Kolejny remont drogi pieszo-rowerowej przy ulicy Leszczyńskiej w Mosinie
Dziś rano na mieszkańców osiedla nr 3, którzy spieszyli się na pociąg, czekała niemiła niespodzianka. Jedyne wyjście w stronę dworca na drogę pieszo – rowerową zostało zamknięte. Czy oznacza to remont nawierzchni?
Co działo się dwa lata temu przy ulicy Leszczyńskiej w Mosinie?
Dwa lata temu poruszaliśmy temat kontrowersyjnej modernizacji ścieżki pieszo – rowerowej przy ulicy Leszczyńskiej w Mosinie. Wówczas zwiększono jej szerokość o 8 cm dokładając kostkę brukową oraz krawężnik.
W tamtym czasie na stronie mosina.pl pojawiła się informacja pt.: „Starosta nakazał korektę ścieżki”. Dowiedzieliśmy się wtedy, że Starosta Poznański, jako zarządca tej drogi, wskazał na konieczność uporządkowania oznakowania pionowego i poziomego. Gmina Mosina miała przygotować projekty zmiany stałej organizacji ruchu według wskazań Starostwa Poznańskiego. Dodatkowo zarządca drogi zlecił regulację szerokości ścieżki rowerowej do 2,5 m.
Wówczas skierowaliśmy zapytanie do Starostwa Powiatowego w celu wyjaśnienia pytań zadawanych przez mieszkańców. Wicestarosta podkreślił, że zarządcą drogi powiatowej jest Zarząd Dróg Powiatowych w Poznaniu, ale na podstawie zawartego porozumienia funkcję zarządcy ulicy Leszczyńskiej w granicach miasta Mosina wykonuje burmistrz. Zarządca drogi, którym jest burmistrz, zajmuje się remontem nawierzchni drogi pieszo-rowerowej, który decyduje o formie i zakresie inwestycji drogowej.
Droga rowerowa wymagała w tamtym czasie wymiany nawierzchni. Było wiele ubytków w asfalcie oraz wybrzuszeń od korzeni drzew i krzewów. Niestety asfalt nie został naprawiony. Mieszkańcy zauważyli tylko pozorną poprawę bezpieczeństwa i dostosowanie drogi jedynie do wymogów. Tym bardziej rozczarowujące dla mieszkańców było to, że koszt poszerzenia drogi pieszo – rowerowej wyniósł około 190 tysięcy złotych.
Drugi etap prac przyniósł więcej rezultatów, ale na innym odcinku drogi…
Remont na odcinku drogi od parku Strzelnica w stronę Krosna wydawał się zasadny. Wymieniono nawierzchnię, wykonano nowe podjazdy do nieruchomości oraz sklepów. Ta inwestycja nie odbyła się bez przeszkód, bo realizacja tego odcinka była jednak przeprowadzana jednocześnie z dwóch stron ulicy. Ścieżka rowerowa została rozkopana od ulicy Jarzynowej do Strzałowej, zastawiony i zerwany chodnik na tej samej wysokości po drugiej stronie ulicy, na wysokości ulicy Długiej, w kierunku Krosna. Mieszkańcy tamtej części Mosiny zastanawiali się, którędy powinni się poruszać.
Co na Leszczyńskiej dzieje się dzisiaj?
Dzisiaj rano, jedna z mieszkanek na jedynym wejściu od Osiedla nr 3 na drogę pieszo-rowerową zastała zdumiewający widok – zastawione wejście. Wcześniej nie widniała żadna informacja o możliwych utrudnieniach. Dodatkowo przecięto taśmę, która miała uniemożliwiać przejście w tamtym miejscu. Niestety osoby, które ominęły przeszkodę poruszały się pomiędzy koparkami.
Zapytaliśmy Urząd Miejski o cel i zakres prac wykonywanej inwestycji. Czekamy na odpowiedź.
Tagi: droga pieszo-rowerowa, gmina Mosina, inwestycje, remont, ścieżka rowerowa
Wasze komentarze (8)
Super, zrobimy sobie kolejny remont ścieżki pewnie jak zawsze zostawiając chodnik na szerokość taka żeby pieszy co najwyżej bokiem mógł się przecisnąć nie wspominając już o tym że większość dróg w okolicy to sam piach ale co tam ścieżka rowerowa dla hulajnóg pędzących 50km obok dzieci jest ważniejsza !
Chciałam nieśmiało zauważyć, że piesi nie muszą się nigdzie przeciskać, bo mają do swojej wyłącznej dyspozycji chodnik po drugiej stronie Leszczyńskiej, gdzie jest umieszczony wyraźny zakaz poruszania się rowerów. A Leszczyńską jeździ rowerami sporo ludzi, więc porządna droga rowerowa jest tam jak najbardziej potrzebna. Pytanie tylko, czy nie można było tego załatwić w ramach jednego remontu. I jednego budżetu. Pewnie tak, ale pieniądze podatników wydaje się najłatwiej.
Uważam Że drogą tą powinny jeździć tylko Rowery a piesi mają nowy Chodnik z drugiej strony ulicy. dzięki temu moglibyśmy uniknąć wielu niebezpiecznych sytuacji i konfliktów między rowerzystami a pieszymi
Wszyscy wiemy jak rowerzyści stosują się do znaków, sygnalizacji świetlnej, a ścieżek unikają bo brzydkie i nierówne – zawsze jest jakis powód! Pieszym w gminie zostaje piach i błoto z których większość ulic jest nadal zrobiona.
Niech wszyscy jeżdżą po ulicy to będzie porządek. Rowerzyści z oświetleniem, a kierowcy zgodnie z ograniczeniem prędkości. Ale najlepiej jest wywalić rowerzystów na chodnik, bo kierowca może wszystko. Przestać człowieku pisać te ogólniki, w dodatku nie do końca prawdziwe. Piesi na Leszczyńskiej maja bardzo dobry chodnik, przynajmniej na tej części od centrum. W artykule jest parę błędów do poprawienia. Podczas remontu dwa lata temu nie zrobiono nic oprócz tej kostki na 8 centymetrów.
@gość wszyscy wiemy jak kierowcy ładnie parkują na drodze rowerowej oraz na chodniku. Wszyscy kierowcy mają prawo jazdy. To teraz powiedz co mówi przepis prawa?
Myślę. że tu raczej chodzi o to, że dwa/trzy lata temu poszerzano ścieżkę o 8 cm. Pamiętacie? Teraz to zrujnowano i robi się na nowo. Idzie? Idzie
To tak jak przejścia wyniesione na rynku poprawiano trzy razy. Łączna suma chyba wyszła pół miliona? Proszę mnie poprawić jeśli ktoś pamięta. Czy Łukowiak i kierowniczka inwestycji ponieśli konsekwencje finansowe tamtego niedbalstwa?