Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Wiosenny repertuar trendów w Starym Browarze

Archiwum autora

Uczcili pamięć

1 września przy pomniku na pl. 20 października w Mosinie uczczono pamięć tych, którzy polegli na frontach II Wojny Światowej.

Ceramiczna księga tylko dla dorosłych

W Muzeum Arkadego Fiedlera można oglądać (od 1 września) wystawę rzeźby ceramicznej wykonanej w Peru przez potomków ludu Mochiców. Twórcy wzorowali się na ceramice sprzed 1500 lat, którą zostawili po sobie ich przodkowie.

Kamienica z wieżyczką

Z Andrzejem Walczakiem, sześćdziesięcioletnim mieszkańcem Mosiny, ubranym w sportową koszulkę i dżinsy zwiedzamy starą kamienicę z cegły w centrum miasta. Patrzymy na wnętrze wysokiego budynku z charakterystyczną wieżyczką, która stoi przy placu 20 października. Jak opowiada pan Andrzej, jest to najwyższa kamienica w Mosinie.

Kamienica z wieżyczką w Mosinie

Co z nami dalej będzie?

Z roku na rok coraz bardziej niszczeje piękny, zabytkowy dworek w Mosinie przy ul. Krotowskiego 16, należący do gminy. O trawę przed nim i kwiaty dbają jego mieszkańcy. Na ścianach budynku widać cegły, odrywające się gzymsy, schody są połupane, ramy okienne wyglądają tak, jakby nikt tu nie mieszkał. Klatka schodowa  sprawia wrażenie nie malowanej od 30 lat. Podłoga ugina się za progiem, schody trzeszczą. A jednak obecni lokatorzy żyją tu kilkanaście lat i więcej.

Nie jestem mosinianką, przybyłam tutaj za przysłowiowym chlebem

Krystyna Smektała jest dyrektorem dwóch publicznych przedszkoli w gminie Mosina, założyła też dwie prywatne placówki w mieście – przedszkola Koniczynka, o których rozmawiamy.

Co dało Pani impuls do otwarcia przedszkola Koniczynka w Mosinie?

Konkurs LIDL z nagrodami dla czytelników

Wielkie otwarcie pierwszego sklepu sieci Lidl w Mosinie zaplanowane jest na 13 sierpnia. Z tej okazji odbędą się w markecie warsztaty kulinarne oraz wspólne grillowanie. W planach wielkiego otwarcia są także zakupy w promocyjnych cenach. Dla osób, które już teraz chciałyby rozpocząć wielką zabawę z okazji otwarcia sklepu, przygotowaliśmy konkurs. Do zwycięzców trafią bardzo atrakcyjne nagrody – 3 kosze z produktami od Lidla.

Kierowcy jadą po chodniku, a mieszkańcy po nich sprzątają

Na Wodnej w Mosinie na połowie ulicy jest asfalt, a na drugiej, starszej części – ubita droga z chodnikiem. Mieszkańcy tej części ulicy borykają się z ogromnym problemem. Mianowicie po deszczu niektórzy kierowcy, chcąc szybciej przejechać drogą, jeżdżą po chodniku.

Kto ma pierwszeństwo?

Z powodu artykułu pt. „Są światła, ale jest niebezpiecznie„, który zamieściliśmy na naszej stronie w internecie wywiązała się dyskusja wielu czytelników „Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej”. Na ich wątpliwości dotyczące tego, kto ma pierwszeństwo przy działających światłach na skrzyżowaniu ulic: Wawrzyniaka, Leszczyńska, Mostowa, odpowiada  mł. asp. Maciej Święcichowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu:

Są światła, ale jest niebezpiecznie

Mimo że na przejściu dla pieszych na ul. Leszczyńskiej (przy ul. Łaziennej) są światła, piesi nie czują się tam bezpiecznie. Bowiem nie wszyscy kierowcy, którzy jadą z Poznania, a potem skręcają w ul. Leszczyńską, wiedzą, że zaraz za skrętem są kolejne światła z pasami i czekający na przejście ludzie.

Chodnik kruszeje, a co z przejściem?

Chodnik przy Szosie Poznańskiej jest pokruszony. W takim stanie ciągnie się po prawej stronie Szosy od ul. Mocka do kolejnej krzyżówki ze światłami (Szosa Poznańska/Poniatowskiego). Miejscami brakuje płytek, a mieszkańcy muszą chodzić po wystających kamieniach, które zostały po tym chodniku, albo przejść na drugą stronę ulicy.

Nie każdy może tam wejść

Starsi ludzie, żeby dostać się do aptek przy placu 20 Października w Mosinie muszą pokonać schody. Miejsca te nie są też przystosowane dla niepełnosprawnych, bo nie mają podjazdów dla wózków. Na problem braku podjazdu zwraca też uwagę matka z dzieckiem w wózku – mieszkanka Mosiny, która nieraz prosi o pomoc przechodniów i wniesienie wózka do apteki, gdyż boi się zostawić dziecko na ulicy. A ten nie każdy pomoże wnieść.

Czułam stres, że aż ciasto naleśnikowe kuliło mi się na patelni

Zmienić swoje życie z ubogiego na normalne…

Nowa mosińska naleśnikarnia mieści się w pobliżu Rynku przy ul. Słowackiego 18. Pani Ania,  ma dzisiaj na sobie bluzkę z tygrysem. Przyszła do pracy o 8 rano. Gotuje, smaży, wypróbowuje nowe przyprawy, wciąż udoskonala skład potraw. Lokal otwiera o godzinie 11, siada przy stoliku i czeka. Jest rodowitą mosinianką.