Gmina Mosina wyprzedaje tereny. Nowe działki na sprzedaż
Gmina Mosina ogłosiła kolejną rundę przetargów na sprzedaż działek inwestycyjnych i budowlanych, kusząc potencjalnych nabywców. W najnowszym komunikacie skierowanym do mieszkańców zachęca do zapoznania się z ofertą gruntów, które mają przyciągnąć inwestorów oraz osoby planujące budowę domu. Wśród oferowanych nieruchomości znajdują się działki przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową oraz tereny produkcyjno-usługowe, z cenami wywoławczymi od 220 tys. zł do ponad 4 milionów złotych.
Nowe działki na sprzedaż w gminie
– „Szukasz miejsca pod inwestycję lub budowę domu? Zapoznaj się z ofertą działek, które sprzedaje Gmina Mosina” – czytamy w gminnym komunikacie. – W ofercie Gminy znajdują się zarówno tereny pod budownictwo indywidualne, jak i zabudowę usługową. Działają tutaj firmy z kapitałem krajowym i zagranicznym, tworzące miejsca pracy i wspierające rozwój gospodarczy – podaje magistrat.
Aktualnie sprzedawane działki w Gminie Mosina:
- Działka w rejonie ul. Gałczyńskiego – Leśmiana. Działka o powierzchnia 0,5553 ha położona w Mosinie przeznaczona pod tereny produkcyjno- usługowe. Cena wywoławcza: 1 100 000 zł netto. Przetarg odbędzie się 4 września o godzinie 10.00 w Urzędzie Miejskim w Mosinie.
- Działka – Mosina ul. Leśmiana. Działka przeznaczona jest pod tereny zabudowy usługowej. Powierzchnia 0,2936 ha. Cena wywoławcza 710 000 zł netto. Przetarg na sprzedaż ww. działki odbędzie się 27 września 2024 r. o godzinie 10.00 w Urzędzie Miejskim w Mosinie.
- Działka – Radzewice ul. Piaskowa. Działka pod zabudowę mieszkaniową położona w centrum Radzewic. Cena wywoławcza 220 000 zł netto. Przetarg na sprzedaż ww. działki odbędzie się 12 września 2024 r. o godzinie 10.00
- Działki – Mosina okolica ul. Orzeszkowej i Fredry. Działki pod zabudowę mieszkaniową, sąsiedztwo nowych domów jednorodzinnych oraz terenów zielonych Wielkopolskiego Parku Narodowego. Ceny wywoławcze 430 000 zł netto i 470 000 zł netto. Przetarg na sprzedaż ww. działek odbędzie się 27 września 2024 r. o godzinie 12.00.
- Działka – ul. Konopnickiej w Mosinie. Działka inwestycyjna pod zabudowę usługową (rekreacja, turystyka, sport, oświata, zdrowie, handel) o pow. powyżej 2 ha z możliwością podziału na działki o pow. 0,15 ha. Cena wywoławcza 4 200 000 zł netto. Przetarg na sprzedaż ww. nieruchomości odbędzie się 22 października 2024 r. o godzinie 10.00.
Mosina stawia na rozwój, ale czy kosztem jakości życia mieszkańców?
Choć władze gminy zachwalają rozwój gospodarczy oraz nowe miejsca pracy, które mają zapewnić nowe inwestycje, wielu mieszkańców zastanawia się, czy intensywna sprzedaż działek nie przekształca regionu w przeludnioną i coraz mniej atrakcyjną przestrzeń do życia.
Sprzedaż nieruchomości to szybka metoda na zasilenie budżetu, co w obliczu rosnących kosztów utrzymania infrastruktury i realizacji nowych projektów może wydawać się uzasadnione. Ale czy na dłuższą metę Mosina nie płaci za to zbyt wysokiej ceny? W regionie, gdzie już teraz odczuwalne są skutki dynamicznej suburbanizacji, decyzje o dalszym zagęszczeniu zabudowy mogą przynieść więcej problemów niż korzyści. Teren przeznaczony pod produkcję i usługi, który z jednej strony generuje nowe możliwości inwestycyjne, z drugiej jednak może prowadzić do dalszej degradacji okolicy (również smog), i zwiększenia presji na już przeciążoną infrastrukturę.
Nie bez znaczenia jest też kontekst ekologiczny. Działki w sąsiedztwie ul. Orzeszkowej i Fredry, choć położone blisko terenów zielonych Wielkopolskiego Parku Narodowego, w przypadku intensywnej zabudowy mogą utracić swój dotychczasowy charakter. Warto pamiętać, że każda nowa inwestycja to nie tylko szansa na rozwój, ale również zagrożenie dla delikatnej równowagi między potrzebami mieszkańców a ochroną środowiska.
Sprzedaż działek, którą promuje gmina, to z jednej strony krok w kierunku pozyskania środków na bieżące potrzeby, z drugiej jednak wzmaga obawy o przyszłość regionu. Czy Mosina stanie się ofiarą własnego sukcesu, przekształcając się w przeludnioną przestrzeń pełną chaotycznej zabudowy? Są głosy, że już tak jest.
Tagi: budżet, gmina Mosina, inwestycje, planowanie przestrzenne, Urząd Miejski w Mosinie
Wasze komentarze (6)
A co z drogami aby dojechać do T ?
Cepy nie mają żadnego pomysłu to resztkę gruntów wyprzedają. Będzie na kolejne wodotryski w urzędzie. A po nas choćby potop.
Gmina niech sobie sprzedaje te resztki, które pozostały w jej zasobach. Ale niech nie robi problemu prywatnym właścicielom w tym, aby na ich gruntach powstawały firmy i mieszkalnictwo. Za Rysia złożyłem wniosek o inwentaryzacje poszczególnych terenów pod inwestycje, które są w studium z 2010 r. i promowanie tych terenów. Ostatecznie nie koniecznie musi być mpzp, bo to czas. Inwestorów można przyciągać wz, tylko trzeba mieć na to wizję i pomysł, gdzie co lokujemy i robimy. Skomunikowane dobrze jest Dymaczewo Nowe, Pecna, Mieczewo, Świątniki. Dostęp do tras krajowych i Esek. Ale niestety, niektórych tyłek boli, że „bamber” zarobi na sprzedaży gruntu pod inwestycje. Dopóki ta krótkowzroczna polityka się nie skończy, będzie tylko gorzej
Brak nowych dróg dojazdowych.dziurawa stara nawierzchnia z koleinami,korki,jadące Tiry skracające sobie drogę z S5 na A2,,zatłoczone rondo,targowisko w sobotę,sklepy,jedna stacja benzynowa Orlen
Zatłoczone targowisko to dobry znak!
A jak działki w lesie….ziółka rosną?