Szpital w Puszczykowie najlepszy w kraju
Szpital w Puszczykowie im. prof. S. T. Dąbrowskiego zajął pierwsze miejsce w kategorii „Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej z właścicielem publicznym” w IX edycji plebiscytu „Liderzy Zarządzania – najlepiej zarządzane szpitale publiczne”.
Sukces puszczykowskiej placówki
„Liderzy Zarządzania – najlepiej zarządzane szpitale publiczne według BFF Banking Group” to ranking, w którym pod uwagę brane są zarówno kryteria finansowe, jak i te dotyczące oceny szpitali przez pacjentów. Wyniki zostały ogłoszone podczas gali zorganizowanej w listopadzie 2024 r. To jedyny w Polsce ranking pozwalający znaleźć i docenić placówki ochrony zdrowia najlepiej zarządzane pod kątem efektywności finansowej, jak również prezentujące wysoką jakość opieki nad pacjentami.
Pod uwagę brane są zarówno kryteria finansowe, jak i te dotyczące oceny szpitali przez pacjentów. Głównym celem projektu jest promocja najlepszych praktyk w służbie zdrowia. Współorganizatorem oraz partnerem medialnym zestawienia jest dziennik „Rzeczpospolita”.
Jak powiedział Krzysztof Kawalec, prezes BFF Banking Group w Polsce, celem plebiscytu jest nagradzanie tych szpitali, które mogą stanowić inspirację dla innych podmiotów, nie tylko pod względem podnoszenia standardów opieki zdrowotnej, ale też dobrego gospodarowania dostępnymi zasobami.
W 2024 r. do klasyfikacji po raz pierwszy zostały włączone NZOZ-y, których właścicielami są samorządy. W ten sposób został zwiększony zasięg plebiscytu i zyskano lepszy ogląd dostępnych w Polsce usług medycznych. To właśnie w tej nowej kategorii najlepszy okazał się Szpital w Puszczykowie. W sumie w dziewiątej edycji zestawienia „Liderzy Zarządzania” udział wzięło ponad 400 szpitali. Placówki zostały podzielone na kilka kategorii: według wartości kontraktu z NFZ (20-99 mln zł, 100-199 mln zł oraz powyżej 200 mln zł), Szpitale Kliniczne i Instytuty oraz NZOZ-y z właścicielem publicznym. Przyznano także wyróżnienie specjalne dla „Szpitala Najbardziej Przyjaznego Pacjentom”.
Jak przygotowywany jest ranking
Autorem obliczeń jest BFF Banking Group. O przyjęciu metodologii i zasad kwalifikacji placówek decyduje każdego roku Rada Programowa plebiscytu, w której zasiadają czołowi eksperci sektora medycznego. Patronat Honorowy nad inicjatywą objął Rzecznik Praw Pacjenta, a także Marszałek Województwa Łódzkiego i Prezydent Miasta Łodzi.
Klasyfikacja z 2024 roku bazuje na informacjach zawartych w sprawozdaniach finansowych szpitali za rok 2023 dostępnych w KRS. W procesie analizy wyników finansowych ocenianych szpitali eksperci BFF biorą pod uwagę następujące wskaźniki i wagi: rentowność sprzedaży – 40 proc., dynamika aktywów – 25 proc., dynamika kontraktu z NFZ – 20 proc., płynność szybka – 15 proc.
Rozmowa z Ewą Wieją, prezes Szpitala w Puszczykowie im. prof. S. T. Dąbrowskiego
Co ta nagroda znaczy dla Pani?
EW: Dla mnie ten ranking jest naprawdę obiektywny, a zajęcie pierwszego miejsca to olbrzymie wyróżnienie, przypomnę, że w całym rankingu uczestniczyło ponad 400 placówek. Było ono dla nas zupełnym zaskoczeniem, bo organizatorzy o niczym nie informują placówek, które oceniają, a kategoria, w której zostaliśmy docenieni, zaistniała w 2024 r. po raz pierwszy. Tu chcę podziękować całemu personelowi szpitala, bo to przecież sukces całej naszej załogi.
Jakie zmiany czekają szpital w tym roku?
EW: Planów jest wiele. Będziemy zmierzać do sukcesywnych remontów poszczególnych oddziałów. Wiążemy to z możliwością pozyskania środków zewnętrznych, przede wszystkim unijnych. Jeżeli je otrzymamy, to oczywiście przyspieszymy te inwestycje, a jeżeli nie otrzymamy, to zrealizujemy je wolniej. Mamy też zapewnienie wsparcia właściciela placówki, czyli Powiatu Poznańskiego. W tym roku na pewno zamierzamy rozpocząć inwestycję, która będzie dotyczyła wzmocnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego szpitala. To jest pokłosie przepisów, które nam pewne rzeczy narzucają, a my się do nich po prostu sukcesywnie dostosowujemy. Są to jednak niebagatelne środki, sięgające kilkunastu milionów złotych.
Chodzi przede wszystkim o ciągi komunikacyjne i ratunkowe, które będziemy doszczelniać przeciwpożarowo. Oczywiście nasz szpital spełnia te wymagania dotyczące np. grodzi przeciwpożarowych, ale chcemy je jeszcze ulepszyć.
Kolejny temat to remonty oddziałów, pod kątem poprawy warunków tak zwanych pobytowych, czyli np. remonty wyposażające sale chorych w osobne łazienki. Kilka oddziałów mamy już w ten sposób dostosowanych, a kilka jeszcze jest do dostosowania. Jeżeli się uda, to w tym roku rozpoczniemy remont ósmego piętra, na którym mieści się kardiologia. Mamy w zamyśle również remont oddziału ortopedii, neurologii i urologii.
W tym roku zostanie także oddana do użytku nowoczesna pracownia hemodynamiki. To właśnie do niej chcemy dokupić kolejny angiograf. Takie urządzenia kosztują 3-4 miliony zł. Jeden już zakupiliśmy, korzystając z dotacji zewnętrznych. Te inwestycje na pewno skrócą kolejki.
Jak na funkcjonowanie szpitala i jego plany inwestycyjne wpłynął listopadowy pożar na oddziale paliatywnym?
EW: To właśnie przez działania związane z usuwaniem skutków tego pożaru nie było nas na gali wręczenia nagród, bo uznaliśmy, że to nie jest absolutnie czas i miejsce na świętowanie. Przede wszystkim musimy oszacować koszty remontu i przywrócenia oddziału do użytkowania. To są dodatkowe środki, których przecież w żaden sposób nie planowaliśmy. Oczywiście powiat, jako właściciel, będzie nas wspierał w tych naprawach. Już wydaliśmy na koszty związane tylko z tym pożarem około 400 tysięcy zł. Na razie obiekt jest całkowicie wyłączony z użytkowania. Kiedy straż pożarna i policja pozwolą go włączyć, to myślę, że będziemy już przygotowani do remontu.
Źródło: Echo Puszczykowa
Tagi: Szpital w Puszczykowie
Wasze komentarze (6)
Ta umieralnia? XD
Żyjemy w takich czasach, że nagrody się kupuje. Pisało już o tym w Polsce co najmniej kilku reporterów. Są fundację i stowarzyszenia, które żyją z wydawania certyfikatów i dyplomów. Za uczestnictwo się płaci, są potem konkursy, gdzie każdy jest wygranym. Nazwy fundacji czy stowarzyszeń brzmią bardzo poważnie, wręcz imitując publiczne instytucje.
Czy pamięta ktoś jeszcze jak Waldemar Krzyżanowski będąc zastępca burmistrza 3 miesiące dostał „prestiżową” nagrodę Menadżer Najwyższej Jakości?
W czasach jak Mielochowi odeszło z własnej woli około połowa pracowników to magistrat mosiński dostał też jakaś nagrodę za najlepsze zarządzanie urzędem. Chyba w Gdynii była gala wręczenia nagród. Można poszukać w internecie, pewnie jeszcze, gdzieś to jest zapisane.
Nie dyplom a puchar na zachętę, za zajęcie 1 miejsca.
Najgorszy w okolicy to jest szpital HCP im. jpII w Poznaniu. Wyjątkowy skansen z lat 90-tych XX w. to jest. Problemy z prawem już nie raz tam były.
Dobry żart nagroda dla tych pseudo lekarzy z tej umieralni.
Przecież terminy na cokolwiek tam to jakieś nieporozumienie ale prywatnie zapraszam nie ma problemu termin jest
Ja nie rozumiem, ale co chwila słyszy się, ze ten umarł, ten zarażony gronkowcem, że ten operuje biodro byle nie w szpitalu w Puszczykowie. Jeśli ten szpital jest liderem, to nie chcę widzieć tych z końcowych miejsc…