Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Dachowej obok Borówca, w gminie Kórnik, doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Cztery osoby zginęły na miejscu.
Tragiczny wypadek w piątkowe popołudnie
Do zdarzenia doszło w piątek, 15 sierpnia, o godz. 13.55. Samochód osobowy znalazł się na torach tuż przed pociągiem POLREGIO relacji Łódź Kaliska–Poznań Główny. Pojazdem podróżowały cztery osoby — dwaj mężczyźni i dwie kobiety.
— Niestety, faktycznie w wypadku tym zginęły cztery osoby. Wszystkie podróżowały samochodem — poinformował mł. asp. Marcin Tecław, rzecznik straży pożarnej w Poznaniu.
Jak przekazują służby, ofiary miały około 80 lat. — Zginęło dwóch mężczyzn i dwie kobiety. To starsze osoby, średnia wieku ok. 80 lat — dodał mł. asp. Tecław.
Na szczęście pasażerowie pociągu, których było około 180, nie ucierpieli. — Pociągiem podróżowało około 180 pasażerów. Nikt nie ucierpiał —relacjonował mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Akcja ratunkowa
Na miejscu pracowały liczne jednostki straży pożarnej i służb ratunkowych. OSP Kórnik przekazała: „Samochód osobowy wjechał na torowisko wprost pod nadjeżdżający pociąg pasażerski relacji Łódź Kaliska – Poznań. W wyniku wypadku śmierć poniosły cztery osoby podróżujące autem. Pasażerowie pociągu (ok. 180 osób) nie odnieśli obrażeń. Na miejscu działania prowadziły liczne siły i środki straży pożarnej z OSP Kórnik, OSP Robakowo, OSP Kamionki, JRG 6 Poznań-Krzesiny, JRG 7 Poznań oraz Policja, Zespoły Ratownictwa Medycznego, Technik Kryminalistyki, Prokurator, Państwowa Komisja Badań Wypadków Kolejowych, Lekarz Medycyny Sądowej i Straż Ochrony Kolei.”
Przyczyny tragedii
Ruch kolejowy w rejonie Dachowej został całkowicie wstrzymany. Policja, pod nadzorem prokuratora, ustala przyczyny zdarzenia. Wiadomo, że przejazd, na którym doszło do tragedii, nie był zabezpieczony rogatkami.


Gazeta Mosińsko-Puszczykowska

