Kiełbasa z haczykiem – pułapka na czworonogi znaleziona w Puszczykowie
Jeden z mieszkańców ulicy Parkowej w Puszczykowie znalazł pod swoim płotem kawałek kiełbasy z metalowym haczykiem. Niewinnie wyglądająca wędlina może stanowić ogromne niebezpieczeństwo dla czworonogów, wystarczy tylko chwila nieuwagi.
Rozrzucanie kiełbasy czy innych wędlin nafaszerowanych gwoździami, trutką na szczury, czy jak w Puszczykowie haczykiem jest częstym zabiegiem tych, którym zwierzęta przeszkadzają. Niejednokrotnie w mediach pojawiają się informacje o takich znaleziskach w parkach czy miejscach, gdzie właściciele wychodzą na spacer ze swoimi pupilami.
– Całą rodziną jesteśmy zbulwersowani tym, co się stało. Nie rozumiem jak ktoś w ogóle może wpaść na pomysł zabijania psów, i to jeszcze w tak okrutny sposób. Boimy się o naszego psa, regularnie sprawdzamy ogródek i żyjemy w niepokoju, że ktoś może skrzywdzić naszego psa. Nie zdziwiłoby mnie to, jakby zrobił to ktoś z okolicy, jest parę psów na naszej ulicy i szczekają od czasu do czasu, jak to psy robią, ale no nie jest to powód, żeby je zabijać. Teraz nie wiemy czy to był odosobniony przypadek, czy zdarzy się to jeszcze raz, mam nadzieję że ktoś coś z tym zrobi, bo nie można tak żyć – napisała do naszej redakcji zaniepokojona mieszkanka ulicy Parkowej w Puszczykowie
Właściciele czworonogów chcą czuć się bezpiecznie w swojej okolicy, a przede wszystkim bez strachu wypuszczać psy na posesje.
Podobnego znaleziska na swojej posesji dokonał mieszkaniec mosińskiego osiedla Madera w ubiegłym roku. Podczas odśnieżania trafił na kij od miotły, na którym znajdowały się kawałki wędlin z drutami.
Po spożyciu przez zwierzę kiełbasy z trutką lub metalem objawy nie zawsze pojawiają się natychmiastowo. Do pierwszych niepokojących sygnałów należą drgawki, problemy z połykaniem i wymioty. Weterynarze radzą, żeby nie czekać i zgłosić się na wizytę jak najszybciej, kiedy będzie jeszcze możliwość uratowania czworonoga.
Bardzo trudno jest znaleźć sprawdzę pozostawiania takich „pułapek” na psy, jeśli nie zostanie złapany na „gorącym uczynku”. Ustawodawca przewidział za takie przestępstwo karę od 3 do 5 lat pozbawienia wolności kwalifikowaną jako za znęcanie się nad zwierzętami.
Gdyby podczas spaceru ktoś zauważył kiełbasę z metalowymi elementami lub innymi dodatkami powinien zgłosić znalezisko na policję.
Tagi: Puszczykowo, zwierzęta
Wasze komentarze (8)
Trzeba być wyjątkowym bydlakiem żeby coś takiego zrobić.
Ciekawe czy dorwą skur…
Złapać go i kazać mu to połknąć. Jeśli by przeżył sądzę, że więcej by tego nie zrobił.
A jak przeżyje, to ja bym mu kazał zjeść jeszcze raz.
Z drugiej strony psiarze i kociarze niech trochę spojrzą na siebie krytycznie. Chodzą z tymi kundlami po mieście – ja rozumiem jak jeszcze posprzątają kupy, co rzadko się zdarza, ale mi osobiście przeszkadzają zasikane płoty czy elewacje budynków – przecież nie ma społecznej zgody na menelskie sikanie po elewacjach, to dlaczego pozwalać na to psom. Jest tyle terenów zielonych, to jazda z pupilem poza miasto.
Kolejna rzecz nocne ujadanie – czym ja sobie zasłużyłem, żeby pół nocy wysłuchiwać pupila jakiegoś egoistycznego dupka, który za nic ma ciszę nocna i spokój sąsiadów. Masz psa, który ujada nocą, to zamykaj go w domu.
A teraz czas na te urocze kotki, co znaczą teren i brudzą w ogrodach sąsiadów – ważne że zwierzaczek cieszy oko właściciela – bo przecież tak ładnie się łasi… Przypomnę tylko, że kot jest gatunkiem inwazyjnym, który zagraża drobnemu ptactwu i w tym przypadku zamiast rozwijać jego populację powinno się ją ograniczać.
Akcja rodzi rekcję – jeśli Państwo staje się dysfunkcyjne – obywatele biorą sprawy w swoje ręce i efekt jest jaki jest…
Bredzisz! Piłeś, nie pisz! Jedź do Lichenia na spowiedź! :)))
Często oburzają się ci co myślą że świat do nich należy i nie liczą się z innymi.
Pamiętam jak kiedyś zwróciłem komuś uwagę że pies sra nie tam gdzie trzeba,a typ odpowiedział,, mój pies sra tam gdzie mu się podoba ” no niestety ludzie w większości nie liczą się z innymi i często są chamscy . Co w takim razie począć? Bić się z właścicielem? I mieć problemy. Kopnąć psa ? On nie zrozumie, niestety właściciel, z reguły też nie rozumie,a częściej ma to w dupie. Jedyny skuteczny sposób to eliminacja trwała lub czasowa, szkoda oczywiście że to eliminacja psa,a nie właściciela idioty i chama.Więc zanim zacznie wieszać,,psy ” na takie działania to wejście pod uwagę że może to nie jakiś zwyrodnialec, ale ktoś kto się już wkur….ił.
Panie Obiektywny – jesteś wyjątkowym draniem i po prostu moralną szmatą.