Jan Bylczyński | piątek, 26 lip, 2024 | komentarzy 15

„Mosina stała się objazdem”. Remont autostrady A2 zwiększa ruch drogowy w Mosinie

Mieszkańcy Mosiny i Puszczykowa doświadczają wzmożonego ruchu pojazdów, w tym wielu ciężarówek na lokalnych drogach. Z uwagi na remont i korki na autostradzie, kierowcy podróżujący „a-dwójką” szukają alternatywnych tras, często wybierając Mosinę jako objazd.

Zwiększony ruch pojazdów w Mosinie i okolicach

– Tiry rozjeżdżają Mosinę. Przyczyną jest remont autostrady A2. Na autostradzie tworzą się gigantyczne korki. Mosina stała się objazdem – napisał do nas Czytelnik.

Jak wskazuje nam kierowca z Mosiny, w wyniku remontu autostrady, na ulicach gminy Mosina i Puszczykowa obserwowany jest większy niż zazwyczaj ruch pojazdów (w sezonie urlopowym ruch ten jest zazwyczaj mniejszy). Czerwone kreski, na popularnej mapie Google Maps, pojawiają się na całym remontowanym odcinku, i to nie tylko w godzinach szczytu. Podobnie jest na ulicach Mosiny. Niestety nasza lokalizacja na mapie drogowej, nie jest zbyt korzystna. Kulejąca infrastruktura, jak na standardy aglomeracji poznańskiej, do tego położenie pomiędzy drogami ekspresowym S5, S11 oraz autostradą A2 kumuluje problem korków.

Remont na autostradzie A2 – budowa kolejnego pasa ruchu

Na autostradzie trwają właśnie prace remontowe, co wiąże się ze sporymi utrudnieniami. Autostradowa obwodnica Poznania rozbudowywana jest o trzeci pas ruchu na odcinku 10 km, pomiędzy węzłami Poznań Krzesiny a Poznań Wschód. Nic więc dziwnego, że kierowcy szukają objazdów.

– Zdajemy sobie sprawę, że najbliższe miesiące będą trudnym czasem dla wszystkich kierowców, ale realizacja tej inwestycji jest potrzebna do zapewnienia sprawnego, bezpiecznego i wygodnego przejazd naszą autostradą – mówił na łamach TVP Poznań Sebastian Joachimiak, członek Zarządu spółki Autostrada Wielkopolska S.A.

Okazuje się, że budowa trzeciego pasa ruchu jest znacznie trudniejszym przedsięwzięciem, niż ostatnia rozbudowa na odcinku Poznań Zachód-Poznań Krzesiny. Obejmuje większy zakres prac i wymaga poszerzenia jezdni na całej długości, w obu kierunkach. A to wiąże się z czasem.

Uciążliwości dla mieszkańców

Autostradowa obwodnica Poznania jest najbardziej zatłoczonym odcinkiem koncesyjnym na autostradzie A2. Średnio przejeżdża tutaj około 90 tysięcy pojazdów dziennie, a w okresie wakacyjnym liczba ta wzrasta do nawet 110 tysięcy na dobę. Znaczną część ruchu stanowią ciężarówki. Jak widzimy, na co dzień, część z kierowców, w tym wielu ciężarówek, próbuje omijać ogromne korki na autostradzie, wybierając „mniejsze zło” w postaci zatłoczonych, lokalnych dróg.

A nie jest to jedyny problem, ponieważ w ostatnim czasie w gminie Mosina pojawiło się wiele nowych domów oraz hal przemysłowych. Rozbudowa w najbliższych latach z pewnością będzie postępować. Jedynym rozwiązaniem tego problemu mogła by być … obwodnica. Trasa, która dla każdego, kto ma styczność z mosińskimi korkami, wydaje się niezbędna.

Historia obwodnicy widmo

Przypomnijmy, prace nad obwodnicą Mosiny trwały latami. Napotkały na wiele problemów, m.in. związanych z obecnością ujęcia wody. Od 2010 roku na projekty i koncepcje przebiegu trasy, omijającej centrum miasta, wydano, bezpiecznie licząc, ponad 700 tysięcy złotych. Prace pochłonęły więc ogromne pieniądze. Tymczasem, nie doczekaliśmy się nawet dokładnego przebiegu tej oczekiwanej przez mieszkańców drogi.

W 2021 roku Roman Kolankiewicz  ówczesny radny, a obecnie wiceburmistrz, mówił:   – W tej chwili, gdy odcinek drogi nr 431 jest projektowany bez zjazdów na obwodnicę, jest to dla mnie jasny sygnał od marszałka województwa dla Mosiny, że TIRy pojadą drogą po jej obecnym przebiegu – mówi na jednym z posiedzeń komisji, na której była dyskutowana sprawa obwodnicy. Wydaje się, że wizja ta, która związana była z rozbudową drogi nr 431, zaczyna się realizować.  Jak wskazywali ówcześni politycy, „budową obwodnicy nie wydaje się być zainteresowany zarząd województwa„.

Od lat mieszkańcom rysowana jest też wizja tzw. „czerwonki”. Również i w tej sprawie nie zmieniło się nic do dzisiaj.

Korki przy ulicy Mocka w Mosinie;

Korki przy ulicy Mocka w Mosinie; fot. Czytelnik

Jan Bylczyński

Dziennikarz GMP

Wasze komentarze (15)

  • JC
    piątek, 26 lip, 2024, 17:23:28 |

    Obwodnicy nie ma, nie było i nie będzie. Cytując klasyka szkoda strzępić ryja. Trzeba żyć z tym co mamy.

    • Gość
      wtorek, 30 lip, 2024, 17:19:44 |

      Za tego burmistrza który zaczął od kupienia sobie i kolegom nowych telefoników i podwyżek wynagrodzenia szans nie ma na obwodnicę żadnych.

  • Mieszkaniec
    piątek, 26 lip, 2024, 20:33:33 |

    30 lat. Przez 30 lat po kolei samorządy nie potrafiły poprowadzić inwestycji o znaczeniu strategicznym dla normalnego funkcjonowania gminy. Inne gminy zaraz będą robiły remonty wcześniejszych inwestycji, u nas brak nawet realnego planu.

  • Gość
    piątek, 26 lip, 2024, 23:25:42 |

    Ale będzie renont Kokotka i ruiny Budzyń. U skatepark. 🙂 Mosina to stan umysłu.

    • Gość
      sobota, 27 lip, 2024, 7:00:50 |

      Dokładnie stan umysły bo wszyscy myślą że obwodnica powstanie odtak a to przecież będzie kosztować 1000razy wieża widokowa hehe

      • Gość
        wtorek, 30 lip, 2024, 17:22:21 |

        „czerwonka” która odciążyłaby ruch od strony Poznania to raptem 1000 metrów drogi. Koszt żaden – plan cały gotowy – sam widziałem. I ni ch..ja. Kokotek, skatepark, „dwór” budzyn i rozwalona ulica na Pożegowo.

  • Mieszkaniec
    sobota, 27 lip, 2024, 21:19:06 |

    Nie, obwodnicą nie powstanie ot tak. Jedni zaczną (może kiedyś), skończą inni. Dlatego jak w soczewce widać dzięki temu jak wygląda (nie wygląda) realizacja wieloletnich strategicznych inwestycji.

  • Gość
    poniedziałek, 29 lip, 2024, 11:57:02 |

    Wobrażam już sobie apokalipsę komunikacyjną jak remont drogi 431 będzie się odbywał na terenie miasta Mosina gdy nie zostanie wybudowany solidny objazd/obwodnica. Przy tym temacie przypomina się bajka o tzw. obwodnicy wschodniej Mosiny.

  • Gość
    poniedziałek, 29 lip, 2024, 18:35:41 |

    Proszę sobie zrobić prosty rachunek: ile w ostatnich 20 latach wybudowano w powiecie zupełnie nowych domów, a ile dróg? Mam na myśli nową i adekwatną infrastrukturę komunikacyjną, a nie pasożytnicze podpięcia się pod stare wiejskie drogi, wiecznie poszerzane ku udręce ich mieszkańców. To nie jest gospodarność, lecz gospodarka rabunkowa.

    • Gość
      poniedziałek, 29 lip, 2024, 18:54:50 |

      Prawda to gościu. Dobrze mówisz. A będzie jeszcze gorzej bo nieskrępowaną zabudowa pól raz rolniczych postępuje.

  • Gość
    wtorek, 30 lip, 2024, 17:25:47 |

    Bo gminą rządzi cep. Bez wiedzy, bez doświadczenia, bez umiejętności. Wsparty przez dwóch wice cepów. Panowie w trójkę całe życie „działają”. Nic nie umieją,na niczym się nie znają. Znają się tylko na robieniu dobrego wrażenia i wygrywaniu wyborów. A potem podwyższenie uposażeń i 5 lat hulaj dusza i uj w d. mieszkańcom.

    • Gość
      środa, 31 lip, 2024, 8:49:32 |

      Piłeś to nie pisz.

      • Gość
        środa, 31 lip, 2024, 22:49:47 |

        Nie masz nic do powiedzenia – nie pisz.

  • Gość
    czwartek, 1 sie, 2024, 17:13:04 |

    A dzisiaj atak nożownika. Pokłócili się w korku

  • Rybarczyk
    czwartek, 8 sie, 2024, 9:56:46 |

    Mam pytanie dlaczego ludzie piszą jako anonimowi.Jeden z anonimów pisze że Burmistrzowie nic nie potrafią to trzeba było startować na Burmistrza byłaby szansa że zrobi więcej.

Skomentuj