Niezmiennie zachwycająca – Małgorzata Ostrowska

Małgorzata Ostrowska w trakcie koncertu

Ściany zadrżały, okna jęknęły… Nazwałabym ją zwierzęciem scenicznym, ale nie wiem, czy wypada… Bo to piękna i zgrabna kobieta, która już od wielu lat włada sceną z taką siłą, jak mało kto. Małgorzata Ostrowska doskonale odnajduje się podczas koncertów i skupia na sobie całą uwagę widzów. Bardzo mi przykro, panowie z zespołu – rzadko ktoś na was patrzył.

Czytaj więcej

Trochę Paryża w Puszczykowie

Gabinet Clarins w salonie kosmetycznym MARICLER, państwa M.M. Bukowskich w Puszczykowie

Zacznę od końca: kiedy już wychodziłam z gabinetu pani Beata wzięła do ręki róż i pędzelek, sprawnymi ruchami musnęła mi twarz, powiedziała, że jeśli chodzi o makijaż, bardzo ważne są brwi – błyskawicznie je poprawiła brązową kredką – wyjęła też z szuflady odpowiednią pomadkę i dopełniła reszty. Nie muszę dodawać, że kiedy spojrzałam w lusterko dosłownie mnie zatkało.

Czytaj więcej

Zdarzyło się to w samym sercu miasta

ostatni list rozstrzelanego na rynku w Mosinie

Brakuje mi słów, żeby wyrazić to, co poczułam po przeczytaniu tego listu. Napisał go Piotr Bartkowiak, siedemdziesiąt lat temu, w przeddzień swojej śmierci. Człowiek ten, razem z innymi, 14 mieszkańcami gminy zginął rozstrzelany przez Niemców 20 października 1939 roku, o godz. 16.30 na mosińskim Rynku. „List został dostarczony przez przekupionego strażnika i podany przyjacielowi P. Bartkowiaka, P. Ciesielskiemu, mieszkającemu na Budzyniu w Mosinie”.

Czytaj więcej