Rocznica Bitwy Warszawskiej i Święto Wojska Polskiego – uczczenie Bohaterów w Mosinie
15 sierpnia to wyjątkowy dzień w kalendarzu polskich wydarzeń patriotycznych. Tego dnia przypada rocznica Bitwy Warszawskiej, która w 1920 roku przyniosła Polsce zwycięstwo nad bolszewicką nawałą, a także Święto Wojska Polskiego. W Mosinie ten dzień upłynął w atmosferze pamięci o bohaterach, którzy walczyli o wolność i niepodległość kraju.
Władze samorządowe, rodzina płk. pil. bal. Aleksandra Wańkowicza oraz mieszkańcy złożyli hołd walczącym o Polskę, oddając im cześć podczas uroczystości, które stały się ważnym elementem lokalnych obchodów tych historycznych wydarzeń. Uroczystość w Parku Strzelnica miała szczególny charakter ze względu na upamiętnienie płk. pil. bal. Aleksandra Wańkowicza, jednej z kluczowych postaci w historii polskich wojsk balonowych, a także wieloletniego mieszkańca Mosiny.
Płk Wańkowicz, urodzony w 1881 roku, był nie tylko twórcą wielkopolskich oddziałów aeronautycznych, ale także dowódcą, który zasłynął podczas wojny polsko-bolszewickiej obroną Sarnak. Jego zasługi dla polskiego lotnictwa i obronności zostały docenione licznymi odznaczeniami, w tym Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, czy francuskim Krzyżem Kawalerskim Orderu Legii Honorowej. Jako patron Krajowych Zawodów Balonowych, nazywanych „małym Gordon Bennettem”, pozostawił trwały ślad w historii polskiego sportu lotniczego. Pułkownik pilot Aleksander Wańkowicz spoczywa na Cmentarzu Parafialnym przy kościele Św. Mikołaja w Mosinie koło Poznania.
– Z okazji Święta Wojska Polskiego składam najserdeczniejsze życzenia wszystkim żołnierzom i pracownikom wojska. Dziękujemy za Waszą odwagę, poświęcenie i codzienną służbę na rzecz bezpieczeństwa naszego kraju. Niech Wasza misja zawsze kończy się sukcesem, a Wasze działania przynoszą Polsce pokój i stabilizację. Wspólnie z mieszkańcami złożyliśmy hołd pamięci przed tablicą pamięci ku czci pułkownika pilota balonowego Aleksandra Wańkowicza – podkreśla Dominik Michalak, burmistrz gminy Mosina.
Inicjatywa upamiętnienia płk. Wańkowicza wyszła od lokalnego regionalisty Roberta Kiszkurno, który od lat badał losy tej niezwykłej postaci. Dzięki wsparciu wielu instytucji oraz zaangażowaniu Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Poznaniu i Gminy Mosina, przy miejscowym cmentarzu stanął obelisk z tablicą poświęconą bohaterowi.
Bitwa Warszawska, zwana Cudem nad Wisłą, rozpoczęła się 15 sierpnia 1920 roku i stała się punktem zwrotnym w wojnie polsko-bolszewickiej. Dzięki męstwu polskich żołnierzy, w tym takich dowódców jak płk Wańkowicz, Polska zachowała swoją suwerenność, a Europa uniknęła rozprzestrzenienia się komunizmu na zachód. To jedno z najważniejszych zwycięstw w historii polskiego oręża przypomina, jak ogromną wartość mają wolność i niepodległość, które nie byłyby możliwe bez heroicznej postawy naszych przodków.
Wspólne świętowanie tych wydarzeń jest hołdem oddanym nie tylko bohaterom przeszłości, ale i współczesnym obrońcom ojczyzny, dla których 15 sierpnia pozostaje dniem dumy narodowej. W Mosinie tegoroczna rocznica Bitwy Warszawskiej i Święto Wojska Polskiego pozostaną w pamięci uczestników jako dzień, w którym po raz kolejny przypomniano, jak istotne jest pielęgnowanie pamięci o bohaterach.
Tagi: gmina Mosina, historia
Wasze komentarze (4)
Polska pierdołowa zaściankowa. Kogo to obchodzi?
Skąd się biorą takie oszołomy jak powyżej ? Toż nasza historia..pokolenie, które ignoruje historię, nie ma przeszłości ani przyszłości.Jeśli chcesz zrozumieć dzisiaj, musisz szukać wczoraj..
@szpilka. Zgodzie się z Tobą, ale jednocześnie nie zgodzę. Oczywiście pierwszy wpis jest dość dosadny i może odrobinę krzywdzący, ale… Jest w nim pewna smutna obserwacja, którą i ja podzielam. Trzeba sobie odpowiedzieć czym dla nas jest patriotyzm? Patriotyzm w dobie pokoju. Przyznam szczerze mnie też wzdryguje jak widzę kolejne pokolenie lokalnych notabli kłaniających się kamieniowi. Kamieniowi Mielocha w parku Mielocha za milion. Wielka pompa i wzdychanie do przeszłości. A jaki plan na przyszłość mają dla nas panowie kiwający główną przed tym kamieniem? Jaki plan ma dla nas pani trzymająca sztandar? Żaden. Polski patriotyzm to martyrologia, cierpientnictwo i poczucie wiecznego oszukania przez wielkich ego świata. Polskim patriotyzm to smród rac odpalanych przy każdej historycznej okazji. Pewnie dostanę zaraz sromotne baty za ten wpis, ale niech tam będzie. Pamiętać o poległych i walczących o Ojczyznę należy, bo to nasz obowiązek. Ale formuła nadętych akademii z panami w garniturach przyprawia mnie o mdłości. Jak widać nie tylko mnie.
Można się oczywiście nie zgadzać z tymi słowami ale jest w tym dużo prawdy. Zainteresowanie tego typu formą patriotyzmu jest bliskie zeru. I jak widać na przykładzie lokalnych wydarzeń jest ich o wiele za dużo, robionych na siłę i pewnie za niemałą kasę.