Strona główna / Aktualności / Dożywocie za potrójne zabójstwo w Puszczykowie. Wyrok dla Serhija T. zapadł w Poznaniu

Dożywocie za potrójne zabójstwo w Puszczykowie. Wyrok dla Serhija T. zapadł w Poznaniu

W poniedziałek, 24 marca, w Sądzie Okręgowym w Poznaniu zapadł wyrok w głośnej sprawie potrójnego zabójstwa, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku w Puszczykowie. 44-letni Serhij T. został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zamordowanie swojej żony i dwóch córek. Wyrok przyjął bez emocji.

Do tragedii doszło w nocy z 13 na 14 listopada 2023 roku. W jednym z domów w Puszczykowie odnaleziono ciała 29-letniej kobiety oraz jej dwóch córek. Zgon ofiar nastąpił najprawdopodobniej 3–4 dni wcześniej. Przez ten czas Serhij T. przebywał w mieszkaniu razem z 11-letnim synem zamordowanej kobiety. Chłopcu tłumaczył, że jego matka i siostry zachorowały na COVID-19 i zabronił mu wchodzić do ich pokoju.

Mężczyzna sam poinformował o zbrodni ochroniarza w jednej z poznańskich galerii handlowych. W chwili zatrzymania był spokojny i współpracował z policją. Na początku procesu przyznał się do winy, jednak podczas ostatniej rozprawy zmienił swoje stanowisko, twierdząc, że nie jest sprawcą zabójstwa.

Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. W chwili popełniania zbrodni był poczytalny. „Wina oskarżonego nie budzi wątpliwości” – powiedział po ogłoszeniu wyroku Daniel Jurkiewicz, sędzia Sądu Okręgowego w Poznaniu. – „Oskarżony nigdy nie wyraził skruchy, wykazuje skłonność do agresji. Działał metodycznie. Dążył do zabicia, był brutalny i bezwzględny. Zmierzał wszelkimi środkami, by zabić. Stosował znaczną siłę. W żadnym momencie się nie zatrzymał. Był zdeterminowany i zmotywowany, by osiągnąć swój cel. Tylko kara pozbawienia dożywotniego wolności jest adekwatna” – mówił sędzia.

W uzasadnieniu wyroku sąd zwrócił uwagę m.in. na niespójność wyjaśnień składanych przez oskarżonego. Choć początkowo przyznał się do popełnienia zbrodni, podczas ostatniej rozprawy próbował zmienić swoją wersję wydarzeń i zaprzeczył, jakoby był sprawcą. – „Te wyjaśnienia w ocenie sądu są ukierunkowane na uchylenie się od poniesienia odpowiedzialności karnej. Wyjaśnienia te są nielogiczne. Sam oskarżony nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Trudno dać wiarę wyjaśnieniom, iż na skutek zmieszania nie wezwał natychmiast policji widząc zbrodnię (…) w świetle opinii psychologicznej o oskarżonym, te ostatnie wyjaśnienia złożone na rozprawie są właśnie wynikiem jego skłonności do kłamstwa i manipulacji” – mówił sędzia.

Serhij T. pracował jako kucharz w jednej z puszczykowskich restauracji. Wcześniej był kucharzem w Ukrainie. Jak ustalili dziennikarze, zawodu uczył się w Moskwie pod okiem francuskich i rosyjskich szefów kuchni. Do Polski przyjechał w 2018 roku, a rok później dołączyły do niego żona i córki. Mężczyzna miał problemy z alkoholem, przez co rodzina często prowadziła spory. Niedługo przed dokonaniem zbrodni stracił pracę.

Jak ujawnił śledczym Serhij T.: „chciał pozbyć się problemu”. Zgon nastąpił na skutek uduszenia. – Obie dziewczynki zamordowano w sposób wyjątkowo bezwzględny i brutalny. Dzieci potraktowano z ogromną siłą, aby skutecznie i ostatecznie pozbawić je życia. Młodsza z dziewczynek została przed uduszeniem uderzona z dużą siłą głową o ścianę, a starszej złamano rękę i nogę, gdy broniła się przed atakiem – powiedział prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Orzeczona kara dożywotniego więzienia oznacza, że Serhij T. będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie dopiero po 40 latach. Wyrok nie jest prawomocny.

Przed domem, w którym doszło do zabójstwa mieszkańcy stawiają znicze i maskotki
Dom, w którym doszło do zabójstwa

Autor Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Sprawdź również

Podejrzany o pedofile zatrzymany w Iłówcu; fot. Strażnicy dziecięcych marzeń - kadr nagrania (Facebook)

Obywatelskie zatrzymanie na stacji w Iłówcu: 51-latek podejrzany o pedofilię w rękach policji

W sobotę, 19 kwietnia, na stacji w Iłówcu członkowie Fundacji Strażnicy Dziecięcych Marzeń dokonali obywatelskiego …

Ewakuacja pacjentów szpitala w Puszczykowie

Alarm bombowy w Szpitalu w Puszczykowie (aktualizacja)

Szpital w Puszczykowie został dziś rano ewakuowany po otrzymaniu informacji o możliwym podłożeniu ładunku wybuchowego. …

2 komentarze

  1. Czy nastąpi ekstradycja , czy na koszt polskiego podatnika ?

  2. Powinno być referendum w sprawie przywrócenia kary śmierci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *