Podszywają się pod Straż
Jak informuje Urząd Miasta w Puszczykowie w okolicach szpitala nieznane osoby, podszywając się pod funkcjonariuszy Straży Miejskiej zostawiają na szybach zaparkowanych samochodów kartki w formie upomnienia. Jest to nielegalny proceder.
– Informujemy, że upomnienia wystawiane przez Straż Miejską to tzw. „żółte karty”, które przede wszystkim drukowane są na kartach koloru żółtego i zawierają pieczątkę Straży Miejskiej. Pozostałe druki nie stanowią pisma urzędowego, nie posiadają wartości prawnej. Prosimy o baczne przyglądanie się temu, co znajdujecie Państwo za szybą samochodu – poinformował Urząd w Puszczykowie.
Fałszywe upomnienie Straży Miejskiej znalezione w Puszczykowie
Upomnienie Straży Miejskiej w Puszczykowie
Źródło: UM w Puszczykowie
w okolicach Szpitala w Puszczykowie można znaleźć fałszywe upomnienia
Wasze komentarze (14)
Naprawdę to żółte upomnienie z błędem ortograficznym jest oficjalnym dokumentem naszych strażników?
Nie dziwię się, że ludzie tracą cierpliwość w mieście, w którym notorycznie zastawiane są bramy wjazdowe do posesji, samochody parkują na chodnikach, trawnikach…śmieci zalegają na terenach miejskich, chodniki pełne są psich nieczystości, mieszkańcy kopcą na potęgę, a strażnicy nie potrafią ich nauczyć prawidłowego rozpalania.
Proszę zajrzeć na fb do grupy Puszczykowo, wszystkie poruszone tematy pokazują, że w tym mieście nie ma dobrego gospodarza. Jest człowiek, który dobrze wygląda na zdjęciach, ale wyegzekwować opłacone prace na rzecz miasta nie potrafi.
Mieszkańcy są pozostawieni sami sobie, jak coś zrobią, to będą mieli, jak nie, to nie.
Usprawiedliwiam całkowicie inicjatywę mieszkańca, która jest przypuszczalnie próbą przywrócenia porządku na jego ulicy.
Ja proponuje jeszcze założyć bramki wjazdowe do miejscowości i pobierać opłaty za przejazd przez teren tego „uzdrowiska”, a dodatkowo wprowadzić bilety za wejście na teren szpitala (bo rozumiem że chodzi o jego pobliże) pewno wtedy osoby które są zmuszone do zjawienia się w nim (raczej nikt z własnej woli tam się nie zjawia) będą bardziej zadowolone że miejscowość i szpital jeszcze bardziej chcą się dobrać do pieniędzy pacjenta.
…ale zdajesz sobie sprawę ,że właścicielem szpitala jest starosta? I to jego obowiązkiem jest zapewnić parking dla pacjentów – a że pomysłem starosty było oddać SZPITALNY parking w najem prywatnej spółeczce , która kasuje horrendalne pieniądze – no to cóż zrobić , taki klimat :-)
Więc , kochana/ny IXI – odp.. się od mieszkańców , którzy próbują jakoś żyć w okolicach szpitala, a przyjezdni stawiają samochody w przejazdach, w bramach , wypisz wymaluj jak u siebie w obórce …
No to protestujcie u starosty. Szpital leży na terenie Puszczykowa, i Wam się za to dostaje, słusznie czy nie… A tak pytanie – spółeczka przypadkiem nie z Puszczykowa, albo pracownicy?
spółeczka przypadkiem w rękach osób wywodzących sie z Jackowskiego :-)
A podatki od nieruchomości to zbiera kto? starosta?
sprecyzuj – bo nie wiem o co chodzi?
Co mam precyzować? Idealna sytuacja, władze Puszczykowa mówią że to nie ich sprawa bo szpital i parkingi starostwa jednocześnie wyciągając łapki po pieniążki z dzierżawy gruntu i podatki lokalne, i cisza, bo nikt za nic nie jest odpowiedzialny. Cierpią tylko na tym mieszkańcy i pacjenci. Typowy układ władzy.
Czyli, że to jego sprawka?? Chyba mało prawdopodobne….
To „upomnienie” byłoby całkiem sensowne, gdyby osoby, które je podrzucają nie podszywały się pod straż, tylko podpisali się np. jako mieszkańcy osiedla.
Nie byłoby tego, gdyby nie chciwość szpitala w sprawie parkingu, który tam powstał. Nie wiem, czy nikt nie pomyślał, że ludzie będą parkować ludziom pod posesją i zastawiać ich bramy, że nie dać się łupić i to nie mało za parking, który i tak stoi pusty ???
Kodeks Karny
Art. 227.
Kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Ścigane z urzędu.
Mało kamer w okolicy? Jak ktoś będzie równie złośliwy, co żartowniś, to prokurator się kłania. I jakiż wtedy to nie będzie lament, że to tylko taki żarcik był…
Ciekawa forma dorobienia sobie do wypłaty i przebieranie za stróża prawa. :D
Wszystkiemu kto jest winny kto odpowiedz jutro