Anioła Joanny pierwszy raz zobaczyłam w domu Bohdana Smolenia w Baranówku. Aktor wprowadził mnie do wnętrza i wskazując kąt pod drewnianym stropem z niewinną miną zapytał: – A wie pani, skąd się biorą anioły?
Czytaj więcej„Fascynujący mezzosopran”
Ciarki przeleciały mi po plecach, kiedy pierwszy raz usłyszałam jej głos. Umówiłyśmy się na siedemnastą, na krótką rozmowę. Gdyby w Mosinie nie zamykano aptek o 20.00, pewnie nie zauważyłybyśmy, że mija trzecia godzina od spotkania. Przerwałyśmy, bo pani Danuta Nowak – Połczyńska musiała pojechać po leki dla swojej mamy. Właściwie zakończyłyśmy tą rozmowę, zbiegając po schodach, dochodziła dwudziesta…
Czytaj więcejCarlos Ramirez – Świat jest mały
Carlosa Ramireza poznałam przypadkiem w Mosińskim Ośrodku Kultury, kiedy niechcący otworzyłam drzwi do sali, w której odbywała się lekcja gry na gitarze. Na krzesłach, w dwóch rzędach siedzieli chłopcy z błyszczącymi oczami – każdy z gitarą – wpatrzeni w nauczyciela.
Czytaj więcej