Artykuły Jadłodzielnia

Organizatorzy akcji zapowiadają, że będzie głośno i kolorowo. – To nasza odpowiedź na zamknięcie w pandemii, na tęsknotę za realną sztuką, na potrzebę spotkania – mówią pomysłodawcy.

W ciągu trzech godzin trwania zbiórki na mosińskim targowisku udało się zebrać setki litrów wody, herbatę i inne najpotrzebniejsze artykuły. – Ta pomoc jest dla nas bezcenna – mówi lekarka ze szpitala w Ludwikowie.

Na skutek trzeciej fali pandemii, nastąpiła częściowa zmiana funkcjonowania szpitala w Ludwikowie na szpital covidowy.  Brak odwiedzin pacjentów oraz reżim sanitarny, sprawił, że potrzebne jest wsparcie chorych w postaci wody, kawy i herbaty. Zbiórka potrzebnych artykułów odbędzie się w najbliższą sobotę, na targowisku w Mosinie.

W ramach akcji „Mosina na różowo” na terenie miasta pojawiło się 11 punktów z darmowymi środkami higieny menstruacyjnej.

Z okazji Dnia Kobiet wolontariusze mosińskiej Jadłodzielni rozdadzą ponad 500 par rajstop.

W południe, wraz z dźwiękiem zegara urzędu gminy, na targowisku rozległa się syrena karetki pogotowia. Był to sygnał, że wszyscy chętni, którzy wymagają pomocy medycznej, mogą z niej bezpłatnie skorzystać, a każdy, kto potrzebował pożywienia, otrzymał obiad od Jadłodzielni – Mosina.

Witalij Miroszniczenko pochodzi z Ukrainy i mieszka we Wrocławiu. W swoim blogu na YouTube opowiada o życiu i pracy w Polsce, tym razem przyjechał do naszego regionu. Film obejrzało 70 tysięcy internautów.

Mimo, że epidemia zmieniła tegoroczny Finał, zbiórki i licytacje ciągle trwają. W tę niedzielę czekają na nas również wydarzenia finałowe. Czego możemy się spodziewać – zapytaliśmy wolontariuszy z mosińskiego sztabu WOŚP – Martę Beretę i Piotra Demutha.

Tomek jest wolontariuszem mosińskiej Jadłodzielni od samego jej początku. Jak mówią jego rodzice i znajomi, zawsze jest chętny do pomocy, choć sam ma problemy zdrowotne. Kilka dni temu podczas pomagania w Jadłodzielni przy mosińskim targowisku, Tomek spotkał się jednak z agresją.

Dla zainteresowanych będą dostępne kule, wózki czy chodziki. Wszystko za darmo dla osób po ciężkich wypadkach czy z niepełnosprawnościami. „Reha-dzielnia” ruszy 21 stycznia.

W Mosinie można podzielić się pozostałym po Świętach jedzeniem. Jadłodzielnia działa 24 godziny na dobę.

„Jeśli masz nadmiar środków higieny – zostaw je innym, jeśli ci ich brakuje – weź je. Nic się nie marnuje”. O zjawisku ubóstwa menstrualnego oraz wsparciu, jakim jest inicjatywa „Różowe Skrzyneczki” opowiedzieli organizatorzy akcji.

Na oryginalny pomysł wpadły osoby z mosińskiej Jadłodzielni. – To będzie wystawa z największą liczbą odwiedzających w Polsce – uśmiechają się organizatorzy. Obrazy już dziś można oglądać w pięciu miejscach w Mosinie.

Dopiero co cała Mosina żyła tym, co się działo z miejskimi słupami ogłoszeniowymi. Gwałtowny wzrost zachorowań na Covid-19 nieco wyhamował „Re-kreację”, ale artystów wyręczyli mieszkańcy. Z okazji historycznego zwycięstwa mosińskiej drużyny piłkarskiej zaaranżowali słup na sportowo.

W wyniku decyzji rządu związanej z przejściem najmłodszych uczniów szkół podstawowych w tryb nauki zdalnej, mamy do czynienia z pogłębiającym się zjawiskiem wykluczenia cyfrowego części dzieci, których rodziców nie stać na zakup odpowiedniego sprzętu komputerowego. Z inicjatywą rozwiązania tego problemu wyszła mosińska Jadłodzielnia, która zachęca samorząd do przeznaczenia rezerwy budżetowej na zakup komputerów, służącym w edukacji najbardziej potrzebującym dzieciom.

Mosińska Jadłodzielnia wraz z miejscowymi producentami chryzantem rozdawali dziś kwiaty na targowisku. – To nasza reakcja na decyzję rządu o zamknięciu cmentarzy i na ogólny bałagan w kraju – mówią pomysłodawcy akcji.

Trwają protesty kobiet przeciwko decyzji TK ws. przerywania aborcji. Na wieży widokowej na gliniankach ktoś zawiesił transparent „Mosina jest kobietą”

Zupa Wolności to inicjatywa, której pomysłodawcy pomagają potrzebującym już trzeci rok. Teraz dołączyła do nich społeczność Mosiny i Puszczykowa. Jak mówią organizatorzy, pomoc naszych sąsiadek i sąsiadów okazuje się bezcenna w obliczu pandemii.

W kolejnym radiowym poniedziałku rozmawiamy o dwóch lokalnych perłach. Są nimi oddolne inicjatywy, które udowadniają, że można! Jadłodzielnia oraz Mosińska Kolej Drezynowa MKD pomagają wielu osobom. Osiągnęli bardzo wiele dzięki swojej pomysłowości, determinacji i wielkiemu sercu, którego wiele włożyli w podejmowane działania.

W ramach projektu  „Zdalna Szkoła Plus – wsparcie Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej w systemie kształcenia zdalnego” gmina Mosina pozyskała łącznie 205 tys. złotych, za które zakupiono łącznie 80 komputerów dla szkół.

Jadłodzielnia Mosina uruchomiła zbiórkę na serce, do którego będzie można wrzucać nakrętki. Potrzeba 3 tysięcy złotych.

Po wprowadzeniu przez Rząd kolejnego etapu łagodzenia obostrzeń pojawiła się możliwość zorganizowania przez Mosiński Ośrodek Kultury i Jadłodzielnię Mosina kina plenerowego.

Fundacja Małych i Dużych wojtusiaki.pl, Atywny Stęszew i Jadłodzielnia Mosina połączyły swoje siły. Wspólnie zaopatrują szpitale i domy społeczne w maseczki, płyny do dezynfekcji oraz rękawiczki.

Jadłodzielnia Mosina cały czas nie zwalnia tempa jeżeli chodzi o wszelką pomoc w walce z koronawirusem. Tym razem zorganizowali akcję szycia maseczek ochronnych. Jednak powodzenie całego przedsięwzięcia przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów.

Większość roślin, które występują w naszej strefie klimatycznej, to te które wymagają zapylenia przez tzw. zapylaczy. Owady zapylające i kwiaty są od siebie uzależnione tak mocno, że jedne nie mogłyby istnieć bez drugich.