może wynikającej z pełnionych funkcji. Jednak nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek zażyłości z osobą, która w takich słowach publicznie odnosi się do innych osób, która np. obraża osoby z niepełnosprawnościami. W zamian proponuję odciąć się od tych wypowiedzi.
Odcinam się od wszystkich wypowiedzi, w których ktoś kogoś obraża, szczególnie jeśli wprowadza do wypowiedzi odniesienia do orientacji seksualnej, różnorodności etnicznej, religijnej, itp. A co do zażyłości z Łukaszem Kasprowiczem, to nie wynika ona wyłącznie z pełnionych funkcji. Z Łukaszem znamy się od wielu lat. Poznaliśmy się zanim ja wszedłem do Rady Miejskiej. Często nie zgadzam się z jego poglądami i sposobem wypowiedzi. A on z moimi. Wiem jednak, że tak samo jak zaciekle potrafi atakować, tak samo żarliwie angażuje się w słuszne sprawy. W tej dyskusji emocje zdecydowanie poniosły i jego i innych forumowiczów. Zresztą nie pierwszy raz.
Przepraszam, ale zrównanie zoofilów z osobami LGBT to już nie jest kwestia poniesienia przez emocje. Chamstwa również nie można tłumaczyć emocjami. Chamstwo jest chamstwem i powinno być w przestrzeni publicznej tępione.
A dlaczego?
A dlaczego Płotka dedykuję moją wypowiedź Burmistrzowi? 🙂
15 sierpnia w dniu upamiętnienia zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku oraz Święta Wojska Polskiego symboliczną wiązankę kwiatów pod pomnikiem na mosińskim rynku oraz tablicą Płk pil. bal. Aleksandra Wańkowicza złożył w imieniu społeczeństwa – Dominik Michalak Burmistrz Gminy Mosina oraz Ziemowit Maląg Przewodniczący Rady Miejskiej w Mosinie.
Dobrze więc byłoby, aby Burmistrz i Przewodniczący Rady zastanowili się nad tym co Pan Radny napisał a co ja @Płotka w całości popieram.
Kolejna mosińska władza przejawia umiłowanie do przesadnego demonstrowania swojego patriotyzmu.
@Płotka – rozumiem 🙂 Aleksander Wańkowicz był akurat żołnierzem i walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Myślę, że w tych wiązankach pod pomnikiem na rynku i tablicą Wańkowicza nie było jednak pompy, której dotyczy ta dyskusja. Nawet mieszkańcy nie byli specjalnie zapraszani na to składanie wiązanek. Na tę część uroczystości świąt narodowych, podczas której są przemówienia, wiązanki i przemarsze przychodzi generalnie bardzo mało mieszkańców. Powoli stają się spektaklami bez widzów. Zapewne jest to znak zmiany społecznego podejścia do manifestowania patriotyzmu. Pytanie, czy iść z trendem społecznym, czy jednak trzymać się formuły wzniosłych odczytów, składania wiązanek i zniczy, przemarszy pocztów sztandarowych, choć ludzie nie czują wielkiej potrzeby w tym uczestniczyć? Należy jednak zauważyć, że w części artystycznej sala MOK jest już pełna.
Nadal żyją w Polsce ludzie, którzy są zauroczeni formułą oraz blichtrem parad rodem z PRL jakie odbywały się w miastach i miasteczkach. 1 maja, 22 lipca… W tamtych czasach mistrzem ceremonii był miejscowy pierwszy sekretarz a obecnie miałby być miejscowy pleban. Burmistrz Dominik Michalak z towarzyszącą jemu ekipą jak zawsze godnie i bez przegięć a żadną stronę reprezentowali dnia 15 lipca Mosinę w miejscach pamięci.