Łosie zadomowiły się w naszych lasach
W okolicznych lasach zadomowiły się łosie, i nie są to już jednostkowe przypadki: sygnały o ich obecności docierają z różnych stron. „Widywane są na terenie leśnictw Grzybno, Brodniczka i Krajkowo”.
„Łosie w Grzybnie przy stawkach” – taką wiadomość, okraszoną zdjęciami tych majestatycznych zwierząt otrzymaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę.
Dokładnie dwa lata temu Wojciech Fabisiak, rzecznik Nadleśnictwa Konstantynowo poinformował, że na ich terenie zadomowiły się łosie.
– Od pewnego czasu pracownicy terenowi sygnalizowali obecność pojedynczych osobników tego urokliwego ssaka. Od początku 2022 roku obserwacje są regularne i pozwalają orientacyjnie określić teren, który upodobały sobie te zwierzęta. Widywane są na terenie leśnictw Grzybno, Brodniczka i Krajkowo – relacjonował.
Leśniczy z Krajkowa, Piotr Czajka, który uwiecznił wówczas kilka osobników, tak relacjonował to spotkanie: „Usłyszałem tętent pomyślałem, że pewnie spłoszona czymś chmara jeleni biegnie w moim kierunku. W pewnym momencie sam nie wierzyłem co widzę…. Kilkanaście metrów ode mnie zatrzymała się para łosi, to niesamowity widok”.
W ubiegłym roku, w czerwcu, na łęgach rogalińskich łosia spotkał szkółkarz ze Świątnik, Janusz Karalus. Jego opis tego spotkania był podobny do tego powyżej: majestatyczne zwierzę, onieśmielające swoją wielkością, a przy tym bardzo spokojne. – Spotkanie było wręcz mistycznym przeżyciem – przyznał w rozmowie.
Coraz więcej spotkań
Okazuje się, że coraz więcej osób łosie spotyka w okolicach. – W maju oraz wrześniu 2023 łoś był widziany na drodze pomiędzy Konstantynowem a Nowinkami – relacjonuje pan Mateusz. – Widziałem w zeszłą środę, jak stał przy samym zakręcie jak jedzie się z Konstantynowa – dodaje pan Bartosz. Czytelnicy dzielą się także spotkaniami z łosiami na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego, w Żabnie czy Sulejewie.
– Łosie stały się już stałym elementem przyrodniczym w naszej okolicy – przyznaje Wojciech Fabisiak. – Trzeba się do tego przyzwyczaić i zwracać baczną uwagę podczas jazdy samochodem. Poniższa fotografia zrobiona bezpośrednio z drogi między Żabnem, a Sulejewem około godziny 13. Łoś jest na tyle dużym zwierzęciem, że nie czuje specjalnego zagrożenia ze strony człowieka czy pojazdów, a że jest niezwykle ciekawski zdarza mu się stać w pobliżu drogi czy na niej samej i obserwować okolicę. Takie to „gapiszony” – skomentował rzecznik Nadleśnictwa, dzieląc się poniższym zdjęciem.
![Łosie pomiędzy Żabnem, a Sulejewem](https://www.gazeta-mosina.pl/wp-content/uploads/2024/02/losie-640x439.jpg)
„Fotografia zrobiona bezpośrednio z drogi między Żabnem, a Sulejewem około godziny 13.”; fot. Wojciech Fabisiak
Co warto wiedzieć?
Osobniki, które spotykają mieszkańcy, to przedstawiciele gatunku łosia euroazjatyckiego. Ten największy przedstawiciel rodziny jeleniowatych w Polsce osiąga wagę przekraczającą nawet 700 kg i tym samym jest drugim pod względem wielkości zwierzęciem w Polsce, ustępując wielkością jedynie żubrowi. – Latem w ich diecie dominują rośliny zielne porastające brzegi zbiorników wodnych jak również, co jest ciekawostką, roślinność wodna w poszukiwaniu, której potrafią nurkować nawet do kilku metrów – czytamy na stronie Nadleśnictwa Konstantynowo. – Zimą główny pokarm stanowią igły sosny i świerka oraz kora drzew. Zdarza się również, że żerują na leżących w pobliżu lasów polach uprawnych. Generalnie łosie bardzo lubią bytować w terenie obfitującym w wodę co pozwala nam mieć nadzieję, że zadomowią się w rezerwacie Krajkowo lub jego okolicach – dodają leśnicy.
Należy pamiętać jednak, że kolizja drogowa z tym ogromnym zwierzęciem może zakończyć się tragicznie. Warto pamiętać o ich obecności, szczególnie nocą w okolicach kompleksów leśnych i zdjąć nogę z gazu. W przypadku bezpośredniego kontaktu warto zachować bezpieczny dystans.
Pojawienie się łosi w naszych okolicach jest powodem do dumy leśników. – Bytowanie w lasach nadleśnictwa Konstantynowo takich gatunków zwierząt jak choćby wilk czy łoś świadczy, że zwiększa się bioróżnorodność, zagospodarowany przez nas las spełnia wszystkie swoje funkcje, również te związane z ochroną przyrody – podkreślają leśnicy.
Czytelnicy chętnie dzielą się zdjęciami i filmami z tych spotkań w komentarzach na naszym profilu na Facebooku:
Więcej w marcowym wydaniu Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.
Tagi: Brodnica, Grzybno, Krajkowo, Nadleśnictwo Konstantynowo, Nowinki, powiat kościański, powiat poznański, powiat śremski, Sulejewo, Wielkopolska, Wielkopolski Park Narodowy, Żabinko, Żabno, zwierzęta
Wasze komentarze (1)
Spotkałem łosia w lesie Rudnickim, koło starej strzelnicy wojskowej.