Gazeta Mosińsko-Puszczykowska
Rozszerzone naczynka to problem, który dotyka wielu osób, szczególnie tych o jasnej karnacji i wrażliwej skórze. Pojawienie się czerwonych, drobnych linii na twarzy może być nie tylko estetycznym zmartwieniem, ale również sygnałem, że nasza skóra wymaga szczególnej uwagi. Wiele osób rozważa zabieg laserowego zamykania naczynek, jednak obawa przed bólem często powstrzymuje je przed podjęciem decyzji. Czy te obawy są uzasadnione? Co mówią eksperci na temat dyskomfortu związanego z tym zabiegiem i jak wygląda cała procedura w praktyce?
Czym jest laserowe zamykanie naczynek?
Laserowe zamykanie naczynek to nieinwazyjny zabieg medycyny estetycznej, który wykorzystuje skoncentrowaną wiązkę światła do likwidacji niewielkich, poszerzonych naczyń krwionośnych widocznych na powierzchni skóry. Zabieg ten cieszy się dużą popularnością ze względu na swoją skuteczność i stosunkowo krótki czas rekonwalescencji. Światło lasera zamienia się w energię cieplną, która selektywnie oddziałuje na hemoglobinę zawartą w naczyniach krwionośnych, powodując ich obkurczenie i ostatecznie zamknięcie. Warto podkreślić, że nowoczesne technologie laserowe pozwalają na precyzyjne działanie, dzięki czemu okoliczne tkanki pozostają nienaruszone. Szczegółowe informacje na temat różnych typów laserów stosowanych w tego rodzaju zabiegach można znaleźć na: https://problemskora.pl/zabiegi/laserowe-zamykanie-naczynek/. Zanim zdecydujemy się na zabieg, warto dowiedzieć się, jakie są przeciwwskazania, do których należą między innymi ciąża, choroby autoimmunologiczne, czy aktywne infekcje skórne.
Czy zabieg laserowego zamykania naczynek jest bolesny?
Jednym z najczęściej zadawanych pytań przez osoby rozważające zabieg jest kwestia bólu. Poziom odczuwanego dyskomfortu jest kwestią indywidualną i zależy od wielu czynników, takich jak próg bólowy pacjenta, lokalizacja zabiegowa oraz zastosowany typ lasera. Większość pacjentów opisuje odczucia podczas zabiegu jako delikatne szczypanie lub uczucie ciepła, porównywalne do uderzenia gumką recepturką w skórę. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nowoczesne lasery wyposażone są w systemy chłodzące, które znacząco zmniejszają dyskomfort podczas zabiegu. Specjaliści z medycyna estetyczna Poznań podkreślają, że zabieg jest dobrze tolerowany przez większość pacjentów i rzadko wymaga stosowania znieczulenia miejscowego.
Warto zaznaczyć, że odczucia mogą się różnić w zależności od obszaru zabiegowego – najbardziej wrażliwe są okolice nosa i skroni. Zabieg trwa zazwyczaj od kilkunastu do kilkudziesięciu minut, co również wpływa na jego komfortowe przejście.
Jak wygląda przebieg zabiegu zamykania naczynek laserem?
Zabieg laserowego zamykania naczynek jest procedurą ambulatoryjną, która nie wymaga specjalnego przygotowania. Rozpoczyna się od dokładnego oczyszczenia skóry i założenia specjalnych okularów ochronnych, które chronią oczy przed działaniem wiązki lasera. Następnie lekarz lub kosmetolog przystępuje do właściwej części zabiegu, precyzyjnie kierując wiązkę lasera na poszerzone naczynka. Wiązka światła jest absorbowana przez hemoglobinę zawartą w krwinkach czerwonych, co prowadzi do wzrostu temperatury wewnątrz naczynia i jego zamknięcia. Warto wiedzieć, że efekt zabiegu może być widoczny natychmiast, choć pełne rezultaty zazwyczaj ujawniają się po kilku dniach lub tygodniach.
Po zabiegu pacjent może wrócić do codziennych aktywności, jednak należy pamiętać o odpowiedniej ochronie skóry przed promieniowaniem UV. Czasami może pojawić się delikatne zaczerwienienie lub obrzęk, które ustępują w ciągu kilku godzin do kilku dni. Alternatywną metodą zamykania naczynek jest elektrokoagulacja, która wykorzystuje prąd elektryczny zamiast światła lasera: https://problemskora.pl/zabiegi/elektrokoagulacja/.
Mity na temat bólu podczas zamykania naczynek. Co mówią eksperci?
Wokół zabiegów laserowych narosło wiele mitów, szczególnie dotyczących bólu. Eksperci zgodnie twierdzą, że większość obaw pacjentów jest przesadzona. Jeden z najczęstszych mitów głosi, że zabieg jest ekstremalnie bolesny i wymaga silnego znieczulenia. W rzeczywistości, jak podkreślają specjaliści, większość pacjentów odczuwa jedynie umiarkowany dyskomfort, który jest łatwy do zniesienia. Kolejny mit dotyczy długotrwałego bólu pozabiegowego. Faktycznie, po zabiegu może wystąpić delikatne pieczenie, ale zazwyczaj ustępuje ono w ciągu kilku godzin.
Warto również wspomnieć o przekonaniu, że im silniejszy laser, tym większy ból. To również nie jest prawdą, ponieważ nowoczesne urządzenia oferują różne długości fal i parametry, które są dobierane indywidualnie do potrzeb pacjenta, co pozwala na skuteczne leczenie przy minimalnym dyskomforcie.
