Kobieta przygnieciona przez bramę wraca do zdrowia – aktualizacja
We wtorek, 6 marca na ul. Farbiarskiej w Mosinie doszło do tragicznego wydarzenia. Kobieta została wciągnięta przez automatyczną bramę przed posesją.
Do tragicznego zdarzenia doszło po godz. 10:00. Kobieta stanęła przy automatycznej bramie przed jedną z posesji na ul. Farbiarskiej. Bramy takie działają na zasadzie czujnika, który – rejestrując obiekt – powoduje zatrzymanie się bramy w trakcie jej otwierania bądź zamykania.
posesja przy ul. Farbiarskiej, gdzie doszło do tragicznego zdarzenia
Nie wiadomo, co się stało, że tym razem czujnik nie zareagował – najprawdopodobniej kobieta stanęła w taki sposób, który uniemożliwił zarejestrowanie „obiektu” przez czujnik. Brama ruszyła, a kobieta, zahaczając dodatkowo torebką, została „wciągnięta” między bramę a płot.
akcja ratownicza straży pożarnej
Z relacji świadka zdarzenia: „Widziałam, jak wisiała nieprzytomna, tak jakby zmiażdżona. Nie widziałam, czy coś miała zmiażdżone, czy tylko była uwięziona. Wyglądała na mocno przyduszoną. Z drugiej strony stał mężczyzna, który bezskutecznie starał się trzymać / przesunąć tę bramę – ale trudno powiedzieć”.
brama, w którą została wciągnięta kobieta
Na miejscu działały jednostki straży pożarnej, policji i pogotowia ratunkowego. Kobieta została przetransportowana do szpitala.
Aktualizacja 29.03.2018 r.:
Cała sytuacja ma pozytywne zakończenie. Jak udało się ustalić stan poszkodowanej kobiety (która cały czas przebywa w szpitalu) poprawił się. Została ona wybudzona ze śpiączki farmakologicznej. Sytuacja mogła skończyć się o wiele bardziej tragicznie, gdyby nie bohaterska interwencja pracownicy sklepu spożywczego Odido. Sprzedawczyni (wolała pozostać anonimowa), gdy tylko zauważyła całą sytuację natychmiast wybiegła ze sklepu i pomogła uniknąć zmiażdżenia głowy poszkodowanej kobiety przez mechanizm bramy.
sklep Odido w Mosinie – pracownica tego sklepu ruszyła z pomocą poszkodowanej kobiecie
Tagi: Policja, Straż pożarna, wypadki
Wasze komentarze (21)
Wszystkie takie bramy powinny mieć oznaczenie: Uwaga niebiezpieczeństwo
wow to nawet nie widziałem, że są tak mocne, że potrafią człowieka wciągnąć
Źle ustawione przeciążenie. Moja brama podczas ruchu 8 letnie dziecko jest w stanie zatrzymać. Testowałem na właśnie taki przypadek
Dokładnie, takie rzeczy nie powinny się zdarzać przy prawidło wykonanym montażu!!
Proszę nie zapominać że wczoraj świat nie powstał. Ta brama jest tam zamontowana pewnie 20 lat i stare napędy nie miały czujników przeciążeniowych, były tylko zabezpieczone fotokomórkami które nie są 100 % skuteczne.
@Gość jeśli brama jest tak stara jak piszesz, tym bardziej przydałoby się jej oznakowanie -choćby zwykłe Uwaga! Jak widać niebezpieczeństwo jest duże, osoby, które się nie znają i nie mają styczności z tego typu urządzeniami nie mają pojęcia, że może ich zmiażdżyć (sic.). W Koziegłowach też nikt się tego nie spodziewał, a skończyło się wielką tragedią. Zwykłe ostrzeżenie, tabliczka, a bezpieczeństwo mocno wzrasta. Nawet jak coś się stanie to jest to podkładka dla właściciela takiego urządzenia. Niestety to zdarzenie skończyło się tragicznie ale proszę – wyciągnijmy z niego wnioski, aby nie dopuścić do następnego.
https://i.imged.pl/tablica-brama-automatyczna-obiekt-monitorowany-935651.jpg
Czy wiadomo co z kobietą?
…..”zahaczając torebką” – czy ta pani była przechodniem idącym po chodniku, czy właścicielką bramy ?
Ponoć przechodziła, a wiara tylko się przyglądała zamiast pomóc.
Jak brama która jest wewnatrz posesji może wciągnąć kogos z zewnatrz?
Gościu , przecież ta brama graniczy z chodnikiem , dlatego pytam , czy kobieta szła na np. po zakupy,a właściciel otwierał bramę ją z chodnika za torebką wciągnęło , zobacz zdjęcie powyżej ,.
Jeśli urządzenie byłoby wyposażone w funkcję antyzgnieceniową nie doszłoby do takej sytuacji. Renomowani producenci automatyki mają to w standardzie.
Ale masa bzdur komentarzy dyletantów !!
Może wytłumaczę wszystkim !!
W większości przypadków bram automatycznych czujniki podczerwieni działają tylko podczas fazy zamykania. Jeśli instalator włączy funkcję reagowania również podczas otwierania, to niecierpliwy użytkownik wpychając dziób auta w światło działania fotokomórek podczas fazy otwierania natychmiast zatrzyma ruch otwierający i wjeżdżając w nie do końca otwartą bramę uszkodzi sobie bok auta. Do zabezpieczenia przed taką sytuacją służą listwy krawędziowe montowane na słupkach, ale żaden inwestor nie chce ich kupować, bo jest to dodatkowy koszt ok 1000 do 2000zł (w zależności od producenta) na jedną bramę.
W Polsce jest taka sytuacja, że statystyczny Kowalski najchętniej kupuje najtańszą automatykę bez enkodera na Allegro , a jego kolega elektryk „Janusz” montuje ją za przysłowiową flaszkę i ustawia wszystkie parametry na MAX. Musi tak zrobić bo często brama Kowalskiego to zmontowany przez ślusarza amatora krzywy, zacinający się twór na wózkach z łożyskami z „plasteliny” z „kwadratowymi” kulkami, gdzie enkoder lub amperometryczna analiza chwilowych przeciążeń powodowała by zatrzymywanie się bramy..
Dopóki na rynku królować będzie najniższa cena na Allegro i samodzielne rzeźbienie, a nie jakość i profesjonalizm, tak długo będą pojawiać się takie sytuacje.
W Polsce nikt np. nie respektuje dyrektyw unijnych z tej branży. Zgodnie z Dyrektywami Maszynową i Budowlaną każda brama czy szlaban wspólnie użytkowana (czytaj np. brama osiedlowa czy garażowa do hali pod blokiem) powinna być wyposażona w system świetlny sygnalizujący skrajne położenia ruchomych elementów. W w skrócie chodzi o sygnalizację semaforową zielony/czerwony, kiedy to tylko w skrajnym otwartym położeniu powinna zapalać się zielona lampa informująca o pełnym otwarciu.
W praktyce z powodów oszczędności inwestorów zdecydowana większość takich bram pozbawiona jest takiej sygnalizacji, a migająca pomarańczowa lampka zamontowana z oszczędności sygnalizuję tylko fazę ruchu. Jeśli z jakiegoś powodu brama garażowa czy szlaban nie otworzą się do końca, to kierowca nie mając świadomości może uszkodzić sobie auto zahaczając dachem.
Zarządców nieruchomości takie rzeczy zaczynają interesować dopiero po tragedii …
Jak by ktoś chciał się więcej dowiedzieć na temat branży automatyki, to polecam profesjonalistów z Bydgoszczy … tel. 52 569 1000 lub 500 569 000
Widzę, że robi Pan darmową reklamę na tragedii. Smutne trochę.
Podzielam Twoja opinie ,ze koszty niestety decydują często o wyborze produktu ,Niestety wiele osób woli oszczędzić 100 czy 200 PLN kupując automatykę na Allegro. A stara prawda co tanio to drogo. Kolejna sprawa to dbałość o systematyczna konserwacje i przeglądy. Zapewne i w Bydgoszczy tez tak bywa.Osobiście zalecam klientom korzystanie z usług firm miejscowych bo łatwiej wtedy o serwis a i TANIEJ bo dojazd firm profesjonalnych musi kosztować.
KLIENCIE wymagaj od firm licencji,uprawnień i referencji -będziesz wówczas profesjonalnie potraktowany i będziesz spokojny o życie i zdrowie użytkowników .
Ta pani byla wlascicielka.
Nie prawda. To była kobieta, która akurat tamtędy przechodziła i się na chwilę zatrzymała.
Pytanie gdzie był właściciel bramy przecież sama się nie otwarła.
I co ta kobieta zrobiła ze brama ja wciągła bo przechodząc koło takiej bramy nie jest możliwe że jej pęd ja wciągnął.
A co do montaż u tanich napędów to całkowicie się zgadzam i napędy powinny być montowane przez licencjonowanych monterów a nie przez szwagra w majówkę i po flaszce. A coroczne przeglądy serwisowe powinny być zrobione.
A kto jej tam kazał włazić
Witam.
Panie Arturze czy stosowanie dyrektyw w końcu jest obowiązkowe czy nie w Polsce ?