Stęszew: Nietrzeźwy, pod wpływem narkotyków i bez wymaganych uprawnień
Na terenie Stęszewa doszło do obywatelskiego ujęcia 40 – letniego mężczyzny z Ukrainy, który kompletnie pijany i pod wpływem narkotyków prowadził swój pojazd. Dzięki odpowiedzialnej postawie mieszkańców oraz reakcji policjantów został on wyeliminowany z dalszej jazdy. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, orzeczenie przepadku pojazdu lub jego równowartości, a także wysoka grzywna.
Mieszkańcy Stęszewa wykazali się niezwykłą odpowiedzialnością i odwagą. Dzięki ich szybkiemu działaniu udało się zatrzymać niebezpiecznego kierowcę, który mógł spowodować poważny wypadek.
– W miniony wtorek, tj. 16 lipca br. policjanci poznańskiej drogówki udali się na ul. Narutowicza w Stęszewie, gdzie według zgłoszenia doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierującego – poinformowała Sierż.sztab. Anna Klój z Wielkopolskiej Policji. – Jak ustalili policjanci na miejscu zdarzenia, kierujący pojazdem marki Audi, jechał slalomem, wielokrotnie zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, w pojeździe przez cały czas włączone były światła awaryjne. Kierujący podczas próby zatrzymania zaczął uciekać, ale jego nieudolne manewry sprawiły, że swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie – tłumaczy policjantka.
Świadkowie tej sytuacji natychmiast zadzwonili pod numer alarmowy, a jeden z nich podbiegł do samochodu i odebrał kierującemu kluczyki, uniemożliwiając mu tym samym dalszą jazdę.
– Od mężczyzny siedzącego za kierownicą osobowego Audi wyczuwalna była silna woń alkoholu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie potwierdziło, że był kompletnie pijany, miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Mundurowi przeprowadzili na miejscu także test na obecność narkotyków. 40 – letni obywatel Ukrainy był pod wpływem amfetaminy – zaznacza Klój.
Dokumenty posiadane przez zatrzymanego nie uprawniały go do kierowania pojazdami na terenie Polski oraz Unii Europejskiej. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, przepadek pojazdu lub jego równowartości, a także wysoka grzywna.
Tagi: kronika policyjna, pijany kierowca, Policja, Stęszew
Wasze komentarze (10)
Dlaczego kierowcy śmieciarek z ZUK Mosina jeżdżą pod prąd na ul. Żeromskiego? Sprawdzał ktoś u nich czy właściwie rozpoznają znaki drogowe?
Bo jakiś urzędas idiota zadecydował, że nagle będą ulice jednokierunkowe (Żeromskiego była od zawsze dwukierunkowa) bo są nagle potrzebne bardzo szerokie i bezsensowne ścieżki rowerowe i miejsca do parkowania. W efekcie chłopy pracujące na śmieciarkach będą jeździć pod prąd bo a) jak już pisałem wcześniej jakiś debil wymyślił jak wymyślił b) chcą się uwinąć z robotą jak najszybciej, a nie jeździć w kółko bez sensu. Mam nadzieję, że teraz wszystko jest jasne.
To eksperci Mielocha i Łukowiaka projektowali. Zdaje się, że Lukowiak nazywał to rowerową obwodnicą. Dla.mnie głupie jak but, ale pytajcie mieszkańców i rowerzystów czy to ma sens. Chyba nie skoro Zuk odbierając odpady zmuszony jest do drogowych wygibasów. A od panów zbierających śmieci odwalcie się bo robią potrzebną robotę. W przeciwieństwie do durni co zaprojektowali te ulice.
Gość środa, 24 lip, 2024, 13:38:19 ćpałeś to nie pisz.
Kiedy ten gość z 13.38 dobrze napisał. Dlaczego go wyzywasz od ćpuna? Tak, nie powinni jeździć pod prąd, ale projekt jest głupi bez wątpienia.
Trzeba być naćpanym aby napieać: ” W efekcie chłopy pracujące na śmieciarkach będą jeździć pod prąd bo…”. Na ul. Poznańskiej śmieciarki też jeżdżą pod prąd? :))) Zobaczymy czy będą nadal jeździć pod prąd na Żeromskiego. Inną sprawą jest, że Mieloch i Łukowiak koncertowo spartolili projekt tak szerokiej ulicy jak Żeromskiego.
Bo ZUK w mosinie może wszystko, ich jakiekolwiek przepisy i kultura osobista nie obowiązują. Takie lokalne Święte Krowy.
co najmniej połowa tych roszczeniowców nie ma uprawnień
Czy kierowcy z ZUK robili uprawnienia na Collegium Humanum?
Artykuł o naćpanym gościu, który jeździ mając 3 promile, a ludziom najbardziej śmieciarka jeżdżąca pod prąd na osiedlowej drodze przeszkadza…
Nic dziwnego, że pod innym artykułem oburzenie jak policja łapie za 0,2 promila, jak tak typ nie robi na nikim wrażenia.