Mosina bez smogu? Gminne środki na wymianę kopciuchów wyczerpane
Od dłuższego czasu w Mosinie przekraczane są normy czystości powietrza. Otrzymujemy sygnały od zaniepokojonych Czytelników, pytających co mogą zrobić z problemem nieustannie unoszącego się nad ich głowami, gryzącego dymu? Niestety, najczęściej okazuje się, że niewiele.
Jeszcze kilka dni temu mogliśmy dowiedzieć się w gminnym biuletynie samorządowym o przyznaniu dotacji do wymiany źródeł ciepła przez mieszkańców gminy Mosina. Okazuje się, że tydzień po publikacji, środki zostały wyczerpane. Ile osób skorzystało z programu?
– Stan powietrza budzi coraz większe zainteresowanie mieszkańców, a źródłem niezadowolenia pozostaje jego nadmierne zanieczyszczenie generowane przez tzw. niską emisję, w szczególności ze źródeł ciepła w budynkach mieszkalnych – informował tydzień temu mosiński magistrat. – Dlatego też informujemy o możliwości uzyskania dotacji z budżetu gminy Mosina na dofinansowanie kosztów inwestycji w zakresie wymiany tzw. kopciuchów na nowoczesne urządzenia spełniające obecne wymagania emisyjności – brzmiała informacja opublikowana w mosińskim biuletynie samorządowym.
Dziś jest już jednak nieaktualna. Po publikacji, próbowaliśmy uzyskać szczegóły na temat środków, przeznaczonych na realizację tego gminnego programu. Jednak, zanim otrzymaliśmy odpowiedź, urząd opublikował komunikat o tym, że nabór został zakończony z uwagi na wyczerpanie środków finansowych.
– Informujemy wszystkich zainteresowanych uzyskaniem dotacji celowej na wymianę systemów grzewczych z programu gminnego „Mosina bez smogu”, że limit środków finansowych w budżecie gminy Mosina w roku 2024 na realizację zadania został wyczerpany. W związku z powyższym z dniem 10 stycznia 2024 r. przyjmowanie wniosków o udzielenie dotacji z budżetu gminy Mosina zostaje wstrzymane – informuje magistrat.
– W związku z zaistniałą sytuacją przy współpracy z Radą Miejską w Mosinie dołożymy starań, aby, zwiększyć pulę środków na dotacje co pozwoliłoby kontynuować wsparcie mieszkańców w procesie wymiany źródeł ciepła – brzmi treść dzisiejszego komunikatu.
Jak dodają urzędnicy, od uruchomienia naboru wpłynęło blisko 40 wniosków o dofinansowanie. Jednocześnie zachęcają mieszkańców do wymiany swoich urządzeń grzewczych i korzystania z programu „Czyste Powietrze” czy z dotacji Powiatu Poznańskiego.
Na informację o wyczerpanych środkach zareagowali mieszkańcy. Zwracają uwagę m.in. na niską kwotę dotacji i pulę środków na 2024 rok, która wyczerpana zostaje już po 10 dniu od ogłoszenia. – Zdaję sobie sprawę, że środki finansowe na wsparcie różnych inwestycji są policzalne i ograniczone – zwraca uwagę uwagę mieszkanka w dyskusji na portalu społecznościowym. – Drażni mnie jednak, gdy się tych liczb w rozliczeniu używa tylko w celu budowania dobrego wizerunku urzędu, kiedy nie wszystko do końca tak dobrze wygląda po głębszej analizie. Każdy boryka się z inwestycjami, zarówno tymi planowanymi samodzielnie jak i narzuconymi przez władze i uchwały oraz przez los. Nie przekonują mnie argumenty o starym piecu w szkole, ponieważ z pewnością urząd zdaje sobie od dawna sprawę z jego stopnia zużycia i potrzeby wymiany i powinien to uwzględnić w planowaniu budżetu, dokładnie tak jak i my mieszkańcy musimy oszczędzać czy pożyczać na remonty naszych domów, jeśli nie starcza z miesięcznych dochodów – dodaje.
Więcej na temat smogu i wymiany źródeł ciepła w artykułach:
Wymiana kopciuchów w gminie Mosina: wyższe standardy czy podwójne standardy?
Przepisy antysmogowe budzą kontrowersje
„Smog bez odkładania”. Nowe przepisy dotyczące kopciuchów wchodzą w życie 1 stycznia 2024 r.
Smog nad Krosinkiem, widok z Mosiny fot. Czytelnik GMP (archiwum)
Tagi: gmina Mosina, smog, Urząd Miejski w Mosinie
Wasze komentarze (15)
Gminne środki w 2024 roku na likwidację kopciuchów to dość nieprecyzyjne określenie.Proszę napisać ile konkretnie pieniędzy ma gmina na walkę z tą chorobotwórczą zarazą.
Z tego co czytam to obecnie zero.
Ogólnie kopciuchów w Mosinie nie ma raczej więcej niż w skali całego kraju. Tylko, że położenie (morena pożegowska) sprawia, że nie ma wiatru i dym stoi. Dlatego tutaj absolutnym priorytetem powinna być wymiana kopciuchów. Ale jak widać radni urzędnicy burmistrzowie tego nie dostrzegają. Chyba, że nie mieszkają w Mosinie i nie wychodzą ze swoich dobrze wentylowanych biur na to „czyste powietrze”.
Dobry temat na kolejną kampanię wyborczą.Kolejne obiecanki.
A co zrobili radni i burmistrzowie przez ostatnie pięć lat?
CHYBA ZART KOPCĄ CZYM SIE DA NA UL LESZYNSKIEJ W JEDNEJ POSESJI JAK WIATR BYŁ OD WSCHODU KŁĘBY DYMU WPADAŁY DO MOJEGO DOMU NA JARZYNOWEJ A TAM OD LAT KOPCĄ I MAJA TO W D…E
To, co się dzieje z powietrzem w Mosinie, to dramat. Wystarczy wyjść na chwilę, żeby śmierdzieć jak spalona opona, okien otworzyć się nie da, boję się myśleć, jak to wpływa na nasze zdrowie.
Z jednej strony urzędnicy i burmistrzowie, którzy od wielu lat problemu nie próbują zwalczać (gładkie słówka to za mało), z drugiej mieszkańcy, którzy zdrowie i życie nie tylko swoje, ale i innych mają głęboko w d…
Polecam zaopatrzyć się w oczyszczacz powietrza. Nasz od przedwczoraj chodzi non stop, dopiero dziś od ok 15 sygnalizuje dobre powietrze w domu. Otwarcie okna choć na chwilę, winduje odczyty do poziomu „tragedia”
Może gmina będzie refundować koszty zakupu oczyszczaczy powietrza w mieszkaniach i masek p-gaz na zewnątrz
Jestem ciekaw czy w gminie jest plan wieloletni, zaktualizowany o wyniki spisu źródeł ciepła. Marzy mi się taki dokument, który będzie mówił: X pieców do wymiany, datacje do roku 2028 Y zł rocznie, harmonogram wygląda tak i tak.
Dodatkowe pro tipy:
Droga Redakcjo, fajnie jest dać w takim artykule dodatkowe linki do innych wspomnianych dopłat i dotacji. Napisać o nich coś więcej etc.
Droga Gmino: kasa u Nas się skończyła. Zaproście więc mieszkańców i aktywnie kontaktując się z nimi pomóżcie uzyskać dotacje z tych innych źródeł. Przekonujcie nieprzekonanych rozmawiając z nimi indywidualnie.
Pytanie czy w Gminie w tym zakresie praktykowane jest systemowe zarządzanie zmianą ang. change management (jak ma to miejsce w każdej większej firmie)?
Pozdrawiam
W artykułach o podobnej tematyce są hiperłącza, osobiście nie jestem za rozrzedzaniem informacji a konkretnym zagadnieniu – w tym przypadku iluzjorycznym budżecie gminy. Mam wrażenie, że więcej kosztowało przygotowanie programu, organizacja pracowników niż kwota samych dotacji.
Mieszkańcu,idź wreszcie na Sesję i zapytaj.
Idzie się do tego gminnego smrodu przyzwyczaić i przywyknąć.
Osobiście sprawdziłbym beneficjentów programów, bo swego czasu załatwiali lewe papiery ze złomowiska o utylizacji starych kotłów, które później zostawiali na czarną godzinę.
Kolejna rzecz to nasza wspaniała Straż Miejska – twór kompletnie pasywny, uwikłany znajomościami i w tym temacie niezmiernie bezużyteczny – gdyby przynajmniej odwiedzali zgłoszone adresy, to pewnie byłoby trochę lepiej…
Jak dla mnie – Mosina powinna stworzyć wirtualną mapę alarmową, na której zainteresowani oznaczyliby podejrzane miejsca – jeśli dana lokalizacja przekroczy określoną liczbę zawiadomień, wybrane służby dokonują kontroli i rozwiązują problem.
Problem jest DUZY – Mosina się w końcu udusi – za obecna bezczynnosc samorzadu zaplaca obecne dzieciaki gdy zaczna chorowac na okropne choroby ukladu oddechowego- nie rozumiem jednej rzeczy dlaczego wymiana na ekologiczne źródła ciepła to nadal wymiana na kopciuchy tylko ze troche mniej smrodzace?!
Pompy ciepła i fv nie poprawia sytuacji bo sieć przesyłają jest do d… i nie ogarnie takiej ilości produsumentow.
Dobrym rozwiązaniem było by ciepło systemowe ale w Mosinie nikt nie ma jaj żeby taka rozmowę zaczac.
W ilu mieszkaniach komunalnych uda się wymienić kopciuchy tej zimy?