Artykuły gmina Mosina

Dziki, choć przez wielu uważane za część naszego krajobrazu, stają się coraz bardziej uciążliwe dla mieszkańców naszego regionu, zwłaszcza w rejonie ulic Wodnej, Chopina i Rzeczypospolitej Mosińskiej w Mosinie, gdzie zwierzęta te regularnie pojawiają się na ulicach. Sprzyjają temu uwarunkowania przyrodnicze, która charakteryzuje się wysoką lesistością oraz rozwojem zabudowy w bezpośrednim sąsiedztwie lasów. Z tego względu, dzikie zwierzęta często wnikają na tereny zurbanizowane, co prowadzi do licznych incydentów i dewastacji prywatnych posesji oraz zieleni miejskiej.

Prace nad koncepcją mostu łączącego Luboń i Czapury trwają od kilku lat. Nowa przeprawa przez Wartę miała umożliwić dojazd do stacji kolejowej, autostrady czy usprawnić dojazd do Poznania. Pomimo podpisanych umów, budowa mostu stanęła pod znakiem zapytania.

Wielkopolscy policjanci odzyskali zabytkowego Mercedesa 230 SL, skradzionego na terenie Niemiec. Pojazd, którego wartość szacuje się na około pół miliona złotych, został odnaleziony 30 czerwca w miejscowości Pecna, na terenie gminy Mosina.

Pęknięcie tętniaka doprowadziło do amputacji nogi, a jego córki założyły zbiórkę, aby pokryć koszty rehabilitacji, protezy i dodatkowo bezobsługowego pieca centralnego ogrzewania. Dzięki lokalnym inicjatywom i pomocy ludzi dobrej woli udało się zebrać blisko 50 tys. zł. Na portalu zrzutka.pl wciąż brakuje jednak 40% potrzebnej kwoty.

W sobotę (29.06) po godzinie 13, niedaleko Sasinowa, doszło do wypadku, w którym dachował samochód osobowy. Jak nieoficjalnie podaje portal „Wieści z Okolicy – Poznań” i okolice, kierowca pojazdu znajdował się pod wpływem alkoholu. W pojeździe oprócz kierowcy znajdowało się również 3-letnie dziecko.

W Urzędzie Miejskim w Mosinie zaszły istotne zmiany kadrowe. Gmina Mosina ogłosiła wyniki naboru na stanowisko sekretarza, informując o zatrudnieniu Ewy Przybylskiej. Nowa sekretarz zastąpi Dorotę Tomyślak, która do tej pory pełniła tę funkcję.

Mieszkańcy Mosiny i Rogalinka wyruszyli na dwie wyjątkowe wyprawy, które łączy jeden szczytny cel – pomoc osobom chorym. Piotr i Dominik podjęli wyzwanie przejścia 500 km Głównego Szlaku Beskidzkiego. Natomiast Bartłomiej i Sebastian z mosińskiego klubu  Shootboxer  wyruszyli na 1200-kilometrową wyprawę kajakową przez całą Polskę. Pomimo że Piotr i Dominik zakończyli już swoją wędrówkę, Bartłomiej i Sebastian nadal walczą z nurtem rzek. Obie zbiórki trwają, a każde wsparcie dla tych, którzy marzą o powrocie do zdrowia, jest na wagę złota. …

Czy wiecie, że wał nad jeziorem Budzyńskim oraz pagórki zwane Szwedzkimi Górami to pozostałości po działalności lodowca skandynawskiego? Te i wiele innych fascynujących faktów można odkryć dzięki nowej interaktywnej mapie stworzonej przez pracownika Instytutu Geologii UAM. Mapa ta umożliwia wirtualną podróż po regionie, ukazując, jak zlodowacenia kształtowały krajobraz naszego „podwórka”.

W czwartek, 20 czerwca, w ramach absolutoryjnej sesji Rady Miejskiej, odbyła się debata nad raportem o stanie Gminy Mosina za 2023 rok. Była to ważna dyskusja o stanie naszej gminy, w której niestety publicznie nie wypowiedział się żaden z mieszkańców gminy. W czasie sesji radni zagłosowali nad wotum zaufania i absolutorium dla burmistrza.

W czwartek, 20 czerwca, w ramach absolutoryjnej sesji Rady Miejskiej, odbędzie się debata nad raportem o stanie Gminy Mosina za 2023 rok. Będzie to ważna dyskusja o stanie naszej gminy, w której publicznie wypowiedzieć się mogą mieszkańcy. W czasie sesji przeprowadzone zostanie też głosowanie nad wotum zaufania dla burmistrza.

Wczoraj w Polsce oraz innych krajach Unii Europejskiej odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Polacy wybrali 53 przedstawicieli, a frekwencja wyniosła 40,65%. W Puszczykowie i Mosinie frekwencja była wyższa niż średnia krajowa. W Puszczykowie do urn poszło 55,64% uprawnionych do głosowania, a w Mosinie 43,99%. Kto zdobył najwięcej mandatów?

Pod koniec kwietnia skontaktował się z nami mieszkaniec, który ukazał nam, jak wyglądają gminne nasadzenia kompensacyjne drzew na dużą skalę, odbywające się na działkach nr 36/2 i 39/2 we wsi Bolesławiec. Sprawa według naszego rozmówcy, jak i innych mieszkańców Bolesławca i Borkowic budzi kontrowersje ze względu na znaczne koszty nasadzeń, sposób przeprowadzenia inwestycji oraz wybór lokalizacji, na której w przeszłości planowano budowę sortowni odpadów.