Będzie rowerowa grupa robocza?
Cofnijmy się w czasie. Jest rok 2020. Zarówno sesje, jak i spotkania komisji odbywają się w formie zdalnej. W jednym z takich spotkań, połączonym posiedzeniu trzech komisji Rady Miejskiej w Mosinie udział bierze poseł i społecznik poznański, Franciszek Sterczewski. Po płomiennym wystąpieniu posła radni jednogłośnie głosują za utworzeniem zespołu roboczego do spraw infrastruktury rowerowej w gminie. I co dalej? Niewiele.
Wspomniane posiedzenie komisji budżetu i finansów, inwestycji i ochrony środowiska miało miejsce 23 listopada 2020 roku. Dokładnie trzy lata później o zapowiedzianą wówczas grupę roboczą z obiecanym uczestnictwem strony społecznej pyta radny Maciej Patela.
Co się działo przez ten czas?
Między innymi przyjęto stworzony przez zewnętrzną firmę przepastny, 150-stronicowy dokument, który w założeniu miał być dogłębną analizą rozwoju ścieżek rowerowych na obszarze miasta i gminy. W rzeczywistości dokonana za 36 tysięcy złotych analiza wylądowała na dnie którejś z urzędowych szaf, a rowerzyści nie pozostawili na jej merytorycznej wartości suchej nitki. Zbudowano także między innymi ścieżki w Parku Strzelnica, jako pierwszy etap “budowy spójnej sieci dróg rowerowych”, choć obiecanej spójności póki co można ze świecą szukać. Dokonano także kilka mniej lub bardziej udanych remontów, przebudów, zaprojektowano kilka nowych inwestycji, które tematów rowerowych dotykają. Wszystko to zaplanowano jednak w większości zza biurka, z pominięciem najważniejszych w tym wypadku osób: samych rowerzystów.
– W Mosinie mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami infrastruktury rowerowej – mówił w 2020 roku wówczas radny, Dominik Michalak. – Czas się z tym zmierzyć i działać nie tylko w kierunku budowy ścieżek, ale także poprawy klimatu wokół korzystania z roweru w Mosinie – tłumaczył. W spotkaniu brał także udział Adam Beim ze stowarzyszenia Rowerowy Poznań. Społecznik przedstawił trzy filary, które są potrzebne do odpowiedniego funkcjonowania infrastruktury rowerowej. Po pierwsze ma być to przyjęcie odpowiednich standardów. – By uzyskać efekt pozytywnego odbioru infrastruktury rowerowej, należy wyeliminować to, co zniechęca do korzystania z niej. Na przykład za wąskie ścieżki, zbyt wysokie krawężniki czy ścieżki z kostki brukowej – opowiadał Adam Beim. Pozostałe dwa działania według społecznika to przeznaczenie środków w budżecie gminy na rozwój infrastruktury rowerowej. W końcu, samorząd powinien przystąpić do sporządzenia „szkieletu”, który przedstawia najważniejsze szlaki rowerowe. – Bez takiego szkieletu budowa ścieżek wydaje się bezzasadna, bo odbywa się bez planu – mówił Adam Beim.
„Wypracowane wspólne standardy”
Uczestnicy spotkania podkreślali brak wygody z korzystania z roweru w gminie, niespójność oznakowań, brak zwyczajnej logiki w planowaniu infrastruktury rowerowej, fragmentaryczność bezpiecznych odcinków do przemieszczania się oraz chaos w stosowanych w gminie rozwiązaniach. Brakuje także dbałości o już istniejącą infrastrukturę: uzupełnianie ubytków, sprzątanie jesiennych liści czy odśnieżanie w sezonie zimowym.
– Zwracam się z zapytaniem czy i kiedy Burmistrz planuje powołać zespół, który miałby zająć się opracowaniem wytycznych do poprawy infrastruktury rowerowej na terenie gminy – zapytał w grudniu 2023 roku radny Maciej Patela. Burmistrz zapewnił, że pochylenie się nad sprawą ma nastąpić w najbliższych tygodniach. – W styczniu 2024 roku Gmina Mosina zaplanowała spotkanie, na którym uczestniczyć będą nie tylko pracownicy urzędu, ale również osoby zainteresowane rozwojem mobilności miejskiej na terenie Gminy Mosina – tłumaczy w odpowiedzi Dominik Michalak. – Spotkanie będzie miało na celu przekazanie założeń, wytycznych projektowych do rozpoczęcia prac związanych z możliwością aplikowania o środki zewnętrzne w ramach ZIT oraz przyjęciem opinii, pomysłów społeczności lokalnej w zakresie poprawy infrastruktury rowerowej na terenie gminy Mosina – podkreśla.
Co istotne, a takie właśnie było założenie stworzenia grupy roboczej w tej wąskiej dziedzinie, działania mają nie być jednorazowe. – Wypracowane wspólnie standardy będą uwzględniane przy innych realizacjach inwestycji związanych z rozwojem zrównoważonej mobilności na terenie Gminy Mosina – zapewnia burmistrz. – Podczas spotkania przeprowadzimy dyskusję na temat powołania roboczego zespołu ds. rozwoju infrastruktury rowerowej – dodał.
Tagi: Dominik Michalak, drogi rowerowe, Maciej Patela, Rower
Wasze komentarze (17)
W tym spotkaniu nie chodziło o nic produktywnego tylko o robienie fejmów przed wyborami, jak widać wygranymi z resztą (niestety to działa). Oczywiście za nasze pieniądze. I na to idzie kasa podatków, na lokalnych watażków i ich nienasycony głód chwilowej chwały w niespełnianych obietnicach i stołków, a realny rozwój gminy – zawsze na zero.
Naszym władykom bym zalecił bym jednak chwalenie się po, a nie przed. Nikt już nie wierzy w te wszystkie obietnice.
Standardy budowy dróg rowerowych można otrzymać za darmo od Miasta Poznania. Poznań przygotował i zapłacił za takie opracowanie kilka lat temu i konsekwentnie je stosuje – wszystkie ścieżki są projektowane zgodnie z tymi wytycznymi. Nie był to tani dokument. Natomiast od początku miasto przewidziało możliwość NIEODPŁATNEGO przekazywania praw do tego dokumentu gminom aglomeracji poznańskiej, tak aby zachować spójność infrastruktury.
Po co zatem wyważać otwarte drzwi?
Coś mi zaśmierdziało stęchłą kiełbasą wyborczą. Oni szczerze wierzą że ciemny lud to kupi. Groza.
Widać zbliżają się wybory, Radni się budzą. To ja zapytam Pana Radnego Patelę, żywo zainteresowanego drogami rowerowymi, a jednocześnie zastępcę przewodniczącego komisji inwestycji:
– co Pan zrobił podczas całej kadencji, żeby rowerowa grupa robocza powstała? Czy oprócz pytania, czy ktoś już się tym tematem zajął, wykonał Pan jakikolwiek krok, który przybliżyłby powstanie takiej grupy?
– jaki jest Pana wkład w budowę drogi rowerowej wzdłuż Kanału Mosińskiego? Temat wraca co jakiś czas, karmi się nim mieszkańców opowiadając jaka to potrzebna inwestycja, a do dzisiaj nawet nie rozpoczęto projektu.
– czy może się Pan pochwalić jakimkolwiek wpływem na budowę ścieżki rowerowej do Żabna? To tylko ścieżka rowerowa wzdłuż istniejącej drogi, a temat ciągnie się latami i tylko mnożą się problemy.
– czy Pan Radny ma jakąkolwiek wizję rozwoju rowerowej infrastruktury w gminie i planuje ją przedstawić, czy tylko pyta i szuka kogoś, kto zrobi to za Pana?
– jaki realny wpływ na powstanie jakiegokolwiek, choćby najkrótszego odcinka nowej drogi rowerowej miał Pan jako zastępca przewodniczącego komisji inwestycji?
– w jaki sposób, jako Radny przyczynił się Pan do poprawy infrastuktury rowerowej w gminie?
Jeszcze jakiś czas temu mocno liczyłem, że coś się zadzieje w kierunku rozwoju infrastruktury rowerowej, ale póki co nie potrafimy jako gmina posypać ulic solą przez 4 dni gołoledzi, nie mamy pomysłu na zapewnienie przejezdności dróg gruntowych w gminie, nie potrafimy wyegzekwować od gminnych spółek utrzymania istniejącej infrastruktury drogowej. Nawet wybudowanie wiaty na rowery przy dworcu nas przerasta.
Po co ta grupa miałaby powstać? Żeby się pospotykać, pogadać i ładnie wyglądać przed wyborami? Ile gmina ma zabezpieczonych środków na rozwój infrastruktury rowerowej i ile planuje wybudować kilometrów dróg rowerowych w najbliższych latach, że potrzebuję powołania takiej grupy?
Jedno pytanie do władz Miasta. Kiedy przy szkole podstawowej przy ulicy Strzeleckiej zostaną postawione wiaty na rowery dla dzieci ? W tej chwili rowery ustawiane są wokół wejścia, przy płocie. Bardzo proszę aby Redakcja przypilnowała odpowiedzi miasta w tej kwestii.
jak nie zliczona liczba urzędasów zrobi kilka projektów, zapyta o pozwolenia itp.
Za co wezmą kosmiczne pieniądze!
A pan Mietek w 1 weekend zespawał by i zamontował.
@Mieszkaniec pytaliśmy o tę kwestię w kontekście zapytania prasowego ws. wiat przy dworcu w Mosinie. 8 grudnia 2023 otrzymaliśmy z urzędu taką odpowiedź:
„W sprawie zapotrzebowania na wiaty rowerowe dla Zespołu Szkół w Krośnie, a także w sprawach możliwości szkoły oraz ewentualnych ograniczeń terenowych czy prawnych, zostaną dokonane ustalenia z jej Dyrekcją”.
Kiedy wróbel i sęk vel słuj przywiozą kolejne tekturowe czeki? Ociągają się ostatnio te dwa nyrole.
Ja poproszę, żeby lenie urzędowe i z rady miejskiej przejechały się 15 razy rowerem ulica Strzelecką w tę i z powrotem. A potem do ręki przepisy prawa budowlanego i kodeks drogowy. Wnioski proszę przedstawić na piśmie mieszkańcom. Zadanie domowe dla was.
Żaden zespół najbardziej doświadczonych rowerzystów nie pomoże jak w głowach urzędników i radnych będzie populistyczna sieczka. Za chwilę ruszy kampania wyborcza. Głowę daje uciąć, że każdy kandydat na radnego będzie chciał budować bezpieczne ścieżki. A jakie to są te bezpieczne? Może odpowie na to pan niedoszły burmistrz Piwosz? On obiecywał ścieżkę do każdej wsi. Piwosz widział kiedykolwiek rower na oczy?
Drugie pytanie do radnego Monikowskiego. Jak ocenia pan to co powstało na ul. Poznańskiej w Daszewicach? Uważa, pan że jest to nowoczesna infrastruktura rowerowa?
@Miłosierdzie gminy – dużo piszesz ale to za mało. Powiedz więc jakie masz uwagi do ulicy Strzeleckiej czy Poznańskiej i poprzyj to argumentacja prawną. Krytyka ma sens jeżeli zawiera konkrety! Inaczej to jest zwykłe pieniactwo!
Stawianie wiat w tej gminie to jakieś kolosalne wyzwanie. Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale to powinien być standardowy, powtarzalny projekt, sprawdzony wykonawca i z automatu realizowane „inwestycje” przy wszystkich szkołach, dworcach, przy rynku. Jak przy samym dworcu się nie da, to po drugiej stronie ulicy w Ptasim Parku. Tężnie się udało, to wiatę też na pewno się da.
Ręce precz od Urynowej Tężni w Parku Ptaka!
@Płotka – Szanowny Płotko, wybacz ale muszę Ci napisać „za darmo umarło”. Nie odbieraj tego jak wyraz arogancji wobec Twojej osoby, ale jako akt szacunku wobec mojego czasu i naszych wspólnych publicznych pieniędzy. Mogę dla Ciebie zrobić opinię exclusive w przedmiotowym temacie za kwotę 30 procent tego co zainkasowała firma doradcza od tego opracowania co trafiło na same dno urzędniczej szafy. Wchodzisz w ten interes? Wiedza kosztuje. Nawet jeśli nie jesteś zainteresowany moją propozycją, to myślę, że zgodzisz się że mną, że wiedzę o problemach, potrzebach rowerzystów oraz trendach rozwojowych w projektowaniu i budowie infrastruktury drogowej winni mieć z urzędu ci, którzy ją inicjują, projektują, zarządzają po budowie. Nie zaprzeczysz, prawda? Wobec powyższego z jakiej racji mam swoją wiedzę sprzedawać za darmo? Są ludzie, którzy mają na etacie te obowiązki. Z Twoich i moich podatków opłacane są ich pensje. Dobrego popołudnia Płotko. Do zobaczenia na rowerze :)
@ Miłosierdzie gminy – przecież nie oczekuje od Ciebie
fachowej pogłębionej opinii o polityce rowerowej w Gminie. Napisałeś, że ścieżki na Strzeleckiej i Poznańskiej to przestarzała infrastruktura. I cóż ja, stary chłop, nie mający większego pojęcia o budowie ścieżek mam z Twojego wpisu wynieść? Powtarzać ,że budowane przez Gminę ścieżki to wielka lipa bo tak napisał @Miłosierdzie Gminy?
Nie oczekuję wiele, dwa trzy słowa uwag na temat ścieżki w danej ulicy. Nie wierzę , że jest Ci obojętne to co się dzieje w Gminie i że , nawet działania w imię dobra wspólnego uzależniasz od zapłaty.
Do zobaczenia na rowerze. Poruszam się Goplaną z 1968 roku, na kołach 28, Za chwilę wpiszę go do rejestru zabytków.
A ja powiem krótko: ” z gadania dzieci nie było i nie będzie, potrzebne są czyny, nie słowa”, chyba że chodzi o to by się pokazywać a nie trudzić się w działaniu.
@Gość z 8,58 – za chwile będzie wyborczy wysyp tych, dla których pokazanie się jest wielkim marzeniem.
Objawią się nam zbawiciele i mędrcy mosińskiej ziemi.