Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze

„Trzeba być przygotowanym na strzał w każdym momencie”

Od jakiegoś czasu poznajemy i przedstawiamy Państwu zawodników mosińskiej drużyny futsalu – dziś bramkarz, Krzysztof Bartkowiak, opowiada o swojej przygodzie z tym sportem, sukcesach, fascynacji i planach. Oprócz piłki Krzysztof z powodzeniem trenuje kolarstwo, odnosząc i na tym polu duże sukcesy. Co jednak spowodowało, że został w drużynie futsalowej? Przeczytajcie!

UKS Orlik Moina futsal logo

Gaz w samochodzie a ubezpieczenie OC

Zastanawiasz się nad zakupem samochodu z instalacją gazową? Zanim zdecydujesz się na takie rozwiązanie, dokładnie oblicz koszty. Weź pod uwagę m.in. wysokość składki obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego.

wypadek - wrak

Duch z Wyspy Zamkowej […i list w butelce]

W ostatnim czasie na łamach gazety poruszany był kilkukrotnie temat Zamku Klaudyny Potockiej. Miejsce to tajemnicze, zapewne głównie ze względu na brak dostępu, wzbudza obecnie większe zainteresowanie za przyczyną rozpoczętych prac konserwacyjnych. Można by się spierać o to czy jest on zamkiem czy pałacem jednak obecnie nie ma to większego znaczenia bo to co przetrwało do naszych czasów jest po prostu ruiną. Trudno to słowo przechodzi przez gardło i zdecydowanie budowla ta nie zasługuje na takie miano lecz na coś więcej. Z pomocą w znalezieniu odpowiedniej nazwy przyszedł jak to często bywa tak zwany „przypadek”, a dokładniej list w butelce znaleziony w gruzowisku podczas prowadzonych prac. Jego treść wyjawię w dalszej części.

List w butelce znaleziony w ruinach na wyspie zamkowej

„Za każdy uśmiech Twój (…) mój kolorowy świat weź”

Na łamach naszej gazety od jakiegoś czasu pojawiają się informacje dotyczące wolontariatu i możliwości pracy dla wolontariuszy. Kim są wolontariusze? Co sprawia, że chcą pomagać? Postanowiłam przekonać się sama i dołączyć do grona „pomagaczy”.

Szeroko na Wąskiej 2018 już wkrótce!

W tym roku 15 sierpnia, w przypadającą rocznicę obchodów pamiątki zwycięskiej Bitwy Warszawskiej w 1920 roku, w Mosinie czeka nas wiele atrakcji. Znana już impreza plenerowa „Szeroko na Wąskiej” połączona będzie z koncertami i występami artystów. A my zapraszamy na stoisko Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej!

Radio WNET w Mosinie i Puszczykowie

Wakacje to czas sprzyjający podróżom, które z kolei stwarzają mnóstwo okazji do spotkań i poznawania nowych ludzi. W sezonie wakacyjnym audycje z różnych miejsc w Polsce nadaje Radio WNET. Radiowa redakcja odwiedziła także Mosinę i Puszczykowo.

Jacek Fajfer jedenasty na świecie na mistrzostwach świata w miniżużlu

Jacek Fajfer z Borkowic wystartował w zawodach uznawanych za mistrzostwa świata w miniżużlu. W finale FIM Speedway Youth Gold Trophy 85cc, który odbył się na torze w Rybniku, zajął jedenaste miejsce!

Nie chodzi o to, by złapać wilka… czyli kolejna edycja słynnego biegu

W sobotę, 28 lipca br., na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego,odbyła się szósta edycja biegu „Pogoń za Wilkiem”. Nasza redakcja również brała udział w tym wydarzeniu.

Sierpniowy numer Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej już w sprzedaży!

Drodzy Czytelnicy! Z przyjemnością informujemy, że kolejne, sierpniowe wydanie Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej już od dzisiaj będzie można nabyć w stałych punktach sprzedaży oraz siedzibie redakcji. Serdecznie zapraszamy do lektury!

Ostrzeżenie IMGW o upałach – będzie jeszcze cieplej!

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał komunikat II stopnia o upałach dla województwa Wielkopolskiego.

“Zależy mi na zbudowaniu skutecznego zespołu, który sprosta oczekiwaniom mieszkańców” – rozmowa z komendantem Straży Miejskiej w Mosinie

Od 4 kwietnia 2018 roku Straż Miejska w Mosinie ma nowego komendanta – jest nim Jarosław Dobicki. Rozmawiamy o pracy strażników, najczęstszych interwencjach, zagrożeniach i problemach naszej gminy z perspektywy Straży Miejskiej.

Wieś z wikliniarską tradycją

Nie wszyscy wiedzą, że Rogalinek to wieś o bogatej przeszłości i tradycji wikliniarskiej. Postanowiliśmy odwiedzić działających jeszcze, wciąż zajmujących się wikliniarstwem mieszkańców Rogalinka. Poza wiedzą na temat wyplatania koszyków i procesu wikliniarstwa zyskaliśmy coś więcej: możliwość spotkania z ludźmi, którzy kochają swoje miejsce, wieś, w której żyją i mają pasję, o której opowiadają z niegasnącym błyskiem w oku i wielką miłością w sercu.