Strona główna / Aktualności / Postrzelony w twarz podczas spaceru w Luboniu. Policja szuka sprawcy

Postrzelony w twarz podczas spaceru w Luboniu. Policja szuka sprawcy

W środowy wieczór, 15 października, przy ulicy Ogrodowej w Luboniu, mężczyzna został postrzelony w twarz. Jak relacjonują świadkowie, kula trafiła w lewy policzek poszkodowanego. Mężczyzna natychmiast trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Puszczykowie, gdzie lekarze usunęli z rany kulkę o średnicy 10 milimetrów.

Strzał z czarnoprochowej broni?

Po opatrzeniu i zszyciu rany poszkodowany opuścił szpital. Policja zabezpieczyła pocisk do badań i prowadzi postępowanie w celu ustalenia sprawcy.

Na facebookowej grupie „Mieszkańcy Lubonia” pojawił się wpis mężczyzny, który opisał przebieg zdarzenia: „W środę około 19:15, wchodząc z ulicy Dworcowej w Ogrodową w Luboniu, zostałem postrzelony w twarz. Prawdopodobnie kula pochodziła z broni czarnoprochowej. Będę wdzięczny jeśli ktoś coś widział lub słyszał o kontakt z policją lub bezpośrednio ze mną. Uważajcie na siebie i dzieci”.

Jak ustalono, w miejscu zdarzenia nie doszło wcześniej do żadnych incydentów, które mogłyby wskazywać na motyw ataku. Wstępne ustalenia służb sugerują, że mogło dojść do postrzału z broni pneumatycznej lub czarnoprochowej.

Policja apeluje o pomoc

Komenda Policji w Luboniu potwierdziła, że pocisk został zabezpieczony i trafił do badań balistycznych. Funkcjonariusze sprawdzają monitoring z okolicznych posesji i apelują do mieszkańców o przekazywanie wszelkich informacji, które mogą pomóc w ustaleniu sprawcy.

Choć postrzelony mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń, incydent wstrząsnął mieszkańcami. Na razie nie wiadomo, czy był to przypadkowy strzał, czy celowy atak. Policja zapewnia, że prowadzi czynności wyjaśniające, licząc również na pomoc świadków.

Zabezpieczony pocisk, który trafił w twarz mieszkańca Lubonia. Kula jest badana przez policję
Zabezpieczony pocisk, który trafił w twarz mieszkańca Lubonia. Kula jest badana przez policję; źródło: Grupa Mieszkańcy Lubonia, Facebook

Autor Redakcja GMP

Autor: Redakcja Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej.

Sprawdź również

Policja

Tragedia w Pobiedziskach. Policjantka raniona, napastnik nie żyje

Do dramatycznych wydarzeń doszło dziś w Pobiedziskach. Policjanci zostali wezwani do jednego z domów, gdzie …

3 komentarze

  1. Gdyby został postrzelony z broni czarnoprochowej w twarz – najpewniej by nie żył. Albo przechodził ciężką operację rekonstrukcji twarzy/czaszki.

    Facet dostał z wiatrówki, gumowym śrutem. Nie umniejszając jego szkody, pisanie o „broni pneumatycznej lub czarnoprochowej” to co najmniej manipulowanie, jeśli nie celowe kłamstwo. Po co?

  2. No jeżeli sam postrzelony to napisał, to coś w tym jest. Może policjant, lekarz stwierdził. Nie każdy się też przecież musi znać na balistyce. Raczej pewność będzie po przeprowadzonych badaniach a z tego co widać to właśnie one trwają.

  3. Gdyby to była broń czarnoprochowa to facet byłby już sztywny i nie miał połowy twarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *