Zielony Przylądek wciąż się rozwija. W sobotę festyn Zero Waste
Dużo mówi się o chęci życia w dobrym otoczeniu. O braku miejsc, w których można spędzić wolne popołudnie ze znajomymi, pogadać, poznać sąsiadów. A może by tak zamiast siedzieć z założonymi rękami i narzekać na wszystko dookoła, zakasać rękawy i wziąć się do roboty? Nie da się? Mosińskie osiedle nr 3 „Przy Strzelnicy” pokazuje, że najważniejsze są chęci. A resztę da się załatwić.
Z Łukaszem Grzybakiem, przewodniczącym zarządu osiedla umówiliśmy się – a jakże! – na Zielonym Przylądku. Gorący, lipcowy dzień spędzał na czterech kółkach, kosząc fragment Przylądka. Ostatni raz na naszych łamach pisaliśmy o tym miejscu rok temu. – Oo, to zmieniło się tu sporo – przyznaje mój rozmówca. – Powstało miejsce na ognisko obsadzone malinami i jeżynami, stanowisko do grillowania, ogród deszczowy ze specjalnie dobraną roślinnością i niecką zbierającą wodę gruntową. Choć wiele wody nie ma, jak wszędzie, to rośliny jakoś sobie radzą, więc chyba ten pomysł się sprawdził. Wokół ogrodu posadziliśmy dziesiątki nowych kwiatów, a w innych miejscach kolejne drzewa, krzewy i byliny. Pojawiło się też 5 nowych ławek czy kosz do segregacji odpadów. Mamy też hamak, który ostatnio cieszy się bardzo dużą popularnością – wymienia z nieukrywaną dumą.
Zielony Przylądek jest miejscem ogólnodostępnym, dla wszystkich, z całego osiedla i nie tylko. Co warto podkreślić, bo dla wielu wydaje się to nie do pomyślenia: jest bezpłatne. -–Można korzystać do woli ze wszystkiego, co tu się znajduje, łącznie z częstowaniem się malinami z krzaczków – tłumaczy Łukasz Grzybak. – Nie ma potrzeby rezerwacji i umawiania się. Wielu się dziwi, jak to jest możliwe, że takie całkiem fajne miejsce w ogóle powstało i jest otwarte, bez płotów i furtek zamykanych na klucz – przyznaje. (…) – Brakuje niestety większej aktywności i zaangażowania jeśli chodzi na przykład o prace porządkowe i organizacyjne. Nas jest kilka, kilkanaście osób, skupionych wokół zarządu osiedla i kilku sympatyków Zielonego Przylądka. Marzylibyśmy, żeby widzieć tu ludzi nie tylko do korzystania, ale także do wykonywania drobnych prac, bo teren jest coraz bardziej wymagający, gdy pojawiają się kolejne elementy i rośliny, o które trzeba regularnie dbać – dodaje. (…)
Cały materiał o tym niezwykłym miejscu, jego potrzebach i bolączkach dostępny w sierpniowym numerze GMP (w punktach sprzedaży od poniedziałku, 31 lipca).
W sobotę, 29 lipca, Stowarzyszenie 4activlife wraz z Zarządem Osiedla nr 3 „Przy Strzelnicy” oraz ZUK i PUK zapraszają na festyn Zero Waste, który zaplanowany jest w godzinach od 11 do 15 na Zielonym Przylądku. Na uczestników czekają konkursy o tematyce recyklingowej, warsztaty z wykorzystaniem naturalnych materiałów, także odpadowych oraz prezentacja sprzętu używanego na co dzień przez ZUK i PUK.
Stoisko Wielkopolskiego Centrum Recyklingu będzie kopalnią wiedzy na temat tego dlaczego warto segregować odpady i co dzieje się z nimi dalej? Dowiemy się czy warto wyłączać zasilacze? Ile waży kropla wody, co to jest PSZOK? Organizatorzy zapewniają: – Będzie się działo!
Projekt finansowany z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.

Festyn na Zielonym Przylądku 29 lipca to już druga impreza dla całych rodzin w tym miesiącu.