Mieszkańcy Mosiny i Puszczykowa niezmiennie zmagają się z problemem zanieczyszczonego powietrza. Fatalna jakość powietrza notowana w lutym i marcu 2025 r. postawiła oba miasta w niechlubnej czołówce krajowego rankingu zanieczyszczeń. Alarmujące stężenia pyłów zawieszonych PM10 i PM2.5, sięgające poziomów alarmowych, skłoniły senatora RP Waldy Dzikowskiego do wystosowania oficjalnego oświadczenia do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski.
Smog w Mosinie i Puszczykowie
„Z niepokojem zwracam uwagę na pogarszającą się jakość powietrza w Polsce, szczególnie na terenach, które powinny być wzorem ochrony środowiska” – napisał senator w piśmie datowanym na 28 marca. Jak zaznacza, dane z aplikacji Kanarek wskazują, że Mosina i Puszczykowo, położone w otulinie Wielkopolskiego Parku Narodowego, znalazły się w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w kraju. „To sytuacja nieakceptowalna. Parki narodowe oraz ich otuliny powinny stanowić strefy czystego powietrza i wysokich standardów ekologicznych. Tymczasem mieszkańcy tych terenów oddychają powietrzem zanieczyszczonym przez spalanie niskiej jakości paliw i brak skutecznych działań w walce ze smogiem” – dodaje senator.
Senator Dzikowski zwraca uwagę na systemowy problem zaniedbań. „W ostatnich latach walka o poprawę jakości powietrza w Polsce została wyhamowana. Programy wymiany pieców i termomodernizacji domów straciły na dynamice, a kontrole spalania odpadów i emisji zanieczyszczeń są niewystarczające” – ocenia parlamentarzysta.
Winą za aktualny stan rzeczy obarcza zarówno niekorzystne warunki atmosferyczne, jak i niską jakość stosowanych paliw oraz brak skutecznych działań na szczeblu lokalnym i krajowym. „Mieszkańcy tych terenów oddychają powietrzem zanieczyszczonym przez spalanie niskiej jakości paliw i brak skutecznych działań w walce ze smogiem” – podkreśla senator.
Czego oczekuje senator?
W wystosowanym piśmie Waldy Dzikowski stawia cztery konkretne pytania do minister Hennig-Kloski:
- Jakie działania podejmuje ministerstwo w celu poprawy jakości powietrza w Polsce, w szczególności w otulinie parków narodowych?
- Czy rząd planuje zwiększenie środków na programy wymiany źródeł ciepła oraz poprawę efektywności energetycznej budynków?
- Jakie kroki są podejmowane w celu skuteczniejszej kontroli spalania odpadów i paliw niskiej jakości?
- Czy ministerstwo prowadzi dialog z samorządami i organizacjami ekologicznymi w celu wypracowania skutecznych mechanizmów walki z zanieczyszczeniem powietrza?
„Jako senator Rzeczypospolitej Polskiej apeluję o natychmiastowe i zdecydowane działania w tej sprawie. Mieszkańcy Wielkopolski oraz całej Polski mają prawo do życia w środowisku wolnym od smogu” – kończy Dzikowski.
Głos mieszkańców: czas na konkrety
W lutym br. Mosina uplasowała się na samym szczycie krajowego zestawienia, a Puszczykowo zajęło 11. miejsce. Niestety, w gminnym zasobie mieszkaniowym w Mosinie wciąż funkcjonuje kilkadziesiąt pieców bezklasowych, tzw. kopciuchów, a także wiele kotłów niższych klas, które nie spełniają obowiązujących norm emisyjnych. Na liście gminnych źródeł ogrzewania próżno szukać nowoczesnych źródeł ciepła, jak np. pompy ciepła. Brakuje zabezpieczonych środków, harmonogramów wymiany i jak zwykle: pieniędzy.
Na łamach portalu Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej mieszkańcy nie kryją frustracji, komentując w jednym z artykułów zarówno stan gminnych zasobów mieszkaniowych, jak i sposób zarządzania środkami publicznymi: „Mosina to jest stan umysłu. Obecnie – zima w pałacu nr 1 (ten na placu) zaczęli wymianę okien. ZIMĄ. Nieważne, że ludzie nie mają dróg i chodników – ważne, żeby w urzędzie było nowocześnie. Za kasę Waszą i Naszą.” – napisał jeden z mieszkańców. Pojawiają się również propozycje konkretnych działań: „Może warto przedyskutować sprzedaż choć jednej nieruchomości, by zdobyć pieniądze na zmianę źródła ciepła w pozostałych.” – zastanawia się inny komentujący. Najczęściej jednak wraca pytanie o priorytety i racjonalność wydatków publicznych: „Ile pieców można wymienić za roczne pobory dwóch zastępców burmistrza?” – pyta retorycznie jeden z internautów. Komentarze te pokazują, że problem smogu nie jest wyłącznie techniczny czy ekologiczny – to temat głęboko społeczny, dotykający kwestii zaufania do władzy.
Jak się chronić przed smogiem?
Eksperci zalecają unikanie wychodzenia z domu, szczególnie rano i wieczorem, gdy stężenia są najwyższe. Wietrzenie mieszkania najlepiej przeprowadzać w południe. Warto zainwestować w oczyszczacze powietrza i rozważyć wymianę źródeł ogrzewania na bardziej ekologiczne. Smog ma bezpośredni wpływ na zdrowie – zwiększa ryzyko chorób układu oddechowego, sercowo-naczyniowego oraz nowotworów płuc. Szczególnie narażone są dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży i osoby z przewlekłymi schorzeniami.

W chwili obecnej nie wolno używać źródeł ogrzewania, które nie są zgodne z obowiązującymi wymogami ekoprojektu. Domowe kotły na węgiel niespełniające wymogów żadnej klasy należało wymienić do 1 stycznia 2024 roku.
Ta informacja pozwoliłaby wywierać nacisk na właścicieli kopciuchów i wizją kary zachęcać do zmian, gdyby nie specyficzna sytuacja w gminie Mosina. W komunalkach jest 150 bezklasowych urządzeń grzewczych (patrz link powyżej).
Przy okazji. To w czym się spala opał oraz to, jak się go spala jest najważniejsze. O tym nie tylko pan senator nie pisze.
Niemniej chwała mu za interwencję.
Jednostka nadrzędna powinna po kontroli postraszyć karą władze gminy, dając czas na wdrożenie wymiany kopciuchów, które już dawno powinny być wymienione.
Hurrraaa Waldi popełnił pismo!!. Jesteśmy uratowani!!!
Szkoda, że nie jest z ugrupowania rządzącego, mógłby wtedy załatwić jakieś realne dotacje na te piece..aa nie czekajcie… …:):)
Odpowiem znanym już w naszym środowisku cytatem: „Z pustego i Salomon nie naleje”
Jednostka nadrzędna powinna postraszyć…., gmina powinna wymienić…., ludzie powinni prawidłowo palić…, ludzie nie powinni palić śmieci… Ale nie straszą, gmina nie wymienia, ludzie nie palą prawidłowo, ludzie palą śmieci. I co im zrobisz? NIC
Za kontrolę przestrzegania przepisów o ochronie środowiska odpowiedzialny jest starosta, wójt, burmistrz, prezydent (miasta) lub upoważniona przez niego Straż Miejska, lub inne osoby.
Brawo, napisał pismo i na szczęście to rozwiąże problem. On sam w tym temacie nic nie może zrobić? No nie może. Pismo napisał? Napisał. Czy będzie można senatorowi zarzucić brak bezczynności? No nie, bo wykazał próbę i zainteresował się tematem.
Czyli będzie jak było i nikt się tym wyżej nie będzie przejmował. Dziękuję.
Gdyby Straz Miejska zaczęła wywiązywać się z własnych obowiązków zamiat rozmawiać z ludźmi przy furtkach, to może cos by sie zmienilo – na ludzi dzialaja tylko i wylacznie kary finansowe. W bardzo dużym przypadku posiadanie kopciuchow, to nie brak pieniędzy a bezczelne sknerstwo i tyle….
Od likwidacji kopciucha nie ma ucieczki. Im później, tym drożej będzie.
Wymienisz na gazowy to za chwilę znowu będziesz wymieniał .Dzisiejsza UE to ZSRR 2.0 . W Brukseli siedzą ludzie ,którzy zapominaja ,ze ich można wysłać w kosmos .Jezeli chcecie czystego powietrza ,czystej wody to trzeba srodków ! Skąd ma wziąć przeciętny obywatel na ekologię ? Czy ten wieczny polityk się zastanowił nad tym zadając infantylne pytania. Nie pisze że załatwił fundusze etc. On straszy obywateli jego pracodawców ! Dożyliśmy czasów ,ze taki smęt jak Dzikowski szantażuje 20 tys obywateli….
Powinnismy wysłać tego politycznego impotenta w kosmos !
Polityk napisał pismo! Boże jaki on jest wspaniały. To musiałobyć heroiczne poświęcenie pisanie tego pisma. Za to kocham polityków. Za tę troskę o dobro nędzników takich jak ja. Dziękuję senatorze. Pana pismo wiele zmieni. Od jutra nie będzie smogu. Pani ministerka z dwoma nazwiskami wyda zarządzenie i smog zniknie.
Samodzielne kotły na gaz płynny mogą być montowane w nowych budynkach do 2030 r., a w budynkach modernizowanych/remontowanych do 2040 r.
Stary piec gazowy nie musi być likwidowany. Jego eksploatacja będzie obłożona wyższym podatkiem. By od niego uciec należy dołożyć do systemu grzewczego eko rozwiązanie, tak by współpracowały.
Przepraszam za pomyłkę, zamiast gaz płynny powinno być ziemny.
Urządzenia grzewcze na gaz nie znikną przechodzą kolejną transformację.
Na rynku jest coraz więcej dostępnych gazowych kotłów kondensacyjnych z oznakowaniem H2 Ready (gotowe na wodór), co oznacza, że urządzenie jest gotowe na spalanie wodoru, czyli można przestawić go na spalanie nowego paliwa, gdy będzie ono już w dystrybucji.
Tu też uciekamy od wyższego podatku.
Proponuję w 150 lokalach komunalnych zainstalować piece na wodór. To rozsądny wybór.
ile będzie kosztować wymiana tych 150 lokali piecy ?
Ile kosztuje utracone zdrowie lub życie mieszkańców gminy?
Panie Waldo, po lasach i łąkach okolicznych się Pan przejdź. Śmieć na śmieciu. Mosina, Niwka, Rogalinek – lokalni syfiarze i banda alkoholików. Nie ma czystego powietrza? A komu to Pan chce tłumaczyć, tym prostakom palącym śmieci? Może podnieście jeszcze bardziej ceny za odpady, to na pewno lasy i powietrze będą czyściejsze…
tragedią jest to, że gmina niewiele czyni aby wyeliminować te 150 kopciuchów. Gmina, patrz Michalak, trują świadomie mieszkańców i nic sobie z tego nie robią. Są przecież różne fundusze na to. Trzeba tylko chcieć no i umieć a z tym, jak widać jest różnie. Gdyby Mieloch nie zostawił rozpoczętych inwestycji, to praktycznie nie było by inwestycji w gminie.
niestety tu dochodzimy do sedna bo te 150 kopciuchow jest kumulacjom nieudolności od ponad 30 lat bo nic nie zrobili żeby tych ludzi edukować co tam za nasze pieniądze mieszkają