W piątek 15 marca 2013 roku odbyło się uroczyste zakończenie zorganizowanych po raz czternasty rozgrywek Halowej Ligi Piłki Nożnej. Trwały one od listopada 2012 roku i wzięło w nich udział 16 zespołów grających w dwóch Ligach. Zawodnicy z Komornik, Puszczykowa, Rogalinka, Wiórka, Lubonia, Poznania i Mosiny rozgrywali mecze w piątki i niedziele skrupulatnie zbierając punkty oraz  sumując bramki i rzuty. Zespoły rywalizowały o zwycięstwo w Ligach oraz o Puchar Ligi.

W piątek 9 listopada podczas uroczystego koncertu w Mosińskim Ośrodku Kultury, w ramach obchodów Narodowego Święta Niepodległości burmistrz Zofia Springer wręczyła medale Burmistrza Gminy Mosina za szczególne zasługi w utrwalaniu i budowaniu tradycji kulturowej gminy. Uhonorowane zostały cztery osoby: Lucyna Smok, Beata Tomczak, Aleksander Falbierski oraz Jerzy Bangier.

W tym roku było rzeczywiście bardzo wąsko, bo ulica Poznańska nie została wyłączona z ruchu z powodu remontu mostu. Nie przeszkodziło to jednak wystawcom i jak co roku impreza wypadła bardzo dobrze.

Dzisiejsze miasto Puszczykowo to połączenie czterech historycznie odrębnych osad. Najstarszą jest Niwka, położona nad Wartą, pierwsza o niej wzmianka pochodzi z 1302 r. Następną jest Stare Puszczykowo, leżące na „wysoczyźnie” (1387 r.).

Jest utalentowana, bardzo ciepła, szczera, lubiana. Jej obrazy i ikony można oglądać w pracowni Towarzystwa Przyjaciół Dębów Rogalińskich w Rogalinku, gdzie pracuje i tworzy pod okiem Lucyny Smok. Mówią o niej Nikifor numer 2. Doczekała się wystawy swoich prac w Poznaniu.

Decyzja o przystąpieniu do Stowarzyszenia Lider Zielonej Wielkopolski skutkuje dla Gminy Mosina licznymi korzyściami i przyczynia się do rozwoju obszarów wiejskich.

Nie wszyscy wiedzą, że od ubiegłego roku Łukasz Kuropaczewski, światowej sławy wirtuoz gitary klasycznej jest mieszkańcem Puszczykowa. Miłośnikom gitary mistrza nie trzeba przedstawiać.

Rogalinek, sobota, 21 stycznia 2012 r.

Dzisiaj na cmentarzu w Rogalinku przy Sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych pożegnaliśmy Tomka Szabelskiego. Przybyło wiele osób, rodzina, przyjaciele – rzesze ludzi, których liczba najlepiej zaświadczyła o przyjaźni, jaką był darzony i Jego dobrym życiu.

Z wielkim smutkiem i żalem informuję Czytelników naszej gazety, że dzisiaj, we wtorek 17 stycznia 2012 roku o godz. 14.10 zmarł Tomasz Szabelski.

Właściwie dwa słońca, na dwóch różnych obrazkach: jedno ma na głowie berecik z chmurki, drugie czapeczkę. I beret i czapka są bardzo niebieskie. Rzecz dzieje się w Rogalinku, i żeby było naprawdę niesamowicie – między dachami domów widać bociana lecącego z uśmiechniętym niemowlęciem w dziobie. No cóż wiosna…

Początek roku przyniósł serie tragicznych wypadków drogowych w naszej okolicy. W Stęszewie i Puszczykowie zginęło od początku roku sześć osób w pięciu wypadkach, a informacje o nich odbiły się głośnym echem wśród mieszkańców . 

Wyszedł po mnie na schody, na półpiętro. Wiedziałam, że jest niepełnosprawny, że maluje lewą ręką, ale do głowy mi nie przyszło, że ma także amputowaną nogę.