Najwyższe wyróżnienie dla mieszkańców gminy Mosina. Medale Rzeczypospolitej Mosińskiej
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Mosinie, podjęto decyzje o przyznaniu Medali Rzeczypospolitej Mosińskiej, najwyższego lokalnego odznaczenia. W tegorocznej edycji laureatami zostali: obecny radny Rady Miejskiej w Mosinie Zbigniew Grygier oraz były mosiński radny Dionizy Piątkowski.
Kandydatury zostały zarekomendowane przez Kapitułę Medalu. Jak podaje mosiński magistrat, Zbigniew Grygier, radny i mieszkaniec Sasinowa, jest znany ze swojego zaangażowania społecznego i inicjatyw na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego. Jest inicjatorem wyremontowania zabytkowego, drewnianego kościoła w Rogalinku. Jak dodają urzędnicy, zasługą Zbigniewa Grygiera jest również integracja społeczności lokalnej wokół tej sprawy, a także pozyskanie dla niej wsparcia wielu podmiotów i instytucji.
Zbigniew Grygier, radny Rady Miejskiej w Mosinie, wyróżniony medalem Rzeczypospolitej Mosińskiej (na środku)
Dionizy Piątkowski – laureat Medalu Rzeczypospolitej Mosińskiej; fot. Wikipedia.org
Wasze komentarze (18)
A tak coś więcej o działaniach radnego Grygla, bo cieniutko, cieniutko jak na takie wyróżnienie…i do tego czynny radny…to tak politycznie? Proszę o fakty, które wykażą zasługi…
Przypilnujcie aby w tym roku E.Majka nie dopadł do mikrofonu podczas uroczystej sesji, tak jak to było rok temu.
Proszę o szczegóły: Pan Grygier
– jest znany ze swojego zaangażowania społecznego – czyli co zrobił konkretnie???
– i inicjatyw na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego – czyli co zrobił konkretnie???
– jest inicjatorem wyremontowania zabytkowego, drewnianego kościoła w Rogalinku, czyli konkretnie co w tym zakresie zrobił?
Kto wnioskował o odznaczenie?
Na te pytania odpowiedź będzie w laudacji.
Jego osiągnięcia raczej kończą się na tym co można przeczytać. Jako radny bardzo jałowy. Ewidentna nominacja polityczna na zasadzie mosińskiego kolesiostwa.
Za remont domu bożego z drewna to powinien dostać medal od ePiSkopatu alba od gędeckiego.
@Gość i tak to właśnie wygląda, mają u nas w końcu wielu swoich przedstawicieli.
Dają te medale sami sobie.
To kest lipa. Powinni powołać do życia kapitułę medalu Wielkiego Mosińskiego Wala. To by się wszyscy burmistrzowie z ostatnich 39 lat załapali i zdecydowana większość radnych. W kokotku po remoncie zrobiliby sobie klub gdzie mogliby opowiadać o basenach, autobusach, parkach, wieżach, wodociągach w lesue i tak dalej w nieskończoność.
I jak tu Medalisty nie wybrać zastępcą przewodniczącego.
Jeżeli Medal ma mieć jakąś wartość to poprzeczka do jego przyznania musi wisieć wysoko. Inaczej za chwilę co drugi mosiniak będzie nim wyróżniony. Wszystko co łatwo przychodzi, jest mało warte !
Gdy już ktoś zostanie odznaczony medalem i później okaże się, że był TW – Tajnym Współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa w PRL to ten ktosiu otrzymuje rozgrzeszenie z win?
Już myślałem, że drogi gruntowe, chodniki przy drodze powiatowej lub jeszcze jakąś ważną dla gminy inwestycje załatwili dla ogółu mieszkańców, a tu proszę aż kościołowi pomógł . Kogutek wciąż czeka, aż rozwali się do końca, a przecież mógłby służyć mieszkańcom.
Bolek też dostał wyróżnienie,, Nobla ” i tak to jest z tymi medalami. Skoro są rozdawanie z pominięciem zasług, to są bez wartości.
Zgadza się, a „Balbina” za swoje spotkania z sowietami został małym prezesem wszystkiech prezesów.
Ciekawe kto dostanie medal za brak ścieżki rowerowej w kierunku Stęszew?
Marszałek województwa
Złośliwy ten marszałek, do Stęszewa wybudował, do Kórnika wybudował, tylko Mosinę olał… Najłatwiej wszystko zrzucić na siłę wyższą.