Budowa tunelu drogowego pod torami w Czempiniu. Mieszkańcy poznali koncepcję projektu
Jak podaje portal informacyjny Koscianiak.pl, około 150 osób wzięło udział w konsultacjach społecznych dotyczących budowy tunelu drogowego pod torami kolejowymi w Czempiniu. Planowana inwestycja ma na celu usprawnienie komunikacji w mieście, a także zwiększenie bezpieczeństwa poprzez nowy bezkolizyjny przejazd, rondo oraz kładkę dla pieszych nad torami.
Spotkanie w sprawie budowy tunelu pod torami odbyło się 3 lutego w sali wielofunkcyjnej CAS Tlenownia w Czempiniu i miało na celu przedstawienie wstępnej koncepcji projektowej oraz zebranie opinii mieszkańców.
Burmistrz Czempinia, Konrad Malicki, podkreślił, że inicjatywa budowy tunelu jest związana z możliwością uzyskania dofinansowania w ramach konkursu organizowanego przez PKP Polskie Linie Kolejowe. – To doskonały moment, by podjąć się tego wyzwania. Z jednej strony dobiega końca okres trwałości unijnego projektu związanego z modernizacją linii kolejowej E-59, z drugiej pojawiła się realna szansa na pozyskanie dofinansowania z programu PKP PLK . Nasz przejazd, ze względu na liczbę torów, bliskość stacji i sąsiadujące skrzyżowania, doskonale wpisuje się w kryteria konkursu. Codziennie przejeżdża tędy ponad 9 tysięcy samochodów i 144 pociągi – wyjaśnił burmistrz.
Założenia projektu
Plan zakłada likwidację obecnego przejazdu kolejowego i budowę tunelu drogowego, który od zachodniej strony linii kolejowej zostanie połączony z nowym rondem. Aby zapewnić płynność ruchu, piesi i rowerzyści będą korzystać z oddzielnych rozwiązań – m.in. kładki nad jezdnią. W ramach projektu przewidziano także drugi tunel pieszo-rowerowy w miejscu tzw. małego przejazdu kolejowego przy ulicy Stęszewskiej.
W celu poprawy organizacji ruchu planuje się budowę kolejnego ronda przy ulicach Kościańskie Przedmieście i Zachodnia, a także nowych dróg jednokierunkowych i bypassów, które mają zwiększyć dostępność do pobliskich obiektów handlowo-usługowych i terenów mieszkalnych.
Dyskusja i wątpliwości mieszkańców
Choć większość uczestników pozytywnie oceniła projekt, nie zabrakło pytań i uwag, zwłaszcza ze strony osób mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie przejazdu. Mieszkańcy wyrażali obawy dotyczące zwiększonego ruchu, problemów z dojazdem do posesji oraz ryzyka zalewania tunelu podczas intensywnych opadów deszczu (problem ten jest szczególnie widoczny w Mosinie). Na te wątpliwości odpowiadał sekretarz gminy Czempiń Andrzej Socha, który zapewnił, że w projekcie uwzględniono odpowiednie rozwiązania techniczne, w tym pompownie i zbiornik retencyjny.
Finansowanie i dalsze kroki
Koszt budowy tunelu oszacowano na 100 mln zł, z czego około 30% ma zostać pokryte z dofinansowania PKP PLK. Burmistrz Malicki podkreślił, że gmina liczy na wsparcie ze strony Zarządu Dróg Wojewódzkich, samorządu powiatowego oraz administracji rządowej. – Prace nad koncepcją cały czas trwają. Ostatecznego kształtu projekt nabierze za kilka miesięcy, po indywidualnych spotkaniach z mieszkańcami oraz konsultacjach z zarządcami dróg – zapowiedział.
Jeśli inwestycja dojdzie do skutku, może ona znacząco poprawić płynność ruchu i bezpieczeństwo w centrum Czempinia, eliminując problematyczne skrzyżowanie drogowo-kolejowe.

Plan zakłada likwidację obecnego przejazdu kolejowego i budowę tunelu drogowego, który od zachodniej strony linii kolejowej zostanie połączony z nowym rondem; fot. koscianiak.pl

Choć większość uczestników pozytywnie oceniła projekt, nie zabrakło pytań i uwag, zwłaszcza ze strony osób mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie przejazdu; fot. koscianiak.pl

Konsultacje w sprawie budowy tunelu pod torami w Czempiniu. Spotkanie w Tlenowni miało na celu przedstawienie wstępnej koncepcji projektowej oraz zebranie opinii mieszkańców.; fot. koscianiak.pl
Wasze komentarze (13)
Ciekawa jestem dlaczego Mosina nie może
Startować w takich konkursach? U nas tylko się mówi i pod stołem załatwia priorytety włodarzy.
Bo Czempiń już wyszedł z jaskini i zaczyna rozwój cywilizacyjny – odkryli koło i krzesiwo. Mosina jest jeszcze na poziomie ameby i do jaskini daleka droga…
Mosina ma już jeden tunel, który zalewa nieustannie woda przy przeciętnych opadach. Tak o niego dba PKP. Nie zamierzam bronić naszej gminy, bo mam bardzo wiele krytyczntch uwag do jej działania. Sam uważam siebie za obywatela 3 kategorii w tej gminie. Ale mam prośbę do komentujących powyżej, żeby pojechali do tego Czempinia zobaczyc czy on taki cudowny jest. Bo ja znam też tamto miasto i nie uważam, go za wzór. Żyje się spokojniej tylko dlatego, że nie wyprowadziło się tam tylu poznaniaków. Mniej ludzi = mniej problemów. Oto fenomen Czempinia.
Też uważam, że w Mosinie powinny funkcjonować paszporty tak jak w Szwajcarii. Chcesz się osiedlić musisz otrzymać od gminy papier, że jesteś przydatny wspólnocie.
A więc Mosiński tunel jest „wzorcowy” i „pokazowy” jak bardzo można zepsuć inwestycje i jak może go zalewać każdy deszcz.
Gościu,czy Ty pisząc te słowa zastanowiłeś się nad tym co napiszesz?Jeżeli tak chcesz rozmawiać,to ja powiem to wprost;Masz zakaz wjazdu do Poznania pod każdym względem,nie chcemy tutaj takich jak Ty.Jest to ŻENADA mając takich ludzi w Polsce.Nie pozdrawiam ,lecz życzę właściwych przemyśleń na teraz i na przyszlość.
Przyszłość rysuje się różowo, Mosina odgrodzi się płotem granicznym od reszty sąsiadów i będzie żyła jak pączek w maśle. Na razie odgrodziła się tylko mentalnie więc przychodzi czas na mur fizyczny.
Rozumiem sarkazm 🙂 ale na poważnie to Mosina stanie się po prostu podmiejskim brzydactwem typu Wysogotowo, Skórzewo, Dąbrówka. Trochę lasu i dom na domu, a ulice wieczny korek i psie kupy nanchodnikach.
No jest takie coś jak MPZP wystarczy przygotować uchwalić i egzekwować. Najtrudniejsze jest przygotowanie, bo trzeba mieć wizje i pomysł na gminę na dziesięciolecia. Niestety nasz obecny burmistrz jej nie ma więc nie ma co oczekiwać na dobry ład przestrzenny w gminie. Z drugiej strony różnorodność nie jest zła, przykład z Plewisk, gdzie rzędy domów są wg jednego projektu. To tak jak wszystkie domy w naszej gminie wybudować na wzór Kokotka.
Z planami jest taki problem, że w gminie jest już ich sporo. I tu już nowy burmistrz nic nie zrobi. Jak był radnym to głosował za nimi. Los dużej powierzchni gminy został już przesądzony. Nie wiem czy macie państwo tego świadomość. Plany są od dawna. A tam gdzie nie ma dogęszcza się wydając WZT. Myślę, że wielu mieszkańców nie ma świadomości jaka skala zabudowy nas czeka.
@Zaległosci. Uspokój się jak nie umiesz czytać sarkazmu lub przeanalizować problemu jaki przedstawili przedpiścy. Zakazy możesz sobie na osiedlu stawiać koleszkom swoim. Prawdziwych poznaniaków już nie ma.
Sznowni Państwo proszę się nie denerwować. Myślę, że nikt nikomu nie zakazuje zmieniać miejsca zamieszkania. Chodzi o niekontrolowany rozrost gminy, któremu nie towarzyszy żaden rozwój infrastruktury. To jest fakt obiektywny. @zaległości w opłatach- myślę, że niepotrzebnie się Pan uniósł. Nie mam nic na przeciwko by został Pan moim sąsiadem dla przykładu. Ale oczekuję, że jeśli gmina zezwala na zabudowę kolejnych gruntów rolnych to równocześnie będzie budować wwszystko co potrzebne do życia w Polsce. Nie wiem na jakiej ulicy pan mieszka, ale mnie z roku na rok żyje się tu gorzej. Bo przybyło ludzi, drogi są dziurawe, nieutwardzone, niewydolne. W tym jest problem. Nie w panu/pani X, który sprowadził się z Poznania czy Lublina. Spoleczeństwo to sieć powiazań wykraczająca daleko poza sztuczne granice adninistracyjne. Ale zgodzi się Pan, że mną, że jak wpuścimy na raz w jedno miejsce zbyt dużo ludzi to zrobi się bałagan? Nad tą gmina nikt nie panuje od połowy lat 90. To jest dryf w nie do końca znanym kierunku. Miłego popołudnia i więcej zrozumienia wzajemnego. Wszystkiego dobrego skądkolwiek Pan pochodzi i gdziekolwiek Pan mieszka teraz. Nikt nie wiem, gdzie nas los poniesie. Peace!
Konsultacje społeczne zorganizowano na wysokim poziomie jest miejsce do dyskusji i spore zainteresowanie ludzi. Widać, że można lepiej współpracować z mieszkańcami niż przez informator czy fejsubuka.
Apropos komunikacji z mieszkańcami to przewodniczący rady już wszystkich wysłuchał i wszystkie problemy poznał, że już zaprzestał comiesięcznych konsultacji. Tuż przed wyborami były bardzo promowane i ogłuszane na sesji. Radni mieli stawiać się na nich prawie obowiązkowo. Co dziś po nich pozostało, ano poprzedni radni, którzy konsultowali są obecnie radnymi i…. w głosy mieszkańców wsłuchają się na 6 miesięcy przed kolejnymi wyborami. Ot szara rzeczywistość gminnego radnego.