Prawdziwa, francuska piekarnia w sercu Puszczykowa. Czyli zdrowe wypieki z troską o środowisko
Francuskie pieczywo słynie ze swojego niepowtarzalnego smaku na całym świecie. Jak się okazuje, nie trzeba jednak jechać ponad tysiąca kilometrów, by zasmakować pieczywa jak w Paryżu. Od początku kwietnia prawdziwe francuskie wypieki i słodycze możemy znaleźć w Puszczykowie.
Pieczywo to nieodłączny element zdrowej diety. Wraz z nim, do organizmu dostarczamy niezbędnych składników dla jego prawidłowego funkcjonowania. Trzeba tylko umieć wybrać właściwe pieczywo. Ale oprócz bycia zdrowym, wypieki muszą być smaczne i świeże. Czy do tego da się dołączyć jeszcze wsparcie dla lokalnych rzemieślników i dbałość o środowisko?
Spełnione marzenia
To wie Victor Chudziński, współwłaściciel i piekarz w piekarni Big Bonjour. Pochodzi z Paryża, gdzie spędził całe dzieciństwo i młodość. Tam też rozpoczęła się jego fascynacja pieczywem i cukiernictwem. Jego matka jest Polką i to dzięki jej korzeniom trafił do Poznania.
– W dzieciństwie często przyjeżdżałem do Polski na wakacje, zawsze lubiłem tu być. Kilka lat temu postanowiłem spełnić swoje marzenie, jakim od zawsze jest własna piekarnia. Postanowiłem to zrobić tu, w Polsce, gdzie odnalazłem spokój – mówi Victor.
Piekarnictwo Victor traktuje nie tylko jako pracę i pasję, ale też misję. Gdy otworzymy kartę Big Bonjour, oprócz licznych wypieków, także słodkich, jak croissanty czy tradycyjne francuskie ślimaki, znajdujemy swego rodzaju „manifest” piekarni. „Czas położyć kres konsumpcji żywności pochodzącej z masowych upraw, które to od rewolucji przemysłowej, niszczą nasze życie na ziemi” – czytamy.
– Swój zawód traktuję również jako misję. Planetę możemy ocalić jedynie cofając się do sposobu, w jaki chleb wypiekano kiedyś. – mówi Victor – Sprzeciwiamy się masowemu produkowaniu żywności i chcemy pokazać, że nasze pieczywo oprócz tego, że jest pyszne, może być bezpieczne dla środowiska i bardzo wysokiej jakości – tłumaczy.
Wszystko od rolnika
W piekarni Big Bonjour wszystkie wypieki są przygotowywane na bazie naturalnych składników pochodzących od rolników z Francji, których uprawy są w całości ekologiczne. Wśród oznaczeń znajdziemy znak CRC – racjonalnych upraw kontrolowanych, AB – rolnictwa ekologicznego, czy Label Rouge – sklasyfikowany we Francji jako znak najwyższej jakości.
– Wszystkie składniki, jakich używamy, pochodzą z naturalnych upraw. Mąkę sprowadzamy z Francji, gdzie niektórzy rolnicy używają nadal młynów wodnych. Jajka mamy od polskich hodowców, oczywiście z wolnego wybiegu. Co ciekawe, sól sprowadzamy z Bretanii, regionu, w którym leży miasto partnerskie Puszczykowa – Chateaugiron. – opowiada Victor.
Wszystko w Big Bonjour jest wypiekane na bazie naturalnych zakwasów. Victor opowiada, że nie wyobraża sobie piec inaczej, bo zakwas w jego pieczywie jest absolutnie niezbędny. Dzięki niemu wypieki zyskują niepowtarzalny smak i aromat. Zakwas ułatwia naszemu organizmowi także odpowiednie trawienie. To pozwala po spróbowaniu wypieków czuć się najedzonym i jednocześnie lekko.
– Najbardziej lubię ten niepowtarzalny zapach, jaki zawsze unosi się w naszej piekarni – opowiada Karolina Wrona, która pracuje w punkcie Big Bonjour przy ul. Poznańskiej w Puszczykowie. – Wśród klientów mamy nawet kilku Francuzów. Chwalą naturalny smak i świeżość pieczywa, że jest zupełnie jak we Francji. Słodkich wypieków czasami nie ma już po południu, wciąż muszę prosić Victora o więcej słodkości – śmieje się pani Karolina.
Nadszedł czas świadomego odżywiania
– Daję ludziom takie pieczywo, jakie sam chciałbym jeść. Śpię spokojnie, bo wiem, że nie okłamuję ludzi, mówiąc, że mój chleb czy bagietki są dla nich zdrowe i będą smaczne – zapewnia Victor. – Chciałbym, żeby taki sposób patrzenia na odżywianie był powszechny, żebyśmy wrócili do korzeni i jedli zdrowo, ale też z szacunkiem do Ziemi – dodaje.
Jak mówi Victor, działalność Big Bonjour to swojego rodzaju manifest. Razem ze współpracownikami, wypiekając w naturalny sposób, chcą sprzeciwić się masowej produkcji żywności, która później zalega na śmietnikach. Wybierając produkty od lokalnych wytwórców chcą swoim klientom dać pieczywo o wysokiej jakości i wytworzone z pasją.
Dziś już wiadomo, że idea świadomego, zdrowego, przyjaznego planecie i lokalnym rolnikom odżywiania pójdzie dalej. Na początku czerwca powstanie nowy punkt Big Bonjour w Mosinie przy ul. Poznańskiej 2. W planach jest także stworzenie francuskich delikatesów, w których będzie można nabyć naturalne produkty. Podobnie, jak w przypadku składników do pieczywa, pochodzących od prywatnych producentów, mających certyfikaty jakości.
Victor zapowiada, że jego sposób wypieku się nigdy nie zmieni. – Jeśli kiedykolwiek powodziłoby nam się gorzej i, by przetrwać, musiałbym zmienić sposób wypieku, nie zrobiłbym tego – zapewnia – zamknąłbym wtedy piekarnię, nie wyobrażam sobie w inny sposób piec, to nie byłoby w zgodzie z naszą filozofią i podejściem do życia – kończy.
Artykuł Sponsorowany
Tagi: Artykuł sponsorowany, gmina Mosina
Wasze komentarze (10)
Najlepsze bagietki i croissanty jadłem we Francji. Spróbujemy rodzinnie w Puszczykowie. Może są równie dobre?
Trzeba koniecznie spróbować. Szkoda tylko, że nie otworzyli w Mosinie. Byłoby bliżej:)
W Mosinie też będzie. A piekarnia bardzo dobra, największym plusem, że jest naturalnie i zdrowo a nie masówka jak w Auchan
Jeśli croissanty to delikatnie z dżemem figowym,pycha.
Czynne dopiero od 9:00. Czyli niezupełnie jak we Francji…
Znowu „dyskretny” artykulik promujący…dno.A wypieki wolę nasze z naszej mąki.
To nie lata 90 gdy wmawiano nam że wszystko Made in Poland jest gorsze.Niemiec kupuje swoje,Francuz swoje i ja ja wolę pieczywo z polskiej mąki.
„Piekarnictwo Victor traktuje nie tylko jako pracę i pasję, ale też misję”.I dlatego szukając pracowników oferuje AŻ 14 zł BRUTTO !!! Hehehe..dobre !
Nie zaglądając do receptury stwierdziliśmy,że świetnie smakuje. A konkurencji nigdy nie jest za dużo.
Jak widać po niektórych komentarzach to faktycznie widać konkurencji nie brakuje :) Szkoda, że niezdrowej tylko.