Salon VW Berdychowski Osa Nieruchomości Mosina - działki, mieszkania, domy Jesienna moda w Starym Browarze w Poznaniu Wielkopolska Akademia Społeczno-Ekonomiczna w Środzie Wielkopolskiej - Akademia Nauk Stosowanych
Justyna Bryske | środa, 15 lip, 2015 | komentarzy 19

Nie każdy może tam wejść

Starsi ludzie, żeby dostać się do aptek przy placu 20 Października w Mosinie muszą pokonać schody. Miejsca te nie są też przystosowane dla niepełnosprawnych, bo nie mają podjazdów dla wózków. Na problem braku podjazdu zwraca też uwagę matka z dzieckiem w wózku – mieszkanka Mosiny, która nieraz prosi o pomoc przechodniów i wniesienie wózka do apteki, gdyż boi się zostawić dziecko na ulicy. A ten nie każdy pomoże wnieść.

Czy miejsce, z którego w dużej mierze korzystają starsi, niepełnosprawni i matki nie powinno być bardziej dostępne? Czy nie można byłoby pomyśleć o dostosowaniu wejść do aptek dla osób niepełnosprawnych?

Napisano przez Justyna Bryske opublikowano w kategorii Aktualności, Mosina

Wasze komentarze (19)

  • 83kubus
    środa, 15 lip, 2015, 12:50:30 |

    Uparliscie sie czy brakuje Wam tematow? Naprawdę nie ma o czym pisać w naszych dwóch gminach? Panią/Pana redaktora informuję więc, że wjazd do niektórych skleppw spozywczych też jest utrudniony, po dowód w UM niepełnosprawny sam nie wejdzie, inwalida na wózku nie sięgnie do najwyższej półki paczkomatu i mamy co najmniej 100 ulic w gminie, ktore nie sa utwardzone badz ciężko się po nich poruszać. No to kolejne 104 tematy mamy załatwione. Pozdrawiam

  • -Marcin
    środa, 15 lip, 2015, 15:09:03 |

    Jeśli tak ci źle to zamiast tracić czas na krytykowanie zrób coś konstruktywnego i napisz sam (np list do redakcji).
    Bardzo dobrze, że ktoś w końcu zwraca na to uwagę, poza tym innych tematów też jest tutaj sporo więc nie rozumiem twojej frustracji.

  • kaśka
    środa, 15 lip, 2015, 15:19:04 |

    Może po prostu warto poruszyć ten temat w odniesieniu nie tylko do aptek, ale ogólnie?
    Jeśli chodzi o te apteki – do jednej z nich przestałam chodzić kiedy moje dziecko było w wieku „wózkowym”, bałam się je zostawiać na chodniku, a kiedy próbowałam się dowiedzieć czegoś telefonicznie powiedziano mi, że na pewno jestem z konkurencji i nie udzielą mi w związku z tym informacji. Aptek w Mosinie jest do wyboru dużo i mimo, że moje dziecko jest już duże, ja tam jako klientka nigdy nie wróciłam.

  • mieszkaniec
    środa, 15 lip, 2015, 15:19:32 |

    Dziwi mnie Twoja wypowiedz 83kubus, zwłaszcza, że na GMP poruszanych jest najwięcej tematów, i to nie jak na mosińskich blogach tylko jednej strony koryta…

  • mieszkaniec
    środa, 15 lip, 2015, 15:22:08 |

    Motyw konkurencji pomiędzy aptekami w Mosinie – to faktycznie jest ciekawe zjawisko, zwłaszcza, niezłe brudy moznabyłoby tu powyciągać

  • nik
    czwartek, 16 lip, 2015, 20:00:33 |

    Polecam aptekę na Dworcowej lub przy Leszczyńskiej, albo w Biedronce. Tam schodów nie ma. :)

  • Mosiniak
    czwartek, 16 lip, 2015, 22:55:15 |

    A jak tam z notariuszem na Wawrzyniaka – tam chyba Pani redaktor windy nie zamontowała, a o ile się nie mylę to innych w Mosinie nie ma? Tak serio, to schody to żaden problem, nawet tym starszym przyda się trochę ruchu. Z drugiej strony w Mosinie w cale nie ma tak dużo osób jeżdżących na wózkach… Nie ma co przesadzać z tymi barierami architektonicznymi bo nikt nie ma monopolu na handel czy usługi i można iść gdzieś indziej. Zawsze znajdą sie jednostki dyskryminowane bo nie sposób zadowolić wszystkich – nikt nie będzie tworzył tablic w alfabecie Braila dla niewidomych, nikt nie powiększy futryny dla osób o wzroście powyżej 2m i nikt nie będzie montował podnośników bo w większości wypadków jest to kwestia wygodny a nie życia i śmierci.

  • Gość
    poniedziałek, 20 lip, 2015, 10:30:43 |

    [komentarz wulgarny i obelżywy]

  • Naczelna
    poniedziałek, 20 lip, 2015, 12:24:56 |

    Do Pana,Pani, który nie przebiera w słowach (dot. inwetkyw w stosunku do Pani Bryske). Szanowny Panie: usuwamy i będziemy usuwać wpisy wulgarne, uwłaczające i naruszające dobra osobiste innych. Jeśli ma Pan tylko tyle do powiedzenia (wyzwiska i złośliwości), proszę nie wchodzić na ten blog i spróbować wyciszyć się w inny sposób. Nie jest problemem ustalenie adresu, z którego piszą do nas komentatorzy. Pociągnięcie do odpowiedzialności za takie wpisy to też kwestia formalności i uprzedzam, że redakcja zgłosi naruszenia odpowiednim instytucjom. Elżbieta Bylczyńska, red. nacz.

  • wtorek, 21 lip, 2015, 9:14:28 |

    W serwisie nie mogą być publikowane komentarze zawierające następujące treści:

    wulgarne i powszechnie uważane za obelżywe (art. 3 Ustawy o języku polskim z dnia 7 października 1999r);

    obrażające osoby publiczne (art. 23 Kodeksu cywilnego);

    obrażające inne narodowości, religie, rasy ludzkie (art. 23 Kodeksu cywilnego oraz art. 194 – 196 Kodeksu karnego);

    przyczyniające się do łamania praw autorskich (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994r.);

  • Paniusie obrażalskie.
    środa, 22 lip, 2015, 10:39:18 |

    Bylczyńska – pogubiłaś się kompletnie. Kalego metoda to narzędzie w rękach redaktora prymitywne i obosieczne. Więc Bryske może poddawać w wątpliwość fachowość i inteligencję farmaceutów-aptekarzy i robić z nich wrogów osób niedołężnych i „wózkowiczów”, ale broń boże nie rusz omnipotencji księżniczki obrażalskiej redaktorskiej. Trochę pokory i grubszej skóry paniusie! Gdybym przechował pierwotny i skasowany tekst to rozebrał bym go na czynniki pierwsze pod kątem przywołanych paragrafów i wyszłabyś redaktorko na straszną miernotę i ignoranta. Uderz się w piersiątka i żyj sobie dalej – ale ucz się skromności, pokory i fachu!

  • Elzbieta Bylczyńska
    środa, 22 lip, 2015, 12:27:39 |

    Szanowny Panie!
    Nie jest już dla mnie tajemnicą, skąd pisze Pan swoje grubiańskie teksty, w godzinach pracy powinien Pan raczej pracować… Uprzedzam jeszcze raz – oddam sprawę w ręce odpowiednich służb, jeśli nie zaprzestanie Pan tych ataków. Trwa to latami, jest uwłaczające godności człowieka, obraźliwe i niestety chamskie. Nie sądzę, żeby mieszkańcy Mosiny chcieli się dowiedzieć, że ich mieszkaniec i przedstawiciel jest takim nieciekawym człowiekiem. Czy chce Pan tego? Już dzisiaj mogę wpisać tutaj Pana imię i nazwisko, byłoby to chyba zaskoczeniem i dla Pana i dla wielu… Publicznie Pana informuję, że następnym razem spotkamy się już osobiście w odpowiednim urzędzie

  • Zaszczuwany i straszony.
    środa, 22 lip, 2015, 12:50:37 |

    Publicznie Panią informuję, że nic a nic nie obawiam się spotkania z Panią, wręcz pożądam Ją widzieć. Upoważniam Panią do publicznego zdenuncjowania mnie i to pod pełnym imieniem i nazwiskiem, numerem buta i telefonu, miejscem i godzinami pracy itp. Zobaczyć tu swoje nazwisko nie będzie dla mnie zaskoczeniem a raczej wątpliwą nobilitacją. Nadal jest Pani (niestety) bezczelna i wydaje sądy w imieniu mieszkańców. Skąd ta pewność że Mosinianie nie chcą się dowiedzieć jakim to jestem „nieciekawym człowiekiem”? A może chcą? Jedno pewne – w godzinach pracy – pracuję! Przerwa moja!
    Zatem do zobaczenia Szanowna Pani Eluniu! Pa!

  • Many
    środa, 22 lip, 2015, 13:10:18 |

    Czytałem usunięte komentarze tej osoby, i mogę podpowiedzieć Pani, że to już jest sprawa dla organów ścigania. Zastraszanie, wulgaryzm i obelżywe słownictwo. Już jeden bloger w Mosinie za to beknął, a podpowiem, że jeżeli nie podpisuje się pod swoim imieniem i nazwiskiem tylko nickiem, nie ma żadnego znaczenia, bo jest jeszcze numer IP, po którym zostanie bez problemu odnaleziony.
    Rozumiem merytoryczne dyskusje i krytykę ale to co wypisuje ten człowiek to już jest przesada, i trzeba na to reagować. Pozdrawiam i życzę powodzenia

  • Gość
    środa, 22 lip, 2015, 15:04:35 |

    Teraz łatwiej kogoś po ip złapać niż po taśmach :)

  • Architekt
    poniedziałek, 27 lip, 2015, 16:51:18 |

    Stare kamienice nie są łatwe do dostosowania gdyż w czasach kiedy je stawiano coś takiego jak ułatwienia dla niepełnosprawnych i matek z dziećmi nie istniało. Często poziom parteru był wypadkową wielu rzeczy jak poziom gruntu w okolicy, wód gruntowych, podpiwniczenie lub pozostałości tego co stało przed danym budynkiem. Wystarczy spojrzeć na pięknie wyremontowaną szwalnię – pomimo zainwestowania ogromnych środków bariery architektoniczne od frontu i wewnątrz pozostały. Świadczy to o tym, że poprawienie walorów użytkowych wewnątrz kamienicy jest prawie niewykonalne lub na wykonanie trzeba przeznaczyć dużą kwotę, która ma małe szanse na zwrócenie się w trakcie 5-10 lat i inwestor odpuszcza. Jest opcja wykonania podejść od zewnątrz ale niestety kamienice nie mają przed tyle miejsca co Urząd aby pociągnąć 10-cio metrowy podjazd pod 2 stopnie. Jest wybór, konkurencja każdy ma prawo pójść gdzie mu wygodnie, a nie róbmy znowuż z ludzi inwalidów, wszak 2,3,4,5 stopni toż to nie jest spacer na wieżę mariacką. Śmiem twierdzić, że dla zdrowia owe przybytki mogłyby być nawet na 1-piętrze :)

  • Marek
    poniedziałek, 27 lip, 2015, 19:18:59 |

    Pięknie ujęte. Kamienice mają swój urok, ale przebudowywać cały budynek dla nawet tak szczytnego celu jak pomoc niepełnosprawnym jest lekkim przegięciem.

  • Radek
    wtorek, 4 sie, 2015, 11:26:03 |

    A Pani redaktor śledcza może zamiast schodów to sprawdzi czy w taką pogodę w aptekach jest przepisowe max 25 stopni :)

  • Radek
    wtorek, 4 sie, 2015, 11:27:21 |

    A Pani redaktor może zamiast schodów to sprawdzi czy w aptekach w taką pogodę jest przepisowe max 25 stopni :)

Skomentuj