Gmina Mosina zakończyła opiekę weterynaryjną nad rannymi i chorymi dzikimi zwierzętami. Co dalej? (aktualizacja)
Jak poinformował dzisiaj mosiński magistrat, z początkiem lipca bieżącego roku wyczerpały się środki finansowe przeznaczone na opiekę weterynaryjną nad rannymi i chorymi dzikimi zwierzętami z terenu gminy Mosina. – W związku z tym Straż Miejska w Mosinie oraz Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Spółka z o.o. w Mosinie nie będą podejmować już interwencji w takich sprawach – informuje urząd. Co zatem zrobić, gdy napotkamy ranne lub chore zwierzę?
Ograniczenie opieki weterynaryjnej w gminie Mosina
Z początkiem lipca bieżącego roku gmina Mosina stanęła przed poważnym problemem – wyczerpały się środki finansowe przeznaczone na opiekę weterynaryjną nad rannymi i chorymi dzikimi zwierzętami. Mimo tej trudnej sytuacji, Urząd Miejski zapewnia, że władze gminy Mosina podejmą działania mające na celu zwiększenia dostępnych środków finansowych.
Co zatem zrobić, gdy spotkamy ranne lub chore zwierzę?
Jak podpowiadają urzędnicy, w międzyczasie, mieszkańcy gminy Mosina, którzy zauważą ranne lub chore dzikie zwierzę, mogą skontaktować się telefonicznie z Fundacją Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kościanie. Fundacja ta zajmuje się ratowaniem i rehabilitacją dzikich zwierząt i jak zapewniają, jest gotowa przyjąć zgłoszenia od mieszkańców Mosiny.
Kontakt:
- Fundacja Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kościanie
- Numer telefonu: 793-103-623
O zmianach w tej sprawie będziemy niezwłocznie informować na naszych łamach.
Aktualizacja 20.07.2024 r: O problemach ORDZ w Kościanie poinformował w mediach społecznościowych. „Mieliśmy poinformować o wstrzymaniu przyjmowania zwierząt, ale nie poddajemy się – podejmujemy ostatnią próbę mobilizacji i bardzo bardzo, jak nigdy, błagamy o wsparcie. SKOŃCZYŁY NAM SIĘ PIENIĄDZE. Po prostu, skończyły się. Nie mamy za co opłacić najbliższych zamówień na pokarm dla ponad 200 pacjentów” – czytamy. Więcej w artykule: Dramatyczny apel ośrodka zajmującego się ratowaniem dzikich zwierząt. „Skończyły nam się pieniądze” (epoznan.pl).
Osoby które chcą wesprzeć ośrodek, mogą to zrobić m.in. tutaj.
Wirus ASF na terenie WPN
Przypomnijmy, wczoraj na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego w truchle padniętego dzika wykryto Wirus Afrykańskiego Pomoru Świń. ASF jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową, która dotyka świnie domowe i dziki. Wirus ten jest niegroźny dla ludzi, ale może prowadzić do poważnych strat ekonomicznych w sektorze rolniczym, ponieważ zakażone zwierzęta muszą być eliminowane. Zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie, przy czym śmiertelność zwierząt sięga nawet 100%.
W przypadku napotkania się na martwe zwierzę, należy zgłosić ten fakt do odpowiednich służb, unikanie bezpośredniego kontaktu z padłym zwierzęciem oraz stosowanie odpowiednich środków dezynfekcyjnych. Park Narodowy prosi również o niezbliżanie się do padłych dzików i nieprzenoszenie jakichkolwiek materiałów organicznych poza teren, na którym zostały znalezione.
Odsyłamy też do artykułu pt. Rosnący problem dzików w regionie. Jakie działania podejmuje Gmina Mosina?, gdzie znajdują się dodatkowe informacje na temat postępowania z dzikimi zwierzętami.
Tagi: gmina Mosina, Kościan, pomoc, PUK, straż miejska, wirus ASF, WPN, zwierzęta
Wasze komentarze (27)
Zarządzanie ponad 30 – tysięczną gminą na poziomie przedszkola. Teraz, kiedy wykryto ognisko ASF, okazuje się że od ponad 2 tygodni gmina nie ma środków na tak elementarne zadania? I to gmina, położona w sąsiedztwie Wielkopolskiego Parku Narodowego? Na podwyżki dla radnych i burmistrzów było, na telefony służbowe tablety i laptopy też się kasa znalazła, ale jeśli chodzi o kluczowe obszary funkcjonowania, nie ma kasy. Niesamowite!
Wincyj na promocję gminy. Ludzie zaczynają zauważać. Za słaba propaganda, za mało tematów zastępczych. Tutaj zawsze środki się znajdą.
Rozczarowanie. Gmina na terenie której jest WPN i cała masa zwierzaków ze względu na tereny zalewowe nad Warta nie ma takiej opieki. Tylko zwierzaków żal. Jak Wy włodarze wyobrażacie sobie normalne funkcjonowanie tej gminy nie tylko na tym, ale i innych obszarach, skoro na podstawy nie ma kasy ? Naprawdę coraz częściej nie widzę sensu mieszkania tu dalej. Na szczęście mam alternatywę, która szybko się przybliża.
A na co ta gmina ma pieniądze? Mieszkam tutaj kilka lat, przywędrowałem z innej części Polski. Pomyślałem że Mosina to prawie Poznań, ale niestety tutaj to określenie „prawie” robi naprawdę wielką różnicę. Nie wiem dlaczego ale na tle innych pod poznańskich gmin to Mosina prezentuje się bardzo słabo, bliżej jej zdecydowanie do wschodniej Polski niż powiatu poznańskiego. Czas sprzedać mieszkanie i się wynosić.
Gmina ma olbrzymie pieniądze, tylko jeśli wydaje się na zarządy spółek, które oprócz zarządów niczego nie posiadają, niezliczone projekty trafiające do szuflad jednego z dwóch budynków urzędów, w których pracuje ponad setka osób – najczęściej rodzin i znajomych to się nie ma co dziwić, że nie ma na podstawowe potrzeby.
Dochody Gminy Mosina właśnie tak wyglądają dzięki sąsiedztwu WPN i ujęcia wody dla Poznania… i wielu ograniczeniom które z tego wynikają. Oczywiście miedzy innymi, ale jeśli porównywać z i innymi gminami typu Kórnik, Komorniki to istotny szczegół…
A wiesz ile gmina pobiera z tytułu samych tylko podatków od nieruchomości za obszary ujęcia wody? Posłowiem: baaardzo dużo. Nie wiem tylko, czemu o tym się nie mówi, a tylko narzeka.
Pomogę w przeprowadzce – tanio
Spadaj na drzewo trolu.
Czy ktoś w tym urzędzie potrafi liczyć? Budżet na śmieci niedoszacowany, na opiekę weterynaryjną pieniądze kończą się w lipcu. Co będzie dalej? Zamknięte szkoły, bo budżet na wynagrodzenie nauczycieli skończy się we wrześniu?
Niestety, ale to już personalnie obciąża wyłącznie burmistrza Michalaka, który jest odpowiedzialny za przygotowanie i realizację budżetu.
Najgorsze w tej historii jest to, że znowu wybieraliśmy pomiędzy starym, zabetonowanym układem a osobami, którym widocznie brakuje doświadczenia i kompetencji. Miało być mniejsze zło, a koniec końców nie jest mniejsze, tylko inne.
To jest właśnie jak to ująłeś stary zabetonowany układ. Tutaj zarządzanie kończy się tam, gdzie kończy się prywatny interes.
Może wypowiedza się panowie Przemysław Raźny i Skalski ,którzy tak ostatnio krytykowali na łamach gazety w kometarzach ,co dziś mają do zaoferowania ,,no czekamy na wasze anonimy .Te osoby wiedzą doskonale co się dzieje. I gdzie idzie kasa i do kogo
Odsyłacie do fundacji, która sama informuje, że nie ma już środków na przyjmowanie nowych zwierząt. Zwierzęta pozostaną same sobie.
Znalezione ranne zwierzęta należy dostarczać do sekretaritu burmistrza. I zaraz się kasa znajdzie. Jak ja się cieszę że się za tydzien wyprowadzam z tej gminy. 🙂
Tanie przeprowadzki proszę o kontakt
Spadaj na drzewo trolu.
Ja już to zrobiłem ponad pół roku temu i od tego czasu czuję , że mieszkam w dobrze zarządzanej gminie . O Mosinie żal nawet wspominać
A po co tu zaglądasz?
Zagląda żeby się pośmiać z kolejnych debilizmów.
Dzień dobry ,
Po pierwsze z zainteresowania co się dzieje , choćby pobieżnie . Zostawiłem tu 16 lat życia i jedyne czego przez te lata życzyłem Mosinie , Gminie , sobie i pewnie Tobie to mądrego rozwoju , bycia atrakcyjną dla mieszkańców i gości . I mimo , że mieszkam gdzie indziej to nadal tego życzę .
Po drugie z racji demokracji , nie mam sądowego zakazu odwiedzania stron które mnie interesują ,
Po trzecie , została tu dalsza rodzina , dom rodzinny , dlatego trudno odciąć to jednym chirurgicznym cięciem .
Po czwarte , z racji porównania gmin chciałbym podpowiedzieć pewne rozwiązania , które wydają się być racjonalne i przydatne również w Mosinie . Ale nie mam parcia na szkło . Niech więc zostaną życzenia wszystkiego dobrego
Tej gminie to tylko porządnego audytub potrzeba i będzie wiadomo kto za taki syf odpowiada
Tej gminie potrzeba wybuchu bomby atomowej w postaci burmistrza z biznesu spoza tego lokalnego syfu. Bo ten szczyl który teraz rządzi zaczął od podwyżek dla siebie i kolegów, nowego telefonu i lapka. I to tyle w temacie intencji i kompetencji. Rasowy mosiniak. I pamiętajcie: miotła zamiata zawsze do siebie.
Dokładnie przydałby się na tym stanowisku redaktor Kasprowicz co by to towarzystwo ustawił do pionu
Ten burmistrz, który politykę kadrową prowadzi jak ten poprzedni. Patrzę na BIP i jakoś podejrzanie wyniki naborów kandydatów to albo Mieczewo albo Śrem.
Szewc rządzi. Dzidzia wykonuje.
Super, nie ma kasy na zadbanie o zwierzęta. Zapewne jest kasa na podwyżki i premie. Brawo urząd, brawo burmistrz.
A czy Urząd z racji bycia w otulinie WPN zawracał się do władz parku lub wręcz ministerstwa środowiska ws dofinansowania? Jakoś inny fundusz z poziomu województwa lub centralnego? Skończyła się kasa więc w razie W dzwońcie do Kościana? Jak jest problem to się go rozwiązuje. Oczekiwałbym więc znalezienia funduszy. Tymczasem Kościan : https://epoznan.pl/news-news-153093-dramatyczny_apel_osrodka_zajmujacego_sie_ratowaniem_dzikich_zwierzat_skonczyly_nam_sie_pieniadze