Minął rok od zamknięcia szlaku rowerowego wzdłuż Warty. Dziś WPN przekazał informacje od zastępcy wójta gminy Komorniki, Tomasza Stellmaszyka, że mostki znajdujące się na trasie będą w tym roku remontowane, dzięki czemu szlak wreszcie będzie mógł być otwarty. Niestety, dopiero po sezonie.
Dlaczego otwarcie trasy uzależnione jest od budżetu sąsiedniej gminy? – Mostki nie są w posiadaniu ewidencyjnym WPN, dlatego też sprawą rzeczową zajmuje się gmina Komorniki, a nie WPN – tłumaczy dyrekcja parku.
W budżecie gminy Komorniki na rok 2024 uwzględniono realizację zadania pod nazwą „Odbudowa trzech mostków na Nadwarciańskim Szlaku Rowerowym na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego”. Na zadanie przeznaczono 400 tysięcy zł. – W wyniku wcześniejszych spotkań oraz wizji w terenie, udało się uzyskać zapewnienie z Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu o możliwości dofinansowania tego zadania, wysokości do 70% kosztów inwestycji – poinformował zastępca wójta gminy Komorniki, Tomasz Stellmaszyk. Wykonanie dokumentacji projektowej oraz uzyskanie pozwolenia na budowę planowane jest na początek III kwartału tego roku, czyli otwarcie trasy nastąpi najszybciej jesienią.
– Czyli jednym słowem cały sezon z zakazem poruszania się najładniejszą trasą po WPN – skwitował jeden z mieszkańców w mediach społecznościowych.
Zamknięcie kilku szlaków, w tym rowerowego wzdłuż Warty, nastąpiło z dniem 10 lutego 2023 r. „w związku z trudnymi i niebezpiecznymi warunkami”. Zamknięcia fragmentów WPN argumentowane były bezpieczeństwem osób korzystających z różnych aktywności w parku: – Na szlakach znajduje się duża ilość złomów, wywrotów oraz zwisających gałęzi – tłumaczył wówczas WPN. Większość z nich została ponownie otwarta wiosną ubiegłego roku.

Szlak jest zamknięty od roku… od lutego 2023. Przed uszkodzonych kilka desek… zamiast naprawić, to z dumą ogłasza się inwestycję wymagającą projektu, uzgodnień, budowy… widać WPN i sąsiednie gminy zazdroszczą nam naszej wieży widokowej.
Władze Parku są wyraźnie zmęczone.Czas na zmianę?
Przegniło kilka desek (serio, ja tamtędy jeżdżę), to teraz „wielka inwestycja”, pieniądze, pozwolenia. Potem znowu brak podstawowej konserwacji, niech zgnije i od nowa. Kolesie muszą zarobić i oczywiście się podzielić.
Byłem tydzień temu w WPN nad Góreckim. Oni tam wycinają drzewa. Leżały poukładane pocięte, są też ślady wycinki i rozjechana ściółka ciężkim sprzętem. Pragnę zauważyć że w Parku Narodowym nie wolno wycinać drzew. nawet tych które się przewróciły.
No nie do końca… wszystko zgodnie z prawem, tak samo jak polowania w Parkach Narodowych, przepraszam odstrzały selektywne, a więc bez regulacji i okresów wynikających z prawa łowieckiego, a więc w praktyce w Parkach Narodowych strzela się cały rok i do wszystkiego… takie mamy prawo … niestety…
Czy. Jak się jest anonimem to można bzdury pisać?
wydaje sie setki tysiecy na drewniany mostek a potem nie ma paru złotych na wiaderko impregnatu co pare lat. lepie czekać aż zgnije, wypadek rowerzysty, potem zamknąć na pare lat i wywalić następne pieniądze. W tym kraju naprawde brakuje sądów polowych
@Rafał tak jest w wszystkim w tym kraju. Nasi włodarze nie potrafią zrobić prostych rzeczy. W każdej gminie to samo. W każdej instytucji publicznej to samo.
Potrafią. Tylko zawsze i w każdym miejscu przy okazji jest okazja do nadziobania się. Skrzętnie wykorztstywana przez urzedasow wszelkiej maści.