Składowiska opon w lasach Nadleśnictwa Konstantynowo
Leśnicy z Nadleśnictwa Konstantynowo od lat dbają o piękno i różnorodność polskich lasów, zachęcając mieszkańców do aktywnego spędzania czasu na łonie natury. Ich działania, w tym regularne publikacje zdjęć pokazujących malownicze krajobrazy, mają na celu uświadamianie o wartości przyrody i promowanie jej ochrony. Niestety, nie zawsze udaje się utrzymać lasy w naturalnym stanie, co dosadnie pokazuje najnowszy wpis leśników na portalu społecznościowym.
Nielegalne składowiska opon na terenie Nadleśnictwa Konstantynowo
W ostatnich dniach na terenie Leśnictwa Więckowice znaleziono hałdę porzuconych opon, a zanim zdążono w pełni uprzątnąć teren, w sąsiednim Leśnictwie Wielka Wieś natrafiono na kolejne nielegalne wysypisko. W swoim poście leśnicy wyrazili się jasno: – Tych, dla których las to darmowy śmietnik, nie zapraszamy, niech lepiej od lasu trzymają się z daleka! – napisali. Ich reakcja wyraźnie pokazuje, jak poważnym problemem są nielegalnie podrzucane odpady w lasach.
Na wpis Nadleśnictwa Konstantynowo zareagowali mieszkańcy, którzy podzielają oburzenie leśników. Jeden z nich zwrócił uwagę na niskie kary finansowe za zaśmiecanie lasów. – Kary finansowe są za niskie. Gdyby taki ktoś zapłacił porządną karę, to inni by się pilnowali – napisał pan Dariusz.
Pani Magdalena dodaje z kolei, że obecne działania edukacyjne nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, proponując również zaostrzenie kar i wprowadzenie monitoringu: – Chyba tylko monitoring i przykładne, surowe kary. Edukacja niestety zawodzi – komentuje mieszkanka.
Inne rozwiązanie sugeruje pan Mateusz. – Policja powinna wykonać swoją robotę, jasne jest, że musiał to zrobić okoliczny warsztat/zakład wulkanizacyjny. Sprawdzić wszystkim dokumenty z utylizacji i pobierać odciski palców i karać – napisał w odpowiedzi na post Nadleśnictwa.
Apel leśników
Problem nielegalnego wywożenia śmieci do lasów to nie tylko kwestia estetyki, ale także poważne zagrożenie dla ekosystemu. Leśnicy apelują do mieszkańców o większą odpowiedzialność i przypominają, że lasy są wspólnym dobrem, o które należy dbać. Zapowiadają również, że będą intensyfikować działania mające na celu wykrywanie i karanie sprawców takich wykroczeń, aby ochronić przyrodę przed dalszymi zniszczeniami.
Czy surowsze kary i monitoring rzeczywiście mogą rozwiązać problem? Zdania są podzielone, ale jedno jest pewne – bez aktywnych działań leśników, mieszkańców i służb w tym zakresie, sytuacja na pewno się nie poprawi.
Tagi: dzikie wysypiska, Nadleśnictwo Konstantynowo, odpady, powiat poznański